Ocena z ARTomatu
Kolor: Jasnozłoty, minimalnie mętny. Powinienem napisać "rzemieślniczy" . [4]
Piana: Brudnobiała, wysoka, potężna i niesforna, uciekła mi z pokala, nawet się bałem, czy piwo nie zepsute... To, co nie uciekło było całkiem trwałe. Super! [5]
Zapach: Piwo pachnie... piwem. Takim świeżym, serwowanym przy browarze, rozlewanym do dzbanków prosto z tanka. Ech, rozmarzyłem się... . [5]
Smak: Słód, chlebek, baaardzo daleko goryczka - i właśnie dlatego bardzo mi smakuje! Poza tym - toż to kompletna kontrrewolucja!!! [4.5]
Wysycenie: Średnie w kierunku wysokiego. [4]
Opakowanie: Bączek, goły kapsel, ciekawa, niebanalna eta, nawet w sumie dość elegancka. [4]
Uwagi: Zadziobiecie mnie, ale kłaniam się nisko po samo... piwowarom-kontrrewolucjonistom z Sobótki i już się ślinię na koźlaka... .
Moja ocena: [4.65]
Kolor: Jasnozłoty, minimalnie mętny. Powinienem napisać "rzemieślniczy" . [4]
Piana: Brudnobiała, wysoka, potężna i niesforna, uciekła mi z pokala, nawet się bałem, czy piwo nie zepsute... To, co nie uciekło było całkiem trwałe. Super! [5]
Zapach: Piwo pachnie... piwem. Takim świeżym, serwowanym przy browarze, rozlewanym do dzbanków prosto z tanka. Ech, rozmarzyłem się... . [5]
Smak: Słód, chlebek, baaardzo daleko goryczka - i właśnie dlatego bardzo mi smakuje! Poza tym - toż to kompletna kontrrewolucja!!! [4.5]
Wysycenie: Średnie w kierunku wysokiego. [4]
Opakowanie: Bączek, goły kapsel, ciekawa, niebanalna eta, nawet w sumie dość elegancka. [4]
Uwagi: Zadziobiecie mnie, ale kłaniam się nisko po samo... piwowarom-kontrrewolucjonistom z Sobótki i już się ślinię na koźlaka... .
Moja ocena: [4.65]
Comment