Gościszewo, [AleBrowar] Crazy Mike

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • KDWG
    Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
    • 2014.03
    • 143

    #31
    Ocena z ARTomatu

    Kolor: Bursztynowe, klarowne. [4]
    Piana: Obfita, średnio pęcherzykowa, niweluje się do kilkumilimetrowego kożuszka. Ładnie oblepia szkło. [4.5]
    Zapach: Iglaki, żywica, do tego cytrusy - grejpfrut i inne, choć na drugim planie, za owymi sosnami i świerkami. Do tego lekka, słodycz, jakby kwiatowa. Niemniej jest ok, jak to na styl przystało. [4]
    Smak: Najpierw czujemy zmasowany atak Ameryki - tzn. iglaki, żywica, później dochodzi do nas grejpfrutowy (plus skórka z tegoż owocu, a jak wiadomo, to już co innego) i owocowy posmak. Po tej ferii doznań pojawia się całkiem silna słodycz. Mi nie przeszkadzała, nieco kontrowała pierwotne, ajpowe posmaki. Alkohol niewyczuwalny tak w smaku, jak i zapachu, co na pewno się chwali gdyi na etykiecie widzimy 9%... [4]
    Wysycenie: Odpowiednie. [4.5]
    Opakowanie: Chyba jedno z najlepszych, jeżeli chodzi o AleBrowar. Świetne kolory i bardzo dobra grafika. Mike z pewnością wyróżnia się na półce. Do tego pełne info na kontrze. [5]
    Uwagi: Bodajże 07.07.2014. Choć moje dupsko nie czuje się skopane ani dokładnie, ani na miękko, to jednak spotkanie uznaję za udane.

    Moja ocena: [4.125]
    So let it be written | So let it be done | To kill the first born pharaoh son | I'm creeping death! | Come crawling faster | Obey your master | Your life burns faster | Obey your master | Master!

    Comment

    • becik
      Generał Wszelkich Fermentacji
      🥛🥛🥛
      • 2002.07
      • 14999

      #32
      Ocena z ARTomatu

      Kolor: ciemno-bursztynowy wpadający w pomarańczowy odcień, lekko mętne [5]
      Piana: jasno beżowa, drobna, dość zwarta, choć po jakimś czasie zaczyna znikać dość szybko [4]
      Zapach: chmielowo-słodowo-alkoholowy [3]
      Smak: treściwe, pełne, na pierwszy plan idzie mocny chmielowy posmak (przy 100IBU tylko mocny, nie bardzo mocny i porażający) w dalszym tle brzoskwiniowo-cytrusowy posmak fajnie wymieszany ze słodową podstawą i....na koniec alkohol. O ile piwo jest chłodne, to go nie czuć, ale im bardziej się ogrzewa to alkohol zaczyna dominować pod koniec łyczka stając się meczący i wykręcający usta. Staje się wtedy za bardzo dominujący, alkohol smakuje tak samo w wódce jak i po ogrzaniu tego piwa. Dziwne, że tylko mi tylko ten alkohol tak przeszkadza. [2.5]
      Wysycenie: bez zarzutu [5]
      Opakowanie: Półtora punktu tylko za kapsel. Etykiet Ale Browaru nigdy nie polubiłem i nie polubię. Krawatka - z jakimś logo Hop Heads of Poland - wygląda jak logo na kamizelkę gangu motocyklowego z Gościszewa (jako, że ostatnio oglądałem Sons of Anarchy to tak mi się skojarzyło). A samo "Hop Heads"? Skaczące głowy lub chmielowe głowy. No dobra, chcą hophedzie mieć swoje logo, poważne i groźne niech mają. Moda goni modę, kiedyś skinheads, teraz hopheads.
      Etykieta główna - makabra i masakra, znak jakości Q w swojej kategorii etykiet przerażających i strasznych. Ta roznegliżowana postać z torsem i wypchniętymi na zewnątrz gałkami może doskonale straszyć dzieci. Jak można przetłumaczyć CRAZY: pomylony, zwariowany, oszalały, wariacki, obłakany, maniacki, obłąkańczy, dziki, bzikowaty, bezrozumny, narwany, postrzelony, zamiłowany) Ja stawiam na "Bezrozumny Michaś" - bo to co jest na etykiecie z rozumem ma mało wspólnego [1.5]
      Uwagi: No cóż tu więcej dodać, jak dla mnie, Bezrozumny Michaś jest typowym mózgotrzepem dla hophedziów. O ile początek świetny, tak koniec obrzydliwie alkoholowy. Zdecydowanie nie dla mnie. Ostatnio na forum był temat dotyczący pijania piwa w krzakach, to jak do tej pory żulki mieli swoje Rysy czy jakieś Ogniste Polskie to teraz hophedzie mają swojego Michasia. 3 Michasie i jesteś gotów

