Sulimar, Cornelius Triple Blond

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Pess09
    Porucznik Browarny Tester
    • 2013.12
    • 284

    #91
    Ocena z ARTomatu

    Kolor: Zmętniony brzoskwiniowy, pomarańczowy. [4.5]
    Piana: Uboga i znika prawie od razu. [1.5]
    Zapach: Drożdze, przedojrzałe owoce, melon, banany, morele. [3.5]
    Smak: Suszone morele, melon, rodzynki, banan, goryczka delikatna, całość lekko kwaśna, alkohol czuć minimalnie. [4]
    Wysycenie: Srednie w stronę dużego. [3.5]
    Opakowanie: Świetna etykieta [4.5]
    Uwagi:

    Moja ocena: [3.6]

    Comment

    • Pasiu
      D(r)u(c)h nieuchwytny
      • 2014.06
      • 1

      #92
      Ocena z ARTomatu

      Kolor: Bardzo ładny, żywy Ciemno pomarańczowo-zloto-bursztynowy [4.5]
      Piana: Bardzo nikła i bardzo nietrwała [2]
      Zapach: Banany, brzoskwinie, jabłka oraz wyraźnie wyczuwalny alkohol [4]
      Smak: Słodki, czuć banany, sliwki suszone albo rodzynki/figi, brzoskwinie, morele, a koniec mało wyraźna goryczka [3.5]
      Wysycenie: Średnie w porywach do wysokiego [4]
      Opakowanie: Dość ciekawe i rzuca się w oczy na półce, znaczna ilość info na kontrze [4]
      Uwagi:

      Moja ocena: [3.625]

      Comment

      • m00ku
        Szeregowy Piwny Łykacz
        • 2015.01
        • 20

        #93
        Ocena z ARTomatu

        Kolor: Bursztynowy, opalizujący. [5]
        Piana: Piana utrzymała się jedynie przez kilkadziesiąt sekund, po tym czasie już jej nie widziałem. [1]
        Zapach: Owocowy, banany, goździk. Po ogrzaniu wychodzi intensywny, nieprzyjemny aromat alkoholowy. [2.5]
        Smak: Na początku słodki i bananowy. Po chwili czuć intensywny alkohol, wręcz palący w przełyku. Finisz ostry i dopiero na końcu czuć delikatną goryczkę. [2]
        Wysycenie: Zbyt wysokie. [3.5]
        Opakowanie: Ciekawa etykieta, zwraca uwagę na półce. Minus za golutki kapsel. [4.5]
        Uwagi: Piwo nie było leżakowane, być może poprawiłoby to jego "walory".

        Moja ocena: [2.425]

        Comment

        • grejwi
          Kapral Kuflowy Chlupacz
          • 2014.08
          • 78

          #94
          Ocena z ARTomatu

          Kolor: Ciemnozłoty/bursztynowy. Mocno opalizujący. [3.5]
          Piana: Lekko przyżółcona, średnia z drobnymi pęcherzykami. Dość szybko opada do małej obrączki i minimalnej firanki na powierzchni piwa. Calkiem nieźle koronkuje. [4]
          Zapach: Choć w pierwszej chwili po otwarciu butelki aromat intensywnie zakręcił się w nosie (przez jakieś pół sekundy), to potem już ciężko cokolwiek wyczuć. Są ewentualnie jakieś lekkie nuty słodowe (stawiałbym na wiedeński). Po przelaniu do szkła uderza mocny i zachwycająco przyjemny banan. Wrażenie jest takie jakbym trzymał przed nosem takiego zbrązowiałego, przejrzałego banana. Niemal czuć tą charakterystyczną bananową teksturę w zapachu
          Ponadto kolendrę da się wyczuć, ale nie jest zbyt wyraźna. Rozpuszczalnik też wychodzi wraz z ogrzewaniem. Niestety jest też żelazo i chyba DMS. I te ostatnie elementy dość mocno psują całość. [3]
          Smak: W smaku jest niestety gorzej. Goryczka jest dość mocna, alkoholowo-rozpuszczalnikowa. Rozgrzewa w gardle (ale w dość przyjemny sposób). Piwo jest dość pełne i wydaje się być lekko słodkie. Sprawia też wrażenie jakby dodano trochę miodu gryczanego. Na szczęście ogrzewanie uwydatnia nie tylko wady, ale i przyjemny wplyw słodów pszenicznych: banana i (chyba) goździki. [2.5]
          Wysycenie: Średnio niskie, ale sprawia wrażenie musującego. [4]
          Opakowanie: Sporo informacji, dobra czcionka, ładna kolorystyka, no i genialne blondynki [5]
          Uwagi: Warka do 16.05.2015. Piłem to piwo już kilka razy i postanowiłem spróbować je trochę poleżakować. Porównując ze stosunkowo świeżymi egzemplarzami, stwierdzam: o ile w zapachu piwo nadal jest przyjemne (mocniej wyeksponował się banan), to sporo straciło na smaku: nuty alkoholowo-rozpuszczalnikowe zdominowały smak i cała orzeźwiająca pszeniczno-cytrusowa strona poszła do lasu.

