Kolor: Bursztynowy, mętny. [5] Piana: Zaraz po nalaniu obfita i drobna. Do samego końca pozostaje cienka warstwa. [4] Zapach: Wyrazisty aromat owoców tropikalnych, żadnych nieprzyjemnych akcentów. [4.5] Smak: Tropiki i cytrusy z zapachu są obecne w smaku, ale charakter nadaje zbyt mocna goryczka. Cudów nie ma, 83 IBU przy 13° Blg to nie jest odpowiednie zharmonizowanie. Goryczka jest po prostu przegięta, a w dodatku pod koniec daje się we znaki cierpkość. Dla maniaków goryczki jak znalazł, reszta ma już zbyt dobry wybór by łykać wszystko jak leci (przynajmniej w miastach wyposażonych w wielokrany). [3.5] Wysycenie: Średniowysokie, podtrzymujące smak piwa. [4.5] Opakowanie: To mocna strona tego piwa. Dobra, oszczędna stylistyka plus pełne info. Zastrzeżenie jedynie do egzemplarzy z pofałdowaną etykietą. [5] Uwagi: Po ogłoszeniu wartości IBU w tym piwie spodziewałem się właśnie takiego mocno goryczkowego smaku, ale na plus zaskoczył mnie przyjemny aromat. Ciekaw jestem kolejnego piwa!
Kolor: Starałem się nalewać tak by drożdże pozostawić w butelce, ale się nie udało. Piwo mętne bardziej niż niejeden pszeniczniak, chociaż ogólnie barwa jest "sunny" [4] Piana: Całkiem niezła, ładnie oblepia szkło, tylko nieco szybko opada [4.5] Zapach: Zew tropików, cytrusy, grejpfrut, mango, bardzo dobry aromat. (ale pacific pale ale chyba ma odrobinę lepszy aromat, nie ma też mocnego uderzenia chmielem, ale to w sumie nie IPA...) [4.5] Smak: Świetna goryczka, chmiel, cytrusy. Mimo, iż bardzo lubię taką goryczkę to jednak przydałoby się odrobinę bardziej ją zbalansować (moim zdaniem piwo byłoby idealne gdyby podnieść ekstrakt i zrobić z tego IPA ) [4.5] Wysycenie: w sam raz na ten styl [5] Opakowanie: Podoba mi się taka ascetyczna obwoluta, bardzo ładnie wyszczególnione dane typu ibu, ekstrakt itp. Nawet bajerowanie na kontr etykiecie stonowane w porównaniu do niektórych polskich browarów kontraktowych [5] Uwagi: Bardzo udany debiut, na pewno do tego piwa powrócę. Nie jestem pewien jak jest z dystrybucją bo udało mi się zakupić tylko jedną butelkę.
Kolor: bursztyn, lekko pomarańczowy, mętne [5] Piana: jest ładna, szybko opada, pozostają małe wysepki, ładnie oblepia szkło [4.5] Zapach: owoce cytrusowe, głównie grejpfrut [5] Smak: wszystko zabija nadmierna gorycz, nie jest to miła goryczka, tylko bezsensowna, nachalna gorycz [3] Wysycenie: wolałbym większe [3.5] Opakowanie: ładne, minus za bełkot z tyłu [4] Uwagi: kupione w "Piwoszu", Warszawa, Twarda/Żelazna
Piwo ładnie pachnie owocami tropikalnymi, przypomina trochę Kuguara a trochę mam wrażenie Apollo Galaxy od Matuśki, pewnie za sprawą uzytych chmieli. Piana ładnie krążkuje, zostawia ładną firankę. I najlepsze: może jestem zboczony ale dla mnie goryczka wcale nie była jakaś wielka. Albo nastawiłem się na Bóg wie jak silną i tak jakoś odczułem ją słabiej. W każdym razie piwo bdb!
Ja piłem wczoraj wersję beczkową i takich zachwytów nie doświadczyłem.
Piana i kolor jest ok, piwo delikatnie mętne, pomarańczowe, dobra retencja z fajnym kożuchem.
Na temat aromatu ciężko mi powiedzieć cokolwiek, nie powalił mnie znacząco.
W smaku jest cienko - oprócz bardzo mocnej i wyraźnej goryczki nie ma nic innego co uwidoczniło by się w jakiś znaczący sposób. Miały być tropiki, a jest pustka smakowa. Piwo wędruje przez kubki smakowe nie pozostawiając po sobie ejlowego znaku.
Dla mnie piwo średnie, nic szczególnego w nim nie widzę. Czekam na inne recenzje beczkowe.
