Witnica (BOSS), [Birbant] American Wheat

[yoda79]

Czuliście w tym piwie pszenicę? Ja w ogóle. To piwo to jakieś pomieszanie z poplątaniem; niby wheat i to american, a dominują słody i to nie pszeniczne.

[Seta]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Dziwny: szaro-żółty, mętne. [3]
Piana: Mało intensywna i mało trwała, ale nieźle brudzi szkło. [3]
Zapach: Chlebowa słodowość i skórki cytrusów. Dość przyjemny. [4]
Smak: Słodowość krótka, przechodzi w dłuższy i intensywny owocowy kwasek wykończony lekko-średnią ziołowo-owocową goryczką. Niezła pijalność. [4]
Wysycenie: Średnie, można zwiększyć. [4]
Opakowanie: Warkocz zamiast brody? Łaj? Wyblakły pomarańcz tła i biała czcionka nie ułatwia rozszyfrowania informacji, ale są kompletne. [3.5]
Uwagi:

Moja ocena: [3.825]

[pen]

Na pewno banany?

jakas lekka nuta wtedy chyba byla, nie wiem czy to kwestia temperatury piwa czy tego, ze w tym samym kuflu pilem wczesniej american weizen dr brew...
z drugiej strony niektorzy mieli podobne skojarzenia:

http://jerrybrewery.wordpress.com/2014/06/22/birbant-american-wheat-dobra-lektura/

http://www.ratebeer.com/beer/birbant-american-wheat/270619/

wczoraj pilem drugi raz i ich w ogole nie czulem wiec dementuje ;-)

[emes]

..... nie wiem czy to kwestia temperatury piwa czy tego, ze w tym samym kuflu pilem wczesniej american weizen dr brew...

Nie ma to jak ergonomia i ochrona zasobów wody przy degustacjach

[pen]

Nie ma to jak ergonomia

To nie byla ergonomia a raczej stan upojenia alkoholowego

ochrona zasobów wody przy degustacjach

Szczegolnie, ze oplaty za wode nie wchodza w cene najmu w moim przypadku wiec rachunki trzeba placic Skoro piwo kosztuje 7 zyla to na czyms trzeba oszczedzac...

[kenny]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Jasnopomarańczowy, mętny. [4.5]
Piana: Szybko się redukuje, ale niewielka ilość zostaje prawie do samego końca. [4]
Zapach: Niezbyt silny, żywiczność i owoce tropikalne. [4]
Smak: Dominuje chmielowość, lekki słód, nie czuć zbyt mocno pszenicznego charakteru. Goryczka średnia/niska, chyba troszkę zbyt mocna. Lekkie, może nawet wodniste, kwaskowe. [3.5]
Wysycenie: Niezbyt wysokie. [3]
Opakowanie: Ładna etykieta, całkiem pomysłowe te grafiki u Birbanta. Kontretykieta niezbyt czytelna, napisy zlewają się z kolorem tła. [4.5]
Uwagi: W sumie ok, ale zbyt jednowymiarowe. Grejpfrutowa goryczka lekko przytłacza, brakuje też kontry słodowej. Przy tych parametrach to piwo powinno być orzeźwiające, ale pod koniec trochę męczy.

Moja ocena: [3.8]

[Rumcais]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Szarozłoty, mętny. [4]
Piana: Niska, szybko się redukuje, lekko oblepia szkło. [2.5]
Zapach: W zapachu aromaty pszeniczno-jęczmienne (pszenicy tak jakby mniej). Gdzieś tam w tle lekka żywica, no i zapach określany tutaj mianem ,,piwniczności". Chyba tak to trzeba określić. A, i Pan Diacetyl gdzieś tam sobie wędruje, ale to może moje zwidy czy coś tam. [3.5]
Smak: Brak goryczki (za dużo hipsterbierów o 100IBU chyba), bardzo mocno zbożowy smak, w tle taka... to chlebowość chyba, cholera wie. Bananów nie odnotowawszy, odnotowuję pewną kwaskowość. Przyjemne w smaku nie powiem, ale pupci nie urywa. [3.5]
Wysycenie: Optymalnie, idealnie, dwutlenkowe pięć gwiazdeczek. [5]
Opakowanie: A niech se mają 4. Za czorny kapsel ocena w dół. A etykieta to etykieta. Ważne by dane się zgadzały. A czy ładna, czy brzydka, to i tak wypiję. Proooste. [4]
Uwagi: Zakupione w Ministerstwie Browaru w Pozku.