          Podsumowując: polecam! Ale świeże :P

          Moja ocena: [3.075]

          Comment

          • WojciechT
            Major Piwnych Rewolucji
            • 2012.09
            • 2546

            #95
            Tym razem powrót do przeszłości. Warka do 12.12.2014. Bardzo smaczne. Treściwe, owocowe, przyprawowe, alkohol niewyczuwalny. Lepsze niż niejeden pity przeze mnie "Belg". Aż szkoda, że trzeba jutro iść do pracy, bo bym skoczył do piwnicy po kolejne. O ile mi jakieś zostało.
            Ostatnia zmiana dokonana przez WojciechT; 2015-02-24, 22:43.

            Comment

            • rafael52
              Porucznik Browarny Tester
              • 2013.12
              • 478

              #96
              Ocena z ARTomatu

              Kolor: ciemnozłoty, opalizujący. [4]
              Piana: średnio obfita, drobnopęcherzykowa, niestety szybko redukuje się do znikomej warstwy. [3.5]
              Zapach: dość intensywny, na pierwszym planie banan, delikatny cytrus, w tle delikatne fenole. [4]
              Smak: trochę banana, gumy do żucia, dalej niestety tylko alkohol. [3]
              Wysycenie: średnie do wysokiego, mogło by być nawet trochę wyższe. [4]
              Opakowanie: graficznie bardzo fajnie, pełen skład na kontrze. [4]
              Uwagi: warka do 05.01.2016, miałem okazję już kilka razy pić to piwo, można trafić zdecydowanie lepsze wypusty.

              Moja ocena: [3.55]
              Ostatnia zmiana dokonana przez rafael52; 2015-02-25, 00:48.

              Comment

              • WojciechT
                Major Piwnych Rewolucji
                • 2012.09
                • 2546

                #97
                Warka do 17 maja 2015 po kolejnych miesiącach leżakowania. Alkohol niestety przez te kilka miesięcy (które minęły od mojego poprzedniego wpisu dotyczącego tej warki) nie ułożył się na tyle, by móc to piwo z czystym sumieniem polecić, chociaż jest mniej nachalny. Ale znacznie gorsze, niż pite przeze mnie przedwczoraj z warki do 17 września 2015 - kupionej głównie dla szklanki.

                Ale dalej jest to piwo przynajmniej przyzwoite.

                Comment

                • Azi_92
                  Kapral Kuflowy Chlupacz
                  • 2014.03
                  • 38

                  #98
                  Ocena z ARTomatu

                  Kolor: Pomarańczowy, klarowny (piwo leżakowane przez 8 miesięcy) [4.5]
                  Piana: Brak. [1]
                  Zapach: Dość złożony. Na początku atakuje bananem, po chwili dochodzi do głosu guma balonowa, brzoskwinia, przyprawy. Później zmienia profil na ziołowy, chmielowy. Zapach jest intensywny w każdym z etapów. [4.5]
                  Smak: Piwo o niezłym zbalansowaniu, może minimalnie zbyt słodkie. Średnia goryczka o ziołowym charakterze. Prócz tego czuć gumę balonową i banany. Wraz z ogrzaniem pojawia się niestety dość widoczny alkohol. [3.5]
                  Wysycenie: Średnie, w sam raz. [5]
                  Opakowanie: Bardzo ładna etykieta. Większość informacji zawarta - ekstrakt, alkohol, użyte słody, chmiel i dodatki. Do pełni szczęścia brakuje informacji o użytych drożdżach. Pół punktu odjąłem za drożdże i czarny kapsel [4.5]
                  Uwagi: Warka do 12. 12. 14. Butelka leżakowana przez 8 miesięcy.

                  Moja ocena: [3.775]

                  Comment

                  • Derbeth
                    Porucznik Browarny Tester
                    • 2013.04
                    • 337

                    #99
                    Butelka z datą do 17.05.2015, trzymana w lodówce od 21.10.2014. Pite od razu po wyjęciu z lodówki. W zapachu mnóstwo bananów. W smaku bardzo owocowo, przewaga moreli, trochę miodu, alkohol początkowo w ogóle niewyczuwalny, pod koniec picia zaczyna wychodzić. Średnio słodkie, słaba goryczka głównie od alkoholu. Bardzo smaczne, zdecydowanie najlepszy egzemplarz, z jakim miałem do czynienia. Jakbym zamknął oczy i nie patrzył na etykietę, powiedziałbym, że to jakiś klasowy tripel z Belgii. Mam zamiar kupić nowy zapas do leżakowania i koniecznie pić schłodzone.

