Browar na Jurze, [Pinta] Imperator Bałtycki

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • olie
    Kapitan Lagerowej Marynarki
    • 2011.06
    • 777

    Ocena z ARTomatu

    Kolor: Ciemnobrunatny, pod światło rubinowy. [4.5]
    Piana: Potężna, gęsta i beżowa. Zostawia ślady na szkle. [5]
    Zapach: Najpierw dają o sobie znać amerykańskie chmiele, ale nie ma tu cytrusów. Potem wyczuwalne są też ciemne słody i czekolada. Zapach jest przyjemny, chociaż średnio intensywny. [4]
    Smak: Przede wszystkim czekolada (bardziej mleczna niż gorzka). Piwo jest gęste i bardzo pełne. Goryczki jest tyle ile trzeba, świetnie równoważy słodową słodycz i nie zalega. 109 IBU to nie przesada przy takim ekstrakcie. Ogólne skojarzenie - RIS. [4.5]
    Wysycenie: Średnie, odpowiednie. [5]
    Opakowanie: Butelka, etykieta i kapsel na wysokim poziomie. Wszystkie potrzebne informacje się tu znajdują. Minus za słabą czytelność złotej czcionki i literówkę w składzie. [4.5]
    Uwagi: Udany eksperyment. Każdy powinien spróbować i sobie wyrobić zdanie.

    Moja ocena: [4.4]
    Last edited by olie; 2013-12-31, 20:08.

    Comment

    • maciu82
      Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
      • 2012.02
      • 100

      Ocena z ARTomatu

      Kolor: Bardzo ładny prawie czarny z pięknymi rubinowymi przebłyskami [5]
      Piana: bardzo ładna brązowa. Tworzy się wysoka, jednak opada szybko do wysepki po środki i obrączki. Bardzo ładnie oblepia szkło [4.5]
      Zapach: aromat słodki czekoladowy z owocowymi nutami... piękny [5]
      Smak: tu jest słodycz skontrowana mega przyjemną gorycza. Bardzo rozgrzewa w środku i jeszcze czekolada i taka kawowość [5]
      Wysycenie: ciut za duże co psuje taką aksamitność piwa [4]
      Opakowanie: bardzo ładne w pintowym stylu. Niestety literówka i złocenie, które zmniejsza czytelność [4]
      Uwagi: zostałem trafiony tym piwem niemal w samo serce mojego gustu

      Moja ocena: [4.85]
      "A we mnie samym wilki dwa, oblicze dobra, oblicze zła(...)Wygrywa ten, którego karmię!!"
      galeria spożytych piw
      Najlepszy Sklep z piwem w Oleśnicy

      Comment

      • docent
        Pułkownik Chmielowy Ekspert
        • 2002.10
        • 5205

        Ocena z ARTomatu

        Kolor: Pod silne światło rubinowy, klarowny. W słabszym widoczne ładne rubinowe refleksy. [5]
        Piana: Potężna, ekstremalnie drobna, o wspaniałej trwałości. Barwa beżowa. Pozostawia ładne ślady na szkle. Właściwie ocena powinna być 6 na 5. [5]
        Zapach: Początkowo intensywny aromat sosny charakterystyczny dla amerykańskich odmian chmielu. Potem wyczuwalny aromat waniliowy, czekoladowy oraz ciemnych owoców. Jednak są one dopełnieniem 'iglaka'. [5]
        Smak: Pite zaraz po premierze charakteryzowało się goryczkową dominantą. Spróbowane 1,5 tygodnia później było już bardziej zbalansowane. Gęste, treściwe, słodowa podbudowa dobrze wyczuwalna. Goryczka mocna, ale nie przesadzona, nie zostaje już tak silnie w posmaku. Dobrze wyczuwalna przyjemna czekoladowość. Alkohol idealnie schowany choć moc po wypiciu piwa jak najbardziej czuć. W obecnej formie smak zasługuje na 5, ale daję mały minus za trochę zbyt mocną goryczkę w pierwszych degustowanych egzemplarzach. [4.5]
        Wysycenie: Umiarkowane, skłania do wzięcia kolejnego łyka. [5]
        Opakowanie: Elegancka metalizowana etykieta plus dobrze dobrana butelka sprawiają, że piwo prezentuje się rewelacyjnie. Do tego dedykowane szkło. Mógłbym narzekać że niedostępne w beczce, ale polowanie na to piwo były całkiem niezłą frajdą... [5]
        Uwagi: To piwo zmienia się z czasem, dość mocna goryczka powoli już ustępuje na rzecz większej równowagi smaku. Ważna jest kwestia temperatury, to piwo wystarczy delikatnie schłodzić by pokazało swoją pełnię.

