Fortuna, Komes Poczwórny Bursztynowy

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Mario_Lopez
    Kapitan Lagerowej Marynarki
    • 2009.08
    • 991

    #61
    Warka 22.07.2016 i totalna porażka, bimber z nutami metalicznymi, przegazowane paskudztwo.
    Ale nie o tym, bo to u Was, nie u mnie
    Ale nie o tym, bo to u Was, nie u mnie...


    EBE EBE

    Comment

    • MrGodiva
      Kapral Kuflowy Chlupacz
      • 2014.11
      • 56

      #62
      Ocena z ARTomatu

      Kolor: Mahoń, herbata [4]
      Piana: Przeciętna, zanika dość szybko do obrączki, która już pozostaje na dłużej [3]
      Zapach: Jabol, krótko po otwarciu wyczuwalna stęchlizna, owoce leśne, morele, kwasek... Wszystko jest tak wymieszane, że czasem mi to podchodzi a czasem nie. [3]
      Smak: Słodycz i kwaskowość na początku, później goryczka i alkohol. Zarówno zapach jak i smak są dość złożone. Na początku smak trochę przeszkadza, później staje się przyjemny. Mimo skojarzenia z jabolem, coś jest w tym piwie - coś co sprawia, że kupiłem już kilka - bardzo wyraźne aromaty słodowe i odpowiednio mocna goryczka. [2.5]
      Wysycenie: Tutaj właściwie jest OK [5]
      Opakowanie: W porządku, na szczęście nie ma tu tych wszystkich medali i gotyckich krojów pisma, które mają, w moijm przekonaniu, tylko wmówić konsumentowi jakość na zasadzie sugestii. Nawet ptak jakiś taki suchy Etykieta jak dla mnie w porządku. [4]
      Uwagi: Zakupione w Żabce wypite jakieś trzy miesiące po produkcji. Mimo wad to piwo jest cholernie treściwe i to w nim lubię.

      Moja ocena: [3]

      Comment

      • Brodzislaw
        Major Piwnych Rewolucji
        • 2013.09
        • 1020

        #63
        Ocena z ARTomatu

        Kolor: Pomiedzy bursztynem a miedzią, lekko zmętnione [4]
        Piana: Jasna z drobnych i średnich pęcherzyków, szybko opadła do krążka na obrzeżu. [3]
        Zapach: Słodowy, owocowy z lekkim alkoholem. [3]
        Smak: Lekko kwaskowe, efekt wina musującego. Minimalna goryczka pojawia się z czasem. Piwo z warką do 02.2016 nabrało nieco szlachetności. [2.5]
        Wysycenie: Bardzo wysokie, podbija goryczkę i potęguje uczucie "alkoholowości" trunku [2]
        Opakowanie: chyba z warsztatów z gimnazjum. Tylko złocisty kolor ratuje etykiete. [3]
        Uwagi: Drogie, a przy tym takie sobie ...

        Moja ocena: [2.8]

        Comment

        • zbigniew_z_lublina
          Szeregowy Piwny Łykacz
          • 2015.05
          • 1

          #64
          Kolor: Mętne, bursztynowe. - to prawda
          Piana: Piwo powitało mnie eksplozją z butelki. Piana średnio pęcherzykowa, znika szybko, nie oblepia szkła -nie oblepia - plus
          Zapach: Prawie nie ma aromatu. Przebija się lekka nuta szampańska. - nieprawda aromat świeży owocowy- brzoskwiniowy
          Smak: Jednoznaczne skojarzenia ze słynnym "szampańskoje igriskoje" + do tego lekka goryczka i wyraźny, mało przyjemny alkohol. -nieprawda smak Wysycenie: Trochę za wysokie, chociaż jeżeli ma być "szampańsko" to powiedzmy, że niezłe. [4]
          Opakowanie: Typowe "Komesowe", ale kolor etykiety raczej zniechęca do piwa. - znakomity prosty
          Uwagi: alc. 10% obj przy 19,5 BLG i już lampka ostrzegawcza była zapalona. Nie bez powodu, bo piwo poszło w zlew. - ignorant
          Smakuje prawie identycznie jak tanie wino musujące, a nawet gorzej ze względu na nieprzyjemny alkohol alkohol zamaskowany tak jak trzeba
          Piwo prezentuje poziom wysoko odfermentowanych produktów z Van Pura i Jabłonowa znanych jako Extra Strongi itp. - bzdura
          Pewnie trochę przesadziłem, ale to ze względu na moje oburzenie jakością produktu przy cenie ~6 zł.
          Konkurować to ono może z Vipem z biedronki w przedziałach cenowych do 2 PLN i proponuję browarowi zmienić cenę na coś w tych okolicach. Wtedy, być może, Panowie spod monopola wybiorą to piwo żeby zryć sobie beret.

