Ursa Maior, Ursa Blonde Cascade

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • morebeerforus
    Szeregowy Piwny Łykacz
    • 2013.11
    • 15

    #16
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika wrednyhawran Wyświetlenie odpowiedzi
    Najsłabsze piwo z Ursy jakie piłem, a piłem wszystkie, poza robustem.
    Ten robust (czyli Bombina Blues) też był kiepski.
    A Blonde Cascade? Piwo bez piany, słabo nagazowane. Goryczka ledwo wyczuwalna. Aromatu chmielowego też brak, raczej kukurydza niż cytrusy. Wodniste. Jeden raz w zupełności mi wystarczył. Przybyła mi jedna etykieta i tyle...

    Comment

    • olie
      Kapitan Lagerowej Marynarki
      • 2011.06
      • 777

      #17
      Pewnie rodzaj szkła ma tu spore znaczenie. Snifter i dość wysoka temperatura wydobyły wady. Obstawiam, że lepiej się będzie prezentować chłodniejsze i w innym szkle.

      Comment

      • Undeath
        Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
        • 2011.08
        • 113

        #18
        U mnie temperatura i szkło nie miało znaczenia, nalałem do nonica w 10C i była totalna kukurydza... Szkoda ciekaw jestem wersji z kija pił ktoś?

        Comment

        • skmazian
          Szeregowy Piwny Łykacz
          • 2013.10
          • 3

          #19
          A u mnie akurat robust w domu spasował - kobieta lubi takie owocowe/estrowe słodkawe piwko. Ja nie.
          Ja degustowalem schlodzone i pozniej czekalem, az sie mocno ogrzeje. I tak źle i tak niedobrze. Ktos wczesniej ladnie ujal jeszcze to, czego sam nie okresliłem - cholernie wodniste. Wszystkie piwa z ursy teraz wydaja mi sie w ogole bardzo cienkie, przeciez to calkiem duzy browar i zaplecze sprzetowe tez jest dobre, zeby sie nie bac chmielenia na zimno i pozniejszej dobrej filtracji? Zreszta wolałbym pić mętne ale ze smakiem i aromatem..

          Comment

          • Marusia
            Marszałek Browarów Rzemieślniczych
            🍼🍼
            • 2001.02
            • 20221

            #20
            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika wrednyhawran Wyświetlenie odpowiedzi
            Hehe, nie wyczułem, ale siłą sugestii próbowałem się dowąchać.
            No właśnie, Undeath napisał o dms i nagle wszyscy go czują, nawet, jeśli go nie czują ;-p
            www.warsztatpiwowarski.pl
            www.festiwaldobregopiwa.pl

            www.wrowar.com.pl



            Comment

            • baxxxio
              Szeregowy Piwny Łykacz
              • 2013.05
              • 7

              #21
              Mi smakuje jak niedolezakowane domowe piwo, same drozdze, ale spod nich niestety aromaty cascade sie nie unosza... nagazowania brak ! piana brak mozna lac z metra i pseudopiana nie utrzyma sie dluzej niz 30 sekund.

              Na DMSie sie nie znam(a raczej mi nie przeszkadza specjalnie), nie wyczuwalem go w poprzednich piwach ursy(ktore nota bene mi smakowaly, choc 4 liter nie urywaly)

              Jest tak nie udane ze az posta naskrobalem, a tak sie cieszylem ze wychodzi seria single hopow
              Last edited by baxxxio; 2013-12-24, 20:53.

              Comment

              • Gringo
                Major Piwnych Rewolucji
                🍼
                • 2007.07
                • 2162

                #22
                Ocena z ARTomatu

                Kolor: Żółty, mętny. [4]
                Piana: Jest przez 20 sekund, później już tylko jej strzępy. [1.5]
                Zapach: Chmielowy, owoce, jakby marakuja, w tle bardzo delikatne masło. [3.5]
                Smak: Owocowy - cytrusy, i znów ta marakuja która jest słodko - kwaskowa z zakończeniem lekko goryczkowym. Smaczne, delikatne, orzeźwiające. Całość wyglądałaby lepiej z mocniejszym wysyceniem. [4.5]
                Wysycenie: Bardzo niskie, a po kilku minutach zerowe. [1.5]
                Opakowanie: Jak cała seria Ursy w porządku, ale to jakieś za pstrokate. [4]
                Uwagi: Ja w smaku żadnej wady deemesowej nie wyczuwam, może mam wysoki próg czucia. Wypiłem do obiadu ze smakiem, szkoda tylko że piana i wysycenie było nędzne.

                Moja ocena: [3.65]

                Comment

                • Oskaliber
                  Kapitan Lagerowej Marynarki
                  • 2010.05
                  • 727

                  #23
                  Kolor: Ciemno słomkowy, mętny.
                  Piana: Biała, niezbyt obfita, niezbyt gęsta, niezbyt trwała, opada do obrączki.
                  Zapach: Trochę owoców tropikalnych, trochę cytrusów, nuta DMSu, ale nie żadna zabójcza.
                  Smak: Przyzwoita treściwość jak na ten ekstrakt, nie czuć że to 10tka. Trochę słodowści, chmielowe aromaty cytrusowo-tropikalne. Jest też trochę owocowych estrów drożdżowych, które przebijają się przez chmiel. Jakiś tam DMS może też się przebija, ale tragedii nie ma. Goryczka dosyć niska.
                  Wysycenie: Średnie.
                  Ogółem: Ujdzie, szału nie ma.
                  BeerFreak.pl

                  Comment

                  • Krzysiu
                    D(r)u(c)h nieuchwytny
                    • 2001.02
                    • 14936

                    #24
                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika jacer Wyświetlenie odpowiedzi
                    A może to z tobą jest problem?
                    Chyba nie. Kolejne piwo z niską oceną, a niektóre lokale zrywają współpracę.

