Browar na Jurze, [Pinta] Imperator Bałtycki

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • tristan_tzara
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2007.12
    • 1038

    #226
    Czasem kupowałem butelkowe na wynos w barze. Myśle że szloby się jakoś na boku dogadać

    Comment

    • melor
      Porucznik Browarny Tester
      • 2006.04
      • 364

      #227
      aromat: lekko porterowy i lekko chmielowy
      kolor: porterowy, ciemnobrązowy
      piana: mega obfita, zajmuje 3/4 całości... Brązowa, kremowa. Utrzymuje się i nie chce zejść! Oblepia szkło od góry do dołu.
      smak: kawowy, w tle goryczka, która pomimo 109 IBU nie jest tak odczuwalna. Daje się odczuć też trochę Amarillo. Wyraźna słodowość. Pomimo ponad 9 procent, alkoholu nie czuć w smaku.

      Piwo w porządku, czego nigdy nie można zarzucić Pincie, jednak nie moje klimaty.
      5/10

      Comment

      • Dzoshu
        Porucznik Browarny Tester
        • 2013.12
        • 496

        #228
        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika tristan_tzara
        Czasem kupowałem butelkowe na wynos w barze. Myśle że szloby się jakoś na boku dogadać
        Ja po pytaniu czy otworzyć i przelać - podziękowałem i wziąłem butelkę od barmana. Może fakt, że zamawiałem równocześnie piwo z kranu miał na to jakiś wpływ.

        Comment

        • bertew
          Szeregowy Piwny Łykacz
          • 2014.12
          • 1

          #229
          Ocena z ARTomatu

          Kolor: Ciemnobrązowy z rubinowymi refleksami [4.5]
          Piana: Beżowo-złota, wysoka, gęsta,opada powoli [4]
          Zapach: Wyraźnie słodowo-chmielowe, nuty czekoladowe, owocowe, kawowo-karmelowe [4]
          Smak: Dość treściwy, nieco słodki, wyczuwalna gorzka czekolada, nuty owocowe, karmel a na koniec wyraźna ale nie za cięzka goryczka [4]
          Wysycenie: Ciut za duże [4]
          Opakowanie: Na plus za "jednorodność etykiet", informację na kontrze wystarczające [4]
          Uwagi:

          Moja ocena: [4.025]

          Comment

          • Pancernik
            Pułkownik Chmielowy Ekspert
            🥛🥛🥛🥛🥛
            • 2005.09
            • 9800

            #230
            Dziś w ramach przedsylwestra "se szczeliłem" zeszłorocznego Imperatora (data: 20.11.2014). Było pięknie...

            Mam jeszcze chyba jedną flaszkę.





            Poczekam .

            Comment

            • yoxik
              Porucznik Browarny Tester
              • 2012.10
              • 427

              #231
              (data: 20.11.2014). 2 warka

              Piwo zyskało powstał w smaku nie porter bałtycki a konkretny mocno nachmielony RIS Brawo WOW.
              Ostatnia zmiana dokonana przez yoxik; 2014-12-31, 19:47.
              Również tutaj
              https://www.instagram.com/adam_slodowy_to_ja/

              Comment

              • jaw7
                Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                • 2012.10
                • 173

                #232
                Ocena z ARTomatu

                Kolor: ciemny brąz, przezroczysty [5]
                Piana: jest masakrycznie wielka,drobna ,trzyma się do końca ,oblepia szklankę [5]
                Zapach: suszone śliwki,wiśnie,słody,zero chmieli amerykańskich [5]
                Smak: ambrozja!!!- na początku suszone śliwki węgierki,słody,potem kawa która przegrywa na finiszu z goryczką ale tu niespodzianka bo juz po wszystkim jest jeszcze czekolada,gęste i treściwe [5]
                Wysycenie: w sam raz tzn powyżej średniego [5]
                Opakowanie: eleganckie z wszystkimi danymi [5]
                Uwagi: 1 warka data 12.12.2014,jest rewelacyjnie - strach pomyśleć co będzie za rok, imperialny porter bałtycki na najwyższym poziomie,czas zadziałał zdecydowanie na plus REWELACJA!!!

