Browar na Jurze, Jurajskie Bursztynowe

[leona]

Może by tak zmienić nazwę na aktualną: Jurajskie Bursztynowe?

Piwo smaczne, wyraźna a nawet mocna goryczka, faktycznie jednowymiarowa i nieco tępa. Słodowość wytrawna z owocowymi posmakami.
Aromat owocowy ze szczyptą chmielu wsparty sporą biszkoptowością i tostowością posmarowaną diacetylem.

Pewna stabilizacja od jakiegoś czasu pokazuje, że jednak można zrobić niezłego ejla na polskim chmielu

[DariuszSawicki]

Gdzieś tam z pół roku temu nie byłem zadowolony z tego piwa.
Dziś Bursztynowe powoli powraca do dawnej klasy ( warka do lutego 2014).
Kolor tego piwa powinien być zapamiętany w historii miar i jakości w Luwrze.
Bursztyn czystej krwi.
Zapach chmielowy, nic więcej i starczy.
W smaku za dużo karmelu. Jest na szczęście goryczka.

Jak na nasz nieszczęśliwy kraj jest to bardzo dobre ale.

[Javox]

Browar na Jurze, Jurajskie Bursztynowe

Piana - średnia, dość szybko opada.
Aromat - nazwę to zimne owoce, lekka piwnica.
Barwa - jasny bursztyn.
Gaz - średni.
Smak - na początku bardziej żywiczne, mini cytrusy, potem pojawia się chmielowa goryczka, dość mocna.

Dla lubiących goryczkę będzie fajne... zwłaszcza po kilku łykach jest już dość gorzko... ale oczywiście bardzo fajnie...

[yaro74]

To jest chyba to samo piwo co Zawiercie Bursztynowe, bo parametry te same.

[Javox]

Widzę że admin nie łączy wątków "Zawiercie-Jurajskie" ani ich nie usuwa-współistnieją... więc poczekajmy na "decyzję z góry".

[olie]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Herbaciany, bursztyn. Klarowne. [4.5]
Piana: Po nalaniu średnio obfita, niezbyt trwała. Ja rozumiem, że w tym stylu nie jest wymagana obfita piana, ale tutaj po pewnym czasie nie zostaje zupełnie nic. [2.5]
Zapach: Owocowy. Jest też wyczuwalny chmiel, biszkopt i pewna metaliczność. Zapach jest średnio intensywny. [3.5]
Smak: Średnia goryczka, owocowe posmaki. Jest dosyć ciężkie. [3.5]
Wysycenie: Niby średnie, ale powinno być niższe. Piwo siada na żołądku. [3.5]
Opakowanie: Etykieta nie zachwyca, jest firmowy kapsel. Skład opisany, ale już użyte chmiele nie są wyszczególnione. [3.5]
Uwagi: Butelka z warki do 23.05.2014.

Moja ocena: [3.4]

[chechaouen]

Dość dawno nie piłem, ostatnio jeszcze jako Zawiercie Bursztynowe. Teraz piję piwo z datą 13.04.2014 i muszę powiedzieć, że jest wciąż dobrze. Klimaty ejlowo-bitterowe cały czas intensywne. Średnio głęboka, ale przyjemnie pełna goryczka. Do tego słodowość przepełniona słodko-kwaskowatą owocowością, w tle lekki karmel. Duża treściwość. Smaczne i aż ciężko się powstrzymać od kolejnych łyków. Zacny bitterek

[PociungWidmo]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Ciemnawy bursztyn, klarowne. [5]
Piana: Na początku całkiem obfita, jednak niezbyt trwała i mało po sobie pozostawiająca. [3]
Zapach: Całkiem intensywny owocowy z lekką słodowością. [4]
Smak: Treściwe, goryczka na przyzwoitym poziomie, za goryczką posmaki owocowo-karmelowe. [4]
Wysycenie: Średnie. [4]
Opakowanie: Butelka zwrotna, podstawowe informacje podane. Etykieta stonowana, lecz przyjemna dla oka. [4]
Uwagi:

Moja ocena: [3.95]

[WojciechT]

Ale czy smakowało?

[PociungWidmo]

Ale czy smakowało?

Po 19 godzinach w pracy nie miało prawa nie smakować Ale obiektywnie mówiąc smakowało bardzo, pijalność wysoka, wręcz hamowałem się żeby nie wypić od razu.
Za mało kupiłem

[becik]

Ocena z ARTomatu

Kolor: jak sama nazwa wskazuje, burszztynowy [5]
Piana: jaśniutki beż, drobna, opada w dość szybkim tempie, osadza się na szkle niedużymi wysepkami [4]
Zapach: słaby, owocowo-słodowy [3.5]
Smak: dość pełne i treściwe, dominuje fajna chmielowo-owocowa gorycz, wytrawna, okraszona słodowymi nutami, niestety wyczuwam lekko metaliczno-zakurzony posmak dość charakterystyczny dla Zawiercia [3.5]
Wysycenie: troszkę za duże [4]
Opakowanie: fajna etykieta choć zbyt zlewająca się, browarowy kapsel [4.5]
Uwagi: Całkiem smaczne piwo by to było gdyby nie te metaliczno-myszowate delikatne posmaki

Moja ocena: [3.7]

[chechaouen]

Piwo z datą 13.03.2014. Goryczka głębsza i dłuższa niż zazwyczaj. Za to mniej słodowych akcentów karmelowych i owocowych niż np. w warce kwietniowej (13.04). Dobre, mocno nachmielone, ale jednak tej charakterystycznej ejlowej podbudowy troszkę brakuje, przez co piwo jest troszkę za bardzo jednopłaszczyznowe. Smaczne, ale lekki niedosyt

[WojciechT]

Pite wczoraj smakowało, jakby ktoś do środka pół kostki masła wrzucił

[chechaouen]

Pite wczoraj smakowało, jakby ktoś do środka pół kostki masła wrzucił

a pamiętasz datę na butli? bo często piję i bym wiedział której warki unikać. przy 5 zetach warto wiedzieć...

[WojciechT]

Jak zawsze w takich sytuacjach zapomniałem spojrzeć

Szkoda, bo bardzo lubię to piwo, często polecam też je ludziom chcącym zacząć przygodę z piwami z mniejszych browarów, którzy niekoniecznie na dzień dobry chcą wydawać 8 zł na india smoked pale wit ze skrzelami dorsza. Wiadomo, miewa wahania formy, ale z dominującym diacetylem to się w nim jeszcze nie spotkałem.