Alkohol 5,2% i 10,1* ekstraktu / już coś mi tu śmierdzi /
Wydaje mi się że to wytwór ze stajni Pilsweizera albo może Zawiercie ale dużej pewności nie ma.
Na kontrze znajdujemy różne ciekawostki.
Pierwsza sprawa: Wyprodukowano dla Lord - Tadeusz Pawlikowski z Poronina.
Druga: Piwo z regionalnego browaru.
Trzecia: Kod kreskowy bardzo mało prawdziwy.
Czwarta: Data 25.01.2015 nadrukowana podczas drukowania kontry.
Piana - nie za duża, na dłużej nic.
Barwa - jasne złoto.
Aromat - kwaśnawy słód, łuski zbożowe.
Gaz - średni.
Smak - klasyka średniobrowarowego pilso-lagerka, mała goryczka.
Ogólnie proste piwo do bezpłciowego spożycia, byle chociaż zimne.
Wydaje mi się że to wytwór ze stajni Pilsweizera albo może Zawiercie ale dużej pewności nie ma.
Na kontrze znajdujemy różne ciekawostki.
Pierwsza sprawa: Wyprodukowano dla Lord - Tadeusz Pawlikowski z Poronina.
Druga: Piwo z regionalnego browaru.
Trzecia: Kod kreskowy bardzo mało prawdziwy.
Czwarta: Data 25.01.2015 nadrukowana podczas drukowania kontry.
Piana - nie za duża, na dłużej nic.
Barwa - jasne złoto.
Aromat - kwaśnawy słód, łuski zbożowe.
Gaz - średni.
Smak - klasyka średniobrowarowego pilso-lagerka, mała goryczka.
Ogólnie proste piwo do bezpłciowego spożycia, byle chociaż zimne.
Comment