                Moja ocena: [5]

                Comment

                • murek17
                  Kapral Kuflowy Chlupacz
                  • 2014.06
                  • 52

                  #233
                  Ocena z ARTomatu

                  Kolor: Bardzo ciemno brunatny, piwo nieprzejrzyste. [5]
                  Piana: Piękna, obfita, beżowa, drobnopęcherzykowa, po kilku minutach opada, utrzymuje się w formie dosyć grubego kożucha, zdobi szkło. [5]
                  Zapach: Z butelki zaraz po otwarciu - amerykańskie chmiele. Jednak szybko się ulatniają, by ustąpić miejsca pięknym porterowym nutom: czekoladowo-kawowym, lekko palonym. Ogólnie jest bardzo dobrze. Ze szkła zmieszanie amerykańców z aromatem porterowym - daje nam to efekt owoców w czekoladzie, likieru wiśniowego. [5]
                  Smak: Tutaj lekkie rozczarowanie. Wiem że to ma być wariacja na temat porteru bałtyckiego, a nie klasyczny porter, natomiast chmielenie ogromną ilością amerykańskich chmieli każdego stylu czasem mnie irytuje. Uważam że gdyby goryczka byłaby mniejsza o te 30 IBU, to to piwo tylko by zyskało. Goryczka zasłania bowiem porterowe smaki, jest za mocna, zbyt grejpfrutowa, czuć ledwie lekki kawowo- czekoladowy posmak chwilę po przełknięciu i po zniknięciu smaku goryczki. Momentami mam wrażenie jakbym pił Black IPA. Dopiero po wypiciu większej części butelki i przyzwyczajeniu się do goryczki poczułem smaki wiśni w czekoladzie, kawy. Ostatnie łyki to trochę późno... Jeśli chodzi o alkohol, to jest wyczuwalne grzanie w przełyku, natomiast jest to przyjemny, szlachetny alkohol. [4]
                  Wysycenie: Odpowiednie, niskie. [5]
                  Opakowanie: Pintowe, przyjemne, stylowe. [4.5]
                  Uwagi: Cóż, spodziewałem się więcej porteru w tym piwie i o ile zapach był naprawdę bardzo dobry, to w smaku jest dla mnie przechmielone. Poszukałbym lepszego balansu między goryczką z amerykańskich chmieli, a klasycznym porterem. Nie piłem wcześniejszych dwóch warek więc nie mam porównania czy się polepszyło czy nie.

                  Moja ocena: [4.575]

                  Comment

                  • dlugas
                    Major Piwnych Rewolucji
                    🍼
                    • 2006.04
                    • 4015

                    #234
                    Warka 20.11.2014

                    Albo jest/było mniej chmielono-goryczkowe albo od ostatniego razu moje kubki się wyspecjalizowały i dlatego nie dostały po pysku gromem goryczy.

                    W aromacie obecne cytrusy i żywica. Jest i karmel i ciemny chlebek. Po zabełtaniu pojawiła się lekka siareczka, ale to może wina początkowego złego przechowywania.

                    W smaku jest słodko-słodowo a następnie pojawia się wyważone uderzenie cytrusowej goryczki. Alkoholu na języku czy w przełyku nie odczułem.

                    Piwo smaczne, ale nie zapada już tak w pamięć jak pierwsza warka.

                    Na kolejne polować czy zapisywać się nie będę, ale jak wpadnie w rękę to zakupię.
                    Google Zdjęcia - wypite piwa PL [brak częstych aktualizacji]
                    Instagram [zawsze świeże zdjęcia, nie zawsze świeże piwa]
                    FaceBook -To co na Instagramie, tylko że na FB

                    Comment

                    • dzazder
                      Szeregowy Piwny Łykacz
                      • 2014.09
                      • 3

                      #235
                      Ocena z ARTomatu

                      Kolor: Czarny, nieprzejrzysty [5]
                      Piana: Beżowa, obfita, redukuje się do kożuszka, oblepia szkło bardzo mocno. [4.5]
                      Zapach: Pachnie nieco metalicznie (to pewnie karygodnie złe określenie w tym przypadku, ale nie potrafię tego lepiej nazwać), ale bardzo przyjemnie, chce się spróbować po powąchaniu. [4.5]
                      Smak: Mocno alkoholowy, gorzki, ale bardzo złożony. Dużo tych smaków w smaku. Goryczka zostaje w ustach. [4.5]
                      Wysycenie: JAk dla mnie ok. [4.5]
                      Opakowanie: Lubię etykiety z Pinty. Minus pół za jak zwykle brzydki kapsel. [4.5]
                      Uwagi:

                      Moja ocena: [4.525]

                      Comment

                      • p5ychol
                        Szeregowy Piwny Łykacz
                        • 2014.12
                        • 18

