Pite dziś w poznańskim Amore Del Tropico za 8zl/0,5 zł. W tej cenie w centrum miasta to ujdzie, ale fakt, szału nie ma. Piana i barwa OK, zapach przyjemny, choć lekko za słodki i mało intensywny, ale czuć amerykańce, mocno przejrzałe owoce jakby. Smak niby jest OK, w tym sensie ze ja tam żadnych wad nie czułem, ale jest średni, rozwodniony, trochę nijaki. Brakuje zarówno podbudowy słodowej jak i goryczki. Smakuje jakby ktoś to 350 ml piwa dolał 150 ml wody. Więc smak sam w sobie jest całkiem przyjemny ale - podobnie jak aromat - mało intensywny, rozmemłany. Myślę, że to do poprawienia, ja życzę ekipie ze Spirifera jak najlepiej, ale jak na razie jest co najwyżej poprawnie.
Trzy Korony Puławy, [Spirifer] American Amber Ale
Collapse
X
-
Kolor: Bursztynowy, mętny.
Piana: Kremowa, obfita, dosyć gęsta, średnio trwała. Opada do dziurawego kożucha oblepiając szkło.
Zapach: Klasyka dla amerykańskich chmieli: cytrusy, owoce tropikalne, minimalny karmel.
Smak: Treściwość średnio niska. Lekka podbudowa słodowa, lekki karmel i amerykańskie chmiele, głównie w postaci cytrusów. Średnio niska, grejpfrutowa goryczka, przyjemna, dosyć krótka.
Wysycenie: Średnie.
Ogółem: Treściwością faktycznie nie grzeszy, ale dzięki temu zyskuje na pijalności. Jest jakiś tam słód i jakiś karmel - czyli strona 'amber' tutaj faktycznie nie jest tylko na papierze. Dla mnie piwo jest w porządku.
Uwagi: Pite z kija.Last edited by Oskaliber; 2014-05-05, 20:26.
Comment
-
Comment