Bojanowo, Toporek

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Piclown
    Kapral Kuflowy Chlupacz
    • 2015.07
    • 61

    Ocena z ARTomatu

    Kolor: Złote. Piwo lekko mętne, niefiltrowane. [4]
    Piana: Drobno pęcherzykowa, na początku gęsta, bardzo ładny lacing. Później stała warstwewka na powierzchni piwa. [4]
    Zapach: Silnie cytrusy, bardzo ładnie chmielem, lekko słód. [4]
    Smak: Solidna, średnia goryczka, nie zalegająca zbyt długo. Nie kojarząca się z cytrusem, grapefruitem, raczej z typowo chmielową goryczką. Oprócz tego owoce cytrusowe oraz lekko słodowość. Alkohol dobrze ukryty. Nie czuć w ustach, raczej w przełyku, gdy już grzeje.
    Piwo średnio pełne, dość pijalne, choć mi zdecydowanie wystarczy jedno na pojedyncze posiedzenie. Fajnie zbalansowane, niczego w smaku za dużo czy zbyt nachalnie. Gdyby nie ten chmiel Cascade to takie polskie IPA, a nie spodziewałem się tego po mocnym, jasnym lagerze, jak reklamuje je browar. [4.5]
    Wysycenie: Średnie. Dla mnie było odrobinę za wysokie w tym przypadku. [3]
    Opakowanie: Kapsel dedykowany browarowi, nie piwu. Ładny, kolorowy, mini zdjęcie browaru.
    Etykieta taka zgrzebna, PRL-owska, oszczędna, biało-czerwona, ale piwo dedykowane polskim strażakom, więc to oczywiste, że dużo na niej czerwieni . Na kontrze komplet informacji i reklama Lwówka.
    Butelka zwrotna, tłoczony napis "Browar Regionalny Jakubiak". [4]
    Uwagi: Wypiłem z prawdziwą przyjemnością. Spodziewałem się takiego niespecjalnie odkrywczego lagera, a to co dostałem zupełnie mnie zaskoczyło. Bardzo smaczne i dobrze nachmielone piwo. Całkiem fajny zamiennik IPA, takiego lżejszego IPA.

    Jak dla mnie piwo warte spróbowania i sięgania po nie od czasu do czasu. Naprawdę miłe zaskoczenie, a ponad to jak na smak to niedrogie, bo zapłaciłem ledwo 3,54zł jeśli odliczyć kaucję. Zdecydowanie warto. Dla mnie super.

    Warka do 23.09.2015.

    Moja ocena: [4.15]

    Comment

    • Piclown
      Kapral Kuflowy Chlupacz
      • 2015.07
      • 61

      Z warką do 20.10.2015 już nie jest tak kolorowo, jak to miało miejsce, gdy pierwszy raz kupiłem Toporka .

      Z butelki zapach w dalszym ciągu niezły, owszem, chociaż nie taki sam. Ale z pokala już nie jest tak kolorowo. Przede wszystkim już nie ma tych cytrusów, które czułem we wcześniejszej warce. Niemal w ogóle. Szok. Piwo zalatuje czymś nieprzyjemnym. Być może to osławione gotowane warzywa, nie wiem, ale generalnie ten aromat kojarzy mi się z czymś gotowanym właśnie, ziemniaki, kalafior. Albo w stylu nieświeżej wody po gotowaniu czegoś. Ponadto zarówno w smaku, jak i teście skórnym lekkie żelazo. Porażka.

      Gdzie ten chmiel cascade, który tak fajnie wybijał się w poprzedniej warce? Gdzie ta goryczka? Wtedy była to namiastka IPA, a teraz to zwykły, w dodatku mało smaczny lager. Nawet niezbyt nachmielony.

      Jak za cenę prawie 4zł to tym razem trafiłem na bardzo marne piwo, a zachęcony poprzednim doświadczeniem wziąłem 4 butelki, żebym nie musiał tyle chodzić. No i więcej nie kupię, bo widzę również po komentarzach, że browar Bojan jest bardzo niestały. Przyjdzie mi zmęczyć pozostałe 3 flaszki. Jest jeszcze nadzieja, że może ta jedna była trefna, bo kapselek nie do końca szczelny.

