Witnica (BOSS), Lubuskie IPA

[Petitpierre]

Na obu flaszkach jest data 20.08.2015 1 czyli jednak inna. Były dopiero co przywiezione, jeszcze w folii.

[Rogerson]

W moim Lidlu wszystkie flaszki miały datę 22.08.2015 i na moje nieszczeście jedyna niepochlebna opinia to właśnia do warki z tą datą

[chechaouen]

Opakowanie: Z tyłu prawda, z przodu kłamstwo, skoro to jest AIPA to należy to napisać wyraźnie, bo IPA to nie jest i ktoś, kto chciałby się napić sesyjnego tradycyjnego brytyjskiego India Pale Ale dostaje jednak coś z nutami nie a propos.

Przecież to jest IPA. To tak jakby się czepiać, że ktoś napisał o Polakach, że to Słowianie, a to przecież Polacy a nie Słowianie. Każde AIPA to IPA. W USA nie ma czegoś takiego jak AIPA. Jest IPA po prostu

W moim Lidlu wszystkie flaszki miały datę 22.08.2015 i na moje nieszczeście jedyna niepochlebna opinia to właśnia do warki z tą datą

W Wawie kupiłem z datą 23.08

[Petitpierre]

Jest jedna India Pale Ale jako styl i nazywa się East India Pale Ale, a to jest współczesna trawestacja stylu czyli American India Pale Ale. Kup sobie prawdziwe IPA, choćby najmniej inwazyjne Bengal Lancer od Fullers'a, to powinieneś dostrzec diametralne różnice.

[chechaouen]

Jest jedna India Pale Ale jako styl i nazywa się East India Pale Ale, a to jest współczesna trawestacja stylu czyli American India Pale Ale. Kup sobie prawdziwe IPA, choćby najmniej inwazyjne Bengal Lancer od Fullers'a, to powinieneś dostrzec diametralne różnice.

Tak, wiem o co Ci chodzi. I naprawdę wiem, czym się różni amerykańska wersja IPA od IPA w wersji brytyjskiej. Co nie zmienia faktu, że każde AIPA to IPA.
EDIT: A "nieinwazyjnych" pejl ejlów od Fullers'a wypiłem tyle, że byś się zdziwił

[krisu22]

Ja piłem kupioną w Lidlu z datą do 23.08 i szczerze polecam w tej cenie.

[lasica_lwd]

Ja w Warszawie kupiłem 22.08. Dziś sprawdzę, czy rzeczywiście jest wadliwa. Mam kilka sztuk, najwyżej oddam. Nie sprzedaje się wybitnie.

[Petitpierre]

Tak, wiem o co Ci chodzi. I naprawdę wiem, czym się różni amerykańska wersja IPA od IPA w wersji brytyjskiej. Co nie zmienia faktu, że każde AIPA to IPA.
EDIT: A "nieinwazyjnych" pejl ejlów od Fullers'a wypiłem tyle, że byś się zdziwił

Ja nie piję dla ilości, tylko dla jakości, więc pewnie bym się zdziwił. Rozumiesz owszem, ale nie do końca. IPA to jest trzon, to jest jedno, pierwotna idea, a nie współczesna wersja. Wersje to są American, Wheat, White, Black, Imperial, Belgian, i Bóg wie co jeszcze. Ponieważ Witnica uwarzyła to piwo na drożdżach amerykańskich i z chmielami amerykańskimi, jest to wersja American, skądinąd-jak wynika z mojej recenzji, ale nie tylko z mojej, dość dobra. Jeśli będziemy uważać, że jest English India Pale Ale i American India Pale Ale, to skoro trzon poprzedzają dwa przedrostki, mówiące że to jest wersja, to jak zdefiniujemy samo India Pale Ale, skoro wynikałoby, że takowe jest?

[chechaouen]

Naprawdę cały ten wykład o różnych wersjach IPA był w tej dyskusji zbyteczny. Definicja India Pale Ale? To po prostu mocno nachmielone Pale Ale. A wracając do sedna sprawy. Napisałeś, że czujesz się oszukany, bo kolesie z Witnicy napisali, że to piwo to IPA a nie AIPA. Mieli napisać Lubuskie AIPA? Czyli Lubuskie Amerykańskie IPA? To dopiero byłoby idiotyczne.
Będę się upierał, że rozróżnianie IPA i AIPA to bzdura. AIPA to po prostu IPA zrobiona na amerykańskich chmielach. Czyli Lubuskie IPA to IPA jak najbardziej. Twój kolejny wykład o przeróżnych odmianach IPA mnie nie przekona. Szkoda impulsów

[Petitpierre]

Mogę Ci tylko zwrócić uwagę, że mocno nachmielone Pale Ale to równie dobrze może być cała seria Bitter'ów albo i nawet Imperial Mild, czyli nie do końca jakbyś chciał. Re: Witnica, innym jakoś przeszło napisać na etykiecie AIPA czy American i gra muzyka, czemuż Witnica by nie mogła?

[oczko21]

Toyota Corolla to nie samochód, Corolla to toyota i każdy kto myśli ze to samochód nie ma racji

[kosher]

Ja w Warszawie kupiłem 22.08. Dziś sprawdzę, czy rzeczywiście jest wadliwa. Mam kilka sztuk, najwyżej oddam. Nie sprzedaje się wybitnie.

Ciekawe jak będziesz argumentował zwrot? Wątpię, żeby argumenty o rozpuszczalniku w smaku trafiły do kierownika sklepu, no ale powodzenia.
W ursynowskim Lidlu stoi warka 22.08.15 01, ale po tym jak i_g nastraszył recenzją darowałem sobie zakup.

[Petitpierre]

Starsi, a młodsi niektórzy też, pamiętają pewnie trunek o nazwie "Winiak Luksusowy"-przeważnie był to środek płatniczy, niemniej jednak zawierał tylko 30% destylatu winnego, reszta to spir, wino, bonifikatory i woda i nazywano go winiakiem, więc brandy, choć nic wspólnego z najtańszym brandy nie miał, a i luksusowy żadną miarą nie był, nawet tak nie smakował.

[lasica_lwd]

Ciekawe jak będziesz argumentował zwrot? Wątpię, żeby argumenty o rozpuszczalniku w smaku trafiły do kierownika sklepu, no ale powodzenia.
W ursynowskim Lidlu stoi warka 22.08.15 01, ale po tym jak i_g nastraszył recenzją darowałem sobie zakup.

Powiem, że piwo jest popsute. Oddawałem popsutą wędlinę w Lidlu i przyjęli, to dlaczego by mieli nie przyjąć piwa? Jak nie przyjmą to się nie pochlastam, nie kumpiłem 20 a 4 na mecze LM co by mieć jakiś popitek.

[yoda79]

4 i takie zamieszanie robisz?