Ale jak nie ma "czegoś" lepszego to nie jest takie złe
Sulimar, Polski Chmiel
Collapse
X
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: ciemnozłocisty [5]
Piana: średnie pęcherze, drobna i zwiewna, szybko opada do cienkiej obwódki wokół szkła [2.5]
Zapach: dość wyraźny, skunowato-słodowy [2]
Smak: w miarę pełne ale jednocześnie lekkie w smaku, w którym niestety dominuje wstrętny posmak skuna i zbyt mocna żołądkowa gorycz, w tle pozostaje lekko mdławy posmak słodowo-kukurydziany [2]
Wysycenie: odrobinę za duże [4.5]
Opakowanie: za zieloną flaszke wielki minus, etykieta z serii dzikich wariaci szalonych rysowników, którzy myślą, że umieją a tak naprawdę g... umieją [3]
Uwagi: kiepskie piwo
Moja ocena: [2.375]Ostatnia zmiana dokonana przez becik; 2015-04-21, 18:57.Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Przejrzyste jasne złoto. [4]
Piana: Wysoka i pietrząca się, szybko jednak opada, pozostawiając ażurowe wzory na szklance. [3.5]
Zapach: Nieprzyjemny, jakby metaliczny. Wyraźnie czuć surowość chmielu. [2.5]
Smak: Intensywny chmiel. Piwo dla osób lubujących mocniejsze uderzenie goryczki chmielowej. [3]
Wysycenie: Średnie. [3]
Opakowanie: Za duże podobieństwo do AleBrowar. Nie lubię takich inspiracji. [2]
Uwagi: Piwo nie przypadło mi do gustu. Jest surowe, wyraźnie chmielowe, gorzkie, takie chmielno-ziołowe. Moim zdaniem dedykowane tylko tym, którzy takie uderzenia lubią. Dla mnie smakowo porównywalne do sikaczy z dyskontów. PS Dla uzupełnienia - piwo Imperium Atakuje uwielbiam, więc doceniam i mocniejsze uderzenia, ale Polski Chmiel mnie wyraźnie skrzywił.
Moja ocena: [2.875]piwna smakoszka na Alkowiki
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Złoty, piwo w pełni klarowne, przejrzyste. [5]
Piana: Przy nalewaniu bardzo obfita. Wielka, postrzępiona czapa, głównie z dużych pęcherzyków. Niestety znika w mgnieniu oka i ostaje się pod postacią cieniutkiej mgiełki. Zostawia nawet jakieś ślady na szkle. [3]
Zapach: Słaby, mało intensywny. Głównie słodowy, troszkę ziołowy, chmiel majaczy gdzieś w tle. Całość bez wad, co nie znaczy, że nie można oderwać nosa od szklanki. [3]
Smak: Słodowy, lekko słodkawy, trochę kwaskowy. Jak się patrzy koncernowa średnia, z tym że goryczka jest rzeczywiście nieco mocniejsza (nieprzyjemna w żadnym wypadku, ale o przesadnej przyjemności mowy być nie może). [3]
Wysycenie: Raczej ok. [4]
Opakowanie: Etykieta ujdzie, informacje takie sobie, in minus zielone szkło. [3.5]
Uwagi: Jak najbardziej "wypijalne" bez ochów i achów, a co najważniejsze bez obrzydzenia. Tani kandydat na tzw. piwo grillowe.
Moja ocena: [3.175]So let it be written | So let it be done | To kill the first born pharaoh son | I'm creeping death! | Come crawling faster | Obey your master | Your life burns faster | Obey your master | Master!
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Jasna słomka, klarowne, brak zmętnienia. Ogólnie zachęcająca. [4]
Piana: Średniopęcherzykowa, początkowo obfita jednak szybko się dziurawi i opada do cienkiej warstewki. Koronka pozostawia sporo do życzenia. [2]
Zapach: Trochę czuć efekt zielonej butelki ale nie przeszkadza on bardzo. Delikatne aromaty słodu i chmielu również wyczuwalne ale mogłoby być lepiej i szlachetniej. Po chwili pojawiały się sporadyczne nuty alkoholowe( w miarę ogrzewania coraz intensywniejsze) [2.5]
Smak: Lekka słodowość, jakaś goryczka ciut zalegająca jest ale raczej niewysokich lotów, czuć również lekką cierpkość, delikatną ziołowość. Metaliczność też jakby wyczuwalna ale po teście skórnym nic nie odrzucało [2.5]
Wysycenie: Wysycenie średnie do wysokiego [3]
Opakowanie: Kurcze nie ma co się rozpisywać, każdy wie co w trawie piszczy. Jak brać przykład to z fajnych etykiet. [3]
Uwagi:
Moja ocena: [2.575]
Comment
-
-
-
Dobre piwko, duża piana, ładny złoty kolor, jest goryczka choć u mnie nie tak mocna jak u kolegów, albo odczucia mam inne, jednak bardzo pozytywne zaskoczenie. Przypomina mi Trybunał Export, może to nawet i to samo? Ocena 5/6.
Comment
-
-
Piwo puszkowe. Zapach słodowy, w smaku wyraźnie czuć polski chmiel dający ziołowo-cytrusowe posmaki, oraz przyjemną, lekuteńko ściągającą goryczkę.
Kupione "za grosze" w Żabce. Dla mnie kompletne zaskoczenie na plus. Gdyby tak smakował każdy koncernowy lager to nie byłoby żadnego problemu z zakupem przyzwoitego piwa "w sklepie za rogiem".
Comment
-
-
Rzadko kupuję to piwo i zawsze jakoś z biedą uchodziło jego picie, ale to czego doświadczyłem dziś przekroczyło granicę nawet mojej wysokiej tolerancji..
W zapachu bucha intensywna gruszka. Skąd bierze się zielone jabłko w piwie wiem, ale skąd tak wyrazista gruszka? Nie mam pojęcia Oprócz tego sporo metalu, co potwierdził test na ręku.
W smaku jeszcze gorzej Pije się jakby miało 12% mocy, tak chyba smakował jod, kiedy podawano mi jako szczeniakowi po Czarnobylu. Piwo jest odrażająco chemicznie ciężkie, tak jak w zapachu odczuwalna też paczka gwoździ i krwawiące dziąsła. Całość zalega jakąś stęchlizną na podniebieniu, mam wrażenie, że piwo leżakowało razem ze zdechłymi myszami.
Najgorsze piwo jakie piłem w tym roku i jedyne której końcówka zasiliła lokalną kanalizację. Coś okropnego Zdecydowanie odradzam piwo z terminem do 22.04.2018.Ostatnia zmiana dokonana przez DariuszSawicki; 2017-11-09, 16:59.
Comment
-
Comment