Tweet
Piwo gotowe do oceny 
-
moje piwne mapy // Piwny Informator (facebook) // Browarek Camelot
Lepiej siedzieć w gospodzie nad piwem i rozmyślać o kościele, niż siedzieć w kościele myśląc o gospodzie -
Pite z butelki 0,33, zakupionej dzisiaj rano w browarze.
IPA w wersji angielskiej (ewentualnie polsko-angielskiej, 6% alk. chmiele: Marynka, Lubelski, Fuggle, drożdże Wyeast 1098 British Ale
Kolor bursztynowy, mocno mętne.
Piana niska, bardzo nietrwała.
Aromat wadliwy, karmel, warzywa (jak w Pilsie z Olbrachta aromat jakby przecieru pomidorowego), może w tle trochę chmielu.
Smak słodowość, karmel, sporo korzennego chmielu, wysycenie średnio-niskie, goryczka średnio-niska, całość mocno słodowa, wręcz słodka.
Wadliwe, balans w złą stronę, no nie jest dobrze.
edit: Bardzo ładna etykieta, z pełnym składem i Krajcarowski kapsel, ale trochę to marne pocieszenie
Last edited by x57; 2013-09-03, 21:37. -
Oryginalny wkład Krajcara w światową sztukę piwowarską poprzez wynalezienie nowego stylu - SIPA, czyli Sweet IPA. Piwo jest po prostu słodkie, landrynkowe, jakby dolano do niego soku owocowego, chociaż gatunku owocu nie mogłem zidentyfikować aczkolwiek wydawał mi się znajomy.Attached FilesComment
-
-
Zapewne chodzi o skojarzenie: IPA -> Indie -> kolonia -> sklep kolonialny -> landrynki. Jest na etykiecie napisane, że to jest IPA?Comment
-
Wyrzuciłem już etykietę ale chyba byłoPierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Krzysiu Wyświetlenie odpowiedzi
Comment
-
Comment