          Moja ocena: 4,00

          Comment

          • behegrzmot
            Porucznik Browarny Tester
            • 2009.01
            • 276

            #65
            zbigniew, mógłbyś użyć funkcji cytowania. W tym momencie inni muszą się ostro zastanowić o co konkretnie chodzi w twojej wypowiedzi.

            Swoją drogą "dementujesz" skierowane pod adresem piwa zarzuty, które zostały sformułowane półtora roku temu... Z własnego doświadczenia wiem, że to piwo potrafi mieć rozrzut jakościowy między "nawet fajne, ciekawe piwo" do "totalne dno", "kwas" itp.

            "Statystycznie" nie jest warte swojej ceny choć czasem potrafi pozytywnie zaskoczyć.

            Comment

            • Admirador
              Porucznik Browarny Tester
              • 2015.03
              • 431

              #66
              Ocena z ARTomatu

              Kolor: Kolor mocnej herbaty, która długo stała w szklance. Czy to jest bursztyn to mam wątpliwość. Jeśli już to bardzo ciemny ten bursztyn. Lekko zmętnione. [3.5]
              Piana: Bez przesady, że tak słaba jak na coli, ale imponująca na pewno też nie była. Niezbyt trwała. [3]
              Zapach: Nuty palone, także aromat drożdżowy. Jest też owocowo: śliwki, rodzynki, może coś jeszcze (wiśnie?). W sumie zapach nie najgorszy, choć nie nazbyt intensywny. Alkohol też da się wyczuć, nie ma wątpliwości, ale nie jest zbyt nachalny. [3.5]
              Smak: Nie jest źle. A po tym co czytałem na temat tego piwa to miałem spore obawy. Alkohol wyczuwalny, ale naprawdę z żadnym "mózgotrzepem" mi się Poczwórny nie skojarzył. Piłem świeże i rzeczywiście piwo jest owocowe. Takie śliwki, figi, może wiśnie, w likierze. Przyjemnie się piło choć ekstazy na pewno nie było Słodkawe, bardzo treściwe.
              Wraz z ogrzewaniem mocniej wychodziły nuty palone. [3.5]
              Wysycenie: Dość wysokie, ale w tym przypadku jest ok. [5]
              Opakowanie: Sporo informacji, graficznie tak sobie, ale zgodnie z koncepcją browaru, w ramach Komesowej serii. Minus za pomarszczoną etykietę. [4]
              Uwagi: 30/09/2016
              Całkiem niezłe piwo. Nie zachwyciło jakoś szczególnie ale wypiłem z przyjemnością. Na pewno było lepsze niż się spodziewałem, na podstawie licznych nieprzychylnych opinii. Ciekawe jak by smakowało powiedzmy za rok. Jak trafię gdzieś na tę warkę, to kupię.

              Moja ocena: [3.55]

              Comment

              • Petitpierre
                Major Piwnych Rewolucji
                🥛🥛🥛🥛
                • 2014.01
                • 2570

                #67
                Warka 08.2016, pite jako 13-tka.

                Owoce lekkie, truskawki, sadowe, poziomka, krzaki. Wino agrestowo-brzoskwiniowe w smaku, mocno wytrawne.
                Mały porterek-przyjaciel nerek

                Comment

                • wpadzio
                  Major Piwnych Rewolucji
                  🍼🍼
                  • 2011.06
                  • 2654

                  #68
                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Petitpierre Wyświetlenie odpowiedzi
                  Warka 08.2016, pite jako 13-tka.