      W każdym razie naprawdę porażka . Nie wiem co się stało, ale Toporek wylatuje z listy piw, na których jakości można stale polegać.

      Comment

      • Texic
        Szeregowy Piwny Łykacz
        • 2015.01
        • 7

        Ocena z ARTomatu

        Kolor: Jasny bursztyn, delikatnie zmętnione. [4]
        Piana: Bujna, gęsta, drobno pęcherzykowa. Opada w średnim tempie zostawiając ładny lejsing. [5]
        Zapach: Aromat cytrusowy, orzeźwiający za sprawą Cascade. Delikatne nuty słodowo goryczkowe. [4]
        Smak: Pierwsze wrażenie to słabo nachmielona APA z ziołowymi nutami. Lekko wodniste, średnia, zalegające goryczka, aczkolwiek poza cytrusami, nie wiele się tu dzieje. [2.5]
        Wysycenie: Nagazowanie niskie. [4]
        Opakowanie: Firmowy kapsel oraz ciekawa etykieta.. Standard. [4]
        Uwagi:

        Moja ocena: [3.5]
        Attached Files
        Last edited by Texic; 2015-08-24, 12:45.

        Comment

        • Piclown
          Kapral Kuflowy Chlupacz
          • 2015.07
          • 61

          Odszczekuję swoje haniebne słowa. Nie należy oceniać piwa kategorycznie po jednej butelce. Kolejne dwie butelki z tej samej warki były smaczne (20.10.2015). Żelazo niestety zostało, ale cytruski i chmiel jak najbardziej obecne, goryczka również, średnia, przyjemna. Tak jak pamiętam z pierwszej degustacji. Jedna butelka nie świadczy o całości, szczególnie jeśli ma się dobre wspomnienia co do danego piwa. Pozostaje mi z tego nauka, by być bardziej wstrzemięźliwym co do wyrażania opinii na temat piw, które smakowały przy pierwszym podejściu. Zawsze można trafić na feler, zdarza się. Sorki, Toporek. Obraziłem cię .

          Comment

          • Pivotal
            D(r)u(c)h nieuchwytny
            • 2013.05
            • 671

            Ocena z ARTomatu

            Kolor: Nieprzejrzysty,ciemny,przybrudzony pomarańcz,a pod światło jasnopomarańczowy. Na dnie butelki widoczny osad drożdżowy. [4.5]
            Piana: Średniowysoka,krótkotrwała,drobnoziarnista,ładnie obklejała ścianki,widoczna do końca. [3.5]
            Zapach: Na pierwszym planie są cytrusy,a następnie wyczuwa się słody i nuty ziołowe. [3.5]
            Smak: Wyraźny smak cytrusów,słodu,posmaki łodygowe i ziołowe. Goryczka jest wyraźna i długotrwała. [4]
            Wysycenie: Nie za duży. [3]
            Opakowanie: ŻGB z charakterystycznymi,rozpoznawalnymi z daleka etykietami,jest skład surowcowy i ekstrakt. Ładny,firmowy kapsel. [3.5]
            Uwagi: Warka z datą 4.11.2015,wypite 30.08'15. Udana partia,pije się przyjemnie. W smaku wyraźna amerykańskość i nie czuć tych 6%.

            Moja ocena: [3.725]

            Comment

            • mihaus
              Szeregowy Piwny Łykacz
              • 2015.08
              • 6

              Genialne. Często wracam do tego piwa.
              Delikatna cytrusowość, przyjemna goryczka z ziołowymi akcentami.
              Polecam delikatnie schłodzone (ale nie za mocno) na upalne dni/wieczory

              Comment

              • pstrykyk
                Szeregowy Piwny Łykacz
                • 2015.03
                • 3

                albo jestem jakis chory albo w tym egzemplarzu ktory pije wyczuwam duza dawke pszenicy. Upewnilem sie czytajac etykiete czy jest ale nie uwzglednili. Warka do 14.01.2016

                Comment

                • ori2go
                  Szeregowy Piwny Łykacz
                  • 2015.01
                  • 8

                  Moze utlenione?

                  Comment

                  • Dukat_WSI
                    D(r)u(c)h nieuchwytny
                    • 2015.03
                    • 781

                    A może jakaś infekcja krzyżowa drożdży?

