Ursa Maior, Ursa Deszcz w Cisnej

[x57]

Kolor ciemnomiedziany.
Piana niska, trwała.
Aromat mocno estrowy, słodowość, karmel, dymioność dość niska.
Smak dymioność już większa, spożywcza, słodowość, lekkie estry, lekki karmel, goryczka średnio-niska, wysycenie średnie, finisz wytrawny, jakby lekko palony.

Ok.

[Warchlando]

Kolor - brązowy, klarowny
Piana - niska, brudno biała, szybko opadająca pozostawiając po sobie niewielki kożuszek, lekko oblepia szkło
Zapach - przede wszystkim wędzonka oraz słodowość, na dalszym planie aromaty iglaste
Smak - wędzonka połączona z chmielem, wyczuwalne również iglaki, posmaki słodowe oraz chlebowe. Finisz lekko słodkawy. Goryczka średnia.
Wysycenie - średnie
Opakowanie - nietypowa, lecz stylowa etykieta i bardzo klimatyczna. Podany na etykiecie ekstrakt, zaw. alk., podstawowy skład, temperatura serwowania oraz krótki opis piwa, jak również z jakimi potrawami piwo dobrze się harmonizuje. Kapsel firmowy
Uwagi - bardzo dobra wędzonka. Średnio treściwa ale dobrze zbalansowana.
Warka do 12.12.2013

[yaro74]

Ocena z ARTomatu

Kolor: brązowy, przejrzysty [5]
Piana: średniowysoka, dość trwała, do końca utrzymuje się cieniutka warstwa. [4]
Zapach: średniointensywny, wędzono-słodowy, przyjemny. [4]
Smak: przyjemna, średniointensywna wędzonka i dobrze z nią zbalansowana słodowość. Poza tym lekka paloność i owocowość. Goryczka niska, (może trochę za niska) przyjemna i niezalegająca. Piwo treściwe, świetnie się je pije. [4.5]
Wysycenie: średnie. [4]
Opakowanie: ładna etykieta, kapsel firmowy też niezły, minus 0.5 za brak szczegółowego składu. [4.5]
Uwagi:

Moja ocena: [4.275]

[sloik]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Piękny rubin. [5]
Piana: Średnio obfita, ale pięknie firankuje. Lekko brudna biel. [4]
Zapach: Piękny wędzony zapaszek z domieszką karmelu i chlebkowości. [5]
Smak: Idealny balans słodyczy, delikatnej goryczki i wędzonki, także wędzonego finiszu. [5]
Wysycenie: Anglicy powiedzieliby "lively". Idealne. [5]
Opakowanie: Oryginalne opakowanie, ciekawa (najbardziej stonowana z Ursy) etykieta. Jakbym miał się czepiać, ciężko się czyta przy słabym oświetleniu. [4.5]
Uwagi: Zdecydowanie najlepsze piwo z Ursy. Pokłony. Jak się uda, złapię więcej.

Moja ocena: [4.875]

[coder]

Aromat: słodowy, wędzonka

Piana: niska, gęsta, dość trwała

Barwa: rubinowe, klarowne

Smak: słodowy - rozbudowany i ciekawy, wędzony, słodkie nutki, spora doza goryczki

Goryczka: dość wysoka, długa, przyjemna

Odczucie w ustach: pełne, lekko ściagające

Ogólne wrażenie: bardzo udane piwo, z przyjemnością wypiłem dwa kufle.

[Javox]

Początek nie zachęcał zwłaszcza za sprawą aromatu... nie leżał mi...
Potem zapach ustabilizował się, powiedzmy - na lekko wędzonym karmelu...
Piwo z każdym łykiem było lepsze...

Piana i gaz słabe... OK
Goryczka też szlachetnieje bliżej końca...

Nie przepadam za tym stylem ale "po namyśle" stwierdzam jest OK...

[corsano]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Rubinowy, ciemno czerwony, klarowny [5]
Piana: Obfita, z grubymi pęcherzami, szybko opadająca, a´la coca cola [1.5]
Zapach: Średniointensywny, na pierwszym planie wędzony, lekko słodowy [3.5]
Smak: Słodowy, lekka wędzonka, kwaskowy, goryczka dość mocna [3]
Wysycenie: Niskie, trochę za słabe [3.5]
Opakowanie: Etykieta bardzo fajna, dopracowana, super papier, kapsel firmowy, brakuje tylko szczegółowego składu [4.5]
Uwagi: Pite w temperaturze 14°C, warka do 12.12.2013

Moja ocena: [3.225]

