Da się wypić. Zaskoczył mnie bukiet, taki lekki, ale ja wyczułem czysty chmiel, po ogrzaniu też lekko kawowe aromaty. Potem odrobina alkoholu. Także w posmaku. Brakuje zróżnicowania i głębi. I tak lepsze od klasycznej pozycji z Bojana... Przy obecnym wyborze polskich piw tego stylu raczej niekoniecznie.
Bojanowo, Bojan Black IPA
Collapse
X
-
Ależ poprawili te piwo!
Przede wszystkim kolor. Teraz to jest prawdziwy Black, a nie jakiś rozwodniony koźlak.
W zapachu palony słód, chmiel i kawa.
W smaku trochę jeszcze za mało chmielowej goryczki. Jest za to dużo kawy, trochę gorzkiej czekolady. Ma coś ze stoutu
Teraz to już można pić, ale poproszę trochę więcej chmielu na następną warkę.
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: No prawie że czarne, w każdym razie bardzo ciemne. [4.5]
Piana: Przy nalewaniu na moment pojawiła się sugestia piany. [1.5]
Zapach: Nie będę oceniał względem deklaracji, że jest to jakiekolwiek IPA, bo różne IPA mogą różnie pachnieć (i wcale niekoniecznie chmielem). To chmielem nie pachnie. Zapach ma lekko słodkawy, karmelowy, z odrobiną kawy. [3.5]
Smak: Mocno gorzkie, goryczka jest konkretna i w miarę przyjemna. Do tego mocna gorycz palonych słodów. Właściwie można powiedzieć, że to piwo w smaku jest głównie gorzkie. I jednocześnie brakuje mu ciała, sprawia wrażenie trochę wodnistego. [3.5]
Wysycenie: Za mało, stanowczo za mało! Gdyby to miało być angielskie IPA, to może i by uszło. [1.5]
Opakowanie: Są podane informacje, ale na tym się kończą pozytywy. Krzywo papiery ponaklejane, strasznie przegadany motyw graficzny na etykiecie. [4]
Uwagi: Mam wrażenie, że wzięli recepturę na Koźlika z Lwówka, dosypali więcej chmielu na goryczkę i nazwali to Black IPA.
Moja ocena: [3.275]
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Czarny, pod światło rubinowy, mocno zmętniony. [4]
Piana: Beżowa, niezbyt obfita, ale ładnie sztywna i dość trwałą - powoli opada do solidnej obrączki. [3.5]
Zapach: Kawa. O tak, dużo kawy! [4.5]
Smak: Treściwe, intensywnie palono - kawowe. Na końcu wyraźna, choć jednak jak na deklarowane IPA bardzo lekka, goryczka. Posmaki amerykańskich chmieli na granicy autosugestii. [3.5]
Wysycenie: Małe, ale dzięki temu lepiej się pije. [5]
Opakowanie: Ładne. [4.5]
Uwagi: Toporek + Black IPA = udany wieczór
Moja ocena: [4]
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: czarne [5]
Piana: beżowa, drobna, opada szybko, nie osadza się na szkle [2.5]
Zapach: słabiutki, paloność z miksem koszyka owoców [3]
Smak: dośc pełne i treściwe, dominuje oczywiście co? Oczywiście mroczna gorycz, bynajmniej nie tropików, lekko nadpalona wraz z kilkoma owocami, całość ugaszona delikatną słodowością [4]
Wysycenie: a jeden most za daleko czyli o parę bąbęlków za dużo [4]
Opakowanie: no średnio podoba mi się ta etykieta, przypomina mi jakiś produkt Bio niz piwo [3.5]
Uwagi: ogólnie niezłe piwo, ciekawe, warte ponownego sięgnięcia ale nie za często....tak na wszelki wypadek by się nie zrazić
Moja ocena: [3.525]Last edited by becik; 2013-12-11, 20:14.Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl
Comment
-
-
Kolor: Ciemny brąz, pod światło rubinowe refleksy, nieprzejrzysty.
Piana: Beżowa, średnio obfita, średnio gęsta, średnio trwała. Opada do dziurawego kożucha solidnie oblepiając szkło.
Zapach: Czekolada, lekka kawa i trochę owoców tropikalnych. Całość nieźle zbalansowana, ale raczej mało intensywna.
Smak: Średnio treściwe. Na pierwszym planie słodowść, nuty czekoladowe i lekko palone. Dalej lekkie owoce tropikalne i cytrusowość. Średnia kwaskowatość. Goryczka średnia, chmielowo-przypalana.
Wysycenie: Średnio wysokie.
Ogółem: Jak dla mnie trochę za mało "IPA" a za dużo "Black" Odrobinę za wysoka kwaskowatość. Ale ogólnie jest nieźle.
Comment
-
-
Jest pewna poprawa, pojawiło się Black, czekam na IPA.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika tomolek Wyświetlenie odpowiedziJest pewna poprawa, pojawiło się Black, czekam na IPA.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Oskaliber Wyświetlenie odpowiedziJak dla mnie trochę za mało "IPA" a za dużo "Black"
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika TomX Wyświetlenie odpowiedzi
wagi: Toporek + Black IPA = udany wieczórMniej książków więcej piwa
Comment
-
-
Jest zdecydowana poprawa w porównaniu z pierwszą warką.
Goryczka jest średnia, na początku wydaje się niska, ale z czasem dochodzi do głosu. W zapachu głównie nuty ciemne: lekki karmel, kawa i paloność. W smaku przez paloność kojarzy się z american stoutem. Czuć, że to BIpa wagi lekkiej (tylko 14 BLG), ale nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło i być może dzięku temu jest bardzo pijalne. Na chwilę obecną lepsze od Black Hope (który jest w tym roku za ciężki i za mało goryczkowy, ... eh a głosowałem na niego w plebiscycie; rok temu był wyśmienity )
Comment
-
-
Z wyglądu jest black, ale z brunatno-czerwonym szkiełkiem. Goryczka dużo niższa niż się spodziewałem po czymś co nazywa się IPA. W sumie nic nie było takie jak być powinno. W smaku przypalony karmel, jakiś sztuczny wręcz. A w zapachu lekkie masło. Nie polecam!
Wypite na bialskim panelu degustacyjnym.
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Czarny z brązowo-rubinowym połyskiem. [4.5]
Piana: Słaba, opadła po kilku krótkich chwilach. [3]
Zapach: Mało intensywny karmelowo-cytrusowy. [3]
Smak: Tu już znacznie lepiej. Dosyć pełne, ciemne słody i karmelek przeplatają się z grejpfrutową goryczką. Słodowość dominuje. [4]
Wysycenie: Może ciut za niskie ale mi takie pasuje. [4]
Opakowanie: Butelka zwrotna, niebanalny krój etykiety i estetyczne wzornictwo. Podstawowe informacje podane aczkolwiek brakuje mi trochę tekstu który z grubsza przedstawiłby charakterystykę stylu w jakim piwo zostało uwarzone. [4.5]
Uwagi: Smaczne piwo w przyjemnej dla portfela cenie (3,79 w promocji)
Moja ocena: [3.6]
Comment
-
-
Toż to ciechanowy stout! Ale ja się nie znam.
Piana na 1mm. Nalewałem pionowo z gestem. Korzuszek uciekł po minucie.
Bardzo smaczne.
Jedna uwaga ogólna. Ostatnio dość często trafiam na piwa BRJ źle zakapslowane, cieknące i z rdzawym nalotem na szkle pod kapslem. Łącznie z Lwówkiem, którego kapsel był pognieciony i zaciśnięty na butelce. Co się dzieje?
Comment
-
Comment