Gościszewo, [AleBrowar/Nøgne Ø] Deep Love

[Puszek_72]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Bursztyn [4.5]
Piana: średnio obfita, drobna, ładnie "brudzi" szkło, dość szybko się redukuję do cienkiej warstwy [4]
Zapach: Średnio intensywny od połowy szklanki wyraźny rozpuszczalnik wcześniej owoce i żywice [3.5]
Smak: Początek ciekawy wyraźna goryczka i lekka fajna cierpkość na języku, później gorzej goryczka zaczyna mocno zalegać i ściągająca [3.5]
Wysycenie: OK [4.5]
Opakowanie: Fajny pomysł, pełny skład, firmowy kapsel [4.5]
Uwagi: W sumie rozczarowanie piłem dwa razy raz lane jako któreś piwko wieczoru i odczucia były mocno średnie ciekawy zapach ale w smaku szybko się nudziło i wersje butelkową kiepski aromat i od połowy butelki nieprzyjemna goryczka.
Jednak coś w tym piwie jest jak będzie powtórka to chetnie spróbuje.

Moja ocena: [3.7]

[Warchlando]

Kolor - bursztynowe, mętne
Piana - biała, średnio obfita, trwała, pozostawia kożuszek, lekko oblepia szkło
Zapach - chmiel połączony z owocowością, żywicznością oraz chlebowością. W oddali pałęta się alkohol.
Smak - pierwszy plan to dobra goryczka pochodząca od chmielu, zalegająca, następnie czuć nuty żywiczne, słodowe, kwaskowe a także owocowe.
Wysycenie - średnio-niskie
Opakowanie - drukowana butelka (niestety dla kolekcjonerów etykiet nie jest to dobra wiadomość), ale dosyć ciekawe rozwiązanie (poza w/w minusem), podany ekstrakt, zaw. alk., pełny skład. Kapsel firmowy Ale Browaru.
Uwagi - bardzo dobre i zarazem treściwe piwo, które pomimo zalegającej goryczy dobrze się pije.
Warka do 30.11.2014

[Pancernik]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Bursztynowy nasycony, lekko mętny. [4]
Piana: Kremowobiała, bardzo wysoka, średniodrobna, trwała, z godnością opada i osadza się na szkle. [4.5]
Zapach: Ziołowo-sosnowy, intensywny, może gdzieś błąka się daleki powiew kwiatowy...? [3.5]
Smak: Delikatny ślad owoców, goryczka z echem karmelu, całkiem OK, choć nieco nieoczekiwanie pali kichy. [3.5]
Wysycenie: Niewysokie. [4]
Opakowanie: Kapsel browaru, kalkomania z ośmiornicą, nawet stylowe . [4]
Uwagi: Podejrzewam, że to piwo jest jakimś epokowym wydarzeniem na miarę pierwszego lotu balonem, ale - z racji, że,m prostak - pozwolę sobie tego nie docenić...

Moja ocena: [3.675]

[rgrzech]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Ciemne złoto, zmętnione na zimno. [4.5]
Piana: Biała, drobna, zwarta, z delikatnym lacingiem. [4]
Zapach: Słodki kwiatowy, herbaciany i estrowy (owocowy). Aromat jest złożony, ale jak dla mnie za mało intensywny. W tle wyczuwalne nuty słodowe. Po ogrzaniu mamy typową belgijskość. [4]
Smak: Mieszanka nut kwiatowych, przyprawowych, owocowych i herbaty earl grey. Goryczka wysoka, grejpfrutowo-ziołowo-trawiasta, długa ale niezalegająca. Piwo, za sprawą dodatku żyta, jest bardzo pełne, sycące, co idealnie współgra z wysoką goryczką. Finisz jest długi, przyjemny, kwiatowo-owocowy. [4.5]
Wysycenie: Średnie, idealnie dobrane do smaku. [5]
Opakowanie: Malowana butelka jest po prostu piękna. [5]
Uwagi: Piwo złożone w aromacie i w smaku. Nazwa stylu idealnie opisuje bogactwo doznań. Świetne piwo dające ogromną przyjemność z degustacji. Brawo!

Moja ocena: [4.325]

[Carlo22]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Bursztynowy, bardzo ładny. [4.5]
Piana: Nie wiem jak z butelki, ale z kega świetna, drobnopęcherzykowa. [5]
Zapach: Przede wszystkim na maksa aromaty belgijskie: brzoskwinie, morele oraz nuty stajni. Trochę mniej wyczuwalne cytrusy. Genialny zapach. [5]
Smak: Tak jak w smaku, tutaj bardziej dochodzą do głosu amerykańskie chmiele. Piwo z silną goryczką, która kontruje aromaty belgijskie. [5]
Wysycenie: Idealne, odpowiednie dla tego piwa. [5]
Opakowanie: Malowana, piękna i estetyczna. Po prostu artystyczna. [5]
Uwagi: Świetnie pijalne piwo, bogate w smaku jak i aromacie. Dla mnie murowany faworyt na piwo roku!