      Moja ocena: [3.025]
      Attached Files
      Last edited by becik; 2014-06-15, 12:43.
      Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

      Comment

      • miclen
        Szeregowy Piwny Łykacz
        • 2012.10
        • 11

        #33
        Ocena z ARTomatu

        Kolor: Ciemny bursztyn, lekko zmętnione. [5]
        Piana: Dobra, oblepia szkło, dość szybko odpada. [4.5]
        Zapach: Wyraźna żywica i słodkie owoce, lekkie cytrusy, ale także alkohol. [3]
        Smak: Pełne, słodkie, dobra goryczka. Okropna alkoholowość, przy piciu małymi łykami jest ok, taki chmielowy syrop, ale wystarczy wziąć nieco większy, żeby alkohol wszystko zabił. [2.5]
        Wysycenie: OK. [5]
        Opakowanie: Lubię styl Alebrowaru, ale ta etykieta jest średnia. [3]
        Uwagi: Jeśli płycej odfermentują i nieco poprawią alkohol będzie genialne.

        Moja ocena: [3.15]

        Comment

        • Jowita
          Kapral Kuflowy Chlupacz
          • 2014.04
          • 50

          #34
          Kolor: Bursztynowy, lekko mętne
          Piania: Drobna, biała lekko wpadająca w beż, obfita, trwała, pięknie brudzi szkło
          Zapach: Chmielowy, słodkawy, kwiatowy, owoce tropikalne ale raczej słodkie
          Smak: Grapefruit, alkohol świetnie ukryty, wyraźna, mocna niezalegająca goryczka, piwo jak na swoje parametry bardzo pijalne
          Wysycenie: Niskie ku średniemu
          Opakowanie: W stylu AleBrowaru i ta konsekwencja jest fajna
          Uwagi: Warka z datą przydatności do 08.07.2014.

          Bardzo dobre

          Comment

          • Warchlando
            Kapral Kuflowy Chlupacz
            • 2012.06
            • 94

            #35
            Kolor - herbaciany, lekko mętny
            Piana - brudno biała, średniej obfitości, szybko się redukuje pozostawiając wysepki na powierzchni, oblepia szkło
            Zapach - chmielowy połączony z żywicznym aromatem oraz cytrusami, następnie wyczuwalna słodowość oraz lekki alkohol
            Smak - chmielowo-słodowy, z niezłą goryczką, dobrze wkomponowaną w całość (nie powiedziałbym, że jest tutaj 100 IBU), następnie wyczuwalna żywiczność, grapefruit oraz leciutki alkohol i lekka słodycz
            Wysycenie - średnie
            Opakowanie - tradycyjna komiksowa etykieta, jednakże średnio do mnie trafiająca tym razem, podane prawie pełne informacje. Kapsel firmowy
            Uwagi - dobrze zbalansowane piwo, które się fajnie pije. Jednakże Mike aż tak dupy nie kopie, jak to się chwali na kontrze Treściwość na dobrym poziomie
            Warka do 7.07.2014 (?)

            Comment

            • bulka_
              Kapral Kuflowy Chlupacz
              • 2011.08
              • 37

              #36
              Ocena z ARTomatu

              Kolor: pomarańczowy, herbata z cytryną. opalizujące, ale bez widocznych farfocli [5]
              Piana: bardzo ładna, drobnopęcherzykowa, ale 9% jej nie sprzyja i szybko opada do pierścienia. [4.5]
              Zapach: słyszałem dużo narzekań, że niezbyt wyraźny... nigdy nie czułem tak intensywnego mango. owoce tropikalne, słodycz + lekki alkohol. jest dobrze, [4.5]
              Smak: słodko, pełnie, owocowo. troche syropowato. wszystko skontrowane przez potężną goryczkę, lekko alkoholową. głównie atakuje tył podniebienia. nie wiem jak ją opisać... trochę zbyt punktowa :P na finiszu lekko kwaskowe [4]
              Wysycenie: prawie idealne [4.5]
              Opakowanie: całkiem fajna, rzucająca się w oczy. [4]
              Uwagi:

              Moja ocena: [4.3]
              Last edited by bulka_; 2014-06-25, 18:13.

