Bojanowo, Bojan Wielkopolskie

[marekj]

Kolor: Herbaciany. Klarowne. [4.5]
Piana: Małej obfitości. Biała. Szybko opada, ale nie znika całkowicie. [2.5]
Zapach: Słodowość, zbożowość a nawet lekko podlana kukurydzą słodycz. Na drugim planie diacetyl. Wbrew pozorom zapach nie jest odrzucający. [3]
Smak: Słodkawy, lekko owocowy. Nie ma tu dużo ciała, jest natomiast goryczka w finiszu - krótka, dobrej jakości. Jest też metaliczność, ale szczerze mówiąc, piłem piwa dużo bardziej metaliczne. [3.5]
Wysycenie: Bardzo wysokie, ale takie przecież w tym stylu być powinno. [5]
Opakowanie: Jest OK i tyle. Po tym jak się człowiek napatrzy chociażby na etykiety Flying Doga, to poprzeczka idzie w górę. Jest podany ekstrakt - za to plus, a raczej brak minusa. [4]
Uwagi: Dałbym więcej chmielu na aromat. Trzeba też wyeliminować wady. Chętnie ocenię ponownie za jakiś czas, bo ciekaw jestem czy browar wyciągnie wnioski i piwo zostanie poprawione. Potencjał jest.

Moja ocena: [3.375]

ok cenne uwagi

[Maciass]

Piłem dwukrotnie, DMSu nie wyczułem, metaliczność jest dopiero po przetarciu dłoni piwem... jak na pierwsze gotowanie uważam, że jest dobrze i wierzę w zapewnienie, iż kolejne partie będą lepsze, tak jak było napisane wyżej - potencjał jest

[martadella]

Nie przesadzajmy drodzy Państwo, piwo może wymaga dopracowania ale to chyba zbyt mocna krytyka. Z metalicznym posmakiem to chyba bardziej sugestia z wcześniej pisanych opinii. Po kolejnych warkach spodziewam się czegoś jeszcze lepszego

[Komar_Pafnucy]

Nie przesadzajmy drodzy Państwo, piwo może wymaga dopracowania ale to chyba zbyt mocna krytyka. Z metalicznym posmakiem to chyba bardziej sugestia z wcześniej pisanych opinii. Po kolejnych warkach spodziewam się czegoś jeszcze lepszego

Mam nadzieję, że nie odnosisz się do mojej oceny, bowiem nie uważam by była w niej zawarta mocna krytyka. Co do metaliczności - jest, ale na stosunkowo niskim poziomie. W takim np. Brackim czasami jest jej dziesięć razy więcej.

[martadella]

Nie, chodzi mi o ogólną dyskusję na temat tegoż piwa. Nie widzę powodów aby aż tak je krytykować.

[Komar_Pafnucy]

Nie, chodzi mi o ogólną dyskusję na temat tegoż piwa. Nie widzę powodów aby aż tak je krytykować.

To prawda, że niektórych w tej dyskusji nieco poniosło.

[Michaelf]

Dlaczego nie można krytykować?
Ja niestety potwierdzam obecność metalicznego smaku, piwo piłem kilka dni temu.

[wrednyhawran]

Dlaczego nie można krytykować?

Chociażby dlatego, że jest to pierwsza warka z historycznego browaru, przywróconego do życia po kilkunastu latach zapomnienia.

Piwo obecnie nie jest najwyższych lotów, muszę przyznać, że sam nie dałem mu rady. Metaliczność była na jak najbardziej akceptowalnym poziomie, natomiast mnie pokonał okrutny DMS. Mimo wszystko browar ma u mnie spory kredyt zaufania. Czekam na kolejne, lepiej dopracowane warki, bo wierzę, że każda następna będzie lepsza.

Panie Marku - szacunek i wszystkiego dobrego!

[przemo70]

W mojej wersji tylko kolor jest ok. Nagazowanie słabe, piany zero, a ta metaliczność może pochodzić od kiepskiego chmielu albo od ziemi okrzemkowej jeśli jest nią filtrowane, raczej nie od leżaka bo po teście "skórnym" tej metaliczności nie czuć. Ogólnie słabe piwo, koniecznie do poprawy.

[leona]

Chociażby dlatego, że jest to pierwsza warka z historycznego browaru, przywróconego do życia po kilkunastu latach zapomnienia.

Piwo obecnie nie jest najwyższych lotów, muszę przyznać, że sam nie dałem mu rady. Metaliczność była na jak najbardziej akceptowalnym poziomie, natomiast mnie pokonał okrutny DMS. Mimo wszystko browar ma u mnie spory kredyt zaufania. Czekam na kolejne, lepiej dopracowane warki, bo wierzę, że każda następna będzie lepsza.

Panie Marku - szacunek i wszystkiego dobrego!