        Moja ocena: [4.8]
        Attached Files
        Last edited by docent; 2014-01-02, 09:58.
        Piwna Praha-przewodnik po praskich lokalach z prawdziwym piwem
        Przewodnik po miejscach gdzie warzy się i serwuje dobre piwo-Polskie Minibrowary
        Piwne podróże po Czechach-Piwne Czechy
        Polskie Minibrowary na FB - codziennie nowe informacje!

        Comment

        • dlugas
          Major Piwnych Rewolucji
          🍼
          • 2006.04
          • 4014

          Kolor: ciemnobrunatny
          Piana: Bardzo obfita, gęsta i beżowa. Powoli opada, ale trzyma się do końca. Ładnie ozdabia szkło
          Zapach: ja tutaj czułem grejpfruta, lekka żywica, lekka nuta ciemnej czekolady

          Smak: Czekolada gorzka zmieszana z albedo grefpruta.
          Pierwsze odczucie to pełnia słodowa, która jest od razu kontrowana dość sporą goryczka. Później wyraźna czarna niesłodzona kawa. Po 5-10 łykach, język przyzwyczaja się do tej goryczki i robi się bardziej słodowo (nie ulepkowato) Dochodzą nuty wiśniówki, chleba razowego. Jednak pierwsze skrzypce grają gorzka czekolada, mocna czarna kawa

          Wysycenie: Średnie, jest ok
          Opakowanie: Butelka o mojej ulubionej pojemności, etykieta na wypasie, ale w dobrym guście. Ładnie podane dane: dokładny skład, IBU, itp. itd. DUŻY PLUS

          Uwagi: Nie urzekło mnie jakoś specjalnie, nie rzuciło o podłogę (może top i dobrze, bo piłem je tuż przed północą w sylwestra i wznosiłem nim "toast") ale ja dopiero zaczynam wchodzić w te oba klimaty

          Piwo ciekawe, zapamiętalne. Trzeba samemu spróbować, bo warto. Jak wyjdzie ponownie, prawdopodobnie kupię.
          Google Zdjęcia - wypite piwa PL [brak częstych aktualizacji]
          Instagram [zawsze świeże zdjęcia, nie zawsze świeże piwa]
          FaceBook -To co na Instagramie, tylko że na FB

          Comment

          • Pinio74
            Major Piwnych Rewolucji
            • 2003.10
            • 3881

            Ocena z ARTomatu

            Kolor: Kolor bardzo ciemny, prawie czarny, pod światło widoczne lekkie wiśniowo-rubinowe refleksy, nieprzejrzyste. [5]
            Piana: Bardzo zwarta, beżowa piana. Początkowo wysoka i drobnopęcherzykowata, z czasem lekko opada i bardziej się dziurawi. [4.5]
            Zapach: Aromat bardzo złożony, nutki żywiczne mieszają się z owocowymi (czarna porzeczka), gorzka czekolada z kawą, trochę zbyt delikatny. [4.5]
            Smak: Początek czekoladowo-karmelowy, lekko przypalany, finisz już mocno chmielowy, aromatyczny, dłużej pozostający na języku. [4.5]
            Wysycenie: Dla tego piwa idealne, czyli średnie. [5]
            Opakowanie: Opakowanie wzorcowe, dopracowane w każdym szczególe. Od razu wskazuje, że mamy do czynienia z piwem wyjątkowym. [5]
            Uwagi: Podchodziłem do tego piwa dość ostrożnie, porter jest jednym z moich ulubionych gatunków i sam nie wiedziałem jak amerykańskie aromatyczne chmiele będą współgrały z resztą. Rezultat okazał się bardzo ciekawy. Jedyny minus to wysoka cena (ponad 9 zł) za taką małą objętość. Pół litra w takiej cenie byłoby już bardziej do przyjęcia.

            Moja ocena: [4.575]
            BIRRARE HUMANUM EST

            Comment

            • Puszek_72
              Porucznik Browarny Tester
              • 2012.02
              • 269

              Ciekawe piwo ale na kolana mnie nie rzuciło. Przyjemna goryczka fajnie rozgrzewa jedynie czego w smaku mi brakuje to czekolady.
              Dobre piwko wartę spróbowania.

