a wiesz, że jak skończyłem pisać poprzedni post i przypomniałem sobie smak mojego ostatniego imperatora to od razu pomyślałem o tym samym co właśnie napisałeś :]
Browar na Jurze, [Pinta] Imperator Bałtycki
Collapse
X
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Czarne jak smoła, nieprzejrzyste. [5]
Piana: Mocarna czapa, drobnoziarnista, długo sięutrzymuje i pięknie obrączkuje. [5]
Zapach: Na początku bucha żywicą i cytrusami, po chwili jednak zostają tylko porterowe akcenty - karmel, rodzynki i śliwka. [4.5]
Smak: Smakuje jak klasyczny bałtyk, ale z żywicą w tle. Goryczka po przełknięciu dosyć spora, ale przyjemna. Zaznacza niestety swoją obecność lekki alkohol. [4]
Wysycenie: Jak na porter dosyć spore, co zmniejsza odczucie pełni słodowej. [4]
Opakowanie: Wspaniała jest ta butelka, wybitny design. [5]
Uwagi: Warka do 12.12.2015.
Moja ocena: [4.375]
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: brązowy ,prawie przezroczysty [5]
Piana: gęsta,mocarna piana ,oblepiajaca szkło [5]
Zapach: trochę cytrusów i nic wiecej [3]
Smak: na początek pomarańcze i cytryny,potem lekki alkohol + kawa i gorzka czekolada,na końcu goryczka [4.5]
Wysycenie: powyżej średniego [4.5]
Opakowanie: cały czas takie samo i ma swoją klasę [5]
Uwagi: czwarta warka data 29.06.16 i dalej trzyma najwyższy poziom,choć nie jest już tak masakrujące jak dwie pierwsze warki .
Moja ocena: [4.075]
Comment
-
-
Dopiero dzisiaj udało mi się kupić dwie butelki. Chwilowo nie mogę w ogóle pić alkoholu, dopadła mnie angina i antybiotyk. Nie mogę się doczekać aż skończę brać leki i zdegustuję, ale recenzja Docenta trochę ostudziła mój zapał. Czyżby szykowała się najsłabsza warka?
Comment
-
-
Zdrowy rozsądek nakazuje jednak poczekać tydzień czy dwa z wypiciem %
Nie tylko przez antybiotyk, ale przez samą chorobę i osłabienie
Chyba, że ma się problem i trzeba walić bez względu na okoliczności
Comment
-
-
Pite kilka dni temu w lokalu firmowym Pinty. Smakowało bardziej niż poprzednia warka. Tamto piwo wgniotło mnie w podłogę goryczką, która skutecznie przysłoniła całą resztę, do momentu aż piwo naprawdę solidnie się ogrzało. Tutaj od początku czułem że piję Porter, a nie Imperial Black IPA. Owszem solidnie nachmielony porter, ale wciąż porter. Idealny balans między słodową a chmielową stroną mocy. Dobra warka.
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Czorny z delikatnym przebłyskiem w światło rubinowym [5]
Piana: Słabo sie pieni, zostaje cos tam do konca [3]
Zapach: Wow jak w dobrym ris, mocna intensywna gorzka czekolada i kawa, do teogo aromat sosnowy iglasty [5]
Smak: Delikatne, aksamitne kawa z czekolada, srogie uczucie pełni jak w jakimś ris i mocna goryczka, [4.5]
Wysycenie: Niskie, ok [5]
Opakowanie: Jedno z najlepszych albo i najlepsze opakowanie pinty [5]
Uwagi: Piłem poprzednia Warkę i wydawała m sie zbyt mało treściwa i zbyt iglasta, po tej nie spodziewałem sie wiele po recenzji docenta i jestem w szoku, na minus możliwe ze czuć troche masła ale poza tym level światowy!
Moja ocena: [4.6]
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Piwo prezentuje się bardzo atrakcyjnie. Oczom wszystkich zgromadzonych ujawnia się głęboka czarna barwa z rubinowymi przebłyskami. [5]
Piana: Na niej zaś osiada mikro-drobinkowa, puszysta pierzynka. Beżowa pianka elegancko zdobi szkło oraz przyjemnie rozsiada się na ustach. [5]
Zapach: W aromacie z chmielu nie pozostało ani śladu. Teraz chciałoby się powiedzieć, że mamy klasyczny porterowy aromat, ale jakże przyjemny - intensywnie czekoladowy, o karmelowym i mleczno-słodkim szlifie. Za tło z kolei robią ciemne owoce, w postaci wisienek w likierze oraz suszonych śliwek. Alkohol pięknie się ułożył i kojarzy mi się z jakimś ekskluzywnym trunkiem za pierdylion dolarów. [5]
Smak: Ambrozja! Piwo pięknie się wygładziło, przybierając głęboki smak o niezwykle aksamitnych kształtach. Mamy tradycyjną porterową czekoladę, delikatną paloność i nieco kawy, które łączą się z karmelem, miodem, wanilią oraz ciemnymi owocami. Pięknie ułożona kompozycja o niesamowicie gładkim, wręcz aksamitnym finiszu. Piwo posiada pełne ciałko, które okleja calutkie podniebienie. Alkohol przyjął subtelne szaty, zaś słody zyskały niesamowitą lekkość, niczym ptasie mleczko na red bull'u. Jakby tego było mało piwo jest mega pijalne i znika w błyskawicznym tempie. [5]
Wysycenie: Niskie [4.5]
Opakowanie: Komplet informacji o piwie. Jednak przy takim królewskim trunku, chciałoby się mieć i wyjątkową oprawę. [4]
Uwagi: https://Opis dotyczy rocznego piwa. ...nd-finale.html
Moja ocena: [4.925]Last edited by Piwny_Radek; 2015-07-15, 19:11.
Comment
-
-
A podobno ARTomatem nie powinno się oceniać przeterminowańców :]
grunt, że smakowało
Comment
-
-
Aktualna warka niestety jak dla mnie mocno alkoholowa. Dodatkowo wcale nie czuć, że to prawie 25 stopni plato. Jest czekolada, ale w smaku pewna pustka. Przyjemny "amerykański" aromat, ale w smaku głównie alkohol i trochę czekolady. Do tego piwo jest lekko kwaskowe.
Comment
-
-
A cena nadal ok 8zł ?
Chyba jednak szkoda inwestować w to piwo. Tyle dobra leży na półkach.
No chyba, że jednak się skuszę. Podejdę dzisiaj i może coś jednak wybiorę
Comment
-
Comment