Fortuna, Komes Poczwórny Bursztynowy

[Javox]

9.05.2019

Piana -sporo i opada powoli do warstewki.
Lacing - niewiele.
Barwa - ciemny bursztyn.
Gaz - średni.
Aromat - owoce suszone i lekkie alko.
Smak - słodkawo, susze owocowe. Goryczka niewielka.

Całkiem niezłe jak na raczej świeże piwo

[Brodzislaw]

Plus odrobina nut przyprawowych! PS. Pije 3. i idę spać ...

[dadek]

Dziś z czeluści za szafą wyciągnąłem Poczwórnego z datą do 31.08.2018, czyli warka z 2016 roku.
Leciutko zmętnione, głęboka miedź prawie rubin.
Piany niewiele choć była drobnopęcherzykowa i równomierna to szybko została tylko mgiełka na połowie powierzchni i obrączka przy szkle.
Pachnie słodko, karmelowo, pitnym miodem i powidłami śliwkowymi - takich z zawartością 200 g śliwek na 100 g produktu.
W smaku również się zrobiło słodkie. Choć po chwili dochodzą również nuty winne ale takie raczej z porto lub domowej roboty ze śliwkami i dziką różą. Jednak kwaskowość jest, ale delikatna i raczej w tle, przykrywana toffi i karmelem.
Ciekawie się zestarzało, smakuje mi choć bardziej bym się spodziewał większej wytrawności niż słodyczy.
Wysycenie niskie.

[dlugas]

Komes Poczwórny.
Nie piłem tego piwa chyba z 2 lata.
Skuszony ceną (4.29zł) i współczynnikiem Spejsona zakupiłem na odświeżenie smaku.
Jest tak tak pamiętam. Lekka Belgia. Spore wysycenie.
Grzeje w banie.
Ubogie w aromat.
W smaku cierpko-kwaśne śliwki i brzoskwinie.
Troszkę przyprawowe. Taki tripplo Belgii coś.
Nie quadrupel.
Weszło w miare sprawnie. Drugie musiałbym bym dopychać kolanem aby je wypić.
Raczej na leżak choć to spore wysycenie bliskie przegazowanie jest jak zwykle w Komeso Belgach dość stresujące.
Warka 24/04/202

[slyboots]

KOLOR: Mocna herbata, brązowe, mętny
ZAPACH: słodowy, słodki, owocowy, świeży, przyjemny
SMAK: faktycznie jak Kolega dlugas: lekka Belgia , goździki, palony karmel, lekko kwaskowe, słodycz w sam raz , żywiczne akcenty, rozgrzewające, alkohol nie wyczuwalny, średnia goryczka taka nienachalna [4.5]
WYSYCENIE: Wysokie

UWAGI:
Warka: 20/01/2024
15:12 B
alk. 10% obj.
ekstrakt 18,5% wag.

Moim zdaniem : wyjątkowe Piwo na naszym rynku które jak najbardziej polecam. Dobrze uderza do głowy :P
Po leżakowaniu jak najbardziej może zyskać na szlachetności i tak na pewno bezie.
Wyjątkowy niepowtarzalny smak.

POLECAM

[Petitpierre]

Z Lidl'a za 5zł. Pieni się jak GD, ale aromat uboższy, głównie owoce, suszone, dość wytrawnie, imbir, tatarak, piekąco. Nuta dolna trochę koźlak, ale w smaku dużo prażonego jęczmienia, trochę pod wino brzoskwiniowe, goryczka żelazista, pijalność jest, ale czegoś brakuje.