Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Pancernik
Wyświetlenie odpowiedzi
Witnica (BOSS), [Birbant] American Brown Ale
Collapse
X
-
Wszystkim zainteresowanych zapraszam do Gabinetu Medycyny Estetycznej w Warszawie. Ręczę za jakość usług. Info PW.
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Seta Wyświetlenie odpowiedziWypij se czasem Harnasia, to Ci się zatęskni za jednowymiarową goryczką.
Pamiętam jak przez miesiąc dzień w dzień piłem jakieś IPY itd a potem miałem powrót do Brachola to przez pierwsze dni picia smakowało jak woda , dopiero po czasie znów zaczęło smakować .
Comment
-
-
Kolor brązowy, lekko mętne.
Piana niska, średnio-pęcherzykowa, lekko przybrudzona, niezbyt trwała.
Aromat chmielowy, cytrusy, owoce tropikalne, lekka żywica.
Smak chmielowy, cytrusy, lekka tostowa słodowość, lekki karmel, chyba lekka mineralność wyczuwalna głównie w finiszu.
Goryczka średnia, w miarę czysta.
Odczucie w ustach pełnia średnia, wysycenie średnio-niskie, smukłe.
Bardzo pijalne, goryczka też w miarę ok, trochę tylko brakuję tego brown.
Comment
-
-
Następny plebiscyt - za rok 2014 - pokaże jak bardzo spodobał się nam ten debiut. Piwo jak najbardziej w porządku i na pewno lepsze od przywołanego Harnasia. Ale mało sesyjne/pijalne i po prostu nie wybija się niczym szczególnym. Mam nadzieję, że następny "kontrakt" będzie smaczniejszy.
Comment
-
-
Na początku "wszystko" zgrzyta i jest słabe... ale potem tylko lepiej.
Pojawia się gładkość z polotem cytrusowym i tzw. "Ameryką" ale bez przesady.
Karmel nie dołuje choć paloność jest spora.
Gaz nie przeszkadza więc też jest plus.
Piana zostaje na szkle wraz z częściową warstewką na powierzchni.
Ogólnie wszystko do przyjęcia... może tylko aromat cytrusowy mógłby być mocniejszy.
PS: grafika... hm? oryginalnie jest ale... może grafik "podziałał" trochę za oszczędnie
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Brązowy [4]
Piana: Dość drobna pianka nietrwała ale ładnie oblepia szkło i resztka trzyma się do końca [4]
Zapach: Średnio intensywny,trochę cytrusa, trochę iglaka [3.5]
Smak: Czuć goryczkę szczególnie pod koniec nieco cytrusowych posmaków grejpfrut, wydaje się nieco wodniste. [4]
Wysycenie: Raczej niskie [4]
Opakowanie: Pełna informacja, widać że był jakiś pomysł ale można by zrobić coś lepszego [4]
Uwagi: Dobre piwo z przyzwoitą goryczką
Moja ocena: [3.825]
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Miedziane, leciutko zamglone. Za jasne jak na Brown Ale, ale ładnie się prezentuje. [4]
Piana: Niska, drobna, ładna, ale zbyt szybko redukuje się do kożuszka. [4]
Zapach: Owoce z chmielu, ale także z fermentacji, karmel, lekki orzech. [3.5]
Smak: Owocowy, karmelowy. Goryczka średnia do wysokiej. [3.5]
Wysycenie: Średnio-niskie. [3.5]
Opakowanie: Widać jakiś pomysł, ale osobiście mi się mało podoba. [2.5]
Uwagi:
Moja ocena: [3.525]
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Brązowy, ciemnobursztynowy, przejrzyste. [5]
Piana: Słaba, redukująca się do pierścienia i wysp. [3]
Zapach: Chmielowy, mało wyraźny. [3.5]
Smak: Wodniste i płaskie, przede wszystkim chmielowe z wysoką goryczką. Gdzieś w tle pałętają się nuty karmelu. Dopiero po ogrzaniu wzmagają się troszkę nuty słodowe, choć piwo nadal jest wodniste. [3.5]
Wysycenie: Nagazowanie niskie w kierunku średniego. [4]
Opakowanie: Etykieta mi się nie podoba, podany został na niej pełny skład, informację nt. zawartości ekstraktu i alkoholu, jak również wartość IBU. Tak samo informacja o pasteryzacji i braku filtracji. Czarny kapsel. [3.5]
Uwagi: Warka z datą przydatności do spożycia do 20.05.2014 r.