Moja ocena: [3.525]

[pioterb4]

Jasnozłote piwo, jednorodnie mętne z dość szybko opadającą pianą, stosunkowo nisko wysycone CO2. W zapachu najpierw pojawiają się cytrusy i słodkie owoce, jednak już po przelaniu piwa do szklanki na wierzch wychodzi...diacetyl. Nie jakiś strasznie intensywny ale jednak, skutecznie tłumi chmielowe cytrusy. W smaku piwo jest lekkie, zbożowe, z wyraźnie zaznaczoną kwasowością, dopełnione lekko cytrusową goryczką. Sama goryczka średnia, nieprzesadzona. Ogólnie byłoby fajnie gdyby nie ten diacetyl w aromacie.

[zohan666]

Dodam, że diacetyl w tym piwie jest bardziej mleczny niż maślany, więc nie jest szczególnie nieprzyjemny, aczkolwiek jest go trochę za dużo.

[pioterb4]

Aż tak dobrze to ja na diacetylach się nie znam Ale możliwe, bo takie dość słodkie skojarzenia u mnie wywoływał.

[jerzdna]

Ocena z ARTomatu

Kolor: jasnobursztynowy metne [4.5]
Piana: jak na weizena kiepska i krotkotrwala [2]
Zapach: cytrusy troche zywicy i lekki chlebek [4]
Smak: slody troche kwaskowatosci uzupelniane slaba goryczka. nienajgorzej zbalansowane. moze troche wodniste ale przy tym ekstrakcie to chyba normalne [4]
Wysycenie: optymalne [4.5]
Opakowanie: oszczedna z fryzura w stylu innych birbantow [3.5]
Uwagi: piwo nieurywa czterech liter ale przyjemne i lekkie w piciu. do powtorzenia

Moja ocena: [3.825]

[Azi_92]

Piwo wypite kilka dni temu w czasie koszmarnego upału i przemeblowania mieszkania, a więc w warunkach niesprzyjających do oceny choćby pozorującej na obiektywizm.

Więc - marna piana (niska, krótka, grubopęcherzykowa), w zapachu dominacja chmielu, w smaku czuć niewiele (trochę goryczki, gdzieś tam kwaskowość, słód mało wyczuwalny, piwo raczej wytrwawne), nasycenie średnie (pasujące). Pragnienie gasiło aż miło, ale jednak w niczym nie porywało. Podejrzewam, że w innych warunkach by było po prostu mało atrakcyjne.

A, plus za grafikę - lubię etykiety z Birbantu

[docent]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Ciemnozłote, mętne. [5]
Piana: Bardzo obfita, drobna, jednak dość szybko redukująca swą objętość. [4]
Zapach: Intensywna cytrusowość z czasem przechodząca w aromat cytryny. Przyjemny! [4.5]
Smak: Rześki, lekko kwaskowy. Goryczka dobrze trzymana na uwięzi. Jest bardzo lekka słodycz w posmaku. Ogółem dobrze zharmonizowane, na upały jak znalazł. [4]
Wysycenie: Całkiem wysokie. [4.5]
Opakowanie: W stylistyce Birbanta, mnie nie porywa. [3.5]
Uwagi: Prawdopodobnie druga warka bo po premierze było zdecydowanie gorzej.

Moja ocena: [4.225]

[corsano]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Pomarańczowa, zamglona [5]
Piana: Średnio obfita, średniopęcherzykowa, dość trwała, oblepiająca ścianki [4]
Zapach: Intensywny, żywiczny, kwiatowy, owocowy [4]
Smak: Średnio pełne, gładkie, lekko słodowe, owocowe, finisz cytrusowy, goryczka średnia - przyjemna i grejpfrutowa, dobry bilans [4]
Wysycenie: Bardzo niski, powinno być wyższe [3.5]
Opakowanie: Prosta i oszczędna ale z pomysłem, sporo cennych informacji na kontrze, kapsel czarny [4]
Uwagi: Pite w temperaturze 16°C

Moja ocena: [4.025]

[rgrzech]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Pomarańczowy, mętny. [4.5]
Piana: Dramatycznie słaba. Ciężko coś napisać, bo jej po prostu nie ma. [1]
Zapach: Mało intensywna mieszanka cytrusów, pszenicy i diacetylu. [3]
Smak: W smaku mamy odzwierciedlenie aromatu. Piwo jest mało wyraziste, mdłe. Goryczka grejpfrutowa, niska, mimo to zalegająca. Piwo jest pełne jak na 13Blg. Finisz mdły, lekko grejpfrutowy, nie dający przyjemności. [3]
Wysycenie: Piwo jest totalnie odgazowane, co dodatkowo potęguje mdły smak. [1.5]
Opakowanie: Podoba mi się dobór kolorów. Natomiast grafik od Birbanta nie kupuję. [3.5]
Uwagi: American Wheat od Birbanta jest mało amerykańskie a za bardzo czeskie. Totalny brak piany, słaby aromat, mdły smak i dużo diacetylu powodują, że piwo męczy. Bardzo słaby napitek.

Moja ocena: [2.825]