Ocena z ARTomatu
Kolor: Płynny, zmętniony ciemnobursztynowy organizm. [4.5]
Piana: Świetny lacing. Sama piana może nie tak imponująca, ale drobne pęcherzyki żyją własnym życiem prawie jak w starych reklamach Guinnessa. [5]
Zapach: Belgijskie drożdże - słodko-brzoskwiniowy aromat zdominował chmiele. Chociaż po otwarciu butelki było odwrotnie. [4]
Smak: Dominują chmiele. Nie wiem jakie jest IBU, ale na pewno niemałe. Później wjeżdża Belgia ze swoimi brzoskwiniowo-marakujowymi akcentami na drożdżowej podbudowie. Ze wszech miar udany mariaż. [4.5]
Wysycenie: Niezbyt wysokie. Bardzo mi pasuje. [4.5]
Opakowanie: Kozak naklejka. Dużo bardziej do mnie przemawia niż dotychczasowe etykiety. [5]
Uwagi: Smaczne, pijalne piwo. Niczego nie urywa, ale jest poczucie obcowania ze starannie uwarzonym trunkiem.
Moja ocena: [4.4]
Kolor: Płynny, zmętniony ciemnobursztynowy organizm. [4.5]
Piana: Świetny lacing. Sama piana może nie tak imponująca, ale drobne pęcherzyki żyją własnym życiem prawie jak w starych reklamach Guinnessa. [5]
Zapach: Belgijskie drożdże - słodko-brzoskwiniowy aromat zdominował chmiele. Chociaż po otwarciu butelki było odwrotnie. [4]
Smak: Dominują chmiele. Nie wiem jakie jest IBU, ale na pewno niemałe. Później wjeżdża Belgia ze swoimi brzoskwiniowo-marakujowymi akcentami na drożdżowej podbudowie. Ze wszech miar udany mariaż. [4.5]
Wysycenie: Niezbyt wysokie. Bardzo mi pasuje. [4.5]
Opakowanie: Kozak naklejka. Dużo bardziej do mnie przemawia niż dotychczasowe etykiety. [5]
Uwagi: Smaczne, pijalne piwo. Niczego nie urywa, ale jest poczucie obcowania ze starannie uwarzonym trunkiem.
Moja ocena: [4.4]
Comment