Sulimar, Zacne Niepasteryzowane

[Javox]

Bączek 330 ml - alkohol 6%

Piana - średnia... dość szybko znikająca do cienkiej warstewki.
Gaz - średni.
Kolor - złoty.
Aromat - lekko owocowy - słodowy.
Smak - słodkawy, lekka oranżadka, jest lekka niezła goryczka.

Piwko całkiem niezłe...

[DariuszSawicki]

Te niepasteryzowane piwo jest z datą do 19.02.14 , czyli wiadomo o co chodzi.
Bączek jest zwrotny i to za 50 groszy.
Wygląd piwa jest identyczny ze zdjęciem Javoxa.
Piana szybko znikła. Lacing bez komentarza.
Kolor złoty i to w kierunku do pilsa ! Jestem zaskoczony. Piwo jest klarowne.
O dziwo da się to wypić. Jest tu lekka ilość owoców, to trochę wada dla tego stylu.
Melanoidyny są, ale da się do tego przyzwyczaić, podobnie jak do pluskiew i wiecznych porażek naszych kopaczy.
Piwo jest pijalne, ma lekką goryczkę, brak metalu, na który ostatnio jestem mocno wyczulony.
Lekko szczypie w język.
Jak na sieć sklepów z płazem w logo ( określenie ElDesmadre ) to jest całkiem dobre piwo.
Gdybym jednak pił w ciemno, to bym powiedział, że jest to górna fermentacja.

[Gringo]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Złoty, klarowny. [4]
Piana: Biała, gruboziarnista, po 2 minutach nie ma już po niej śladu. [2]
Zapach: Słodowy z nutą chmielu. Czysty. [3]
Smak: Wyraźnie słodowy, po kilku chwilach pojawia się delikatna lekko piekąca goryczka. Piwo lekkie jak na ten woltaż. [4]
Wysycenie: Niskie, trochę za niskie. [3]
Opakowanie: Jak cała seria Zacnego, w zielonych barwach. Proste. [3]
Uwagi: Całkiem przyjemny i pijalny lager. Czysty w profilu. Kupiłem z Żabce za bodajże 1,80 za bączka. Cena do jakości ma wysoki wskaźnik, zastąpi mi Noteckie które zniżyło loty.

Moja ocena: [3.35]

[Rumcais]

Piłem 4 dni przed terminem przydatności do spożycia... Mogło się trochę nadpsuć? Piany nie było w ogóle, bąble waliły jak szalone a smaku nie odnotowałem. Nie wiem czy to jest objaw nadpsucia (nie było kwasu izowalerianowego, co zawsze uznawałem za sygnał zepsucia) czy po prostu badziewności tego piwa. Profilaktycznie wylałem do umywalki.

[becik]

Ocena z ARTomatu

Kolor: bursztynowe, klarowne [5]
Piana: biała, średnie pęcherzyki, opada szybko i zauważalnie, osia na szkle drobnymi krzaczkami [2.5]
Zapach: slodowo-kukurydziaono-metaliczny [2]
Smak: jak dla mnie zbyt rozwodnione, cierpka, słaba gorycz, kukurydziana słodkawość, leciutki posmak piwniczego kurzu, nic tu nie gra [2]
Wysycenie: za duże [3.5]
Opakowanie: średnioprzeciętna etykieta z serii Zacnych, gładki kapsel [3.5]
Uwagi: Piwo dla pasjonatów piwa z Biedronek, dla mnie porażka

Moja ocena: [2.35]

[Pancernik]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Bladozłoty, klarowny. [3.5]
Piana: I kolejny odcinek "zacnego", bezpianowego serialu: biała, wysoka, chwilowa. [2]
Zapach: Słodowy, trochę piwniczny, przy pewnej dozie dobrej woli można go skojarzyć z piwami "oldskulowymi". [3.5]
Smak: Także nic specjalnego, słodowy, ale - niestety - z jakimś dziwnym, ostrym, drapiącym tłem. [3]
Wysycenie: Wysokie, moim zdaniem jednak zbyt wysokie - może to dlatego piwo drapie...? [3.5]
Opakowanie: W serii, schludne, a nawet "zacne" . [3.5]
Uwagi: Akurat w tym niepasterze "zacne" jest jedynie opakowanie...

Moja ocena: [3.15]

[sebbar]

Ocena z ARTomatu

Kolor: odpowiedni do stylu [5]
Piana: nie istnieje takie coś jak piana w tym piwie [1.5]
Zapach: minimalny słód i dalej pustka [2.5]
Smak: nie wiem czy w ślepym teście odróżniłbym od koncernowego [2.5]
Wysycenie: odpowiednie [4]
Opakowanie: bączek z etykietą bez żadnych konkretnych onformacji [3]
Uwagi: Kupione dla butelki ponieważ brakuje mi bączków w domowym browarze. W promocj,i dla butelki i do pchnięcia kiełby na grillu - ok

Moja ocena: [2.625]

[gramak]

Myślałem ze będzie gorsze. Kupione z ciekawości za 1,8 pln. Piana na początku niezła, szybko znikła. Wysycenie chyba trochę za duże, kolor dość ciemny. Zapach słodowy a smak słodowo-kukurydziany. Ogólnie nic ciekawego, ale też nie jest to jakaś porażka. Całkiem pijalny lager za skromną kasę

[michael50]

W ramach mej podróży po "Zacnych". Dziś padło na Niepasteryzowane. Szału nie było, ale piwko spokojnie da się wypić. Ma ono jakiś przyjemny piwny posmak, który skutecznie kamufluje niedociągnięcia związane z wodnistością i lekką chemią. Zdecydowanie wolę Zacne Ciemne, ale te też ujdzie.

[Javox]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Złoto. Klarowne. [3.5]
Piana: Szybko znika, prawie bez śladów. [2.5]
Zapach: Słaby, słodowy / jakby gotowane mięso? / dziwny aromat. [2.5]
Smak: Lekko słodkawe, słodowe, prawie bez goryczki, lekka stęchlizna. Blady, mało przyjemny smak. [2.5]
Wysycenie: Nie małe i gryzące. [2.5]
Opakowanie: No nie najgorsze jak na taką masówkę. Bardzo proste. [3]
Uwagi: Dodano pod ilością alkoholu na głównej etykiecie ekstrakt: 12% wag. Piwo niespecjalne, gdyby nie promocja to bym tego nie brał. Data 21.09.2015. Raczej już nie sięgnę chyba że grafika radykalnie się zmieni.

Moja ocena: [2.575]