Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika ksieciuniu
Wyświetlenie odpowiedzi
Pivovaria, [Piwoteka] Duch Kraftu
Collapse
X
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Złocista wpadająca w bursztynową. Lekko zamglona. I dużo mikroduchów kraftu pławi się w całej objętości płynu. [4]
Piana: Mikra od nalania ale szumowina trwała. Za to mocno lepi się do ścianek. [3.5]
Zapach: Dość wyraźny, o przewodniej słodowej, ziarnistej, miękkiej bazie, choć faktycznie trąci także kukuryżem. Chmiele są raczej odcieniem ulotnym. [4]
Smak: Bardzo nudno, ale biorąc pod uwagę "ducha kraftu" pewnie tak miało być. Pospolity lager z południowej Europy poddany nieznacznemu chmielowemu liftingowi. Goryczka pojawia się w zasadzie dopiero na finiszu i faktycznie nieco zalega na podniebieniu. [3.5]
Wysycenie: Nie jest wysokie, ani nawet średnie, a dla "ducha kraftu" przecież przydałoby się sporo większe [3]
Opakowanie: Onirycznie-horrorowo Za poczucie humoru duży plus. Jak widać można używać żartu bez przekraczania granicy dobrego smaku. Aczkolwiek w tym przypadku sens owego żartu pojmą raczej nieliczni. Reszta zaś... albo onirycznie, albo horrorowo... No ale kapsel naprawę straszy golizną. [4.5]
Uwagi: Prowokacja zamierzona. Ale, że aż za dychę?? Nie szkoda Marcin trochę energii na takie zabawy?
Moja ocena: [3.725]Rzeczywistość jest po to, by podstawiać jej pod nos krzywe zwierciadła.
Serviatus status brevis est
3603 etykiety z zagranicznych piw wypitych osobiście, 1148 recenzji piw na browar.biz (z czego 733 zagraniczne opisałem i sfotografowałem jako pierwszy) - stan na 31.01.2020
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Jasnozłoty, taki bez blasku (matowyś-jakiś...), lekko mętny. [3.5]
Piana: Biała, bardzo drobna, niewysoka i nietrwała - całkiem jak ten duch tego czegoś na "K". [3]
Zapach: Pierwsze wrażenie (nosa) to skojarzenie z pozostawionym od wczoraj nieumytym kuflem po piwie...
Na pocieszenie pojawiają się jakieś w miarę ciekawe owocowe powiewy... [3]
Smak: Silna, nieco głusząca goryczka, w zasadzie nic więcej. Duchowi musiało coś leżeć na wątrobie albo innym woreczku żółciowym. [3]
Wysycenie: Niewysokie, duch nie gazuje . [4]
Opakowanie: No nie kupuję (tzn. kupiłem, ale już tego nie powtórzę) tej maszkary... Doceniam staranność wykonania i tyle. [3.5]
Uwagi: Ale... Panie i Panowie... Po co??? Piwo zrobione - po co? Piwo kupione - po co? Piwo wypite - po co?
Duch winien przerażać, to fakt, ale niniejszy performans pokazuje, że ta zjawa musiała spotkać się w procesie warzenia z chłopakami z "Ghostbusters".
Może i rozumiem, co autor chciał przez to powiedzieć (staram się przynajmniej), ale takie ćwiczenia to chyba wystarczy robić w warzeniu domowym, a nie komercyjnym...?
Moja ocena: [3.1]
Comment
-
-
Kolor: Złoty, mętny.
Piana: Biała, mało obfita, niezbyt gęsta, średnio trwała. Opada do dziurawej mgiełki minimalnie oblepiając szkło.
Zapach: Głównie słodowy. W bardzo dalekiej oddali minimalna nutka chmielowa.
Smak: Dosyć treściwe. Słodowość, trochę chmielu i spora, dosyć tępa goryczka. Całość bardzo niezharmonizowana.
Wysycenie: Dosyć niskie.
Ogółem: Słabo. Lubię goryczkę z rodzaju tych, która przez wielu uważana jest za wadliwą, czyli bardzo mocna, ściągająca, pozostająca, ale w tej niestety jest coś tak tępego, jakby lekko aptecznego, że mi nie podchodzi. Całość jakaś taka nieułożona i bez harmonii. Mimo wszystko zdecydowanie wolę to od eurolagera
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: bursztynowy, lekko mętny, unoszą się jakieś drobinki. [3.5]
Piana: piana niewysoka, średniotrwała, oblepia szkło. [3]
Zapach: niezbyt intensywny, słodowy, jakieś owoce i lekki chmiel w tle. [3]
Smak: słodowy, owoce w tle, średnio mocna goryczka, lekko zalegająca i nic więcej. Piwo wodniste. [3]
Wysycenie: niskie. [3.5]
Opakowanie: Etykieta może być, goły kapsel, fajny tekst. [4]
Uwagi:
Moja ocena: [3.1]
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Opalizujące złoto. [4]
Piana: Trwała, dość intensywna, lekko brudzi szkło. [4]
Zapach: Bardzo delikatny - słód i wilgotna piwnica. [2.5]
Smak: Słodycz, słodowość, tępa goryczka. Pijalne, ale bez większej przyjemności. [2.5]
Wysycenie: Spore, ale w tolerancji. [3.5]
Opakowanie: (Anty)marketingowy majstersztyk. Dla mnie bomba. [5]
Uwagi: Chmielarnia. Zaliczone tylko dla statystyki.
Moja ocena: [2.9]
Comment
-
Comment