                    Comment

                    • becik
                      Generał Wszelkich Fermentacji
                      🍼🍼
                      • 2002.07
                      • 14999

                      #25
                      Ocena z ARTomatu

                      Kolor: piękna jasna pomarańcz [5]
                      Piana: biała, drobna, słabiutka, opada szybciutko, nie osadza sie na szkle [2]
                      Zapach: słabiutki, owocowo-słodowy [3]
                      Smak: z początku wydawało się dość pełne i treściwe, śliskie podczas picia, leciutka chmielowa goryczka, owoce cytrusowe, po ogrzaniu w szkle piwo stało się wodniste puste, obrzezane ze smaku, wypić wypiłem ale chyba tylko dlatego że szkoda mi było wylac 8 zl do zlewu [2]
                      Wysycenie: trochę przegazowane [3.5]
                      Opakowanie: bez zarzutu, etykiety i kapsel z Ursy bardzo mi sie podobają [5]
                      Uwagi: kolejny zonk, jak mogę inaczej sprawdzić cóż to jest nie kupując i nie degustując? piwo nie warte swojej ceny, nie warte czasu, ani wody zużytej do umycia szkła po nim

                      Moja ocena: [2.725]
                      Attached Files
                      Last edited by becik; 2014-01-11, 14:28.
                      Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

                      Comment

                      • ksieciuniu
                        Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                        • 2013.11
                        • 157

                        #26
                        Lekkie, orzeźwiające, ale w zasadzie nijakie – niska goryczka, chmielowych aromatów niewiele.
                        Gdyby kosztowało "czwórkę", to można by się zastanawiać, a tak to nie polecam.

                        Comment

                        • Seta
                          D(r)u(c)h nieuchwytny
                          • 2002.10
                          • 6964

                          #27
                          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Undeath Wyświetlenie odpowiedzi
                          U mnie temperatura i szkło nie miało znaczenia, nalałem do nonica w 10C i była totalna kukurydza... Szkoda ciekaw jestem wersji z kija pił ktoś?
                          Rzeczywiście masz ponadprzeciętnego pecha z URSĄ. Może Twój sprzedawca magazynuje to piwo koło grzejnika? Wtedy różne dziwne rzeczy wychodzą

                          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika wrednyhawran Wyświetlenie odpowiedzi
                          Hehe, nie wyczułem, ale siłą sugestii próbowałem się dowąchać.
                          Ludzie, nie róbcie tak! Never! To wypaczenie idei degustacji!
                          Odwrotnie byłoby że piwo ma dobre oceny, trafiasz na zepsutą warkę i co? Udajesz, że Ci smakuje?

                          Comment

                          • DonZ
                            Porucznik Browarny Tester
                            • 2013.03
                            • 303

                            #28
                            Ocena z ARTomatu

                            Kolor: Żółte, jasnozłote, mętne. [4]
                            Piana: Drobna, dziurawa, niska, szybko znika do wianuszka w okół szkła by zamienić się w nic. [1.5]
                            Zapach: Słodowo-drożdżowo z butelki, następnie słodkie owoce. W szkle Lekki DMS gdzieś tam za horyzontem pojawia się aromat chmielowy, trudny do uchwycenia. [3]
                            Smak: Przy pierwszym łyku kwaśne potem trochę mniej, wytrawne a wręcz wodniste, bez wyrazu, może trochę przennie. Goryczka niewysoka do prawie brak. Ale przyznać trzeba że pijalne jest. [2.5]
                            Wysycenie: Niewielkie do brak, możliwe że przez próbę utworzenia jakiejkolwiek piany kompletnie odgazowałem piwo. [3]
                            Opakowanie: Krój mi się nie podoba ale zawartość etykiety już bardziej, miś w czymś co porównałbym do owocu granatu. [4.5]
                            Uwagi: Więcej chmielu do kotła, więcej na zimną więcej pszenicznego na pianę i będzie dobrze.

                            Moja ocena: [2.775]

                            Comment

                            • Komar_Pafnucy
                              Major Piwnych Rewolucji
                              • 2005.08
                              • 1114

                              #29
                              Nie jest dobrze.

                              Co prawda mam pewnie jakąś starą warkę - 31.01.2014, ale piwo jest utlenione.
                              W smaku mocno kartonowe. W aromacie czuć chmiel i puszkową kukurydzę.

                              Multitap Crawl
                              Multitap Crawl na Facebook

                              "Kilgore Trout napisał kiedyś opowiadanie w formie rozmowy między dwoma drożdżami.
                              Spożywając cukier i dusząc się we własnych ekskrementach dyskutowały nad celem życia."

                              Comment

                              • TTOP
                                Porucznik Browarny Tester
                                • 2013.03
                                • 449

                                #30
                                barwa: słomkowa, lekko zmętnione
                                piana: słaba, ledwo tworzy się nawet przy wymuszonym nalewaniu, biała
                                aromat: lekkie nuty chmielowe - cytrusy, trawa, niestety dominuje DMS w formie kukurydzy z puszki
                                smak: chciałbym napisać, że jest aksamitne, lekko drożdżowe, słodowe, ale tego nie napiszę, gdyż na pierwszym planie jest zdecydowanie kukurydza z puszki. Masakra.
                                goryczka: delikatna, nie zalega, przyjemna
                                wysycenie: niskie, jak dla mnie zbyt niskie

                                Pite z butelki, data przydatności 28.02.14. Jak dla mnie najgorsze piwo z URSY, DMS makabryczny, a ja na niego wcale wyczulony nie jestem. W obecnej formie i tej warki zdecydowanie nie polecam

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X