Browar na Jurze, Jurajskie Amerykańska pszenica

[ART]

Piwo gotowe do oceny

[Siemion]

Czyżby to piwo powstało z inspiracji Pinty? Dość zaskakujący twór, jak na Browar na Jurze. Zwłaszcza w kontekście tego różowego pieprzu w składzie - to eksperyment w ramach eksperymentu, za który można chyba wciąż uważać piwa w stylu american wheat.

[ART]

Mając takie niespodziewane dodatki, poleciało z pszenicznych do specjalnych.

[docent]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Jasnozłote, mętne. [4.5]
Piana: Dość niska nawet chwilę po nalaniu, redukuje się do cienkiej warstwy. [3]
Zapach: Owoce tropikalne, brzoskwinia, cytryna. Początkowo bardzo przyjemny, z czasem traci na rześkości i bardziej wyczuwalna staje się pikantność pieprzu i mdławość melona. [4]
Smak: Pierwsze wrażenie to całkiem wyraźna goryczka. Potem dochodzi owocowość i specyficzny mdławy melonowy posmak (od Citry?). W końcu wyczuwalny jest delikatny pikantny smak, zapewne od zmielonego pieprzu. [4]
Wysycenie: Tu bez większych zastrzeżeń, średniowysokie. [4.5]
Opakowanie: Już poprzednie piwo czyli Jurajskie z Ostropestem stanowiło wzorniczy przełom. Teraz jest tak samo świetnie a nawet jeszcze lepiej. Plus pełne info o składzie. Super! [5]
Uwagi: Browar na Jurze zaskakuje swoją innowacyjnością. Co prawda to piwo nie jest tak udane jak Jurajskie z Ostropestem ale czekam na kolejne propozycje!

Moja ocena: [4]

[pen]

Ocena z ARTomatu

Kolor: zloto-slomkowy, metny [4.5]
Piana: dosc slaba, srednio-drobnopecherzykowa, srednio oblepia [3.5]
Zapach: przyjemnie cytrusowo-pszeniczny [4]
Smak: na minus goryczka, ktora troche niby cytrusowa ale jest nieco mdla i lekko skarpetowa, na plus fajnie ziolowe nuty z niecodziennym i ladnie skomponowanym pieprznym posmakiem na czele [4]
Wysycenie: optymalne, orzezwia, pijalne! [5]
Opakowanie: rewelacja! grafika super i pelnia informacji [5]
Uwagi: warka do 20.01.2015. Polecam ten wynalazek!

Moja ocena: [4.075]

[KarlPopper]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Ciemna słomka, mocno mętne. [4.5]
Piana: Ładna, estetycznie oblepia szklankę ale szubko opada, jej niewielka część utrzymuje się już długo za co należy pochwalić. [4.5]
Zapach: Z początku mocne cytrusy potem już pomieszane ze słodami pszenicznymi, po ociepleniu wyczuwalny także zapach pieprzu, jest delikatna mdława nuta, ale nie wiem czy ona nie jest charakterystyczna dla większości amerykańskich pszenic (np. Birbant też ją miał) [4]
Smak: Orzeźwiające, goryczka całkiem spoko, jest delikatna cytrusowość i pszeniczna słodowość, tylko chyba ten pieprz jednak nie pasuje, obniża pijalność i nawet nie jestem pewien czy własnie nie potęguje tej mdłej nuty, niemniej piwo i tak miłe w piciu. Gdyby kosztowało 3zł mniej można by próbować częściej, a tak to raczej jednorazowa ciekawostka. [4]
Wysycenie: Odpowiednie dla stylu [5]
Opakowanie: Ładna grafika, wszelkie dane podane, tak trzymać!! (nawet morskie opowieści są bardziej opisem piwa a nie bajaniem za co kolejny plus). [5]
Uwagi: Kolejne świetne piwo z Browaru na Jurze, jest kolejny duch craftu po świątecznym i amerykańskim lagerze z ostropestem. Gdyby było w cenie około piw regionalnych byłaby rewelacja... a tak to jednak tylko ciekawostka (lepiej zainwestować w polskiego lagera Warmińskie Rewolucje, który jest tańszy, kraftowy, a orzeźwi nawet lepiej). Zakupione w krakowskim Składzie Piwa.