              Comment

              • rgrzech
                Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                • 2013.12
                • 230

                #37
                Ocena z ARTomatu

                Kolor: Ciemne złoto, lekko zmętniony. [4.5]
                Piana: Biała, drobna, nalewa się obficie, jednak szybko opada. Pozostaje skąpym kożuszkiem do końca degustacji. Zdobi szkło. [4]
                Zapach: Amerykańskich chmieli: cytrusy, żywice, słodkie owoce oraz karmel. Piwo pachniało pięknie do czasu, aż pojawiła się .... mokra szmata, która skutecznie zepsuła aromat. [3.5]
                Smak: Podobnie jak w aromacie pierwsze skrzypce gra amerykański chmiel objawiając się nutami słodkich, białych owoców, cytrusów, żywic oraz sosnowymi. Piwo jest bardzo gęste, pełne, sycące. Mimo to nie jest zbyt słodkie, zalepiające jamę ustną. Goryczka grejpfrutowa, dość wysoka. Niestety nie kopie po dupsku, jak napisano na etykiecie. Alkohol, mimo wysokiej zawartości jest bardzo dobrze ukryty. Finisz jest długi, grejpfrutowy i karmelowy w posmaku. Ten karmelowy posmak tłumi przyjemność z orzeźwiającego działania goryczki. Za to minus. [4.5]
                Wysycenie: Niskie, idealne. [5]
                Opakowanie: Ogólnie etykiety AleBrowaru nie przypadły mi do gustu. Jednak Crazy Mike stara się zmienić ten stan rzeczy. [4]
                Uwagi: Wiele próbowanych ostatnio przeze mnie DIPA było zalepiająco słodkie. W tym piwie udało się zachować dobry balans pomiędzy pełnią słodową a goryczką. Pomimo swoich parametrów piwo jest bardzo pijalne.

                Moja ocena: [4.1]

                Comment

                • yoda79
                  D(r)u(c)h nieuchwytny
                  • 2013.01
                  • 861

                  #38
                  Kurczę chyba inne piwo piłem przed chwilą.
                  Goryczka spora, zalegająca,ale na pewno nie 100 IBU. Alkohol niezbyt dobrze ukryty, ale największym mankamentem jest słodycz. To piwo jest dla mnie przeraźliwie słodkie.
                  Ukryć alkohol, mniej cukru, więcej chmieli na aromat i goryczkę i będzie ok.

                  Comment

                  • pioterb4
                    Major Piwnych Rewolucji
                    • 2006.05
                    • 4322

                    #39
                    Cukier który widnieje w składzie nie został dodany na dosłodzenie, wręcz przeciwnie...

                    Jak dla mnie to bardzo dobre IIPA, aromat mógłby być nieco wyraźniejszy ale smak - pierwsza klasa. Żywica, chmiel, trochę grejfruta, po ogrzaniu słodowość i biszkoptowość. Słodycz jest ale bez przesady, poziom najwyżej średni. Mam nieodparte wrażenie, ze cukier w składzie niektórym przysłonił realne odczucia. Piwo nie jest tak wytrawne jak np seria single-hopów od Mikkellera, ale też jest wytrawniejsze od wielu przedstawicieli stylu (Molotov Coctail, Impeium, Green Bullet, Hardcore IPA)

                    Comment

                    • YouPeter
                      Major Piwnych Rewolucji
                      • 2004.05
                      • 2379