[DonZ]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Brązowe, klarowne, rubinowe pod światło. Ładnnie się prezentuje [5]
Piana: Ładna drobniuteńka, całkiem obfita, koloru złamanej bieli, kremowej. Redukuje się do milimetrowego kożuszka. [4.5]
Zapach: Słodowy, z delikatną ale to naprawdę subtelną nutą wędzoną, a miało być wędzone. Jest troszkę karmelu. Znowu pomidor... 3 piwa z Ursy za mną każde z pomidorem. [3]
Smak: W smaku lepiej jak w zapachu tutaj na pierwszym palnie wędzoność, takiego wędzonego sera, pozostająca, przyjemna, goryczka niewielka. W smaku bardzo przyjemne. Raczej wytrawne. [4]
Wysycenie: Niskie, dla mnie odpowiednie. [5]
Opakowanie: Standard w URSA, mnie nie zachwyca. [3]
Uwagi: URSA z pomidora... chyba jak na razie bolączka i pomidorowe doświadczenia z browarem, muszę spróbować naprawdę świeżej warki i zobaczyć jak się ona ma do tego co mam w butelce. Z trzech przeze mnie wypitych to jest pierwsze bez pomidora w smaku.

Moja ocena: [3.75]

[Nesca]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Brązowo – miedziany, lekko mętne [4.5]
Piana: Niezbyt wysoka, koloru kremowego, bardzo gęsta, pozostająca nieco na szkle i niezanikającym kożuszkiem na piwie [3.5]
Zapach: Średniointensywny z wybijającym się zapachem wędzonym, słabiej czuć słód [3.5]
Smak: Na początku zdecydowanie wędzony, wytrawny, czuć też słód i bardzo niewielką goryczkę pozostającą jednak (podobnie jak "wędzonka") w ustach na dłużej [4.5]
Wysycenie: Niezbyt wysokie, ale odpowiednie dla piwa [4.5]
Opakowanie: Ciekawa etykieta, utrzymana w stylu Ursy, pełna informacja [5]
Uwagi: Kupione w browarze, dostarczone - szybko - kurierem (podraża koszty, ale dla tego piwa warto). Jak na razie chyba najlepsze piwo z Ursy i z rzadkiego (a szkoda) w Polsce stylu. Będę kupował.

Moja ocena: [4.075]

[marian1920]

a ja powiem tak, byłem w Bieszczadach, zawitałem do browaru i jak dla mnie WIELKI pozytyw. Piwka rewelacyjne, browar można zwiedzić tylko trzeba zebrać ekipę ok. 10 osób. Do piwka można sobie zakupić bieszczadzkie pamiątki, a także pokale oraz skrzynki drewniane na piwo.

[Hapek]

Jak dla mnie ogromna różnica między pierwszą, a drugą warką. W drugiej wszystko tak wygląda jakby piło się wędzoną kiełbasę i nic ponadto. Nie wiem czy tak miało być, ale pierwsza gdzie było więcej tej wytrawności, to bardziej do mnie trafiła.

[Rogerson]

Miałem pewne obawy czy w ogóle dokonać zakupu Deszczu po tych wszystkich nieprzychylnych słowach nt. piw Ursy, ale zaryzykowałem i nie żałuje, mimo że do rewelacyjnej pierwszej warki troszkę brakuje, przede wszystkim piwo jest bardziej wodniste, za to w smaku po paru pierwszych łykach wraca przyjemna wędzonka znana z pierwszej warki. Zapach też jest ok, żadnych warzyw nie wyczułem.

Ogólnie gdyby nie delikatna wodnistość nie miałbym żadnych zastrzeżeń.

Warka z datą do 12.02.2014 - 7,50 we wrocławkiej Drink Hali.

[Rogerson]

Dzisiejsza próba wersji beczkowej we wrocławkiej 'Kontynuacji' również wypadła pomyślne. Jest nawet lepiej w stosunku do wersji butelkowej, bo piwo nie jest wodniste, choć aromat w zapachu jest raczej przeciętny. Na szczęście braki w aromacie nadrabia to co najważniejsze, czyli smak.

Biorąc pod uwagę wszystkie komentarze nt. piw Ursy, Deszcz przetrwał bez uszczerbków.

[e-prezes]

Wędzonka bardzo dobrze zaznaczona i w zapachu i w smaku - jak trzeba. Piana jednak tak mizerna, że po chwili jej już nie było. To trzeba poprawić. Reszta OK.

[Klatak]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Można powiedzieć że jest brąz z przebłyskami bardzo brudnej pomarańczy. Zmętnienie średnio niskie. [5]
Piana: Średnio obfita, średnio trwała, średnio zbudowana. [3.5]
Zapach: Dość intensywny, wędzony. Całość przypomina zapach świeżo uwędzonej szynki. [4.5]
Smak: Treściwe, pełne, gęste, gładkie. Przyjemnie wędzone z delikatnie goryczkowo-palonym finiszem. [4.5]
Wysycenie: Niskie, mogło by być wyższe. [4]
Opakowanie: Etykieta koresponduje z zawartością butelki, wykonana z dobrej jakości papieru. Szkoda że nie ma pełnego składu. [4]
Uwagi: Warka z datą do 30.11.2014. Jak bym miał polecać piwo na wędzonym (drewnem) słodzie, wybrał bym to.

Moja ocena: [4.375]