Perła - Zwierzyniec, Zwierzyniec Pils

[docent]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Ciemnozłoty, klarowny. [5]
Piana: Po nalaniu obfita ale o konsystencji dalekiej od ideału. Trwała, do końca pozostaje kilkumilimetrowa warstwa. [4]
Zapach: Słodowy, wyczuwalny też charakterystyczny aromat brzeczki. [3.5]
Smak: Smak pełny, słodowy, z bardzo umiarkowaną goryczkową kontrą. Miałem wrażenie, że wyczuwalna jest alkoholowa moc. [4]
Wysycenie: Całkiem wysokie, unoszące się w szklance liczne bąbelki sprawiają dobre wrażenie. [5]
Opakowanie: Schludne, przyjemne dla oka. [4.5]
Uwagi: Jak na pilsa piwo ma zbyt wysokie parametry i to czuć. Solidny lager, raczej nie do powtórzenia.

Moja ocena: [3.95]

[e-prezes]

Warka do 24.12.14 w dużej butelce jakaś och ach nie jest, ale da się wypić, tylko czy o takim piwie marzę? Pełne, słabo do średnio goryczkowe, prawie czyste zapachu.

[Javox]

No to dokładam fotkę do twojego tematu.

Z braku laku dobry kit.

[melor]

aromat: brak. ale czułem przez chwilę lekką słodowość, a potem żelazo
kolor: złoty, klarowny i przezroczysty
piana: bardzo gruboziarnista, która szybko opada
smak: mała goryczka. Bardzo wysokie nasycenie. Żaden to pilzner. Chyba czuję też lekkie żelazo.
Piwo bez wad, ale też bez zalet.
5/10

cena: 2,59 zł za butelkę 0,33 l (real)

[dlugas]

Warka 24.12.2014
Cena 2,59złza 0,5l

Piana średnia ale w miarę trwała i coś tam brudzi szkło.

Aromat słodowy z nutą masełka/piwnicy?

Smak: słodowy z maślanką. goryczka obecna, ale nie tłumi landrynkowego posmaku.

Ogólnie za taką cenę jest przyzwoicie. Lepsze niż zwykłe koncernówki.
W cenie regularnej lepiej kupić coś innego

[Grzegorz1966]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Pełny, wyraźnie bursztynowy, zachęca do spróbowania [4]
Piana: Drobnobańkowa, podsycana dość intensywnie przez CO2 powoli opada w kilka minut [4]
Zapach: Wyraźny, nie nachalny [4]
Smak: Pełny, ale nie przesadnie intensywny, mało goryczki [4]
Wysycenie: CO2 długo pracuje wzbogacając pianę i odczucia estetyczne [4.5]
Opakowanie: Etykieta nawiązuje nieco do stylu retro [4]
Uwagi:

Moja ocena: [4.025]

[O_For]

Zwierzyniec pils

Witam, wróciłem po 15 latach pracy za granicą, chciałem napić się piwa z młodości - Zwierzyniec pils i tu moje zaskoczenie. Piwo z lubelszyzny, a nigdzie nie mogłem go znaleźć gdy w końcu mi się to udało, jak wielkie było moje zaskoczenie gdy ujrzałem butelkę odbiegającą od moich wspomnień. Pełne skomercjalizowanie,a do tego ta etykieta, kolory i logo? Co to ma być - kufle? Gdzie charakterystyczne logo z budynkiem browaru? Smak pozostał ten sam, ale gdyby nie moja upartość i chęć powrotu do młodości nigdy nie zwróciłbym na te piwo uwagi w sklepie. Moim zdaniem przesadzili ze zmianami. Podzielacie moje zdanie?

[zgoda]

Coś ci się pomyliło, w kwestii smaku.

[O_For]

Dlaczego tak sądzisz? Możesz mi polecić inne, lepsze piwo z lubelszczyzny?

[zgoda]

Upierasz się na tę Lubelszczyznę jakby w dzisiejszych czasach miało to jakiekolwiek znaczenie. Piwo nie wywodzi swoich zalet z tego gdzie jest produkowane, tylko jak i z czego. Zwierzyniec Pils był podły jak go Perła robiła w Lublinie i jest podły nadal, jak go Perła robi w Zwierzyńcu. Widocznie mindset Perły nie pozwala im zrobić dobrego piwa.

