Kowal, [Ninkasi] N°6.A Cream Ale

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • becik
    Generał Wszelkich Fermentacji
    🍼🍼
    • 2002.07
    • 14999

    #16
    Ocena z ARTomatu

    Kolor: żółty, mętny [4]
    Piana: biała, drobna, długo się utrzymuje, osadza się niewielkimi kępkami [4]
    Zapach: słaby, słodowy i lekko kwaskowaty [2]
    Smak: kwas kwas słodkawy kwas, nic więcej nie czuć, obrzydliwe piwo, było dość pełne i w miarę treściwe, gdzieś daleko w tle można było wyczuć lekko słodowe nuty [1]
    Wysycenie: zdecydowanie za dużo, piwo rosło w ustach [2.5]
    Opakowanie: biała etykieta, która myli mnie z innymi piwami z browaru, gubię się co już od nich piłem, a czego nie, gładki kapsel [3]
    Uwagi: Ninkasi było jednym z tych tworów z których zrezygnowałem. Niestety ale piwo zakupiła mi zona w dobrej wierze. Okazało się, że kolejne pieniądze wylano po pierwszym łyku do zlewu. Wołałbym już się napić soku z kapusty kiszonej niż tego gniota. Trzymać się z daleka

    Moja ocena: [1.975]
    Attached Files
    Last edited by becik; 2014-09-22, 20:13.
    Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

    Comment

    • Bachelorette
      Szeregowy Piwny Łykacz
      • 2012.06
      • 6

      #17
      Ich Brown Ale i American IPA nie powaliły mnie, więc przy Cream Ale stiwerdziłam, że to będzie ich być albo nie być wśród listy browarów, które kupuję.

      Dramat. Opis na etykiecie zachęcający, ale nijak się ma do tego, co jest w butelce. Nawet mój zlew się przy tym krztusił.
      Napisałam do Ninkasi na FB, odpisali zaskoczeni, że piwo było testowane i wszystko było OK. Dziwią mnie też pozytywne recenzje na blogach.

      Ninkasi - nigdy więcej!

      Comment

      • pen
        Kapral Kuflowy Chlupacz
        • 2014.05
        • 97

        #18
        pilem dwa dni temu w Londynie ichniejsze cream ale- smakowalo tak samo zle... wiec moze to taki styl?

        Comment

        • VanPurRz
          Major Piwnych Rewolucji
          • 2008.09
          • 4229

          #19
          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Bachelorette Wyświetlenie odpowiedzi
          Ich Brown Ale i American IPA nie powaliły mnie, więc przy Cream Ale stiwerdziłam, że to będzie ich być albo nie być wśród listy browarów, które kupuję.

          Dramat. Opis na etykiecie zachęcający, ale nijak się ma do tego, co jest w butelce. Nawet mój zlew się przy tym krztusił.
          Napisałam do Ninkasi na FB, odpisali zaskoczeni, że piwo było testowane i wszystko było OK. Dziwią mnie też pozytywne recenzje na blogach.

          Ninkasi - nigdy więcej!
          Pozytywne recenzje na blogach nie powinny Cię dziwić. Przecież w blogach nie chodzi o rzetelność ale o promowanie swojej osoby, zaproszenia na premiery, darmowe paczki z zawartością, poklepywanie się po plecach rewolucji itp. Zauważ, że browary/rzemieslnicy też na swoich FB/blogach/stronach zamieszczają tylko recenzje z blogów, chyba nigdy albo prawie nigdy nie cytują browar.biz. W końcu każdy potrzebuje tylko potakiwaczy -w iesz jest miło łatwo i przyjemnie w tej rewolucji piwnej - obie strony mają korzyści z takiego układu. A, że nie nie ma tym uczciwości i rzetelności - przeciez nie o to chodzi w dzisiejszych czasach tylko o sprzedaż, zyski i wizerunek.

          ps. Przepraszam tych blogerów którzy rzetelni są - stanowią jednak kroplę w morzu. Jeden z dowodów mamy powyżej - pozytywnie oceniają piwo które dla większości niezależnie oceniających jest "do zlewu".

          To tak na marginesie i pewnie bardziej do blogówki gdzie jak sądzę zostanie przeniesione.
          "Nie myśl o tym, że wszystko się kończy. Myśl, że wszystko się dopiero zaczyna. To, co powinno być życiem: spokój, wolność i cisza" M. Hłasko, "Ósmy dzień tygodnia"

          Comment

          • legart
            Kapitan Lagerowej Marynarki
            • 2012.06
            • 914

            #20
            Próbowałem wypić kilka dni po terminie (wiem mój błąd) i dobrze, że otwierałem nad zlewem bo prawie całe wykipiało.

            Comment


            • #21
              Ocena z ARTomatu

              Kolor: Barwa ciemnosłonkowa, niestety bardzo mętne [2.5]
              Piana: Średniopęcherzykowa, ładnie oblepia szkło, dość trwała [4]
              Zapach: Odrzucający, na pierwszym planie kwas i obora. Chmiel na granicy autosugestii. [1]
              Smak: Najpierw kwas, potem obora. Lekko czuć słód i wędzonkę. [1.5]
              Wysycenie: Gushing. Zbyt wysokie, przeszkadzające. [1]
              Opakowanie: Biała, mało rzucająca się w oczy etykieta. Standardowy złoty kapsel. Na plus szczegółowy opis składu i parametrów piwa. [3]
              Uwagi: Na etykiecie brak daty ważności, jednak sądzę, że jest to najnowsza warka. Piwo odrzuca i przekreśla u mnie Ninkasi na lata.

              Moja ocena: [1.675]

              Comment

              Przetwarzanie...
              X