                      #40
                      Ocena z ARTomatu

                      Kolor: Bursztynowo-miedziany. [4]
                      Piana: Biała z beżowym przełamaniem. Drobnopęcherzykowa, o średniej gęstości ale za to utrzymująca się bardzo długo. Praktycznie do końca pozostająca w postaci cienkiej obrączki i oblepiająca ścianki szkła. [4.5]
                      Zapach: W sumie trochę zawód. Są cytrusy, trochę żywicy ale to wszystko jakby trochę za mało intensywnie. [3.5]
                      Smak: W smaku podobnie, cytrusy, żywica i lekka podbudowa słodowa. Alkohol wyczuwalny w postaci słodkości i lekkiego grzania, jednak nie odpychający i jak na 9% dobrze ukryty. Goryczka wysoka, trochę ściągająca i zalegająca, ale po 100 IBU spodziewałem się czegoś więcej. Natomiast jeśli chodzi o pijalność to jak na prezentowane parametry jest bardzo wysoka. [4]
                      Wysycenie: Dość wysokie, jednak przez to nadaje trochę lekkości temu piwu. [4]
                      Opakowanie: Nie przypadło mi do gustu. Trochę pstrokate i tandetne. [3]
                      Uwagi:

                      Moja ocena: [3.825]
                      Last edited by YouPeter; 2014-07-06, 00:31.
                      Bo kto piwa nie pije ten jest wywrotowcem, świadomie uszczuplającym dochody państwa, bezideowcem.

                      Comment

                      • chechaouen
                        Major Piwnych Rewolucji
                        🍼🍼
                        • 2011.01
                        • 1180

                        #41
                        Ocena z ARTomatu

                        Kolor: Pomarańczowo-rudy. Średnia mętność [4]
                        Piana: Nie za duża i nie za trwała [3.5]
                        Zapach: Bardzo przyjemny. Głównie tropiki, żywica też występuje, ale owoce tropikalne dominują. Intensywna soczystość [4.5]
                        Smak: Pierwsze wrażenia to silna tropikalna owocowość, która potem przechodzi w lekką słodkawość, a jeszcze troszkę później dochodzi do głosu porządna chmielowa goryczka. Finisz zdecydowanie goryczkowy, przyjemny, nie jest zalegający. Bardzo dobrze ukryty alkohol. Ogólnie sporo się dzieje i w warstwie słodowej, która jest mocno rozbudowana i w chmielowej. Całkiem fajna Double IPA [4.5]
                        Wysycenie: Niskie, odpowiednie. Za duże przy tak dużym ekstrakcie i treściwości byłoby nieprzyjemne [5]
                        Opakowanie: AleBrowarowa klasyka, czyli prostota ale stylowa. Rysunek pasuje do charakteru piwa, skład szczegółowy. [4]
                        Uwagi:

                        Moja ocena: [4.375]

                        Comment

                        • Mario_Lopez
                          Kapitan Lagerowej Marynarki
                          • 2009.08
                          • 991

                          #42
                          Dobre, dobre i jeszcze raz dobre.

                          Cytrusy, żywice, potężna goryczka pięknie przysłaniająca to 9% alkoholu.

                          Jestem zadowolony.
                          Ale nie o tym, bo to u Was, nie u mnie
                          Ale nie o tym, bo to u Was, nie u mnie...


                          EBE EBE

                          Comment

                          • kpirx
                            Szeregowy Piwny Łykacz
                            • 2014.07
                            • 7

                            #43
                            Ocena z ARTomatu

                            Kolor: Bursztyn - poprawny kolor, średnio-mętny. [4.5]
                            Piana: Średnia, szybko opadła, nic specjalnego. [3]
                            Zapach: Orzeźwiający,wyraźne nuty iglaste i cytrusowe - Cascade i Citra na pierwszych miejscach. Bardzo przyjemny aromat amerykańskich chmielów. Nie jest bardzo intensywny, ale mimo wszystko łatwo wyczuwalny. [4]
                            Smak: Ponieważ niekoniecznie przepadam za mocnymi piwami, pierwsze łyki były trochę rozczarowujące. Alkohol mi trochę przesłaniał smak, ale chwilę potem wszystko wróciło na właściwe tory. Goryczka: jak na 100 IBU spodziewałem się większego kopniaka od Crazy Mike'a; widocznie musi być dobrze kontrowane stroną słodową, ale i tak goryczka jest duża, lekko zalegająca, taka jaką lubię. Dla mnie dobrze zbalansowane piwo. Może mogłoby być bardziej wytrawne. [4.5]
                            Wysycenie: Średnie do niskiego, dla mnie ok. [4.5]
                            Opakowanie: Jedne z najlepszych jakie widziałem. Chyba najlepsza z Ale Browaru (świetnie dobrane kolory). Genialny opis, plus pełny skład. [5]
                            Uwagi: Podziękowania dla pewnego sklepu z Gdańska za zachowanie w ciemno dla mnie ostatniej butelki tego piwa! Świetne piwo, szkoda, że tak szybko się skończyło. Minęło kilka dobrych dni odkąd piłem coś naprawdę dobrego. Warto było czekać! Z chęcią wypiję jeszcze raz. Warka 05.10.14.