Piana niewielka ale sie utrzymuje i ładnie oblepia szkło. Kolor piękny pomarańczowy mętny. W aromacie chmiel, cytrusy, las bardzo przyjemny. Smak to harmonia słodowości goryczki i chmielu. Całość lekka bardzo pijalna. Goryczka wysoka przyjemna, słodowość wyczuwalna nie za wysoka. Piwo przypomina Pacific Pale Ale Artezan ma moje WOW
Po ogrzaniu czuc masło ale zdania nie zmieniam WOW zostaje
jak na dyrdymały wypisywane na fejsie
to całkiem udane piwo im wyszło
goryczka może i przesterowana
ale do tego są fajne posmaki owocowe
mignęło mi skojarzenie z babim latem
ale to jednak inna kategoria wagowa
ogólnie jestem za, ale, jak w przypadku
wszystkich darów rzemiosła, cena spowoduje
że nie będę się tym piwem przesadnie opijał
smaczne
Kolor: Mętny pomarańcz. [4.5] Piana: Na początku powstaje ładna czapa, potem redukuje się do skromnej warstwy. [4] Zapach: Cytrusy i owoce tropikalne. Intensywny i przyjemny. [4.5] Smak: Mocna, acz przyjemna goryczka. Faktycznie trochę zbyt mocna w stosunku do ekstraktu, ale mi to nie przeszkadzało. Goryczkę uzupełniają nuty owoców tropikalnych. Takie punk rock APA. [4] Wysycenie: OK. [4.5] Opakowanie: Nowoczesne, ascetyczne. OK. [4] Uwagi:
Jak informuje producent~ tropikalne nuty chmielu... Zdecydowanie. W smaku, aromacie i konsystencji godne polecenia. Ma to COS! Niech koneserzy powiedza co:-)
Zarówno kolor jak i zapach przywodzą mi na myśl Grand Prix. Goryczka zalegająca, ale nie powiedziałbym, że przegięta. Osobie, która uwarzyła to piwo spokojnie mógłbym uścisnąć prawicę i pogratulować dobrze wykonanej pracy. Oby więcej takich browarów! Ciekawostka: piwo warzone w tym samym browarze, w którym powstają piwka od SzałuPiw.
Kolor: Ładny ciemny pomarańcz, lekko mętne. [4.5] Piana: Mocno się pieni, sama piana drobna i nie schodziła mi tak szybko jak inni opisuja. Może też dlatego że szybko w miare wypiłem. [5] Zapach: Nie jakiś mocno intensywny ale naprawde miły. Przede wszystkim chmiele amerykańskie ze wszystkimi swoimi owocowymi atutami. [4.5] Smak: Oh, to jest uderzenie goryczki. Świetne owocowe smaki, bardzo orzeźwia. No i to wszystko, nie ma zbalansowania, goryczka jest nieco pestkowa i zalegająca w posmaku. [4] Wysycenie: Średnie, w sam raz. [5] Opakowanie: Prosto, całkiem stylowo ale bez rewelacji, szaleństwa. [4] Uwagi: Bardzo udany start, czekam na inne piwa i mam nadzieje że kolejne warki będą trzymać poziom.
Kolor: pomarańcz, mętne [5] Piana: solidna, ładnie oblepia szkło [4.5] Zapach: amerykańskie odmiany chmielu, głownie grejpfrut [4.5] Smak: solidna goryczka grejpfrutowa, mi trochę brakuje ciała ale jest dobrze [4] Wysycenie: ok [4.5] Opakowanie: proste, ale wszystkie potrzebne parametry są [4.5] Uwagi: Świetny start nie mogę się doczekać kolejnych pozycji.
Trzymam kciuki
Kolor: Pomarańczowe, ładnie mętne. [4.5] Piana: średniowysoka. Szybko opada do obwódki i wysepki. Przepięnie oblepia szkło [4] Zapach: Głównie chmiel taki świeży. [4.5] Smak: Jest goryczka! Bardzo przyjemna. Wyczuwam też chlebowość. Delikatne, przyjemnie się pije [4.5] Wysycenie: rześkie [5] Opakowanie: Proste, przejrzyste, wszystko co trzeba [4.5] Uwagi:
Kolor: Pomarańczowo bursztynowy. Mętne. [4.5] Piana: Gęsta, szybko opada. [4] Zapach: Ameryka w pełnej krasie. Są cytrusy, są owoce tropikalne. [4.5] Smak: Wyraźna, grejpfrutowa goryczka na pierwszym planie, która długo utrzymuje się na języku. [4.5] Wysycenie: Średnie. [3.5] Opakowanie: Etykieta prosta, stylowa, pełna informacja o składzie na kontrze. [4.5] Uwagi: Ciekawe, orzeźwiające piwo, może trochę zbyt jednowymiarowe (kontra słodowa mogłaby być większa). Lubię taką goryczkę. Z niecierpliwością czekam na kolejne piwa od Doctora Brew!
Z tego co widzę, nie piłem Mazáka ok 10 lat Ten rzemieślnik z Moraw Południowych mocno się chyba rozwinął od tamtych czasów i jeśli chodzi o warzenie to ilość uwarzonych gatunków robi wrażenie. Dostępność też się poprawiła (kupiłem poza Morawami).
Piana - większa startowa, potem pełna warstewka.
Lacing - trochę było.
Barwa - zamglony żółty.
Gaz - średni.
Aromat - cytrusy, liczi i mango i nuta jakby pokrzywy.
Smak - słodkawe i więcej z czasem. cytrusy,...
IPA z chmielami Equanot, Mosaic, Centennial, Marynka, Amarillo.
Ekstrakt 16*, alko 7,1%
Piana - więcej na początku potem pełna warstewka.
Lacing - sporo.
Gaz - średni.
Barwa - opalizujący złoty.
Aromat - grapefruit, żywiczność, cytrusy. ...
Chmiele: Eldorado, Sabro Cryo, Talus, Idaho 7 Cryo i CryoPOP.
Piana - więcej na początku potem niepełna warstewka.
Lacing - krążki.
Gaz - średni.
Barwa - lekko zamglony, jaśniejszy żółto-pomarańczowy.
Aromat - cytrusy...
Comment