Moja ocena: [4.975]

[Piwny_Radek]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Bursztynowa, mętna barwa. [4.5]
Piana: Piana beżowa, drobnopęcherzykowa, niezbyt obfita, ale za to gęsta i z pięknym lacingiem. Piana towarzyszy nam przez całą degustację. [4.5]
Zapach: Do nosa wkrada się ciężki, słodowo-owocowy aromat. Czuć tu mariaż belgijskich drożdży z amerykańskimi chmielami. Na pierwszym planie występują brzoskwinie i morele, które mieszają się z cytryną i pomarańczą, dalej zaś ujawniają się winogrona oraz cytrusowo-żywiczny aromat chmieli. [4]
Smak: Mamy tu lepką, żytnią podstawę, na której umieszczono owoce, a całość zwieńcza ostry, chmielowy posmak z przyprawami korzennymi na górze. Goryczka wyraźna o odczuwalnej mocy (ale i niezalegająca), objawia się podszczypywaniem w podniebienie. Ciężko powiedzieć czy mamy tu 100 IBU, jednak na pewno gorycz jest bardziej odczuwalna niż miało to miejsce w Krejzi Majku.
Konsystencja oleista o wyraźnej lepkości. Da się wyczuć obecność alkoholu jednak w żaden sposób nie odbieram tego jako natarczywe. [4.5]
Wysycenie: Wysycenie niskie. [4.5]
Opakowanie: Etykieta, wróć.. zamiast etykiety tym razem otrzymujemy pięknie pomalowaną butelkę (współczuję kolekcjonerom etykiet ) z grafiką utrzymana w typowym dla Ale Browaru stylu. Całość prezentuje się niezwykle okazale. [5]
Uwagi: http://piwnyradek.blogspot.com/2014/...owar-ngne.html

Moja ocena: [4.35]

[DariuszSawicki]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Żaden tam bursztyn! Piękny miedziano-brązowo-rubinowy kolor. Zmętnienie jest. [5]
Piana: Beżowa, mogłaby pozostać dłużej... Ślad na szkle jest za to bardzo trwały i to pomimo grubych bąbli przy opadaniu. [4]
Zapach: Rewelacja! Wszystko co najlepsze z USA i Belgii. Cytrusy, śliwki, żywica, mango, figi ... itd. USA jednak dominuje. Dałbym 6 pkt, ale mogę tylko 5. [5]
Smak: 100 IBU to nie ma, ale goryczka jest potężna a i podbudowa słodowa solidna. Piwo jest sycące, można nim wręcz się najeść. Owocowe, głównie grejpfrutowe, pestkowe posmaki sprawiają radość. Trochę znów za mało Belgii. [4.5]
Wysycenie: Niskie, ale tu może być. [3.5]
Opakowanie: Bez etykiety, ale malunek na butelce jest lepszy niż jakakolwiek etykieta z Alebrowaru. Dużo informacji o składnikach i innych takich... [4.5]
Uwagi: Bardzo smaczne piwo z jeszcze lepszym, wręcz genialnym zapachem.
Data do 31.05.2015.

Moja ocena: [4.6]

[jestemowca]

Druga warka Deep Love = boskość w płynie. W zasadzie to powinno wystarczyć jako cały komentarz.

Zapach jest cudowny: świeży, amerykański, cytrusowo-żywiczny, sosnowy. Przebija się trochę belgi, ale chmiel dominuje.
Co do smaku to tym razem goryczka jest już na tyle mocna, że faktycznie można wierzyć w to deklarowane 100 IBU. Rzeczywiście jest trochę wytrawne (west coast), belgijskie trochę mniej a żyto trudno wyczuć, ale to wszystko bez znaczenia, bo piwo jest po prostu wyborne i świetnie smakuje. A to się liczy przede wszystkim.

Moja ocena: 4,5/5

[Carlo22]

Druga warka jest bardziej amerykańska niż belgijska. Ale to wciąż świetne piwo, szalenie pijalne z doskonałą pianą. Aż mi się przypomniało lato i plażowanie z Deep Love

[Kiezmar]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Miedziana - wpadająca w czerwień. Z delikatną mgiełką. [4.5]
Piana: Początkowo wysoka i dość zbita. Z piciem dość opada ale pozostawia bardzo ładny lacing. [4.5]
Zapach: Początkowo mamy atak amerykańskich chmieli - zapach zarówno słodki jak i cytrusowy z jakimiś nutami ziołowymi. Wraz z ogrzewaniem do głosu dochodzą nuty typowo belgijskie - morele i przyprawowość. Aromat przez cały czas picia intensywny. Znakomity aromat. [5]
Smak: Mamy słodycz i to zarówno od słodu (lekki karmel) jak i takiej typowo owocowej. Potem bardzo wyraźna goryczka, idealna jak dla mnie (choć to nie jest 100 IBU). Alkohol zaznacza się na finiszu lekkim rozgrzewaniem przełyku. W odczuciu w ustach pełne i gładkie (to chyba od żyta). Ekstremalnie pijalne. Majstersztyk. [5]
Wysycenie: Idealne. Łyk za łykiem - bardzo wysoka pijalność. [4.5]
Opakowanie: Malowana butelka. Wszystko jak trzeba. [5]
Uwagi: Warka do 31/05/2015
Kto nie próbował niech żałuje. Naprawdę znakomite piwo.

