Browar na Jurze, [Pinta] Imperator Bałtycki

[zohan666]

Piwo z całą pewnością jest w stylu "porter bałtycki". Nie może być RIS-em czy Black Ipa, bo jest dolnej fermentacji. Ciemne, bardzo mocne piwo dolnej fermentacji - klarowna sytuacja a to, że ma "za dużo" chmielu (niestylowo!) jest sprawą drugoplanową.

Ps. Prędzej czy później ktoś musiał uwarzyć takie piwo. Wystarczy przyjrzeć się jak szerokim stylem jest RIS (słodycz, nachmielenie, różne dodatki). Porter bałtycki ma/miał zdecydowanie zbyt zawężone "szczebelki"

[grzeber]

1. Jezu święty. Ty nie widzisz naprawdę, w jakim kontekście jest użyty ten zwrot? Nie widzisz, że tam jest zaprzeczone, że to jest klasyczny porter bałtycki? Co z tego, że nie ma innej nazwy stylu, skoro wprost masz napisane, że to NIE JEST to, co rozumie się normalnie przez porter bałtycki? Myślałeś, że Ce n'est pas IPA to IPA, bo w nazwie pojawia się IPA?

Dla mnie problem jest taki, że nie jest napisane czym różni się od klasycznego porteru bałtyckiego. Wystarczyłoby zmienić tekst choćby na poniższy i byłoby moim zdaniem po kłopocie.
"Porter Bałtycki - ciemny, mocny lager to piwowarski skarb Polski. W klasycznej wersji warzony jest przez kilka polskich browarów. Jako PINTA doceniamy jego wartość ale po swojemu robimy krok naprzód - dodaliśmy do niego ładunek amerykańskich chmieli, osiągając niespotykaną wcześniej goryczkę. Przygotowaliśmy Imperatora Bałtyckiego - mrocznego giganta chmielu."

2. "X nie ma jednoznacznej interpretacji" to dla Ciebie stwierdzenie równoważne z "X może być wszystkim"? Człowieku, opamiętaj się, podstawy jakiejś logiki się kłaniają. "Imperialny" ma kilka interpretacji - mocne nachmielenie, mocny alkohol, wyższy ekstrakt - ale nie ma każdej, w tym Twojego czosnku. Naprawdę tego nie rozumiesz, czy tylko bardzo nie chcesz?

Jesteś zatem w stanie kategorycznie stwierdzić gdzie zaczyna i gdzie kończy się wariacja na temat danego stylu i co można do niego dodać? Kto to ocenia i na jakiej podstawie?

A jakbyś Ty ogarniał cały temat, to wiedziałbyś, że nie piję już do Ciebie. Nawet specjalnie odstęp zrobiłem po skomentowaniu Twojego tekstu...

Z tego co wyczytałem z tematu, osoby upierające się przy porterze bałtyckim są w mniejszości.

Twierdzisz, że sytuacja jest analogiczna do takiej, w której jakiś browar pisze, że uwarzy swój porter po swojemu i używa składnika, o którym nic nie wspomina. Po prostu pokazałem Ci, że nie jest analogiczna, bo Pinta nic nie zataiła.

Składnik mógłby być podany w szczegółowym składzie (jak jest w Pincie ja nie zarzucam im zatajenia), a nie w zajawce pisanej większą czcionką, na którą większość osób zwraca baczniejsza uwagę. W dyskutowanym przypadku w tej zajawce także nie ma wszystkich składników. Oczywiście wg. niektórych (tych co czytają pełne składy i wszystko na etykietach ) do niczego nie można się przyczepić. Tylko skoro większość ludzi ocenia umowy z gwiazdkami, dopiski małą czcionką, miejsce produkcji jako UE itp. za wprowadzające klientów w zamieszanie to bądźmy fair i podjedźmy do sekciarskiej etykiety tak samo. Wprowadzając niewielkie zmiany w tekście etykiety chłopaki z Pinty mogliby zapobiec całej tej dyskusji.