                            Moja ocena: [4.2]

                            Comment

                            • Rufi3M
                              Kapral Kuflowy Chlupacz
                              • 2014.03
                              • 44

                              #44
                              Kolor: Bursztynowy, lekko mętny [4.5]
                              Piana: Słaba, krótko utrzymująca się [3]
                              Zapach: Czuć amerykańskie chmiele, nie jest to jednak zapach bardzo intensywny, liczyłem na więcej [3.5]
                              Smak: Kolejna warka i znowu słodko, jak dla mnie za słodko. Przez tą słodycz nie czuć tego niby 100 IBU goryczki...Mike nie urwał mi d... a tak chciałem [3.5]
                              Wysycenie: Średnie, mi pasuje [4.5]
                              Opakowanie: Opakowania Ale Browaru mi się podobają, są wyraziste i z pomysłem [5]
                              Uwagi: Generalnie drugi raz zdegustowałem to piwo i jestem troszkę rozczarowany. Oczekiwałem po pierwszej warce , że następna będzie mniej słodka i ciut bardziej goryczkowa...jest tak samo. Na razie ta IIPA przegrywa u mnie z Grand Championem(II rozlew) oraz Imperium. Warka: 5.10.2014
                              Last edited by Rufi3M; 2014-08-28, 14:53.

                              Comment

                              • Piwny_Radek
                                Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                                • 2014.08
                                • 108

                                #45
                                Ocena z ARTomatu

                                Kolor: Bursztynowa karnacja z występującymi tu i ówdzie znamionami. [4.5]
                                Piana: Czupryna niezbyt bujna, opada w średnim tempie, zdobiąc ładnie lico. [3.5]
                                Zapach: Zaraz po zdjęciu kapsla z butelki rozprzestrzenia się intensywny aromat kwiatowo-leśny (sosna, żywica) z cytrusami na drugim planie. Czuć, że obietnice nie zostały rzucone na wiatr i już na dzień dobry otrzymujemy niespodziewanego kopniaka prosto w nos. [4]
                                Smak: Czuć, że Mike to nie byle jaki zawodnik - cielisty, o konkretnym zagęszczeniu masy mięśniowej, mało co szkło nie pęknie od tej materii. Oponent charakteryzuje się wyraźnie słodowym profilem o trawiasto-żywiczno-cytrusowym obliczu. Pierwsze runda tego starcia przebiegła nad wyraz łatwo i przyjemnie, jednak z trzecim łykiem posypała się goryczkowa seria ciosów, którą czułem jeszcze przez dłuższy czas. Niezrażony mocą przeciwnika ruszyłem na kolejne starcie, które było na tyle zacięte, że walka skończyła się w mgnieniu oka. Przetrwałem. Sędziowie nie dopatrzyli się stosowania alkoholowych używek, które jednak objawiły się rozgrzewaniem w przełyku. [4]
                                Wysycenie: Średnie, odpowiednie na tą kategorię wagową. [4]
                                Opakowanie: Firmowy kapsel, komplet informacji. Grafika na maxa hamerykańska w typowym dla Ale Browaru stylu. [4.5]
                                Uwagi:
                                Przemierzając koncernowe oceany, rzemieślnicze jeziorka i craftowe źródełka, Piwny Radek poluje na najciekawsze i najlepsze piwne okazy.


                                Moja ocena: [4]
                                Last edited by Piwny_Radek; 2014-09-11, 21:59. Powód: lin
                                http://piwnyradek.blogspot.com/
                                http://instagram.com/piwnyradek

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X