Ciechanów, Grand Prix AIPA

[e-prezes]

Ależ jesteśmy o ile miejsce zamieszkania ma znaczenie.

[mannix]

chodziło o warzenie zapewne.

przecież w Ciechanowie warzą piwo. Dalej nie rozumiem tych banialuk, które wypisuje gawiedź.

[bordoni]

Widać to w każdym restauracyjnym browarze, gdzie Ty czy ja od razu wyniuchamy, że jest coś nie tak, a masa ludzi przyjdzie tam znów i nawet nie będzie świadoma, że ktoś zrobił ich w bambuko.
Nie to, że wieszam psy na Ciechanie, ale to głównie Ciechan i kilka jeszcze innych browarów regionalnych dociera do każdego spożywczaka i na tym konsument buduje swój piwny smak. I niech to będą chociaż produkty przeciętne. Od czegoś muszą zaczynać.

BTW, piję sobie piwo z BRJ i jakoś nie czuje w nim potencjału.

Wypisujesz te luźne tezy w kontekście GP ? z naciskiem niech będą chociaż przeciętne?

[e-prezes]

Po Ciechanie nie spodziewam się ekscytacji. Idąc na ilość nie można utrzymać jakości. Ciechan sprzed lat to nie ten sam Ciechan co dziś. To miałem na myśli.

[Mocho]

przecież w Ciechanowie warzą piwo. Dalej nie rozumiem tych banialuk, które wypisuje gawiedź.

"gawiedź" napisała że w Ciechanowie nie ważą piwa, warzeniu nikt nie zaprzeczył

[bordoni]

No byłoby fajnie. Chodziło mi oczywiście o tanią AIPĘ - podkreślam słowo tanią, aby teraz każdy, nawet ten mniej pojętny, mógł zrozumieć.

zapytaj ile kosztuje Aipa w browarach ? może wyjaśni się kto wyciska klienta
.

[bordoni]

Po Ciechanie nie spodziewam się ekscytacji. Idąc na ilość nie można utrzymać jakości. Ciechan sprzed lat to nie ten sam Ciechan co dziś. To miałem na myśli.

przeczytaj jeszcze raz co napisałeś oczywiście w kontekście tematu

[e-prezes]

Wypisujesz te luźne tezy w kontekście GP ? z naciskiem niech będą chociaż przeciętne?

TAK !

[canigggia]

ale bzdury wypisujesz... szkoda tego komentować...
wiesz co piszesz? czy też piszesz co wiesz? a piszesz banialuki...

Człowieku, przeczytaj mój post #289 i cytat, do którego się odnoszę. To może zrozumiesz, że w Ciechanowie piwa nie ważą, tylko warzą!

[Maciass]

Po Ciechanie nie spodziewam się ekscytacji. Idąc na ilość nie można utrzymać jakości. Ciechan sprzed lat to nie ten sam Ciechan co dziś. To miałem na myśli.

Skoro "poszli na ilość" to więcej produkują , skoro więcej produkują to i więcej sprzedają skoro to mówisz to masz taką wiedzę, przedstaw proszę wyniki sprzedażowe Ciechana za ostatnie choćby hmm 4 lata ?

[e-prezes]

Po co? Piłem piwa z Ciechana parę lat temu i wiem jak smakowały, piję teraz i widzę różnicę. Szanuję własne zdanie poparte organaleptycznymi danymi a nie marketingowy bełkot zapodany PH by nim indoktrynować innych.

Ale skoro się dopraszasz to od dziś będę wszelkie degustacje Ciechana nagrywał i zamieszczał na YT. Porównawczo wybiorę kilka innych regionalnych piw oraz krafty.

[Maciass]

Po co? Piłem piwa z Ciechana parę lat temu i wiem jak smakowały, piję teraz i widzę różnicę. Szanuję własne zdanie poparte organaleptycznymi danymi a nie marketingowy bełkot zapodany PH by nim indoktrynować innych.

Ale skoro się dopraszasz to od dziś będę wszelkie degustacje Ciechana nagrywał i zamieszczał na YT. Porównawczo wybiorę kilka innych regionalnych piw oraz krafty.

Mówienie pod kątem producenta "poszedł na ilość" to najbardziej banalne stwierdzenie z kategorii bycia uszczypliwym. Myślę, że to gusta się zmieniają, gdybyś miał aktualnie do wyboru to co było 5 lat temu to by się okazało, że najwidoczniej produkują mniej.

Nagrywaj i wrzucaj może będą podziękowania od Ciechana - zapewne wiele osób zakupi w celach weryfikacji opinii vlogera

Grand Prix w mojej opinii to nieźle dostępne rewelacyjne piwo, nie ma tu mowy o przeciętności

[dlugas]

Ale przecież świat nie ogranicza się do tych dwóch czy trzech wyborów Nie jesteśmy skazani na koncerniaki, piwa za 20 zł za 0,33l i niedopracowane/wadliwe wypusty za 2-3 zł. Wybór na całe szczęście już od dawna jest dużo większy. Mogę kupić świetnego czeskiego pilsa za około 3-4 zł, niemiecką pszenicę na poziomie w granicach 5 zł, niezłe polskie piwa pokroju Ciechana Lagerowego i Pszenicznego, Pilsa z Gościszewa albo Miłosławia, Zwierzyńca. W końcu podczas wakacyjnego wyjazdu można zaopatrzyć się w czeskim markecie albo niemieckim getranku w całą skrzynkę albo i dwie piwa za 2-3zł, od pilsów i pszenic po koźlaki. Opcji jest naprawdę sporo dlatego ja ze swojej strony zachęcam, by swoje dukaty wydawać na piwa DOBRE. Dobre pilsy, dobre pszenice, dobre IPA i stouty. Jeśli cena za dobre IPA szarpie nasz budżet to lepiej kupić mniej dobrej i uzupełnić zapas innym dobrym, ale tańszym stylem niż inwestować w tanie ale słabe IPA. Wysyłajmy producentom sygnał naszym portfelem, że interesują nas dobre wykonania bez względu na gatunek. Inaczej będziemy dostawać masę piw słabych i wadliwych uwarzonych w modnych stylach ale za małe pieniądze...

ok, po przemyśleniu w zasadzie się zgadzam, ale z małymi zastrzeżeniami.
Nawet je wypisałem, ale wyszedł z tego za długi z byt mętny tekst :]



trzeba nasze wywody wydzielić bo tylko "brudzą" wątek

[mannix]

nie brudzą, ale mącą, czyli są po linii z GP AIPA

[pawelszu]

Pilem dzisiaj GP beczki i szczerze jestem mocno rozczarowany.... ledwo wyczuwalny jakikolwiek aromat... no bylem w stanie okresloc zapachu. Smak pezpcjowy... lekka goryczka bez wyczuwalnych nut. Piwo wodniste... bardzo slabe. Chwile wczesniej pilem premiere z pracowni piwa Hadran czy jakps tak....ialo wszytko to z czego slynelo GP... aromat... smak... goryczke... gestosc... naprawde dobra AIPA. fanem GP jestem od poczoatku jego pojawienoa sie ... ale moja cierpliwosc co do niego sie wyczerpala... na rynku pojawilo sie wiele lepszych piw, nie warto juz w nie inwestowac zlotowek... albo poprawia pipwo albo szybkp znikna z mapy piw o wyjoatkowym smaku ( dla mnie GP przez wiele miesiecy bylo wyjatkowe) i konkurencja zje je bez mrugnoecia