Gościszewo, [AleBrowar] Hop Sasa

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • dyczkin
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2011.05
    • 3657

    Gościszewo, [AleBrowar] Hop Sasa

    Piwo gotowe do oceny
    Volenti Non Fit Iniuria // Białe jest białe, czarne jest czarne, a czerwone jest wredne!

    Moje warzenie // Piwny Wojownik

    Po co wolność // Żyję w kraju // Żydowskie roszczenia // Jaka róża taki cierń

    Etykiety z wypitych piw osobiście: 2605 z 41 krajów. Zagranica: 785 // Polska: 1820
  • xanio
    Szeregowy Piwny Łykacz
    • 2010.03
    • 14

    #2
    Ocena z ARTomatu

    Kolor: Ciemna słoma. Troszeczkę za jasny jak na IPA [3]
    Piana: Przyjemna, długo się utrzymuje [5]
    Zapach: Na dzień dobry uderzył mnie zapach mokrej szmaty, który dopiero po jakimś czasie przestał być odczuwalny. Po jakimś czasie pojawiły się delikatne aromaty chmielowe. [2]
    Smak: Jest chmiel, jest goryczka, jednak dość delikatna. [4]
    Wysycenie: Nasycenie odpowiednie [5]
    Opakowanie: Opakowania w zasadzie brak Piłem z kija. [5]
    Uwagi:

    Moja ocena: [3.45]

    Comment

    • Jerry_Brewery
      Kapral Kuflowy Chlupacz
      • 2014.02
      • 69

      #3
      Ocena z ARTomatu

      Kolor: Bardzo jasny, jak na IPA, ale mnie się podoba: pełne złoto z jaśniejszymi przebłyskami. Lekko zmętnione. [4.5]
      Piana: Dość wysoka, biała, gęsta, drobnopęcherzykowa, nieźle się trzyma i ma ładny lacing. Właściwie niewiele więcej można chcieć. [4.5]
      Zapach: Niezbyt intensywny, acz nie wiem czy z polskiego chmielu można wyciągnąć coś więcej. Morela, kwiaty, zioła - oto co daje nam Iunga. [3]
      Smak: To piwo miało być przede wszystkim goryczkowe i rzeczywiście takie jest. Świetna, klasowa ziołowość delikatnie osiada w przełyku, ale nie na długo. Wyczułem trochę melanoidów oraz ziółek, ale w ilościach dość skromnych. [4]
      Wysycenie: W sam raz - ani za duże, ani za małe. Dobrze pije się to piwo. [4.5]
      Opakowanie: Typowe dla AleBrowaru. Świetna nazwa, dobra historyjka, ładna kolorystyka, tylko ta starsza pani jakoś mi nie pasuje do całości. [4.5]
      Uwagi: Po więcej wrażeń zapraszam tu: http://bit.ly/1oAeNNN

      Moja ocena: [3.775]
      jerrybrewery.wordpress.com

      Comment

      • pen
        Kapral Kuflowy Chlupacz
        • 2014.05
        • 97

        #4
        Ocena z ARTomatu

        Kolor: Slomkowy, lekko metny [4.5]
        Piana: Pokazna, drobnopecherzykowa, utrzymuje sie dosc dlugo i pieknie zrobi koronkami szklo! [5]
        Zapach: dominuje trawiastosc, lekki cytrus (mandarynka?) + poziomka, ogolnie niezbyt intensywny ale przyjemny [4]
        Smak: solidna goryczka ziolowo-iglakowa ale nie zalega zbyt dlugo [4]
        Wysycenie: prawie idealne, moze ciut za niskie [4.5]
        Opakowanie: najlepsze z aleborwaru! pelnia informacji + fantastyczna grafika! [5]
        Uwagi: warka do 11.08.2014. Fajna ziolowa polska alternatywa do pospolitych amerykanskich owocowych ipek.