                  Owoce lekkie, truskawki, sadowe, poziomka, krzaki. Wino agrestowo-brzoskwiniowe w smaku, mocno wytrawne.
                  I tak 13 piw wydoiłeś w towarzystwie browar.bizu jedno po drugim? No nie wiem czy jest to powód do chwały... Gdzieś tak pewnie od 4-5go piwa wrażenia sensoryczne nabierają coraz większej ułomności i ja osobiście nie pokusiłbym się już o rzetelną ocenę...
                  No chyba, że to były degustacyjne jedyne próbki... Z ręką na sercu - były? :
                  Rzeczywistość jest po to, by podstawiać jej pod nos krzywe zwierciadła.
                  Serviatus status brevis est
                  3603 etykiety z zagranicznych piw wypitych osobiście, 1148 recenzji piw na browar.biz (z czego 733 zagraniczne opisałem i sfotografowałem jako pierwszy) - stan na 31.01.2020

                  Comment

                  • Petitpierre
                    Major Piwnych Rewolucji
                    🥛🥛🥛🥛
                    • 2014.01
                    • 2570

                    #69
                    Piliśmy we dwóch, więc symbolicznie. Ja akurat im dalej w las, tym robię się bardziej krytyczny, więc i tak jest nieźle. Aktualnie 14ka, Okocim Palone, choć wolę herbatę.
                    Mały porterek-przyjaciel nerek

                    Comment

                    • amap
                      Kapral Kuflowy Chlupacz
                      • 2010.02
                      • 98

                      #70
                      Na ilu zamierzacie poprzestać? ;-)

                      Comment

                      • Petitpierre
                        Major Piwnych Rewolucji
                        🥛🥛🥛🥛
                        • 2014.01
                        • 2570

                        #71
                        Się nie martw, Twój quad dzielnie czeka w piwnicy Na tym w sumie, rano tylko cytrynówka na uzupełnienie elektrolitów i HIPA na uzupełnienie witamin. Ale reasumując, taka ilość jest w sam raz, żeby porobić notatki, posiedzieć i się przy okazji dobrze bawić.
                        Last edited by Petitpierre; 2015-07-12, 11:27.
                        Mały porterek-przyjaciel nerek

                        Comment

                        • dadek
                          Major Piwnych Rewolucji
                          🍺🍺
                          • 2005.09
                          • 4702

                          #72
                          A ja sobie dziś zapodałem warkę z datą 24.07.2015.
                          Kolor z ciemnego bursztynu przechodzi w brąz, piwo jest całkiem mętne bo po zamieszaniu wylałem całą zawartość butelki.
                          Piana była tylko przez chwilę, wysoka na około 0,5 cm, beżowa, dość równomierna, jednak znikła w okamgnieniu, pozostawiając jedynie cienką obręcz.
                          Zapach wyraźny, winno-śliwkowo-gruszkowy, do tego nuty korzenne. Coś jakby ze świątecznego kompotu.
                          W smaku również dominują nuty winne lekko kwaskowe ale nie kwaśne. Lekko podfermentowane ciemne śliwki, morele, trochę melona, ciut goździka. Trochę mi to przypomina domowe wino z dzikiej róży robione niegdyś przez moją babcię. Jest lekka nuta alkoholowa.
                          Co2 nie za dużo.
                          Czyli im dłużej postoi tym bardziej idzie w wino. Choć w winach nie gustuję to jednak wypiłem bez skrzywienia.

                          Comment

                          • Dukat_WSI
                            D(r)u(c)h nieuchwytny
                            • 2015.03
                            • 781

                            #73
                            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika dadek Wyświetlenie odpowiedzi
                            A ja sobie dziś zapodałem warkę z datą 24.07.2015.
                            Kolor z ciemnego bursztynu przechodzi w brąz, piwo jest całkiem mętne bo po zamieszaniu wylałem całą zawartość butelki.
                            Piana była tylko przez chwilę, wysoka na około 0,5 cm, beżowa, dość równomierna, jednak znikła w okamgnieniu, pozostawiając jedynie cienką obręcz.
                            Zapach wyraźny, winno-śliwkowo-gruszkowy, do tego nuty korzenne. Coś jakby ze świątecznego kompotu.
                            W smaku również dominują nuty winne lekko kwaskowe ale nie kwaśne. Lekko podfermentowane ciemne śliwki, morele, trochę melona, ciut goździka. Trochę mi to przypomina domowe wino z dzikiej róży robione niegdyś przez moją babcię. Jest lekka nuta alkoholowa.
                            Co2 nie za dużo.
                            Czyli im dłużej postoi tym bardziej idzie w wino. Choć w winach nie gustuję to jednak wypiłem bez skrzywienia.
                            Czyżby barleywine? Niektóre belgian stron ale są zaliczane do barleywine np. Gulden Draak.

