Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika fuliano
Wyświetlenie odpowiedzi
Bojanowo, Toporek
Collapse
X
-
Last edited by gramak; 2013-12-07, 23:27.
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Złoty wchodzący delikatnie w bursztyn, opalizujący. [4]
Piana: Drobnopęcherzykowa, biała z szarym przełamaniem. Utrzymuje się dość krótko, pozostawiając po sobie trochę śladów na ściankach szkła. [3.5]
Zapach: Lekko czuć cascade`a, jednak jest to na tyle delikatny zapach, że nie dominuje on nad całym bukietem. Cytrusy, sosna, zioła dobrze komponują się z słodowo-zbożową bazą. [4.5]
Smak: Dobry balans pomiędzy chmielową lekkością a słodową podstawą. Podobnie jak w zapachu tak i w profilu smakowym obecne są cytrusy i sosna, dodatkowo, zwłaszcza na początku, pojawia się lekka chlebowość. Goryczka dość intensywna jak na polskie lagery, co jest dużym plusem, nieściągająca i niezalegająca. [4.5]
Wysycenie: Trochę za wysokie. [3.5]
Opakowanie: Najsłabsze z całej nowej serii Bojanowa. [3]
Uwagi: Zdecydowanie najbardziej udane piwo z tego browaru. Gdyby było nieco tańsze i miało niższą zawartość alkoholu mogłoby być spokojnie konkurować do miana tzw. piwa codziennego. Tak czy owak jeśli dalej będzie trzymało taką formę na pewno po nie jeszcze nie raz sięgnę.
Moja ocena: [4.25]Last edited by YouPeter; 2013-12-08, 20:47.Bo kto piwa nie pije ten jest wywrotowcem, świadomie uszczuplającym dochody państwa, bezideowcem.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika dyczkin Wyświetlenie odpowiedziDrogo zapłaciłeś. Ja swoje zakupiłem w Galerii Piwa za 3,90.
Piję je w temp. pokojowej i jest słabe: utlenione i lekko stęchłe, goryczki jak na lekarstwo.
a gdzie ta galeria piwa jest? tak jak zazwyczaj zakupy robiłem w Ministerstwie Browaru, wiem że tam nie jest najtaniej...
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Ciemnozłote, lekko zmętnione. Było by pieknie, ale efekt psują mało estetyczne drożdżowe gluty. [4]
Piana: Biała, drobnopęcherzykowa, skąpa. Redukuje się do wąskiej obrączki. [3.5]
Zapach: Intensywny, słodowo - cytrusowy, bardzo przyjemny. [4.5]
Smak: Treściwe, choć nie zapychające. Goryczka jedynie lekko zaznaczona, ale mimo to cytrusowo - żywiczne nuty amerykańskich chmieli są wyraźnie wyczuwalne. Całości dopełnia karmelowo - miodowy posmak w tle. Całość jest niezwykle pijalna i bardzo dobrze zbalansowana. [5]
Wysycenie: Mogło by być wyższe, skoro to nie angielskie Ale :P [3.5]
Opakowanie: Nazwa mi się bardzo podoba. Etykieta w sumie w porządku, prosta do bólu ale nawet to kupuję. Są wszystkie informacje. Jednak wciskanie na siłę wzmianek o husarii mnie trochę razi - etykieta na butelce to nie miejsce do propagowania takich idei. [4]
Uwagi: Bardzo dobre. Alternatywa dla AIPA gdy nie ma się ochoty na obezwładniającą gorycz. Może zdetronizować Lagerowe na pozycji mojego ulubionego piwa na codzień, szczególnie, że u mnie jest zbliżone cenowo.
Moja ocena: [4.5]
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Żółty ciemny, bardzo delikatnie zamglony, pływające jakieś pojedyncze farfocle z osadu. [2]
Piana: Biała, gęsta, kilkumilimetrowy kożuch utrzymuje się bardzo długo, pozostawiając obręcze na szkle. [4.5]
Zapach: Przede wszystkim chmielowy, i słodowy, bardzo ulotny ale przyjemny. Wraz z ogrzewaniem pojawia się alkohol [3.5]
Smak: Słodowy i goryczkowy, goryczka trochę taka pikantna, z czasem uwydatniają się nuty alkoholowe. Jakiś szczątkowy smak owoców tropikalnych. [3.5]
Wysycenie: Niskie, po kilku minutach prawie zerowe. [3]
Opakowanie: Proste ale ładne. Pełne informacje. [4]
Uwagi: Dobre, pijalne. Toporek jest już zdecydowanie lepszy jakościowo od paskudnego Bojana Wielkopolskiego.
