Ursa Maior, Ursa Renegat

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • kwidziu
    D(r)u(c)h nieuchwytny
    • 2014.02
    • 12

    #16
    Ocena z ARTomatu

    Kolor: Czarne. Ciemnobrązowe z refleksami pod światło. [4.5]
    Piana: Kremowa, drobne i średnie pęcherzyki. Niewielka. Szybko opada do obrączki. [3.5]
    Zapach: Wyraźne chmiele. Zapach żywiczny, sosnowy. Leciutka czekolada. [4.5]
    Smak: Słodkawy, przyjemna kwaśność, goryczka średnia. Bardzo fajny, choć na kolana nie rzuca. [4]
    Wysycenie: Nie przeszkadza, choć czuć w gardle. [3.5]
    Opakowanie: Bardzo ładna etykieta, nawiązanie do lat 90. do mnie przemawia. Logo na etykiecie świetne, jedynie kapsel firmowy średnio mi się podoba, tu logo i kolorystka słabo współgrają. [4.5]
    Uwagi: Ciekawe piwo. Lepsze od IPY z Bojana, ale tą piłem dawno. Wad nie wyczułem, z pewnością spróbuję innych piw z URSY.

    Moja ocena: [4.15]

    Comment

    • Livres
      Porucznik Browarny Tester
      • 2012.04
      • 324

      #17
      Miało być black IPA a wyszedł palony ulepek. Goryczka śladowa. Chmiel poszedł chyba wyłącznie na aromat. I to raczej w niewielkiej ilości.

      Comment

      • Oskaliber
        Kapitan Lagerowej Marynarki
        • 2010.05
        • 727

        #18
        Kolor: Ciemny brąz, nieprzejrzysty.
        Piana: Beżowa, dosyć obfita, dosyć gęsta, dosyć trwała. Opada do kożucha lekko oblepiając szkło.
        Zapach: Cytrusowo-żywiczny z nutą paloną. Poprawny, choć niespecjalnie intensywny.
        Smak: Wytrawne. Sprawia wrażenie wodnistego, prawie brak podbudowy słodowej. Posmaki chmielowe cytrusowe, żywiczne ale przede wszystkim co ciekawe - mocno kwiatowe. Do tego dochodzi niestety przesadzona kwaskowatość niszcząca trochę całokształt. Goryczka średnio niska, stanowczo za niska na ten styl.
        Wysycenie: Średnie.
        Ogółem: Słabawe. Zbyt wodniste, zbyt kwaskowate, za mało goryczkowe.
        BeerFreak.pl

        Comment

        • Szymon_Grodny
          Kapral Kuflowy Chlupacz
          • 2013.08
          • 56

          #19
          Opakowanie - super. Świetna kolorystyka, wzornictwo, kapsel tez niczego sobie.

          Piwo nie całkiem Black, brązowe refleksy wyraźne. Piana beżowa, średnio pęcherzykowa, dosyć trwała, lacing jakiś jest :P Aromat ładny, chmielowy (cytrusowy), palono-kawowy, nieco słodki. Wysycenie niskie, piwo jest strasznie "gładkie", przynajmniej jak dla mnie aż nadto. Goryczka średnia, długa. W smaku kawa, czekolada, palona kwaskowość, trochę słodkie i nieco zbyt wodniste.

          Dobre piwo ale nie wybitne.

          Comment

          • yoxik
            Porucznik Browarny Tester
            • 2012.10
            • 427

            #20
            Ursa Renegat
            Piana drobna gęsta utrzymuje się. Kolor czarny pod światło krwisty zmętniony. Aromat palone słody i chmielenie leśne przyjemne. Smak dość lekkie, mocno zaakcentowane słody palone, karmel z odrobiną słodyczy. Czuć chmielenie iglaste leśne, goryczka nie za wysoka. Piwo dobre ale niczym się nie wyróżnia dobra ciemna IPA.
            Również tutaj
            https://www.instagram.com/adam_slodowy_to_ja/

            Comment

            • meszek0009
              Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
              • 2014.04
              • 247

              #21
              Ocena z ARTomatu

              Kolor: Czarne, pod światło całkowicie rubinowe. [4]
              Piana: Nieźle się tworzy, ale szybko dziurawi, nie jest drobna. Za to pozostaje do końca cienką warstewką zdobiąc szkło. [4]
              Zapach: Nooo, wspaniały zapach. Amerykańskie chmiele w czystej postaci - cytrusy, żywiczność i tropiki. Wszystko "przyciemnione" gorzką czekoladą z wyraźną nutą wspaniałej suszonej śliwki. Bardzo dobrze zwiastujący aromat, jak dla mnie idealny. [5]
              Smak: W smaku trochę za płaskie, brak zdecydowanej goryczki, chociaż jakaś tam jest, trochę tępa. Karmelowa słodowość, lekko przypalana. Żywiczna chmielowość z trochę przeszkadzającą ziemistą nutą. Bardzo lekkie i pijalne. Generalnie smaczne. [4]
              Wysycenie: Trochę za wysokie. [4]
              Opakowanie: Porządny papier, schludnie to zrobione, jest ok. [5]
              Uwagi: Dawno nie piłem Black Hope, ale myślę, że Renegat mógłby z nim stawać w szranki. Tylko ta goryczka ...

