Jankes w formie - już bez pustki w smaku i kwasku w aromacie, jest i piana. Wyraźna goryczka i kontra słodowa, bardzo mocny aromat z butelki jak i ze szkła z dominującymi nutami leśnymi. W końcu!
Dodatkowo lekkie zmiany w tylnej etykiecie...
Można pić śmiało... chociaż już różne rzeczy w wykonaniu piw od BRJ widziałem, czyli zupełnie inne piwa z rzekomo tej samej warki. ;-)
Jakich by wahań Jankes nie przeżywał to ŻAPA może za nim najwyżej teczkę nosić. Puszka, warka do 8.06.2017- jest zupełnie nieźle choć niestety nie tak dobrze jak drzewiej bywało. Za cenę 3.60/0.33l zdecydowanie warto kupić.
Taka cena to we Wrocławiu, w Piwnicy. Prawdopodobnie jest obniżona ze względu na bliski termin przydatności, ale co mnie to... Jankes który odleżał swoje robi się bardziej wytrawny i nabiera ciekawszego smaku w porównaniu z takim świeżo uwarzonym.
Jankes po latach wciąż w dobrej formie, cytrusowo- karmelowy, o rześkim profilu, jak mam ochotę na miks czegoś w rodzaju ejla i apy z niskim woltażem na zaspokojenie pragnienia to piwo jest idealne.
Warka 15.03.19- ostatnia pod szyldem BRJ (Dr Brew ma w planach utrzymanie w ofercie Jankesa).
Ostrzegam przed warką "Lidlową", która właśnie pojawiła się w tym dyskoncie.
Piana jak na coca-coli zwiastuje, że coś poszło nie tak...
W smaku rozwodniony karmel.
Z trudem dopiłem.
Niestety piwo pod skrzydłami DoctorBrew bardzo się pogorszyło. Nijaki, mdły zapach w którym odzywa się nawet diacetyl. Piany niemal zupełnie brak. W smaku chmielowa goryczka wymieszana z masłem. Fatalnie. Warka 14.07.2020 zakupiona w Kauflandzie
Ostrzegam przed warką "Lidlową", która właśnie pojawiła się w tym dyskoncie.
Piana jak na coca-coli zwiastuje, że coś poszło nie tak...
W smaku rozwodniony karmel.
Z trudem dopiłem.
W Lidlu jeszcze dostępne ale pamiętałem o twoim wpisie , prost
Niestety piwo pod skrzydłami DoctorBrew bardzo się pogorszyło. Nijaki, mdły zapach w którym odzywa się nawet diacetyl. Piany niemal zupełnie brak. W smaku chmielowa goryczka wymieszana z masłem. Fatalnie. Warka 14.07.2020 zakupiona w Kauflandzie
Potwierdzam ! Piwo piłem 3 dni temu spod skrzydeł DoctorBrew i więcej nie kupię !!!
Kiedyś świetne piwo, dzisiaj ledwo zmęczyłem. Gdzie jest świeżość, cytrusy? Została męcząca cieżkość i zalegająca tępa piołunowa goryczka.
A ja dziś nie dałem rady, po pierwszym łyku poleciałem i wylałem do zlewu.
Tragedia, bez smaku, piany zapach, nawet goryczki.
Za komuny takiego g. nie miałem nieprzyjemności pić
A takie było porządne...
Za późno przeczytałem ostrzeżenia i głupi się skusiłem na zasadzie - a może się poprawiło? Wręcz odwrotnie! Pomyje w ogóle nic nie mające wspólnego z piwem, a już na pewno nie Ale. Mdło kwaskowe jak jakiś podstarzały kompot, do tego dawka dms, CO2 minimalne, brak piany.... Po 1/4 poszło w zlew co czynię totalnie rzadko. Doktory do lekarza! A może to taki sposób na zniszczenie starych dobrych lwówieckich marek.
W każdym razie więcej nie zamierzam się dawać wpuszczać w bagno, choć z ciężkim sercem to Lwówek skreślam.
Ja tak samo skreśliłem cała serię Lwówek, omijam ją już z daleka.
Piękne ubicie historycznych marek. Brawo Doktorzy!!!
Nie wiem czy BRJ nie przekazał receptur i robili po swojemu, a może w ramach szczegółów umowy dzierżawy byli zmuszeni kontynuować całą serię i celowo tak działają, żeby umarła śmiercią naturalną, tak czy inaczej Dr Brew przykłada się w Lwówku do swoich wypustów, ale serię klasyczną traktuje całkowicie po macoszemu.
Ostatnio pojawiły się częstsze promocje na Lwówki, tyle, że kto nawet raz złapie się ceną więcej nie wróci, bo piwa są wyprane ze smaku.
Na tym całym podziale BRJ to na razie na rynku Bojan najlepiej wychodzi, Ciechan jeszcze trzyma rękę nad wodą, Tenczynek obecnie niewidoczny na piwnym rynku, a Lwówek służy tylko Doktorom do trzymania jakości i tłuczenia własnych marek.
Racja, wręcz ŻADNEGO piwa z tradycyjnych marek się nie da pić. Nie wiem jaki jest układ i czy ma do tego prawo, ale według mnie Marek Jakubiak powinien zainterweniować.
Ufff ... Jankes już z powrotem w stajni Jakubiaków i jest znacznie lepiej. Fajnie zbalansowany karmel z nutami słodowymi i wyraźną goryczką, lekki przyjemny kwasek. Do najlepszych warek kilka dobrych lat temu brakuje nieco treściwości, więcej "mięsa" w smaku, ale ogólnie da się go już teraz spokojnie wypić.
Carrefour Market, 5.45 zł, warka 04.05.22
Butelka BRJ zwyczajowo zwrotna z napisem na kontrze "butelka bezzwrotna" i tak też potraktowana w sklepie. Nie sposób zrozumieć polityki opakowań szklanych
Comment