Boże, strzeż mnie od przyjaciół, z wrogami poradzę sobie sam

[Javox]

Piana... średnia, na dłużej cienka warstewka i firanki...
Barwa... lekko mętny jasny bursztynowo-pomarańczowy...
Aromat... magii, alu, blacha...
Wysycenie... średni do małego...
Smak... magii... na początku nawet się pije, jest wrażenie cienkości... dochodzi skarpeta... pije dalej... ale na końcu nic innego nie ma jak ŁE...

Data 3 styczeń lub luty 2014...

Poczekam na następną warkę...

[Michaelf]

cytat:
"Chociażby dlatego, że jest to pierwsza warka z historycznego browaru, przywróconego do życia po kilkunastu latach zapomnienia.

Piwo obecnie nie jest najwyższych lotów, muszę przyznać, że sam nie dałem mu rady. Metaliczność była na jak najbardziej akceptowalnym poziomie, natomiast mnie pokonał okrutny DMS. Mimo wszystko browar ma u mnie spory kredyt zaufania. Czekam na kolejne, lepiej dopracowane warki, bo wierzę, że każda następna będzie lepsza.

Panie Marku - szacunek i wszystkiego dobrego! [/QUOTE]"

To nie znaczy, że nie można krytykować, ja się cieszę, że został reaktywowany ten browar i mimo, że Wielkopolskie nie było zbyt dobre to kupiłem Bojana Black IPA i liczę na to że następne warki będą lepsze oraz na to, że Bojan będzie miał także inne gatunki piwa.

[WojciechT]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Słomkowy, piwo jest niemal idealnie klarowne. [4.5]
Piana: Mocno wymuszona, grubopęcherzykowa i po chwili niemalże nieobecna. Jak w <złowrogi skowyt wilka> koncerniakach. [2]
Zapach: Słodowo-maślany, ale przede wszystkim bardzo słaby. [3]
Smak: Po kasndrycznych wcześniejszych opisach bałem się, że piwo skończy w ściekach. Muszę jednak stwierdzić, że nie jest tak złe. Jest jakaś goryczka, nawet przyjemna, lekka słodowość. Metaliczność (na którą jestem wyjątkowo cięty) faktycznie jest obecna, ale na poziomie akceptowalnym. Jest też jakiś owocowy posmak no i diacetyl, ale nie masakryczny. [3.5]
Wysycenie: W porządku, nawet nieco wyższe by mogło być. [4.5]
Opakowanie: Kapsel znany z Ciechana. Eta - kwestia gustu, dla mnie trochę nudnawa, ale z drugiej strony ładna i estetyczna. Informacje o samym piwie bardzo skąpe. Husaria - no cóż, pan Jakubiak jest fanem husarii, a kto bogatemu zabroni? [3.5]
Uwagi: Nie jest źle, ale może być lepiej. Potencjał jest spory.

Moja ocena: [3.275]

[Mario_Lopez]

Ja nie wyczuwam tego o czym Pan pisze, moim zdaniem ma Pan inny cel i idee nie mają z tym nic wspólnego.
Fatalny pomysł ,że co ? konkurencja niech wbije sobie do tych łbów ,że będę przywracał do życia browary i tyle

Konkurencja niech sobie wbija do łbów co chce, ale źle Pan trafił w tym przypadku,bo ja osobiście z konkurencją nie mam nic wspólnego
Ożywiaj Pan sobie browary do woli (mi się taka inicjatywa bardzo podoba i niemiłosiernie mnie cieszy), ale prosilibyśmy, żeby to były piwa na poziomie, a nie takie zajzajery jak Bojanowo Wielkopolskie.

Nie będę "propsował" piw, które są po prostu niedobre i tyle, ale widać, niektórych krytyka strasznie razi, trudno.

[Marusia]

Dlaczego nie można krytykować?
Ja niestety potwierdzam obecność metalicznego smaku, piwo piłem kilka dni temu.

Chociażby dlatego, że jest to pierwsza warka z historycznego browaru, przywróconego do życia po kilkunastu latach zapomnienia.

Kolego blogerę, czy takie właśnie nauki dajesz na swoim blogu? Czy wg Ciebie każdy musi wiedzieć, że piwo to jest z reaktywowanego starego browaru? Czy każdy musi wiedzieć, że nowego sprzętu trzeba się najpierw nauczyć? Czy normą już się stało, że mocno wadliwe warki idą do sklepów, zamiast do kanału?
Piwo jest, jakie jest - wiem, że wady wynikają z doszlifowywania nieznanego sprzętu, nie zmienia to faktu, że jest niedobre, o czym przecież sam napisałeś.

Moim zdaniem szacunek dla Marka bardziej objawi się w pisaniu prawdy na temat piw z jego browarów, przecież producent, jakby się bardzo nie zżymał, potrzebuje feedbacku od konsumenta.