Browar na Jurze, [Pinta] Żytorillo

[grejwi]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Ciemnobrązowe. Cocacolowe przebłyski przy dnie. [5]
Piana: Dość obfita i drobnopęcherzykowa. Średnio trwała. Całkiem ładnie koronkuje. [4]
Zapach: Z butelki dają o sobie znać kawa, cytrusy, żywica i żyto. Po przelaniu jako pierwsza pojawia się cytrusowość. Szkoda, że po pewnym czasie czuć już tylko trochę paloności i żyta. [4]
Smak: Aksamitne. Goryczka średnia o grapefruitowo-kawowym charakterze. Wyraźna wytrawność uwydatnia i podkreśla moc goryczki. W posmaku przede wszystkim kawowe. [4.5]
Wysycenie: Średnie. [5]
Opakowanie: Bardzo podoba mi się estetyka i kolorystyka etykiety. Pełen skład i parametry. Kapsel firmowy. [5]
Uwagi: Warka do 14.11.2015.

Jedno z pierwszych piw kraftowych jakie piłem. Pyszne - i jako takie je zapamiętałem.

Moja ocena: [4.35]

[kaczka116]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Czarne z przeblyskami przy dnie [4]
Piana: Drobnopecherzykowa, dlugo utrzymuje sie na powierzchni, ladny lejsing [4.5]
Zapach: Zyto, zywiczno-lesne, biale owoce (grejpfrut, mango), cytrusy. [5]
Smak: Na pierwszym tle pojawily sie cytrusy i biale owoce, pozniej motywy lesne, zywiczne. Troche zalegajaca goryczka ale ja to lubie, oleiste. [5]
Wysycenie: Odpowiednie [4]
Opakowanie: Jedna z ladniejszych etykiet Pinty. Obecna warka ma jeszcze stare, sliskie etykiety (balem sie, ze beda trudnosci ze sciagnieciem jej jak z wiekszoscia ich sliskich etykiet ale na szczescie bezproblemowo odlepila sie od butelki). Pelny sklad i firmowy kapsel. [5]
Uwagi: Jedno z moich top 3 Pinty na ta chwile. Bardzo mi ostatnia warka zasmakowala. Balem sie, ze szybko tego piwa nie uwarza ze wzgledu na trudnosc w dostaniu swiezego chmielu Amarillo, a tutaj bardzo mile zaskoczenie bylo.

Pite 8.04.16

Moja ocena: [4.85]

[yoda79]

Ktoś tam gdzieś w otchłaniach internetu czasami próbuje podgryźć Pintę, a ja w tym tygodniu piłem chyba z 7 ich piw i wszystkie bardzo dobre
Żytorillo pyszne - gęste, kawowe, z mocną, ale krótką (a taką lubię) goryczką, wytrawne, nie czuć zbyt mocno podbudowy słodowej, ale tak ma tutaj być.
Świetne (niezmiennie) piwo.

[yaro74]

Właśnie piję po raz drugi to piwo i potwierdzam opinie z dwóch poprzednich postów, jest dobrze. Nie mogę sie jedynie zgodzić z Yoda79 co do goryczki, która jest trochę zalegająca.

[dlugas]

Browar [Brewery]: Pinta
Nazwa [Name]: Żytorillo
Styl: Black Rye IPA (single Hop Amarillo)
5.3 % alk.
68 IBU
14 % BLG
Warka : 22/09/2016 pite 17/10/2016

Ponownie piwo lekko po dacie. Zero oznak szkodliwości upływu czasu.
Piana drobniutka i trwała


Smak: Gładziutkie w wysycenie. Lekko oleiste i ziemiste od żyta. Goryczka spora i lekko zalegająca, ale w miły sposób. Spora paloność i fajny prażony słonecznik. Gorzka czekolada.

Aromat: to co smak plus lekkie ciemne owoce i iglaki.

Krótko podsumowując bardzo dobre i konkretne piwo. Spora goryczka kontrowana przyjemną słodowością. Jak na 14blg dzieje się tutaj bardzo dużo. Można polecać. Nawet po terminie

[e-prezes]

Mnie ponowne po jakimś czasie od premiery (mieliśmy to piwo w Białej w knajpie) nie urzekło tak jak wtedy. Być może jest to efekt znużenia mnogością, chmielowością, fantazyjnością... Męczyłem się, a w kolejce czekały następne, smaczniejsze piwa. Nie twierdzę, że nie ma dla niego miejsca na rynku, bo na pewno przy skali oddziaływania Pinty ma, ale pojawia się pytanie czy warto wracać do nowości?

[dlugas]

Data ważności: 22/09/2016 pite 22/09/2017

Czyli lekko po dacie.
Równy rok po terminie.
Chyba ponad półtorej roku od zakupu.
Zero oznak szkodliwości upływu czasu.

Smak: Gładziutkie wysycenie. Lekko oleiste i ziemiste od żyta.
Goryczka delikatna, zdecydowanie mniejsza niż rok temu. Lekka paloność, prażony słonecznik oraz czarna kawa. W tle posmak coli i Cherry coke.
Piana: drobniutka i trwała.

Jak na 14blg dzieje się tutaj bardzo dużo. Można polecać i jak ktoś chce to i nawet "leżakować". Dzięki temu mocno złagodnieje i się "wyokrągli"

fot

https://www.instagram.com/p/BZW8maYlkb2/?taken-by=stok_tom