Fortuna, Komes Poczwórny Bursztynowy

[Pess09]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Bursztynowy, zmętniony. [4.5]
Piana: Średnie pęcherzyki i średnia obfitość, po chwili opada. [3.5]
Zapach: Nuty taniego szampana zmieszane z nutami belgijskimi które są dość wyraźne jednak jakieś takie niezbyt szlachetne, alkohol ogólnie na akceptowalnym poziomie. [3.5]
Smak: Niska słodowość, suszone owoce, drożdże, strasznie natarczywy i nieprzyjemny alkohol, na finiszu leki wytrawne, oprócz tego zostawia nieprzyjemny cierpko-gorzkawy posmak nie związany w żadnym stopniu z goryczka. [2]
Wysycenie: Wysokie ale da się znieść [4]
Opakowanie: Jak każdy komes, nie ma sie co rozwodzić. [4]
Uwagi: Musiałem sie zmuszać do picia przez ten alkohol, na plus dość niska cena 3,45zl

Moja ocena: [3]

[corsano]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Ciemny bursztynowy, z farfoclami [3]
Piana: Obfita, średniopęcherzykowa, zbita i trwała [4]
Zapach: Dość intensywny, karmaelowy, tostowy, owocowy, lekko rozpuszczalnikowy [4]
Smak: Wytrawne, niezbyt wysoka pełna, owocowe, lekko słodowe, zdominowane przez mocno wyczuwalny alkohol/rozpuszczalnik, goryczka niska [2]
Wysycenie: Niskie, bardzo dobre [4.5]
Opakowanie: Bardzo fajne, dopracowane, dobra kolorystyka, sporo informacji na etykiecie, kapsel fortuny [4]
Uwagi: Warka do 12.06.2015

Moja ocena: [3.175]

[DonZ]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Ciemno bursztynowe idealnie klarowne. [5]
Piana: Bardzo obfita, zbita, drobna z większymi gdzieniegdzie bąbelkami. [4]
Zapach: Spod tej czapy piany trudno coś wyniuchać. Słaby aromat słodowy i nic więcej. [2]
Smak: Słodowy, słodki z dużą ilością żelaza. Głównie nuty słodowe lekko karmelowe, trochę nut ciasta. Dalej nuty słodkich suszonych owoców, kierowałbym się w stronę śliwek. Alkohol przyzwoicie ukryty dobrze czuć po przełknięciu gdy przyjemnie rozgrzewa. [3.5]
Wysycenie: Bardzo wysokie. Tak buduje pianę że ciężko pić. [3]
Opakowanie: Komes, w złotej etykiecie... [3]
Uwagi:

Moja ocena: [3.05]

[GSE]

Fortuna sprytnie podchodzi do tematu umieszczając na kontrze informację o wpływie czasu na smak piwa; otworzyłeś piwo zaraz po kupnie i jest "świeże i owocowe" (czytaj: niewyleżakowane odpowiednio długo) a chciałeś, żeby było "wytrawne i złożone" (czytaj: dobre)? No to sam sobie jesteś winien, że nie poczekałeś Genialne.

po leżakowaniu przez rok jest lekki gushing, piwo pachnie perfumowo-owocowo, a w smaku nadal kwaśne. może trochę mniej niż jak piłem od razu po zakupie trzech butelek. ostatnią jeszcze trochę potrzymam, bo nie wiem czy tę wytrawność i złożoność mam poczuć po 18 miesiącach od kapslowania, zakupu czy końca terminu ważności

[rafalek21]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Klarowny bursztyn. [5]
Piana: Całkiem obfita, jasnobeżowa, średnie pęcherzyki, średnio trwała. [4]
Zapach: Lekko owocowy, drożdże, żelazo, delikatny alkohol. [3]
Smak: Skórka ciemnego pieczywa, paloność, dużo żelaza(choć lepiej niż w potrójnym złotym), delikatna owocowość, drożdże, umiarkowana goryczka alkoholu i paloności. Alkohol jest wyczuwalny, co jednak nie dziwi przy 10%. [3]
Wysycenie: Średnio-wysokie - może być. [4]
Opakowanie: Prosta, czytelna, pełny skład, trochę ciekawych informacji. [4]
Uwagi: Warka 21.04.2017 r.. Co najwyżej przeciętne piwo - dużo żelaza jak to w piwach z Fortuny - choć nie jest tak źle jak przy potrójnym złotym. Przy ciemniejszych piwach jak Komes podwójny ciemny, albo porter, jest ono bardziej schowane, przez ciemne-palone słody. Ogólnie piwo jest nawet pijalne, ale wylałem je ze względu na dość intensywne żelazo i znaczną alkoholowość, tragiczne nie było, niektórym mogłoby posmakować, ja je akurat kupiłem w czteropaku dla gobletu. Trzy refermentowane komesy już odpokutowałem. Na szczęście na koniec został mi porter - który jest zdecydowanie najlepszym komesem z czwórki.

Moja ocena: [3.3]

[Brodzislaw]

Wyżłopane dziś...
Warka do 10.03.016 r.
Kolor bez zmian. Piana bardziej stabilna z drobnych i średnich pęcherzy i opadła z czasem do małej warstwy tworząc ślad na szkle. W zapachu wino musujące, owoce winogrona i inne (owoce). W smaku podobnie. Słody i owocowo-winogronowa nuta z kwaskiem na finiszu. Śladowa ilość goryczki chmielowej. Bardzo wysokie wysycenie, alkohol dobrze ułożony odczuwalny poprzez szczypanie w język i rozgrzewanie od przełyku w dół.
Generalnie nie ma sensu trzymać latami tej piwuny. Piwo przechodzi w wino musujące i to nie najwyższych lotów. Jedynym plusem jest ukryty alkohol.

