Ocena z ARTomatu
Kolor: Ciemnobursztynowy, mętny. [4]
Piana: Niezbyt wysoka, grubopęcherzykowa, beżowa, szybko redykuje się do obręczy. [2]
Zapach: Podejrzany. Delikatne owoce, zapach spalenizny albo faktycznie siarki, jakby sam diabeł maczał w tym piwie swoje... Palce. [2.5]
Smak: Zaskakujący. Czuć, że piwo jest mocne, acz alkohol nie jest tak nachalny, jak się spodziewałem. Po przełknięciu piwo mocno rozgrzewa przełyk. W smaku są owoce, chyba śliwki, ponadto... Posmak jednej z popularnych wód leczniczych. Ponadto odalkoholowa gorzkość. [3.5]
Wysycenie: Za wysokie, trochę przeszkadza w piciu. [4]
Opakowanie: Ładne i klasyczne, chociaż sam kolor, sam odcień mi się nie podoba, zlewa się z butelką. [4.5]
Uwagi: Miałem nie otwierać tej butelki w tym roku, ale sprowokowaliście mnie, więc mam alibi Ogólnie to piwo nie jest takie złe, na pewno smakuje lepiej od żabkowych mózgotrzepów, a alkohol jest w smaku słabiej wyczuwalny, niż chociażby w Grand Championie. I jakkolwiek pierwszy łyk trochę mnie przeraził, tak każdy kolejny wydaje się coraz lepszy. Niecałe 6 zł uważam za dobrze spożytkowane, o. Haters gonna hate!
Moja ocena: [3.2]
Kolor: Ciemnobursztynowy, mętny. [4]
Piana: Niezbyt wysoka, grubopęcherzykowa, beżowa, szybko redykuje się do obręczy. [2]
Zapach: Podejrzany. Delikatne owoce, zapach spalenizny albo faktycznie siarki, jakby sam diabeł maczał w tym piwie swoje... Palce. [2.5]
Smak: Zaskakujący. Czuć, że piwo jest mocne, acz alkohol nie jest tak nachalny, jak się spodziewałem. Po przełknięciu piwo mocno rozgrzewa przełyk. W smaku są owoce, chyba śliwki, ponadto... Posmak jednej z popularnych wód leczniczych. Ponadto odalkoholowa gorzkość. [3.5]
Wysycenie: Za wysokie, trochę przeszkadza w piciu. [4]
Opakowanie: Ładne i klasyczne, chociaż sam kolor, sam odcień mi się nie podoba, zlewa się z butelką. [4.5]
Uwagi: Miałem nie otwierać tej butelki w tym roku, ale sprowokowaliście mnie, więc mam alibi Ogólnie to piwo nie jest takie złe, na pewno smakuje lepiej od żabkowych mózgotrzepów, a alkohol jest w smaku słabiej wyczuwalny, niż chociażby w Grand Championie. I jakkolwiek pierwszy łyk trochę mnie przeraził, tak każdy kolejny wydaje się coraz lepszy. Niecałe 6 zł uważam za dobrze spożytkowane, o. Haters gonna hate!
Moja ocena: [3.2]
Comment