Ocena z ARTomatu
Kolor: Złote. Piwo lekko mętne, niefiltrowane. [4]
Piana: Drobno pęcherzykowa, na początku gęsta, bardzo ładny lacing. Później stała warstwewka na powierzchni piwa. [4]
Zapach: Silnie cytrusy, bardzo ładnie chmielem, lekko słód. [4]
Smak: Solidna, średnia goryczka, nie zalegająca zbyt długo. Nie kojarząca się z cytrusem, grapefruitem, raczej z typowo chmielową goryczką. Oprócz tego owoce cytrusowe oraz lekko słodowość. Alkohol dobrze ukryty. Nie czuć w ustach, raczej w przełyku, gdy już grzeje.
Piwo średnio pełne, dość pijalne, choć mi zdecydowanie wystarczy jedno na pojedyncze posiedzenie. Fajnie zbalansowane, niczego w smaku za dużo czy zbyt nachalnie. Gdyby nie ten chmiel Cascade to takie polskie IPA, a nie spodziewałem się tego po mocnym, jasnym lagerze, jak reklamuje je browar. [4.5]
Wysycenie: Średnie. Dla mnie było odrobinę za wysokie w tym przypadku. [3]
Opakowanie: Kapsel dedykowany browarowi, nie piwu. Ładny, kolorowy, mini zdjęcie browaru.
Etykieta taka zgrzebna, PRL-owska, oszczędna, biało-czerwona, ale piwo dedykowane polskim strażakom, więc to oczywiste, że dużo na niej czerwieni . Na kontrze komplet informacji i reklama Lwówka.
Butelka zwrotna, tłoczony napis "Browar Regionalny Jakubiak". [4]
Uwagi: Wypiłem z prawdziwą przyjemnością. Spodziewałem się takiego niespecjalnie odkrywczego lagera, a to co dostałem zupełnie mnie zaskoczyło. Bardzo smaczne i dobrze nachmielone piwo. Całkiem fajny zamiennik IPA, takiego lżejszego IPA.
Jak dla mnie piwo warte spróbowania i sięgania po nie od czasu do czasu. Naprawdę miłe zaskoczenie, a ponad to jak na smak to niedrogie, bo zapłaciłem ledwo 3,54zł jeśli odliczyć kaucję. Zdecydowanie warto. Dla mnie super.
Warka do 23.09.2015.
Moja ocena: [4.15]
Kolor: Złote. Piwo lekko mętne, niefiltrowane. [4]
Piana: Drobno pęcherzykowa, na początku gęsta, bardzo ładny lacing. Później stała warstwewka na powierzchni piwa. [4]
Zapach: Silnie cytrusy, bardzo ładnie chmielem, lekko słód. [4]
Smak: Solidna, średnia goryczka, nie zalegająca zbyt długo. Nie kojarząca się z cytrusem, grapefruitem, raczej z typowo chmielową goryczką. Oprócz tego owoce cytrusowe oraz lekko słodowość. Alkohol dobrze ukryty. Nie czuć w ustach, raczej w przełyku, gdy już grzeje.
Piwo średnio pełne, dość pijalne, choć mi zdecydowanie wystarczy jedno na pojedyncze posiedzenie. Fajnie zbalansowane, niczego w smaku za dużo czy zbyt nachalnie. Gdyby nie ten chmiel Cascade to takie polskie IPA, a nie spodziewałem się tego po mocnym, jasnym lagerze, jak reklamuje je browar. [4.5]
Wysycenie: Średnie. Dla mnie było odrobinę za wysokie w tym przypadku. [3]
Opakowanie: Kapsel dedykowany browarowi, nie piwu. Ładny, kolorowy, mini zdjęcie browaru.
Etykieta taka zgrzebna, PRL-owska, oszczędna, biało-czerwona, ale piwo dedykowane polskim strażakom, więc to oczywiste, że dużo na niej czerwieni . Na kontrze komplet informacji i reklama Lwówka.
Butelka zwrotna, tłoczony napis "Browar Regionalny Jakubiak". [4]
Uwagi: Wypiłem z prawdziwą przyjemnością. Spodziewałem się takiego niespecjalnie odkrywczego lagera, a to co dostałem zupełnie mnie zaskoczyło. Bardzo smaczne i dobrze nachmielone piwo. Całkiem fajny zamiennik IPA, takiego lżejszego IPA.
Jak dla mnie piwo warte spróbowania i sięgania po nie od czasu do czasu. Naprawdę miłe zaskoczenie, a ponad to jak na smak to niedrogie, bo zapłaciłem ledwo 3,54zł jeśli odliczyć kaucję. Zdecydowanie warto. Dla mnie super.
Warka do 23.09.2015.
Moja ocena: [4.15]
Comment