[jacekan]

Warka 02.03.2018, bardzo młode i bardzo niedobre. Alkohol wali w zmysły w obrzydliwy, ordynarny sposób. Poszli na moc, olewając jakość. Może po kilku latach leżakowania alkohol sam się ukryje, ale marna to pociecha, w tej chwili szkoda pieniędzy. Tak szczerze, to wszystkie Komesy nie zachwycają, przerost formy nad treścią.

[dlugas]

Tak szczerze, to wszystkie Komesy nie zachwycają, przerost formy nad treścią.

jak na "podwójno potrójne i poczwórne" się zgodzę, że to loteria i zazwyczaj lipa, to portery im zawsze wychodzą co najmniej poprawne

[jacekan]

Gdybym do koźlaka wlał setkę spirytusu, to smakował by właśnie tak jak ten Komes.. ble obrzydlistwo.

[Admirador]

Warka 02/03/2018.
Wysoko wysycone, bujna piana (która dość szybko opada, ale sporo się utrzymuje).
Alkohol wyraźnie wyczuwalny, aż tak daleko jak kolega wyżej bym nie szedł, moim zdaniem piwo (wy)pijalne, ale istotnie nie najlepsze. Są nuty owocowe, coś od ciemnych słodów, nuta metaliczna, ale to taka bieda-Belgia, ogólnie słabo.
Nie polecam.

[mmax88]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Ciemnobursztynowy, nieprzejrzysty [4]
Piana: Niezbyt obfita, jasnobeżowa, średniopęcherzykowa. Bardzo szybko opada - początkowo do delikatnej obręczy, która również szybko znika. [2]
Zapach: Alkohol i owoce. Nic innego nie wyczułem. Nuta alkoholowa bardzo nieprzyjemna. Owoce raczej z tych mocno przejrzałych, lekko podfermentowanych. Ogólnie aromat taniego wina musującego bardzo złej jakości... [1.5]
Smak: Podobnie jak w zapachu, dominują owoce i alkohol. Z owoców głównie śliwki - trochę jakby podsuszane ale rozwodnione. Alkohol mocno wyczuwalny, bardzo nieprzyjemny. Taki owocowy winiacz, bardzo kiepskie wino musujące. [1.5]
Wysycenie: Za wysokie, moim zdaniem, ale tragedii nie ma. [2.5]
Opakowanie: Podobają mi się etykiety Komesa. Złota nie jest najładniejsza, ale ten minimalizm coś w sobie ma - logo piękne, wszystie informacje podane (łącznie z drożdżami). [4]
Uwagi: Warka z datą ważności 08.06.2018, a więc piwo bardzo młode. Zakupiłem drugą butelkę do spróbowania pod koniec okresu przydatności w nadziei, że piwo się ułoży. Jeśli nuty alkoholowe się schowają, zostaną przykryte innymi, owoce zaczną być przyjemne a smak będzie bardziej złożony, może coś z tego będzie. Jako świeże - paskudne i więcej takiego pić nie będę.

Moja ocena: [1.85]

[dlugas]

Moim zdaniem to piwo jest zbyt wytrawne(zbyt wodniste i odfermentowane), aby po 2 letnim leżakowaniu sporo zyskało. Gryzący alkohol spadnie, nuty ruskiego szampana i taniego cydru lekko zbastują, ale nadal to piwo będzie zbyt jałowe.
Za mało w nim ciała. Za dużo cukru w zasypie plus chya nie uważne uwarzenie i coraz częściej im wychodzi takie wodniste piwo-wino.
Ja już się wyleczyłem z komesów (podwójno,potrójno poczwórnych) choć nadal leży ich kilka sztuk w piwnicy.

Obecnie z Komesowej serii tylko portery i Ris

[grodek]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Miedziano-bursztynowy, klarowny. [5]
Piana: Drobnopęcherzykowa, niezbyt trwała. [3.5]
Zapach: Lekko słodowo-owocowy, z dominującą nutą alkoholową. [2.5]
Smak: Dominuje alkoholowość, do tego lekka słodycz i owocowość. Piwo dość wytrawne. [2.5]
Wysycenie: Średnie, w kierunku niskiego. [4]
Opakowanie: Proste, bez udziwnień, chyba lepsze niż zawartość butelki. [3.5]
Uwagi: Słabiutko w zapachu i smaku, za to wali ostro w łeb. Piłem je dość młode, więc być może dłuższe leżakowanie nieco by pomogło. Ogólnie słabo, a chyba jeszcze gorszy był dla mnie potrójny złoty, po którego więcej nie sięgnę.

Moja ocena: [2.85]

[Brodzislaw]

Warka do 16.10.03, pite 17.01.11.
Kolor bursztynowo-miedziany, klarowny. Piana początkowo obfita opadła z sykiem, dziurawiąc, do krążka.
Aromat winny i suszonych owoców: rodzynek, moreli oraz winogrona. W smaku nuty szampańsko-belgijskie z kwaskiem na finiszu. Jest trochę słodyczy od słodów, następnie karmelek, suszone owoce oraz winogrono. Goryczka minimalna, alkoholowa głównie. Do tego spore jeszcze wysycenie nadaje piwu …świeżości.

[kosher]

Przetrzymujcie to piwo co najmniej pod koniec terminu ważności.
Piłem odleżakowaną warkę do 08.03.18. Bardzo winne, pigwowo-jabłkowe, wytrawne, nuty szampana, belgijskie fenole. Fajnie zharmonizowane i najważniejsze, alkohol już dobrze ułożony, nie dominuje nad całością.