                    Comment

                    • zgoda
                      Major Piwnych Rewolucji
                      • 2005.05
                      • 3516

                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Dukat_WSI Wyświetlenie odpowiedzi
                      A może jakaś infekcja krzyżowa drożdży?
                      Albo trójkątowa.
                      Browar Clair de Lune - zapiski literackie, brewing log, na fejsbóku, blog

                      Comment

                      • canigggia
                        Porucznik Browarny Tester
                        • 2009.10
                        • 451

                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika zgoda Wyświetlenie odpowiedzi
                        Albo trójkątowa.
                        hahaha, uwielbiam takie 'tytusowe' gadki
                        Browarnik Tomek
                        TomCani

                        Grimness, Frost and Northern Darkness!!!

                        Comment

                        • von_scheisse
                          Porucznik Browarny Tester
                          • 2012.02
                          • 488

                          Ocena z ARTomatu

                          Kolor: Złote, przejrzyste. [4.5]
                          Piana: Słaba, trzeba było wymusić - tworzyła się dość rachityczna i redukowała się do zera. [2.5]
                          Zapach: Słodowo-zbożowy, z nutką gotowanych warzyw. [3]
                          Smak: Słodowy, zbożowy (nuta mokrego ziarna), gdzieś w tle pałętały się nuty warzywne i maślane. Chmiel bardzo schowany - słabe nuty cytrusowe są obecne na drugim planie. [3]
                          Wysycenie: Nagazowanie jest dość niskie. [3.5]
                          Opakowanie: Zarówno etykieta, jak i kontra są mało czytelne - za dużo informacji na zbyt małej powierzchni. Na plus zaliczam podanie dokładnego składu. [3.5]
                          Uwagi: Data przydatności do spożycia do: 16.03.2016

                          Moja ocena: [3.075]
                          Chmielnik Jakubowy - blog o piwie:
                          http://www.chmielnik-jakubowy.pl
                          https://www.facebook.com/chmielnik.jakubowy/

                          Comment

                          • rafalek21
                            Major Piwnych Rewolucji
                            • 2015.04
                            • 1407

                            Ocena z ARTomatu

                            Kolor: Złoty, zamglony. [4.5]
                            Piana: Całkiem obfita, biaława, drobnopęcherzykowa, średnio trwała, ładnie zdobi szkło. [4]
                            Zapach: Słaba intensywność, lekko słodowo-cytrusowy, odrobina gotowanych warzyw, w tle chyba trochę jakby autoliza drożdży(przypalone mleko), ale nie odrzuca. [2.5]
                            Smak: Średnia jasno-karmelowa słodowość, z bardzo delikatnym dodatkiem biszkoptu, cytrusowe, chyba lekko owocowe nuty, wyczuwalny alkohol, troszkę gotowanych warzyw, goryczka średnia, z dość długim alkoholowym posmakiem. [3]
                            Wysycenie: Ponad średnie - dobrze pasuje do piwa. [4.5]
                            Opakowanie: Ładna etykieta, szczególnie jak na piwa z Bojanowa, pełny skład. [4]
                            Uwagi: Dość słabe piwo, choć da się wypić. Bardzo nierówne pod względem powtarzalności warek, czasem dobry acz alkoholowy lager, ale dużo częściej spotykałem się z różnymi wadami w tym piwie. Warka do 26.12.2016.

                            Moja ocena: [3.125]
                            Last edited by rafalek21; 2016-08-18, 23:16.

                            Comment

                            • leona
                              D(r)u(c)h nieuchwytny
                              • 2009.07
                              • 5853

                              Na przestrzeni ostatniego roku albo i dłużej, Toporek to moim zdaniem najlepszy polski mocny lager. Nie zmienia to faktu, że niepowtarzalny na przestrzeni kilku miesięcy.
                              Dodatkowo alarm wzbudza warka 26.12, w której znalazłem coś więcej niż prekursory lwóweckie - piwnica dotarła do Bojanowa?

                              Comment

                              • amigo007
                                Porucznik Browarny Tester
                                • 2008.02
                                • 252

                                Chyba za dużo tych "toporków" spożyłeś. Widać że daje po głowie, czyli spełnia swoją rolę. No prawdziwy toporek :-)

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X