        Moja ocena: [4.2]

        Comment

        • Browar_Jezyce
          Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
          • 2010.10
          • 131

          #5
          Niestety jedno ze słabszych IPA na rynku. Aromat poniekąd intrygujący - połączenie moreli z ananasem, do tego jakaś obca, apteczna nuta. Kolor jaśniejszy niż przeciętne IPA. W smaku ostra goryczka, o piołunowym charakterze, kiepsko skontrowana landrynkową słodyczą. W końcówce gorycz wręcz piekąca i nieprzyjemna. Pijalność niska. Chyba pierwsze piwo z AleBrowaru, o którym bez wątpliwości mówię, że nie jest warte swojej ceny. Nieco więcej (choć w sumie w nieco łagodniejszym tonie) rzekłem tutaj: http://birofile.blogspot.com/2014/07...-hop-sasa.html
          Attached Files
          Birofile - vlog o piwie
          Birofile na Facebooku

          Comment

          • rowdy
            Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
            • 2013.03
            • 121

            #6
            Ocena z ARTomatu

            Kolor: Jasnozłoty, mętny. [4]
            Piana: Dość obfita, ładnie oblepia szkło. [4]
            Zapach: Cytrusowo-kwiatowy. Intensywny. Na drugim planie aromaty słodów (skórka od chleba). [4.5]
            Smak: Od razu z pierwszym łykiem czuć solidną dawkę goryczki (grejpefrut), jednocześnie zbalansowaną podbudową słodową. Goryczka zalega, ale to w niczym nie przeszkadza [4.5]
            Wysycenie: Średnie w kierunku niskiego. Odpowiednie. [5]
            Opakowanie: Jak to w AB. Ładne, estetyczne z pełnym info na kontrze. [5]
            Uwagi: Bardzo mi smakowało choć bliżej mu do pilsa niż do IPY Iunga dała radę!

            Moja ocena: [4.475]

            Comment

            • canigggia
              Porucznik Browarny Tester
              • 2009.10
              • 451

              #7
              Ocena z ARTomatu

              Kolor: złoty, mętny [4.5]
              Piana: biała, niska, średnio gęsta, bardzo szybko opada do delikatnej obręczy [3]
              Zapach: intensywny, słodkawy, wyraźnie chmielowy, dominują nuty owocowe morelowe, ananasowe i poziomkowe oraz delikatne nuty ziołowe [4.5]
              Smak: słodowo-chmielowy, owocowy, nuty morelowe, ananasowe, poziomkowe i ziołowe, w tle i na finiszu, mocna, owocowa, bardzo delikatnie zalegająca goryczka [4.5]
              Wysycenie: umiarkowane, pasujące [4.5]
              Opakowanie: Typowo AleBrowarowa. Wszystko super jak zawsze, jakkolwiek tym razem odejmuję pół punktu za kolorystykę. Moim zdaniem, taka troszkę 'markerowa' i mocno uderzająca w ślipia. Ale oczywiście jest to tylko i wyłącznie niuans. [4.5]
              Uwagi: Świetne piwo i ... Iunga naprawdę daje radę!

              Moja ocena: [4.35]
              Browarnik Tomek
              TomCani

              Grimness, Frost and Northern Darkness!!!

              Comment

              • leona
                D(r)u(c)h nieuchwytny
                • 2009.07
                • 5853

                #8
                Męcząca owocowa słodycz i piekąca, ziołowa goryczka.
                W połowie szklanki żałowałem, że nie wziąłem mniejszej objętości.

                Comment

                • yassmen
                  D(r)u(c)h nieuchwytny
                  • 2012.11
                  • 288

                  #9
                  Ocena z ARTomatu

                  Kolor: Słomiany wdowiec, nieprzejrzysty. [4]
                  Piana: Solidna. Niebogata, ale utrzymuje się bezproblemowo i intensywnie firankuje. [4]
                  Zapach: Przyjemny. Ananas, poziomki-truskawki, słodkie cytrusy. Cierpkość chmielowa gdzieś tam w tle pobrzmiewa. [4]
                  Smak: Produkt dla zagorzałych hopheadów i osób palących. Gorycz piołunowa, świdrująca, nieprzyjemna. Zyskuje po odstaniu i nabraniu temperatury. Wchodzi wówczas słodkawa kontra z elementami wymienionymi w zapachu. [3.5]
                  Wysycenie: OK. Nie przeszkadza. [4]
                  Opakowanie: Trochę psychotyczna ta pszczółka-babunia. Wpisuje się w styl graficzny AB. Jak najbardziej akceptowalne. [4]
                  Uwagi:

                  Moja ocena: [3.8]

                  Comment

                  • toto
                    Kapitan Lagerowej Marynarki
                    • 2006.12
                    • 949

                    #10
                    Ocena z ARTomatu

                    Kolor: ciemnożółty, opalizujący [4.5]
                    Piana: niezbyt wysoka, opada do dywanika, oblepia szkło [3]
                    Zapach: lekki kwiatowo-ziołowy chmiel, karmel, owocowość, lekkie drożdże, słód, trochę winny; początkowo niestety wyraźny siarkowodór (zapach obornika), ulatujący stopniowo w trakcie picia [2]
                    Smak: goryczka, dość surowa, niezbyt przyjemna, pozostająca, ściągająca w przełyku (taninowa); piwo mocno wytrawne, choć też owocowe, lekka słodowość [2]
                    Wysycenie: średnio wysokie, odpowiednie [4]
                    Opakowanie: lane w lokalu, nalewak w stylu alebrowarowym (niezły) [4]
                    Uwagi: Kolejne przechmielone piwo, na dodatek z zapaszkiem obornika. Dla mnie porażka.