[iron]

Piwo z całą pewnością jest w stylu "porter bałtycki". Nie może być RIS-em czy Black Ipa, bo jest dolnej fermentacji. Ciemne, bardzo mocne piwo dolnej fermentacji - klarowna sytuacja a to, że ma "za dużo" chmielu (niestylowo!) jest sprawą drugoplanową.

Ps. Prędzej czy później ktoś musiał uwarzyć takie piwo. Wystarczy przyjrzeć się jak szerokim stylem jest RIS (słodycz, nachmielenie, różne dodatki). Porter bałtycki ma/miał zdecydowanie zbyt zawężone "szczebelki"

Czytając opisy - piwa nie piłem- to inkryminowany Imperator z całą pewnością nie jest porterem bałtyckim, bo ten ma ściśle wytyczone wzorce...

Jest z pewnością wariacją na temat, a to czy komuś to pasuje, czy nie i kwestia czytelności etykiety są już roztrząsane w tym temacie.

P.S. Piwa zapewne nie spróbuję z dwóch powodów:
1. pewnie go już nie ma lub niebawem nie będzie w obrocie
2. cena, przynajmniej dla mnie, jest zaporowa - nie wdając się w dyskusję czy uzasadniona - mnie nie stać na taki luksus i trudno - mogę mieć pretensje tylko do siebie - nie zamierzam na ten temat jojczyć...

[Latarnik]

2. cena, przynajmniej dla mnie, jest zaporowa

Zapros becika na obiad, on kupil tego piwa za duzo, wiec na pewno przyniesie Ci buteleczke.

[iron]

Niestety - nasza kuchnia jest dla Becika zbyt mało pikantna
To może inaczej - dla Becików musielibyśmy zrobić obiad tak doprawiony, że byśmy go nie zjedli - a to wg mnie najgorsze co może zrobić gospodarz - podać posiłek, którego sam nie je...

P.S. Ja naprawdę nie cierpię przesadnie z powodu, że nie spróbuję tego piwa, ale mój post wziął się z dogmatycznego stwierdzenia kolegi Zohana, że to piwo jest bez wątpienia porterem bałtyckim, bo dla mnie bez wątpienia porterem bałtyckim (sądząc oczywiście z opisów) nie jest - i nie ma w tym ani niczego dobrego, ani złego.

P.S.2 A i tak najlepszym porterem bałtyckim był porter z Warszawy - ten jeszcze robiony w wannach fermentacyjnych, czyli ten sprzed przeniesienia produkcji do Rakszawy. Wtedy się wydawało, że to będzie wieczne, więc żadnych zapasów się nie robiło - ot typowe błędy młodości

[Pancernik]

Jeszcze nie piłem, może gdzieś (mam nawet pomysł, gdzie...) ten wynalazek dopadnę, ale...
Mam wrażenie, że Pintowcy zrobili podobny numer, jak panienki z Pusi-rajot w cerkwi.
Porter bałtycki to piwny skarb Polski, a tu taki chwyt imperialny, zbeszczeszczenie świętości...
Chmiele amerykańskie, znowu amerykanizacja życia, a wizy do USA ciągle są, a tarczy rakietowej ciągle nie ma...
Na razie mi się to nie widzi, ale - jak kupię - to jedną flaszkę wypiję i ocenię, a drugą zadołuję w garażu, niech sobie to jeszcze przemyśli .

[TTOP]

Nie oceniam w stylu, oceniam, co czuję i tak chyba w przypadku tego piwa jest najlepiej

barwa: czarna, z delikatnymi refleksami pod silne światło
piana: piękna! Przy takim alkoholu jestem zachwycony. Gęsta, drobnopęcherzykowa, zwarta, długo się utrzymuje, można ją wzbudzić mieszając w każdym momencie, ciemnokremowa
aromat: tutaj na przód wysuwa się amerykański chmiel. Po wwąchaniu się czuję śliwkę, lekki karmel, po solidnym ogrzaniu piwa pojawia się czekolada
smak - słodycz, alkohol delikatnie rozgrzewający przełyk, piwo jest aksamitne pomimo
goryczki - silnej, na początku zalegającej, po ogrzaniu piwo zaczyna się balansować - słodycz zaczyna dominować goryczkę i piwo staje się jeszcze bardziej aksamitne i pijalne. Mimo tego spodziewałem się więcej atrakcji zarówno w aromacie, jak i smaku. Buteleczka wędruje do piwniczki na rok, zobaczymy, jak posłuży Imperatorowi czas. Jak narazie - z dużej chmury mały deszcz.

