Podobno mają warzyć kolejną warkę w styczniu. Ale powiem Ci, że ładnie zakręciłeś - zarówno nazwami (chyba Imprium Atakuje) i stylami - AIPA to AIPA a nie IIPA, a nią jest właśnie Imperium Atakuje
Gdyby faktycznie uwarzono kolejne warki Grand Prixa, to byłbym zachwycony! Obecnie na tą chwilę jest to moje ulubione piwo. Ciechan spokojnie mógłby z niego zrobić swój hit (o ile nic nie pozmieniają w recepturze).
Kolor: ciemny bursztyn, lekko zmętnione [5] Piana: piękna: biała, zbita, drobnopęcherzykowa, obfita i trwała [5] Zapach: intensywny, grejpfrutowy, trochę żywiczny [4.5] Smak: wyraźna grejpfrutowa goryczka, ale krótka i niezalegająca, dobrze skontrowana słodowością; lekka słodycz, średnia goryczka, w miarę picia bardziej odczuwalna staje się żywiczność; piwo lekko się pije, jest przyjemnie gładkie w ustach [4.5] Wysycenie: średnie, odpowiednie [5] Opakowanie: z jednej strony dużo informacji o piwie, z drugiej czarno-biała etykieta wygląda bardzo topornie [3] Uwagi: Butelka. Udane piwo, nie będę porównywał z innymi krajowymi Ipami, bo nie piję ich często.
Bardzo dobre piwo. Jak dla mnie idealny balans między pijalnością a goryczką. No i ten aromat. Mam nadzieję, że Ciechan w to wejdzie na dłużej (chociaż etykietę mogliby zmienić).
Kolor: Głębokie złoto, lekko mętne. [5] Piana: Około centymetrowej grubości, gęsta i dość trwała. [4] Zapach: Owoce tropikalne, cytrusy, bardzo intensywny. [5] Smak: Słodowe, wręcz słodkie, z bardzo silnym uderzeniem odchmielowych owoców tropikalnych i cytrusów. Goryczka solidna, grejpfrutowa i dość długa. [4.5] Wysycenie: Nagazowanie dość wysokie, ale odpowiednie. [5] Opakowanie: Etykieta niezbyt ładna, brak informacji o pasteryzacji/niepasteryzacji, dane o zawartości ekstraktu i alkoholu, pełny skład - podane. Brak dodatkowych informacji. [4] Uwagi: Bardzo smaczne piwo, choć jak dla mnie goryczka mogłaby być krótsza. Warka z datą do: 4.02.14 r.
Jeszcze w kwestii dwuacetylu. Większość się zgodzi, że jest w tym piwie obecny, a w małym stężeniu jest nawet odbierany pozytywnie. W pitej wczoraj butelce z pierwszej warki dwuacetyl niestety skutecznie przykrywał aromaty chmielowe. Piwo w dalszym ciągu się piło przyjemnie, ale wada jest wadą. Grand Prix będzie pewnie wysoko w plebiscycie na Piwo Roku 2013, więc dobrze żeby nie miał ewidentnych wad. Mam jeszcze jedną butelkę z tej warki, więc sprawdzę czy to tylko wypadek przy pracy, szczególnie że ze spożywanym wcześniej nie było takiego problemu.
PS Zupełnie nie wiem czemu, ale przypomniałem sobie o Sępie. To już rok mija od linczu na nim, aż się łezka kręci
Kolor: Zamglony bursztyn, ale nie wlewam mętnej końcówki. [4.5] Piana: Biała, średnio obfita i średnio trwała. Redukuje się do warstwy ochronnej. [4] Zapach: Przegląd możliwości amerykańskich odmian chmielu. Są iglaki, cytrusy, owoce tropikalne, żywica. Tym razem bez dwuacetylu. Aż chce się wąchać. Gdyby zapach był bardziej intensywny byłaby maksymalna ocena. [4.5] Smak: Solidna, ale nie przesadzona goryczka spod znaku grapefruita i żywicy. Dość wysoka pełnia. Spora podbudowa słodowa równoważy goryczkę. Mocno pijalne. [4.5] Wysycenie: Średnie, bez zastrzeżeń. [5] Opakowanie: Etykieta przeciętna i prosta. Jest cały skład wypisany. Brak informacji o pasteryzacji. Może w kolejnych warkach opakowanie będzie bardziej dopracowane. [3.5] Uwagi: Butelka z warki do 28.01.2014. Bardzo dobre piwo.
Drugie moje podejście i znowu same ohy i ahy. Świetne piwo, a piana wręcz denerwująco trwała. Trzyma się i trzyma ani myśli się redukować. Daj nam Boże w nowym roku więcej takich piw jak GP
Kolor: Pomarańczowo-bursztynowy, zmętniony. Piękny [5] Piana: Rewelacyjna, bielutka, drobnopęcherzykowa. Pozostaje do końca. [5] Zapach: Cytrusy, cytrusy, cytrusy. [5] Smak: No to jest to, przecudna goryczka, przełamana delikatną słodyczą. Mhm mhm. [5] Wysycenie: Może mogłoby być ciut większe, ale jest ok. [4.5] Opakowanie: Takie trochę nijakie. Szkoda, że oprócz kapsla nie rzuca się w oczy nazwa browaru. [4] Uwagi:
Comment