              Moja ocena: [4.4]
              Last edited by meszek0009; 2014-05-18, 22:57.

              Comment

              • toto
                Kapitan Lagerowej Marynarki
                • 2006.12
                • 949

                #22
                Ocena z ARTomatu

                Kolor: ciemny, pod światło czerwonobrunatny, nie całkiem klarowny [4]
                Piana: wysoka, beżowa, z czasem grubiejziarnista, oblepia szkło, do końca zostaje kołderka [4.5]
                Zapach: żywiczno-cytrusowe chmiele, intensywny, w tle elementy ciemnosłodowe i palone [4.5]
                Smak: goryczka prawie nie pozostająca, przykryta przez przeważające smaki ciemnosłodowe, lekka paloność, fajny balans smakowy, bardzo pijalne, choć może trochę zbyt mało treściwe [4.5]
                Wysycenie: spore, dla mnie minimalnie za duże [4]
                Opakowanie: butelka bezzwrotna, podobna do NRW, kapsel browarowy (brzydki), etykieta nieregularna w stylu chaotyczno-ursowym, są wszystkie dane plus sugestia do do jakich dań pasuje (w życiu ciasta czekoladowego nie popijałem piwem i nie chciałbym tego robić w przyszłości) [4]
                Uwagi: Do 3.06.2014. Bardzo poprawna ciemna IPA. Może nie porywająca, ale do wypicia z przyjemnością.

                Moja ocena: [4.425]

                Comment

                • wilzek
                  Kapral Kuflowy Chlupacz
                  • 2014.06
                  • 32

                  #23
                  Przy otwarciu piwa wyszedł mały (na szczęście niezbyt gwałtowny) gushing. Piana o średnich pęcherzykach, bardzo szybko się zredukowała. Wącham - i coś dziwnego! Zero paloności, nic a nic. Szybkie spojrzenie na butelkę - data przydatności do 05.05.2014. Prawie 2 miesiące. Także sporo wad można wybaczyć, piwo do wypicia.

                  Kolor: czarny, pod silne światło brunatny. Niestety zauważyłem wtedy też pływające - no, nazwijmy to naukowo - farfocle, bardzo brzydko wyglądające 2.5
                  Piana: jak wyżej, gushing, średnie pęcherzyki, szybko redukuje się do obrączki. [2]
                  Aromat: na pierwszym planie amerykańskie chmiele: żywica z drzew iglastych (podobny do aromatu olejków sosnowych), trochę cytrusów. W połowie picia doniuchałem się delikatnej kawy. W porządku, ale gdyby nie kolor, uznałbym, że to bardziej AIPA. Brakuje palonych słodów. 3
                  Smak: podobnie jak aromat, choć kawa dużo wyraźniejsza kosztem cytrusów. Goryczka w porządku. 3.5
                  Opakowanie: piękna grafika na etykiecie. Kapslowi nie mam nic do zarzucenia ale zwyczajnie mi się nie podoba. 4

                  Z ocen może wynikać, że piwko jest tragiczne, choć nie musiałem się zmuszać. Jeśli większość wad (piana, farfocle, brak paloności) można zrzucić na karb 2 miesięcy przeterminowania, to bardzo chętnie spróbuję wkrótce jeszcze raz, tym razem w wersji de facto zdatnej do spożycia.

                  Comment

                  • yoda79
                    D(r)u(c)h nieuchwytny
                    • 2013.01
                    • 861

                    #24
                    Jaki sens oceniać piwo przeterminowane o 2 miesiące?

                    Comment

                    • wilzek
                      Kapral Kuflowy Chlupacz
                      • 2014.06
                      • 32

                      #25
                      Bo nie było skwaśniałe ani zepsute, nie śmierdziało. Ocenę wrzuciłem zwyczajnie w poście a nie przez artomat, więc nie zaburza średniej. Może kogoś zaciekawi jak zmieni się piwo po 2 miesiącach, a to, że było stare napisałem na początku, więc jak kogoś to nie obchodzi to nie przeczyta reszty.
                      Miejsca w internecie mamy dużo, nikomu nic złego się nie stanie

                      Comment

                      • Glingorth
                        Porucznik Browarny Tester
                        • 2014.04
                        • 283