[VanPurRz]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Głęboka czerń wiśni [5]
Piana: Zwarta, spora czapa w kolorze brązowym. typowo porterowa. [5]
Zapach: Przede wszystkim atakują amerykańskie chmiele ale w tle jest i paloność i czekolada. Mogły by się bardziej przebijać. [4.5]
Smak: Pełnia ale i niesamowita pijalność. W smaku jak i w aromacie wyraźna goryczka przełamana czekoladą. Mnie to pasuje. Jest wytrawność. [4.5]
Wysycenie: Ładniutko się układa w żołądku i ta pijalność. [5]
Opakowanie: Kolorystyka, zgrabna buteleczka, wszystkie informacje. Wzór. [5]
Uwagi: Pyszne, świetne piwo. Zdecydowanie wariacja na temat a nie styl klasyczny ale dla odmiany jest OK. Chociaż marzy mi się klasyczny PB z rąk PINTY. Dla klasyki łyknąłem sobie też Portera z Cieszyna i też jest bardzo OK. W tym przypadku i klasyka i wariacja sprawdza się świetnie.

Moja ocena: [4.625]

[vami]

No więc wszystko zostało napisane.

Piwo jest pijalne jak na swoją moc i ekstrakt, piana jest piękna, ze świetnym lacingiem. Pachnie Amerykańskim chmielem, smakuje po amerykańsku, a na finiszu pozostawia alkoholowo-chmielową goryczkę. Gdyby ktoś mi w ciemno dał to piwo i powiedział "zajebiste Cascadian Dark Ale" to bym przytaknął. Natomiast nie tego spodziewam się po Porterze Bałtyckim. Tak wiem - wariacja, sracja. No OK. W końcu nie ma co spinać dupy i źle patrzeć na piwo tylko dlatego że przekracza granice stylu. Czasem chyba zapominamy, że piwo to przede wszystkim doznania sensoryczne, a nie czytanie tabelek i parametrów

[cielak]

Kupiłem 4, dwie wypiłem 2 do piwniczki . Dobre, kolor, piana... porter- tylko ten chmiel. Jest za bardzo dominujący jak dla mnie. A jak paskudnie się po nim... odbija. Za 10 lat wypiję jedno odłożone i zobaczymy.

[VanPurRz]

Kupiłem 4, dwie wypiłem 2 do piwniczki . Dobre, kolor, piana... porter- tylko ten chmiel. Jest za bardzo dominujący jak dla mnie. A jak paskudnie się po nim... odbija. Za 10 lat wypiję jedno odłożone i zobaczymy.

No rzeczywiście chciałbym wypić to piwo ale nie tak mocno chmielone - byłby wtedy cudowny klasyczny porter bałtycki.

[gramak]

No rzeczywiście chciałbym wypić to piwo ale nie tak mocno chmielone - byłby wtedy cudowny klasyczny porter bałtycki.

Klasycznych porterów bałtyckich mamy dużo, a tutaj taki dziwak się trafił... Dla mnie to jest właśnie wartość tego piwa. Połączenie dwóch stylów, daje zupełnie nową jakość, której nie można oceniać według dotychczasowych reguł (porter, a więc to, to i to, AIPA, to to, to i to). A to jest mutant, taka piwna kozoowca, albo pszenżyto. A swoją drogą, czy ktoś wie, czy za granicą coś takiego robią? (myślę o piwie , a nie o kozach itp

[Pancernik]

...piana jest piękna, ze świetnym lacingiem.

W laciach piłeś???

[gramak]

No właśnie, też chciałem zapytać co to znaczy w naszym języku (polskim)

[becik]

ja też nie wiem co to znaczy