[Piclown]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Złoty. Klarowne. [5]
Piana: Kiepska. Nie utrzymała się za długo, a w końcu nic nie zostało. [1.5]
Zapach: Z butelki słód, trochę spalenizną (no, może palonością ) zaleciało. Ale z pokala tylko słód, wręcz słodycz. Trochę winne, jakby owocowe. [3]
Smak: Goryczka niska, lekko alkoholowe (nieco za mocno). Średnio pełne. Taki całkiem poprawny lager. Nieodpychający, ale też bez jakichś szczególnych walorów smakowych. Później coś jakby trochę smak papieru, chociaż nie odpychająco. [3]
Wysycenie: Średnie, lekko szczypiące. [4]
Opakowanie: Przyjemna dla oka szata graficzna, żółto-czerwone barwy papierów, dedykowany kapsel. Butelka 0,33, bezzwrotna. Całość zachęca do sięgnięcia po piwo stojące na półce sklepowej. Zalatuje oldschoolem. [4]
Uwagi: Całkiem niezłe piwo, chociaż za mało oferuje, żeby kupować stale. Kupiłem z ciekawości i na tej jednej buteleczce się skończy. Warka do 21.09.15.

Moja ocena: [3.05]

[Pivotal]

BARWA: Ciemnozłota, piwo przejrzyste z drobinkami. [3.75]
PIANA: Wysoka, trwała, składająca się z ziaren o różnej wielkości, ładnie oblepiła szkło i pozostała do końca w zadowalającej ilości. [4.25]
ZAPACH: Słodowy i lekko owocowo-kwiatowy. [2.75]
SMAK: Słodowy, kartonowy, lekko zbożowy i delikatnie karmelowy. Goryczka była średniodługa. [3.25]
WYSYCENIE: Duże, do końca. [5]
OPAKOWANIE: Butelka o pojemności 330ml, podobają mi się etykiety... nieco zmieniona kontretykieta (teraz z wyszczególnionymi gatunkami chmielu), reszta jak dawniej... [3.75]

UWAGI: Warka do 13.04.2016, wypite 10.04'16. Po dwu letniej przerwie zdecydowałem się na kupno w ,,promocyjnej" cenie 90 groszy. Wcześniej trochę lepiej mi smakowało, tym razem było z wyczuwalnymi oznakami utlenienia w postaci kartonu.

[CyboRKg]

Ze starej notatki:
Kolor zloty, piany niewiele. Zapach slodowy, wysycenie wysokie. Smak slodowy z wyczuwalnym alkoholem. W sumie wyszedl dosc zulerski napitek, pomimo wyzszego ekstraktu niz w typowych koncerniakach. Pilsem bym tego nie nazwal.
Zaliczone. Powtarzac nie zamierzam.

[Petitpierre]

Wczoraj porównywaliśmy Zwierzyniec otrzymany w browarze (z datą do 06.05) i Zwierzyniec z TESCO, na promocji za 2zł. Z browaru to jest ewidentny dobry, smaczny i gorzki Pils, a ten z TESCO to zwykły eurolager, jakich latoś zatrzęsienie.

Odnoszę się do siebie, bo w Lidl'u mamy kolejny Zwierzyniec. 2zł. Zapach bardzo nikły, nic nie buchnęło. W smaku bardzo gorzki i jednocześnie żelazisty, goryczka nieprzyjemna, mocno trawiasta. Potwierdza się fakt, że ersatz'e skądinąd nie zastąpią oryginału ze źródła (vide casus rzekomo większych, bo rozwodnionych "żywców" z Jebdronki).

[Javox]

Edycja limitowana tego regionalnego piwa ma już sporą tradycję... ponad 4 lata

Co tam trzeszczy pod kapslem?

Piana - średnia na początku potem już tylko cienka warstewka.
Lacing - nawet trochę było.
Barwa - jasny bursztyn.
Gaz - średni.
Aromat - zbożowość słodowa, słodkawa.
Smak - słodkawe, zbożowo słodowe.
Goryczka - niewiele.

Z braku czegoś kraftowego pewnie poratuje.