              Comment

              • pioterb4
                Major Piwnych Rewolucji
                • 2006.05
                • 4322

                Wspaniałe piwo. Chmiel z USA wyczuwalny w aromacie, iglasty i leśny kojarzący mi się z odmianą Simcoe, ale może to tylko pierwsze wrażenie. Pod spodem czekolada i ciemna słodowość. Sam aromat średnio intensywny ale bardzo przyjemny.

                W smaku piwo wydaje się bardzo gładkie, jedwabiste i słodkie na odpowiednim poziomie. Finisz to wyraźna chmielowa gorycz, odrobina kawy i trochę posmaków stoutowo-palonych. Wysycenie niskie a pijalność ogromna. Z jednej strony mamy piwo stricto degustacyjne a z drugiej tak łatwo przyswajalne, ze butelka 0,33l może zniknąć na trzy łyki przy chwili nieuwagi. Ci którzy przy tegorocznym GCH uważali, że alkohol w imperialach musi być wyraźny/dominujący powiinni czym prędzej zapoznać się z piwem Pinty - przykrycie woltów jest wzorcowe.

                PS Nie czuję się oszukany, piwo miało być imperial porterem i nim jest.

                Comment

                • Kalianna
                  Kapral Kuflowy Chlupacz
                  • 2013.08
                  • 41

                  Ocena z ARTomatu

                  Kolor: W słabym świetle czarne, pod światło z rubinowymi przebłyskami [5]
                  Piana: Bardzo obfita, az trudno nalać piwo, beżowa, średniopęcherzykowa, bardzo trwała, pozostaje do samego końca [5]
                  Zapach: Niezbyt intensywny. Chyba na zasadzie "autosugestii" rzeczywiście czułam truskawki, ale bardziej pod postacią syropu truskawkowego ze słodowymi nutami. [4]
                  Smak: Niesamowicie pełny, bogaty i zmienia się przy kolejnych łykach - na początku słodko, potem zaczyna być wyczuwalna goryczka, nieco alkohol, następnie kawa, ale NIGDY bym nie powiedziała, że piwo ma 109 IBU i 9.1% alkoholu! W odróznieniu od innych porterów piwo kusi i zachęca do picia, jednak poziom alkoholu sprawia, że pojemność 0,33 była dobrym wyborem ;-) [4.5]
                  Wysycenie: Idealne [5]
                  Opakowanie: Elegancka etykieta, jak zawsze podany pełen skład, temperatura podania itp [5]
                  Uwagi: Przegoniłam Św.Mikołaja przez pół miasta, co bym znalazła piwo pod choinką, po czym solennie obiecałam, że schowam, zakopię i wydobędę na specjalną okazję.
                  Nie udało się wytrwać w postanowieniu....ale co tam! wrażenia bezcenne".

                  Moja ocena: [4.45]
                  Respect beer.

                  Comment

                  • Ravf
                    Porucznik Browarny Tester
                    • 2013.06
                    • 264

                    Wypiłem właśnie drugą butelkę i tym razem goryczka jest zauważalnie słabsza, natomiast słodkawość przybrała na sile. Czas nie służy "imperializmowi" ale to było do przewidzenia.

                    Comment

                    • dlugas
                      Major Piwnych Rewolucji
                      🍼
                      • 2006.04
                      • 4014

                      W ciągu 2 tygodni czuć, aż taką różnicę?
                      Google Zdjęcia - wypite piwa PL [brak częstych aktualizacji]
                      Instagram [zawsze świeże zdjęcia, nie zawsze świeże piwa]
                      FaceBook -To co na Instagramie, tylko że na FB

                      Comment

                      • Ravf
                        Porucznik Browarny Tester
                        • 2013.06
                        • 264

                        Gwoli ścisłości to tygodnia Rożnica nie jest duża ale ja ją wyczuwam. Możliwe, że temperatura przechowywania (20+) miała jakiś wpływ. Mam jeszcze trzecią (ostatnią) butelkę, wypije ją za jakiś 1-2 tygodnie i zobaczę czy akcenty chmielowe dalej słabną.

                        Comment

                        • DonZ
                          Porucznik Browarny Tester
                          • 2013.03
                          • 303

                          Ocena z ARTomatu

                          Kolor: Czarne, pod światło koloru coca-coli, klarowne. [4]
                          Piana: Beżowa , drobna, niewysoka, ładnie się utrzymuje i zdobi szkło z każdym łykiem. [4]
                          Zapach: Przyjemny, mocno chmielowy, rzeczywiście jak głosi legenda truskawkowy, potem palony. [4.5]
                          Smak: Gęste, pełne, z wysoką goryczką, palone, czekoladowe, z nutami słodowymi i delikatnie karmelowymi takimi na słodko a za razem aksamitne, z wyraźnymi nutami chmielowymi pozostającymi na długo po przełknięciu. Piwo aż chce się pić, i nawet ciężko uwierzyć że ma blisko 25Blg. Alkohol dobrze ukryty pod aromatami chmielowymi ale potrafi o sobie przypomnieć. [5]
                          Wysycenie: Niewysokie, poprawne i przyjemne. Choć da o sobie znać. [4.5]
                          Opakowanie: Jak dla mnie Pinta mogła by się przesiąść na taki rodzaj etykiet. [5]
                          Uwagi: Szkoda że tylko jedna butelka.