                    Moja ocena: [2.425]

                    Comment

                    • mannix
                      Kapral Kuflowy Chlupacz
                      • 2008.11
                      • 45

                      #11
                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Browar_Jezyce Wyświetlenie odpowiedzi
                      Niestety jedno ze słabszych IPA na rynku. Aromat poniekąd intrygujący - połączenie moreli z ananasem, do tego jakaś obca, apteczna nuta. Kolor jaśniejszy niż przeciętne IPA. W smaku ostra goryczka, o piołunowym charakterze, kiepsko skontrowana landrynkową słodyczą. W końcówce gorycz wręcz piekąca i nieprzyjemna. Pijalność niska. Chyba pierwsze piwo z AleBrowaru, o którym bez wątpliwości mówię, że nie jest warte swojej ceny. Nieco więcej (choć w sumie w nieco łagodniejszym tonie) rzekłem tutaj: http://birofile.blogspot.com/2014/07...-hop-sasa.html
                      podpisuję się pod tym obiema rękami. chyba najgorsze piwo z AleBrowaru. totalnei niepijalne, po jednym ma się dość. brak balansu dla goryczki, która jeszcze długo wypełnia usta. totalny niewypał.

                      Comment

                      • Rogerson
                        Porucznik Browarny Tester
                        • 2012.08
                        • 421

                        #12
                        Chyba nie piłeś Lady Blanche skoro twierdzisz, że Hop Sasa to ich najgorsze piwo

                        Comment

                        • Carlo22
                          Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                          • 2012.05
                          • 182

                          #13
                          Ocena z ARTomatu

                          Kolor: Bardzo ładny złoto bursztynowy, lekko zmętnione. [5]
                          Piana: Piana średnia, pozostawia całkiem ładny ślad. [4]
                          Zapach: Zdecydowanie chmielowy, można wyczuć owoce tropikalne, a także lekką ziołowość. Jak na Polski chmiel jest bardzo dobrze. [4.5]
                          Smak: Podobnie jak w zapachu, goryczka dość wysoka, lekko zalegająca lecz w przyjemny sposób. Piwo niezwykle pijalne, orzeźwiające, na upały jak znalazł. [5]
                          Wysycenie: Idealne jak dla mnie. [5]
                          Opakowanie: W stylu AleBrowaru, przypominające kolorystyką lazur, słońce i plażę. Czyli, jak na tą porę - idealnie [5]
                          Uwagi: Najlepsza "PIPA" na rynku.

                          Moja ocena: [4.725]

                          Comment

                          • wpadzio
                            Major Piwnych Rewolucji
                            🍼🍼
                            • 2011.06
                            • 2654

                            #14
                            Niestety goryczka, a raczej jej charakter, jest wyjątkowo nieprzyjazna. Piołunowa, ściągająca, długo zalegająca. Nuty owocowe absolutnie nie kontrują tego w smaku, choć aromat może wydać się dość zachęcający. Po raz kolejny potwierdza się, że polski chmiel najlepiej sprawdza się w dolnych lagerach a dowalony do piw rewolucyjnych, że się tak wyrażę, powoduje jedynie wykrzywienie gęby. Eksperyment nieudany, choć tak rewolucyjnie wyglądał...Lane z kija w Pociągu do piwa na Ursynowie.
                            Rzeczywistość jest po to, by podstawiać jej pod nos krzywe zwierciadła.
                            Serviatus status brevis est
                            3603 etykiety z zagranicznych piw wypitych osobiście, 1148 recenzji piw na browar.biz (z czego 733 zagraniczne opisałem i sfotografowałem jako pierwszy) - stan na 31.01.2020

                            Comment

                            • WojciechT
                              Major Piwnych Rewolucji
                              • 2012.09
                              • 2546

                              #15
                              Dwie rzeczy: absolutny brak piany i brak balansu. Plon z Kormorana dużo lepszy.

                              Comment

                              Przetwarzanie...
                              X