Kolor: bursztynowo-rubinowy, klarowne [4] Piana: jasno beżowa, drobna, opada dość szybko, nie osadza się na szkle [3] Zapach: oranżadowo-karmelowy [2.5] Smak: w miarę pełne, troszkę rozwodnione, w smaku przesłodzone landrynki z karmelowym posmakiem, goryczka zauważalne ale bardziej pestkowo-owocowa niż chmielowa, wypite w całości ale bez szczególnych zachwytów [2.5] Wysycenie: troszkę za duże [4] Opakowanie: przeciętna etykieta, czarny kapsel [3] Uwagi: Gorzej niż przeciętne, słabe, przesłodzone, do zapomnienia
Ostatnia zmiana dokonana przez becik; 2014-10-09, 11:16.
Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943http://zamkidwory.forumoteka.pl
Kolor: Bursztynowy, przejrzysty [4] Piana: Duża a po chwili zanika i nie widać jej wogóle [1] Zapach: Mało wyrazny, karmelowy, poza tym nic ... [2] Smak: Karmel, alkohol, słodycz - może i landrynkowa, goryczka bardzo słabo wyczuwalna [2] Wysycenie: Zdecydowanie za duże [2] Opakowanie: Ładne kapsel bez nadruku [3] Uwagi: Warka 21.04.2015r
Kupione z Browarni Lidla.
Tak jak poprzednie które piłem z Krajana czyli "Niefiltrowane" - więcej nie wypiję i nikomu nie polecam. Omijać szerokim łukiem - no niestety jak producent taką kichę produkuje to taka jest opinia o nim.
Kolor: Bursztyn klarowny, ładny. [4.5] Piana: Szybko znikła do zera. Słabizna. [3] Zapach: Landrynka, poza tym nic. Czysty, ale nieszczególny. [3] Smak: Odrobina słodu, poza tym alkohol, słabo wyczuwalny, ale im cieplej, tym mocniej. [2.5] Wysycenie: Jest ok, nie brakuje bąbelków do końca. [4.5] Opakowanie: Etykieta jak portret pamięciowy, nie rzuca się w oczy. Plusik za podanie danych, ale to mało. [3.5] Uwagi: Mam wrażenie, że zasyp jest identyczny jak w Nelsonie, tylko chmielenie homeopatyczne i fermentacja innymi drożdżami. Generalnie badziew.
Kolor: Zgodny z nazwą . [4] Piana: Kremowa, dość drobna, chwilowo wysoka, ale nietrwała... [3.5] Zapach: Słodowo-chemiczno-alkoholowy, no, szału nie ma... [3] Smak: Słód, jakiś absmak i alko. Po prostu niedobre. [2.5] Wysycenie: Niezbyt wysokie. [4] Opakowanie: W stylu "kujawskim", tyle, że jakieś brązowo-beżowe, robi słabe wrażenie, goły złoty kapsel. [3] Uwagi: Cóż, to piwo to najlepszą ma nazwę...
Kolor: Bursztynowy [3.5] Piana: Na dłużej niepełna warstewka z lejsingiem. [3] Zapach: Słaby słodowo-owocowy. [3] Smak: Słodowo-owocowy. Nie za słodkie /potem słodycz trochę wzrasta/, mała goryczka - pod koniec ostatnio "modna" zmora masowych piw - skórka od jabłka. [3] Wysycenie: Średnie i spada. [3] Opakowanie: Nawiązanie do starych etykiet nawet udane. Może być. Kapsel dalej golas. [3.5] Uwagi: Myślałem że będzie bardzo liche ale nie było takie złe. Nawet ta opisywana nuta alkoholowa jakoś nie była przeze mnie odnotowana. Może kiedyś spróbuje je jeszcze raz. Rzut do IM - data: 27.10.2015
Kolor: Żaden tam bursztynowy, piwo ma barwę miedzi. [3] Piana: Kremowa, drobna, zbyt szybko opada i nie zdobi szkła. [3] Zapach: Słód, słodkie cukierki po otworzeniu z opakowania , nic z chmielu nie czuję. [2.5] Smak: Słodki, mało goryczkowy, ale jest trochę ziół, a pod koniec coś z gruszki. [3] Wysycenie: Bardzo fajne, niskie. [4] Opakowanie: Lubię takie staroświeckie etykiety. [4] Uwagi: Niestety piwo jest słabe, brakuje goryczki i ogólnie jest bez jaj.
Warka 14.06.2017.
Comment