                    Comment

                    • marek_____
                      Kapral Kuflowy Chlupacz
                      • 2004.07
                      • 35

                      Bardzo dobre piwo. W aromacie cytrusy, w smaku słodycz współgra z przyjemną goryczką oraz wyraźnymi ziołami. Alkohol wyczuwalny dość mocno, ale paradoksalnie w tym piwie nie dość, że nie odebrałem tego jako wadę, to wręcz jako zaletę. Dobrze komponowało się to z ciężkością tego piwa i nadawało mu rozgrzewający charakter. Kolejna zaleta to słabe, wręcz śladowe nagazowanie. Konkretny, nieprzejrzysty kolor mocnej herbaty. Sączone ze smakiem do ostatniego łyka, bardzo mi podeszło.

                      Comment

                      • PiVoSH92
                        Kapral Kuflowy Chlupacz
                        • 2015.05
                        • 82

                        Ocena z ARTomatu

                        Kolor: Bursztynowy, mętny [4]
                        Piana: Biedna, ledwie przykrywa piwo, szybko znika, ale jak na styl tylko słabo, nie beznadziejnie [2.5]
                        Zapach: Rozpuszczalnik, lekki banan, przyprawy (goździk?), dość słabo [3]
                        Smak: Alkohol, słodycz, lekko muląca, grzeje w gardło. Więcej smaków nie czuję, może jakieś majaczące w tle przyprawy. Goryczka alkoholowa, rozgrzewająca, chmielu praktycznie nie czuć [2.5]
                        Wysycenie: Przyzwoite [3.5]
                        Opakowanie: Oryginalne, kapsel firmowy - nic, do czego mógłbym się przyczepić, a sama etykieta dość ładna [4.5]
                        Uwagi:

                        Moja ocena: [2.9]

                        Comment

                        • dlugas
                          Major Piwnych Rewolucji
                          🍼
                          • 2006.04
                          • 4015

                          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika PiVoSH92 Wyświetlenie odpowiedzi
                          Kolor: Bursztynowy, mętny [4]
                          Piana: Biedna, ledwie przykrywa piwo, szybko znika, ale jak na styl tylko słabo, nie beznadziejnie [2.5]
                          Zapach: Rozpuszczalnik, lekki banan, przyprawy (goździk?), dość słabo [3]
                          Smak: Alkohol, słodycz, lekko muląca, grzeje w gardło. Więcej smaków nie czuję, może jakieś majaczące w tle przyprawy. Goryczka alkoholowa, rozgrzewająca, chmielu praktycznie nie czuć [2.5]
                          Wysycenie: Przyzwoite [3.5]
                          Opakowanie: Oryginalne, kapsel firmowy - nic, do czego mógłbym się przyczepić, a sama etykieta dość ładna [4.5]
                          Uwagi:

                          Moja ocena: [2.9]
                          a warka jego to ?
                          przeważnie w takich stylach to ważne czy był to młodziak prosto z browaru czy staruch z piwnicy?
                          Ostatnia zmiana dokonana przez dlugas; 2015-05-15, 09:28.
                          Google Zdjęcia - wypite piwa PL [brak częstych aktualizacji]
                          Instagram [zawsze świeże zdjęcia, nie zawsze świeże piwa]
                          FaceBook -To co na Instagramie, tylko że na FB

                          Comment

                          • PiVoSH92
                            Kapral Kuflowy Chlupacz
                            • 2015.05
                            • 82

                            Dokładnej daty nie pamiętam, ale okolice października tego roku. Leżał na półce w Carrefourze, jak długo nie wiem. Mam jeszcze jednego do grudnia w piwnicy, więc pewnie w grudniu/styczniu zobaczę, czy się poprawiło.

                            Comment

                            • ramidus
                              Kapral Kuflowy Chlupacz
                              • 2014.05
                              • 93

                              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika dlugas Wyświetlenie odpowiedzi
                              a warka jego to ?
                              przeważnie w takich stylach to ważne czy był to młodziak prosto z browaru czy staruch z piwnicy?
                              tyle, ze triple blond zachowuje sie nieprzewidywalnie... jako ze przez jakis czas bylo to moje "piwo codzienne" (dodtkowo karton poreczny byl), to odnotowalem, ze niektore warki takie sobie na poczatku zyskuja, inne - niezle na poczatku - traca...

                              Niemniej - nadal uwazam, ze to ewenement jest - calkiem fajne za drobne. Lepsiejsza inwestycja niz jakies Petrusy z Lidla Byleby nie zakladac, ze to tripel typowy i tyle blizej mu tak w paszczy do coponiektorych belgisjskich strong ale... zreszta w sumie, co za roznica jaki styl, na szczescie to nie konkurs piwowarow

                              Comment

                              • dlugas
                                Major Piwnych Rewolucji
                                🍼
                                • 2006.04
                                • 4015

                                No to czyli sulimarowa warkowa loteriada. Ja w tym piwie za często nie gustuję, ale i tak kilka sztuk leży w ciemności.
                                Google Zdjęcia - wypite piwa PL [brak częstych aktualizacji]
                                Instagram [zawsze świeże zdjęcia, nie zawsze świeże piwa]
                                FaceBook -To co na Instagramie, tylko że na FB

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X