                          Moja ocena: [4.65]

                          Comment

                          • yaro74
                            Major Piwnych Rewolucji
                            • 2012.09
                            • 2089

                            Ocena z ARTomatu

                            Kolor: bardzo ciemny, nieprzejrzysty, pod światło rubinowy. [5]
                            Piana: piana beżowa, wysoka, gęsta, drobnopęcherzykowa, dosyć trwała, ładnie oblepia szkło. [4.5]
                            Zapach: średniointensywny, początkowo chmielowy, owoce tropikalne, lekka żywica. W miarę ogrzewania bardziej wyczuwalny słód i czekolada. [4]
                            Smak: Od początku dość przyjemna i mocna goryczka, ale nie aż tak mocna, jak się spodziewałem po 109 IBU. Do tego wyraźna słodowość, lekka owocowość i czekoladowy posmak. Piwo jest pełne i treściwe. alkohol dobrze ukryty. [4]
                            Wysycenie: średnie [5]
                            Opakowanie: etykieta ładna, chyba najbardziej się mi podoba ze wszystkich etykiet Pinty. Jak zwykle mnóstwo informacji, zastanawia mnie tylko podany w opisie ekstrakt słodowy (po co się go dodaje?) Dziwi mnie też polska flaga na etykiecie skoro piwo jest chmielone amerykańskimi chmielami. [4.5]
                            Uwagi: Ciekawe piwo, ale bez zachwytu. Trochę mało w tym portera bałtyckiego.

                            Moja ocena: [4.175]

                            Comment

                            • szczawik
                              Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                              • 2011.09
                              • 103

                              Właśnie piję, nie wiem jak było, ale jest tak:

                              Flaszka i oprawa jak jest każdy widzi. Moim zdaniem jest dobrze, choć estetyka Pinty mi nie leży.

                              Piana - bardzo ładna, oblepia szkło, drobna i przyjemnie beżowa
                              Barwa - baaardzo ciemna, ale nie czarna, pod mocne światło ciemna wiśnia

                              Zapach - tu zaczyna się jazda. świetnie przenika się chmiel i słód. Raz bardziej czuć chmiel, raz bardziej słód, choć częściej chyba chmiel - i to bardziej ten iglasty niż tropikalny, co moim zdaniem bardziej pasuje do porteru. Nuty słodowe - jak to w ciężkim porterze, słód, czekolada, trochę owoców, i coś jak burbon czy porto - nie wiem, nie jestem sensorykiem, ale ładnie. Nie czuć alko, co na duuuży plus, bo chyba wszystkie portery bałtyckie które piłem miały z tym większy lub mniejszy problem. Im cieplejsze, tym bardziej czuć słód.

                              Gaz - odrobinkę za mało, ale nie narzekam, lepiej za mało, niż za dużo.

                              Smak - bardzo dobre piwo, choć dość ekstremalne. Gładkie i gęste. Czuć słodycz i goryczkę, choć goryczka dominuję. Moim zdaniem trochę za bardzo ale i tak jest bardzo dobrze. Paradoksalnie, mimo IBU, chyba od ciemnych słodów goryczka sprawia wrażenie palonej. Kawowy/palony smak nie jest jakoś bardzo mocno wyczuwalny, bardziej po przełknięciu. Czuć też smak chmielu. Wszystko ładnie się kompnuję, choć alko po ogrzaniu lekko gryzie w gardło. Piwo nie jest może idealnie, ale na pewno bardzo dobre. Brakuje chyba słodowości, więc moim zdaniem albo mniej chmielu albo (potencjalnie) podbić ekstrakt przy podobnym poziomie odfermentowania.

                              Comment

                              • leona
                                D(r)u(c)h nieuchwytny
                                • 2009.07
                                • 5853

                                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika szczawik Wyświetlenie odpowiedzi
                                [...]moim zdaniem [...] podbić ekstrakt przy podobnym poziomie odfermentowania.
                                I za to się mogę napić

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X