Moja ocena: [3.525]Last edited by Gringo; 2013-12-09, 21:20.
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: bursztynowy z ciemno pomarańczowymi refleksami [5]
Piana: biała, lekko przybrudzona, drobna, utrzymuje się dłuższy czas, opada powoli, nie osadza się na szkle [4]
Zapach: leciutki, slodowo-owocowy [3.5]
Smak: dość pełne, treściwe, fajna mocna goryczka pozostawiająca miły posmak w ustach, w tle fajne slodowo-kwiatowo0chmielowe akcenty, pod koniec każdego łyczka niestety w kącikach ust czuć leciutki niezbyt przyjemny, kwaskowato-gorzkawy posmak [3.5]
Wysycenie: odrobinę za dużo [4.5]
Opakowanie: dosyć prosta le w marę ciekawa etykieta w czerwono-, białej tonacji, kapsel "ciechanowski" [4]
Uwagi: Złe nie było, toporkiem po smakach nic nie uderzyło, można wypić, można powtórzyć ale na dłuższą metę te nikle negatywne posmaki zaczęłyby mi przeszkadzać
Moja ocena: [3.7]Last edited by becik; 2013-12-10, 17:45.Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Ładny bursztyn jasny, tylko coś w nim pływa. Niefiltrowane? Ani słowa o tym. [3.5]
Piana: Jak zwykle w Bojanowie - nędza z biedą. Ale przynajmniej była... na chwilę. To co zostało ładnie znaczy szkło. [4]
Zapach: Czysty słodowy. Kiedy dali to Cascade, bo chyba nie na aromat? [4]
Smak: Fajny, czysty lager z solidną goryczką, chociaż czuć, że to Marynka. Nie jest szczególnie przyjemna, zostaje na długo. Trochę taka... roślinna? Coder to nazywa "łodygowa". [3.5]
Wysycenie: Raczej niskie, ale wytrzymuje do końca. Mnie to całkiem odpowiada. [4]
Opakowanie: Typowe Bojanowo, chociaż jednolita czerwono-biała szata jest dość ekstrawagancka. Tyle że jak zwykle wszystko krzywo ponaklejane i jakieś marketingowe teksty o husarii. [3.5]
Uwagi: Całkiem dobre, chociaż w strongach nie gustuję. Dlatego raczej będzie piwem "od wielkiego dzwonu".
Moja ocena: [3.75]
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Jest delikatna mgiełka ale generalnie jest też słomkowo, jak na ten esktrakt chyba za słabo. [3]
Piana: Słabo bardzo słabo. Piana prawie się nie utworzyła (przy nalewaniu z góry), a to co zostało bardzo szybko się zredukowało. [2.5]
Zapach: Niezbyt przyjemny kwaskowaty. [3]
Smak: Delikatny kwasek, trochę słodu, w tle coś nieprzyjemnego duszącego, a na finiszu ściągająca goryczka (słaba). PIjalność słaba. [3]
Wysycenie: Oj zalega na żołądku, zalega. [3]
Opakowanie: To jedyny punkt tego piwa który mi się spodobał. Fajna prosta etykieta. [4.5]
Uwagi: Mnie to piwo w ogóle nie podeszło, strasznie się z nim męczyłem.
Moja ocena: [3.025]"Nie myśl o tym, że wszystko się kończy. Myśl, że wszystko się dopiero zaczyna. To, co powinno być życiem: spokój, wolność i cisza" M. Hłasko, "Ósmy dzień tygodnia"
Comment
-
-
Lagerowe i Toporek dzieli spora różnica...
Lagerowe ma czasem cytrusy i konkretną goryczkę... Toporek aspiruje w kierunku grapefruitowym czyli do IPA...
To tak jakbyś wybierał między dwoma zespołami, które lubisz...
...mnie smakują obydwa...
Comment
-
-
To co napisałeś by się (dla mnie) zgadzało dla każdego stylu ... poza jasnym lagerem.
Chyba, że mówimy np. o portowym z kowala lub premium z widawy, które się wybitnie wybijają wśród lagerów, ale to już znacznie wyższa półka cenowa. (a tegoroczne lagerowe znacznie się do nich zbliżyło )
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Javox Wyświetlenie odpowiedziToporek aspiruje w kierunku grapefruitowym czyli do IPA...
Comment
-
Comment