                        #236
                        Ocena z ARTomatu

                        Kolor: Ciemnobrązowy, prawie czarny. Nieprzejrzysty, pod światło przy dnie rubinowe refleksy. [5]
                        Piana: Przy nalewaniu do szkła pieni się bardzo intensywnie. Piana gęsta, drobnopęcherzykowa, beżowa, a przy brzegach wręcz jasnobrązowa. [4.5]
                        Zapach: Spodziewałem się, że będzie bardziej słodko. Jest przede wszystkim mocno chmielowo. Z butelki lekko wyczuwalna gorzka czekolada. W szkle mocniej wyczuwalne nuty owocowe, nieznacznie przebija się nutka czekoladowa. Generalnie w aromacie trochę inne niż się spodziewałem. [4]
                        Smak: Grzeje w przełyk! Jest znaczna goryczka, pasuje tutaj, choć nie oceniłbym jej na 109 IBU, tylko nieco niżej. Jednak zdecydowanie jest bardziej gorzko niż słodko. Mocno wyczuwalny jest alkohol i chyba trochę "przeszkadza", mógłby być trochę lepiej wkomponowany, ukryty, ale też nie ma się czemu dziwić przy 9,1% alc. Jest trochę kwaskowatości, pojawia się sporo akcentów owocowych. Najmniej z tego wszystkiego wyczuwalne nuty paloności, których spodziewałem się trochę więcej. Generalnie w smaku "dzieje się" całkiem sporo, ale trochę nie tak, jakbym się spodziewał. [4]
                        Wysycenie: Niskie, odpowiednie. [4]
                        Opakowanie: Etykieta charakterystyczna dla Pinty, czyli jak zawsze - bez szału. Natomiast jak zawsze wielki plus dla Pinty za informacje o piwie podane z tyłu etykiety. [4]
                        Uwagi:

                        Moja ocena: [4.1]

                        Comment

                        • Winterstorm
                          Kapral Kuflowy Chlupacz
                          • 2014.06
                          • 60

                          #237
                          Ocena z ARTomatu

                          Kolor: Bardzo ciemny, pod światło jedynie minimalne rubinowe i brązowe przebłyski. [5]
                          Piana: Świetna. Wysoka, o pięknym beżowym kolorze, gęsta i zbita, świetnie oblepiająca szkło. Utrzymuje się do samego końca. [5]
                          Zapach: Zdominowany przez chmiele, aczkolwiek w tle da się wyczuć lekką paloność, kawę, nieco chleba. Gdyby było mniej chmieli, to aromat byłby bardziej zbalansowany i bliższy klasycznemu porterowi. [4]
                          Smak: Jest na początku słodowość i odrobina słodyczy, później dominuje wyraźna, pełna goryczka, aczkolwiek mogłaby być niższa i uwolnić te czające się w tle posmaki klasycznego porteru. Piwo dość treściwe, ale nie przesadnie. [4]
                          Wysycenie: Prawie w sam raz, może odrobinę bym obniżył. [4.5]
                          Opakowanie: Klasycznie pintowe, bogate w informacje. [4]
                          Uwagi: Spodziewałem się czegoś innego, bardziej klasycznie porterowego. Niemniej piwo jest ciągle bardzo dobre i oferuje wiele doznań, chociaż wolałbym wersję nieco mniej chmieloną, a tym samym bardziej zrównoważoną w aromacie i smaku. Warka z datą 12.12.2015.

                          Moja ocena: [4.175]

                          Comment

                          • becik
                            Generał Wszelkich Fermentacji
                            🥛🥛🥛
                            • 2002.07
                            • 14999

                            #238
                            Kolejna partia jak dla mnie też nie do picia podobnie jak sprzed roku, mała buteleczka wymęczona z trudem. Równie dobrze to piwo zamiast porter imperialny mogło się nazywać black IPA. Ten sam piorunujący piołunowy efekt.
                            Produkt jako produkt ok, ale tylko dla fanów mocnych wrażeń związanych z goryczką.
                            Porter to też jest smak, a nie tylko wygląd. Smaku portera tu się nie uświadczy
                            Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

                            Comment

                            • dlugas
                              Major Piwnych Rewolucji
                              🍼
                              • 2006.04
                              • 4015

                              #239
                              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika becik
                              Równie dobrze to piwo zamiast porter imperialny mogło się nazywać black IPA.
                              Imperator to jest dolniak, więc nazwa Black IPA nie pasuje

                              ale z drugiej strony na rynku jest sporo dolnych stoutów czy prawie pszenic to dlaczego nie mogło by być dolnej Imperial BIPA ? :]
                              Google Zdjęcia - wypite piwa PL [brak częstych aktualizacji]
                              Instagram [zawsze świeże zdjęcia, nie zawsze świeże piwa]
                              FaceBook -To co na Instagramie, tylko że na FB

                              Comment

                              • zohan666
                                D(r)u(c)h nieuchwytny
                                • 2012.11
                                • 259

                                #240
                                American Imperial Schwarzbier?

                                Comment

                                Related Topics

                                Collapse

                                Przetwarzanie...