                        #26
                        Ocena z ARTomatu

                        Kolor: Prawie czarny, pod światło czerwono-rubinowy [4]
                        Piana: Z początku dość gęsta, potem opada do niewielkiego kożucha, po drodze brudząc lekko szkło [4]
                        Zapach: Po otwarciu już bucha aromat cytrusowo żywiczny, po ogrzaniu wchodzi kawa i paloność [4]
                        Smak: Chmielowa dość wyraźna goryczka, jednak krótka, nuty palone i trochę kawy, piwo sprawia wrażenie dość lekkiego. Przyjemnie wchodzi. [4]
                        Wysycenie: Średnie [4]
                        Opakowanie: Ciekawe i stylowe, jedno z lepszych Ursy. [4.5]
                        Uwagi:

                        Moja ocena: [4.025]

                        Comment

                        • Klatak
                          Porucznik Browarny Tester
                          • 2014.07
                          • 431

                          #27
                          Ocena z ARTomatu

                          Kolor: Czarny. [5]
                          Piana: Beżowa, obfita, drobno zbudowana, trwałosć poniżej średniej, zdobi szkło. [4]
                          Zapach: Dość intensywny, głównie chmielowy (owoce egotyczne, iglaki) ale też wyraźnie palony (mleczna czekolada, kawa), delikatna nuta prażonego słonecznika. [4.5]
                          Smak: W smaku identycznie jak w aromacie. Piwo jest dość treściwe, zwłaszcza jak na 15°. Goryczka niestety dość niska, ale w przyjemny grejpfrutowym stylu. Posmak kwaskowato-popiołowy. [4]
                          Wysycenie: Średnie w stronę niskiego. [4.5]
                          Opakowanie: Ursowe, czyli bardzo ładne ale brakuje porządnej informacji o składzie. [4]
                          Uwagi: Warka z datą do 15.06.2015. Bardzo smaczne, brakuje jedynie nieco goryczki.

                          Moja ocena: [4.25]

                          Comment

                          • Brodzislaw
                            Major Piwnych Rewolucji
                            • 2013.09
                            • 1020

                            #28
                            Kolor czarny to to nie jest. Raczej pomiędzy czarnym a brązowym z rubinowymi refleksami pod światło. Piana beżowa początkowo obfita, ze średnich (głównie) pęcherzy, szybko opadła do małej warstwy i to z sykiem! Pozostawiła drobny ślad na szkle.
                            W aromacie słody ciemne kontrują żywiczną i cytrusową goryczkę chmielową. Wychodzi też nuta prażonego słonecznika. Co jest charakterystyczne dla stylu cascadian (american) dark ale.
                            W smaku znów czuć ciemne słody, czekoladę, jest trochę słodkie (karmelowe). Na to nakłada się goryczka chmielowa. Niskie wysycenie poprawia i tak wysoką już pijalność.

                            Comment

                            • Brodzislaw
                              Major Piwnych Rewolucji
                              • 2013.09
                              • 1020

                              #29
                              Ocena z ARTomatu

                              Kolor: Pomiędzy brązem a czernią z rubinowymi refleksami. Nie bardzo pasuje do stylu ale jest ładny. [3.5]
                              Piana: Beżowa, obfita, po swoistym "wytrysku" opadła do małego krążka na powierzchni zostawiając ślad na szkle. [3.5]
                              Zapach: Ciemne słody kontra chmiele w nucie żywiczki i goryczki [4.5]
                              Smak: Trochę za dużo słodyczy, a reszta w normie - ciemne słody plus spora goryczka [4]
                              Wysycenie: Niewysoka, raczej nawet niska, poprawia pijalność. [4.5]
                              Opakowanie: Jak zwykle - genialne. [5]
                              Uwagi: Browar bieszczadzki ma już chyba za sobą kwestie uporczywego DMS-u

                              Moja ocena: [4.175]

                              Comment

                              • gebruiker
                                Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                                • 2014.01
                                • 187

                                #30
                                Zobaczyłem to piwo kilka dni temu w sklepie i postanowiłem dać szansę Ursie po prawie dwóch latach od kiedy miałem nieprzyjemność próbować ich wyrobów. Niestety był to błąd. Otwarciu butelki towarzyszył potworny gushing, praktycznie połowa piwa znalazła się natychmiast na moim biurku, zalewając ważne papiery i ubranie To co pozostało okazało się o dziwo całkiem niezłe, średnio intensywny, chmielowy aromat, raczej "słodki", było też trochę paloności. W smaku trochę za słodko, aczkolwiek piło się nawet przyjemnie, słodkość przełamywana była chmielową goryczką, gdzieś tam dołączyły także posmaki kawowe. Piana oczywiście zerowa bo wszystko wygazowało się przy otwarciu butelki. Podsumowując - smakowo średniak w kategorii Black IPA, ale gushing dyskwalifikuje dla mnie to piwo i ten browar. To była ostatnia szansa po warzywnych i wadliwych piwach Ursy jakie piłem i pozostanie ostatnią. Nigdy więcej nie mam zamiaru sprawdzać ich wyrobów i mam wrażenie, że wiele nie stracę. Warka 31.12.

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X