                            Comment

                            • dlugas
                              Major Piwnych Rewolucji
                              🍼
                              • 2006.04
                              • 4014

                              #74
                              No wreszcie i skusiłem się i ja. Choć przypuszczałem, jakie to piwo jest (czyli w niej mój klimat) zakupiłem z dwóch powodów
                              1. chyba go jeszcze nie piłem
                              2. cena w tesco czyli 3,49zł już z butelką

                              Piana: nawet bujna, średnie pęcherzyki, szybko jednak opada, ale coś tam z niej pozostaje
                              Aromat: lepszy ruski szampan, lekki cydr jabłkowy, nuta dojrzałych jasnych śliwek oraz suszone morele, ale owoców bardzo nie wiele. Ogólnie aromat nie za bogaty i nie za intensywny.

                              SMAK:
                              białe wino, bardzo średniej klasy "szampan", całe szczęście pół wytrawny a nie kwaśny siarczak czy jabłkowy ulepek. Nie jestem fanem win, ale piwo o dziwo weszło gładko. 10% może i czuć, ale w fajny winny sposób, wcale nie odrzuca. Aldehydowa Tatra pils potrafi być bardziej kwaśno tępa niż ten komes.
                              Za mało owoców, bo jedynie morele i troszkę śliwki. Niby słodkawe, ale i wytrawne. Taki miszmasz.
                              Wysycenie: średnie, raczej w sam raz

                              UWAGI: kupione w tesco za wspomniane "czy pińdziesiąt" z butelką, którą oddam gdzieś indziej po 50 groszy.
                              Winno-szampanowe piwo. Zielono jabłkowe z nutami śliwek i moreli. Za mało owoców, za mało rozbudowanej słodowej pełni.
                              Niby średnio smakowało, ale wypiłem calutkie dość szybko i drugie by weszło:]
                              Ogólnie nie moje klimaty. Druga butelka idzie na pół roku na przemyślenia do piwnicy. Trzecią może dokupię i wypiję po dacie
                              WARKA: 23.02.2017 czyli świeżynka
                              W regularnej cenie bez chwili namysłu to piwo kasuje z umysłu i chwytam Ich Porter
                              Za 3zł dokupię jedną na poczet eksperymentu: czy skwaśnieje :] choć raczej będzie szło w wytrawne białe wino niż przyjemne suszone/kandyzowane owoce
                              Google Zdjęcia - wypite piwa PL [brak częstych aktualizacji]
                              Instagram [zawsze świeże zdjęcia, nie zawsze świeże piwa]
                              FaceBook -To co na Instagramie, tylko że na FB

                              Comment

                              • WojciechT
                                Major Piwnych Rewolucji
                                • 2012.09
                                • 2546

                                #75
                                Warka do 07.01.2017.

                                Na początku gushing. Nawet nie zdążyłem kapsla do końca zdjąć, a już piana spływała mi po szyjce. W środku piwo bardzo, bardzo mocno nagazowane. Piwo stało na półce w markecie w normalnej, pokojowej temperaturze, więc nie wiem, czy z czasem nie będzie jeszcze gorzej.

                                Piwo wytrawne, z wyczuwalną, acz nienachalną nutą alkoholu. Lekko kwaskowe, mocno owocowe, trochę pieprzne. Do rasowego belga sporo mu brakuje, ale pić się da. Potężne nagazowanie jednak męczy przeokrutnie, co trzeci łyk trzeba zrobić dłuższą przerwę, żeby nie rozsadziło mi żołądka. Ponadto utrudnia to smakowanie piwa, gdyż buzuje w ustach jak tani szampan.

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X