Moja ocena: [3.55]Chmielnik Jakubowy - blog o piwie:
http://www.chmielnik-jakubowy.pl
https://www.facebook.com/chmielnik.jakubowy/
Comment
-
-
Piwo jak najbardziej w porządku, co prawda na kolana mnie nie powaliło, ale jak na debiut daje radę. Powiedziałbym że to takie uczciwe, solidne brown ale pozbawione tzw efektu wow. Dobre piwo, ale czekam na lepsze, biorąc pod uwagę ludzi stojących za Birbantem. Jak na debiut - OK.
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Ciemno bursztynowa, spadająca w intensywną czerwień, klarowne. [4.5]
Piana: Drobna średnio obfita, koloru złamanej bieli. Powoli się redukuje zostawiając ładną koronkę. Redukuje się do marnego placka na środku i koronki przy krawędzi szkła. [4]
Zapach: Z butelki chmielowy, cytrusowy, żywiczny, trochę nudny przy takiej ilości ameryki na rynku. W szkle nuty żywiczne bardziej wyraźne, pojawia się lekka słodowa i karmelowa nuta przyprawiona o delikatny orzech i nikły diacetyl. [4]
Smak: Wytrawne, z delikatną słodyczą, i grejpfrutową goryczą na średnio wysokim poziomie, zapewne od Zeusa. Drugie skrzypce grają nuty karmelowe. Finisz krótki przyjemny z lekkim akcentem chmielowym. Generalnie wiele się nie dzieje, takie lekkie American Amber. [4]
Wysycenie: Wysycenie niskie do średniego bardzo przyjemne. [4.5]
Opakowanie: Fajne skromne, do mnie przemawia. [5]
Uwagi:
Moja ocena: [4.1]
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: ciemnobursztynowy, klarowny. [4]
Piana: średnio wysoka, drobna, niezbyt trwała, zostawia ślady na szkle. [4]
Zapach: średnio intensywny, chmielowy, żywiczny, lekkie cytrusy, słód słabo wyczuwalny. [3]
Smak: chmielowy, goryczka średnia, przyjemna, lekka słodowość i karmel w tle. Piwo jest wodniste i niezbalansowane. [3.5]
Wysycenie: średnie. [4]
Opakowanie: etykieta taka sobie, podany pełny skład na kontrze, goły kapsel. [3]
Uwagi: Przeciętne piwo nie warte swojej ceny.
Moja ocena: [3.4]
Comment
-
-
Jedyne piwo które dotąd piłem z stylu brown ale było z Nogne. Z Birbanta wypiłem trzy i jak można się spodziewać nie ma co porównywać. Do Nogne daleko Chropowate, lekko kwaskowate wręcz wodniste. Ogólnie nie polecam i to za 6.5 zł jedno.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika e-prezes Wyświetlenie odpowiedziJuż doczytalem! Swoją drogą kolejne przechmielone piwo i zachwyt oceniających :-P
Comment
-
-
Aromat taki jaki można się spodziewać, cytrusy, rześkość ale dosyć delikatny. Barwa jasnobrązowa, momentami wręcz miedziana. Przejrzyste, mimo osadu drożdżowego w butelce. Piana ładna, dosyć trwała ale niezbyt imponująca. Pozostawia wyraźny szlaczek na ściankach. Wysycenie średnie. W smaku jest ta rześkość z zapachu, konkretna goryczka (raczej żywiczna) i znaczny karmel ale nie jakaś słodycz, wręcz przeciwnie. Dosyć pijalne.
Piwo dobre ale nic więcej.
Comment
-
-
Kolor: Jasnobrązowy, prawie nieprzejrzysty, ale wydaje się klarowne.
Piana: Beżowa, średnio obfita, średnio gęsta, dosyć trwała. Opada do uczciwego kożucha oblepiając szkło.
Zapach: Amerykańskie chmiele: cytrusy, trawiastość. Odrobina karmelu i może gdzieś tam szczypta czekolady.
Smak: Dosyć treściwe. Słodowość, karmel, wyraźne nuty orzechowe i lekka gorzka czekolada. Strona 'brown' gra tutaj o wiele większą rolę niż w zapachu i bardzo dobrze. Do tego uczciwa porcja smaków chmielowych, trawiastych, lekko cytrusowych. Goryczka średnio wysoka, żywiczna, minimalnie przypalana.
Wysycenie: Średnie.
Ogółem: Bardzo przyzwoite, udany debiut.
Comment
-
Comment