Moja ocena: [4.9]

[e-prezes]

Na pewno jest niezłe, ale czy to wystarczy, by przebić inne hity AleBrowaru? Fajnie byłoby zobaczyć jak się zestarzeje. Czy alko będzie wyraźniejsze, czy da się w końcu poczuć to 100 IBU? Z beczki było łagodne i aromatycznie bogate.

Obecnie (już z butelki) wydało się jakieś płytkie. Tamto lane miało belgijski bukiet i pełnię. To niewiele się różni od innych IPA. Nie odkryłem w niż żyta.

[Rakso]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Bursztynowo-miedziane, mętne [4]
Piana: Wysoka i wolno opada, dość gęsta i kremowa [4.5]
Zapach: Mocny, intensywny owocowy: cytrusy, morele, brzoskwinie [4]
Smak: Słodkawo owocowy, brzoiskiwnie, morele, cytrusy których uwieńczeniem staje się bardzo wyraźna i intensywna goryczka [4.5]
Wysycenie: Srednie, raczej ok. [4.5]
Opakowanie: Ilość informacji dość spora, jednak graficznie i materiałowo nie jestem przekonany [4]
Uwagi:

Moja ocena: [4.275]

[rafael52]

Ocena z ARTomatu

Kolor: bursztynowy, klarowny. [4]
Piana: kremowa, obfita, drobnopęcherzykowa, dziurawiąca się, oblepia szkło. [4]
Zapach: bardzo intensywny belgijski aromat, na pierwszym planie goździk, owocowe estry, nuty saison, chmiel raczej słabo wyczuwalny. [4]
Smak: wytrawny owocowy charakter z nutami saison, no i oczywiście solidna goryczka, całość dość pełna i gęsta od żyta. [4.5]
Wysycenie: wysokie. [4]
Opakowanie: butelka z ciekawym nadrukiem, trochę nie w stylu AleBrowaru, ale ładna. [4.5]
Uwagi: warka do 31 maja 2015.

Moja ocena: [4.225]

[Mawel]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Miedziany. Lekko opalizujące. [4.5]
Piana: Drobno i średnio pęcherzykowa. Zdobi szkło i utrzymuje się w postaci kożucha. [4.5]
Zapach: Hmm. Czuć dziką belgię. Czuć skórzany pasek, przeplatany cytrusem amerykańskich chmieli. Trochę owoców tropikalnych. Trochę estrów: jabłko, truskawka. No aromat jest złożony i po merdaniu wychodzi zupełnie inne piwo. [4.5]
Smak: W smaku dzieje się troch mniej. Początek słodko kwaśny. Czuć trochę smaków belgijskich, słody karmelowe. Potem wchodzi goryczka o żywicznym charakterze. Jest optymalna i świetnie wpasowana, króciutko zalega i zostawia świetny posmak. Faktura jaką powinno wprowadzić żyto jest mało wyczuwalna. Piwo półwytrawne, alkohol minimalnie wyczuwalny, raczej dobrze ukryty. [4]
Wysycenie: Średnie, idealne. Lekko orzeźwia i nie przeszkadza w odczuwaniu smaku piwa. [4.5]
Opakowanie: Nie w stylu ale browaru. Butelka wygląda fenomenalnie. Pełen skład. [5]
Uwagi: Recenzja tego piwa była małym wyzwaniem. Jest to fuzja stylów i piwo wymyka się widełkom stylów. West coast jeśli się nie mylę powinien być wytrawny, wydaje mi się, że Deep Love pozostawia trochę ciała. Nie wiem czy taki był zamiar. Niemniej ciekawe i warte spróbowania piwo.
Warka 31.05.2015

Moja ocena: [4.325]

[jerzdna]

Ocena z ARTomatu

Kolor: jasnoherbaciany. przejrzyste [4.5]
Piana: sredniowysoka ale bardzo trwala. zostaje do samego konca. pecherze drobne i srednie. piekny lacing [5]
Zapach: czego tu nie ma... cytrusy i zywica i las od chmieli. od belgow i gozdziki i pieprz. sa tez brzoskwinie i morele. jablko i winogrono tez chyba. troche siana... [5]
Smak: potezna zalegajaca troche goryczka na pierwszym planie. moze i ma deklarowane sto ibu... ale podbudowa slodowa tez jest. aksamit od zyta tez. odrobine slodyczy sie czuje.owoce i przyprawy rowniez obecne [4]
Wysycenie: sredniowysokie [4]
Opakowanie: piekna malowana butla. pelne info. czego chcec wiecej [5]
Uwagi: moze i nie jest to wysoce pijalne piwo z uwagi na goryczke i wysycenie ale i tak swietne. jeden z najlepszych wypustow ad dwa zero jeden cztery. warka do trzydziestego pierwszego maja

Moja ocena: [4.525]