Moja ocena: [4.175]

[Klatak]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Typowy, mocno mętny. [5]
Piana: Niezbyt obfita, średniopcherzykowa, trwała. [4]
Zapach: Intensywny, dominująca nuta owoców egzotycznych. Nareszcie Amerykańska pszenica gdzie naprawdę czuć chmiel. Czuć także delikatną nutę pieprzu. [5]
Smak: Piwo bardzo gładkie, wyraźnie owocowe (chmiel). Pomimo niskiego IBU (ok. 15) goryczka na odpowiedni poziomie. Piwo nie jest ostre czego można by się spodziewać po pieprzu, jednak smakowo jest on wyczuwalny. [5]
Wysycenie: Dość niskie, odrobinę za niskie. [4.5]
Opakowanie: Bardzo ciekawe, chyba jedno z najlepszych Browaru na Jurze. Niestety brak info o ekstrakcie. [4.5]
Uwagi: Warka z datą do 20.01.2015. Bardzo dobre piwo i bardzo pijalne. Jedno z najlepszych Polskich piw pszenicznych z amerykańskim chmielem. Bardzo ciekawa propozycja.

Moja ocena: [4.85]

[YouPeter]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Żółty wchodzący w pomarańcz, mętne. [5]
Piana: Drobnopęcherzykowa, średniej gęstości. Utrzymuje sie dość krótko jak na pszenicę. [3.5]
Zapach: Ciekawie. Jest przede wszystkim pieprz, który dobrze komponuje się z cytrusami oraz trawiasto-ziołowymi aromatami europejskiego chmielu. [4.5]
Smak: W smaku jest bardzo podobnie jak w zapachu z tym, że pieprz jest bardziej wyczuwalny. Dodatkowo pojawia się lekka pszeniczna kwaskowatość. Goryczka niska dobrze współgrająca z resztą smaków. [4]
Wysycenie: Średnie. [4.5]
Opakowanie: Bardzo ładna etykieta. Dobry prosty projekt, przejrzysta kompozycja w dobrym stylu. [4.5]
Uwagi:

Moja ocena: [4.225]

[WojciechT]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Mętny, ciemnoburożółty, trochę przypominający grodziskie albo żur z kranu. [4.5]
Piana: Ładna, biała i drobnopęcherzykowa, ale niska i mało obfita, do tego niezbyt trwała. [3]
Zapach: Przyjemny aromat amerykańskich chmieli oraz pieprz, ale trochę na zasadzie autosugestii. [4]
Smak: Piwo jest bardzo lekkie i mocno orzeźwiające. Chmielowość intenstwna przy jednocześnie niekoniecznie mocnej goryczce (chociaż podane na etykiecie 15 ibu wydaje mi się sporo zaniżone). Posmak biszkoptowy mile komponuje się z nachmieleniem. Pieprz czuję w momencie przełknięcia - drapie w gardło, co powoduje, że mamy ochotę na kolejny łyk... Piłem już niejedno piwo z pieprzem czy chilii i prawie żadne nie przypadło mi do gustu, tutaj jednak ten pieprz w jakiś dziwny, pokręcony sposób pasuje! [4.5]
Wysycenie: Odrobinę wyższe by nie zaszkodziło. [4.5]
Opakowanie: Zaraz po Jurajskim Świątecznym najładniejsza etykieta z Browaru na Jurze. Taka bardzo... Craft. [4.5]
Uwagi: Nie tylko wygląd i smak tego piwa jest "craft", ale także cena. Niemniej piwo bardzo smaczne.

Moja ocena: [4.175]

[xcvxc]

Ocena z ARTomatu

Kolor: żółto-pomarańczowy, mocno zmętniony [4]
Piana: Piana skromna, bardzo szybko znika. Zostaje tylko mała mgiełka mimo tego pozostawia ślady na szkle. [3.5]
Zapach: Dobrze wyczuwalne chmiele. Citra i Amarillo zrobiły swoje. Mocno czuć brzoskwinię i cytrynę. W tle czuć delikatnie pieprz ale na pierwszym planie brzoskwinia i cytrusy. [4.5]
Smak: Podobnie jak w aromacie czuć cytrusy, lekką kwasowość od pszenicy. Pije się bardzo gładko i przyjemnie. Wyczuwalna jest przyjemna goryczka. [4.5]
Wysycenie: Niskie ale zupełnie, to nie przeszkadza. [4]
Opakowanie: Ładna etykieta utrzymana w kolorach flagi USA. Litery trochę się zlewają ze sobą. Zawiera wszyskie potrzebnę informacje. [4]
Uwagi: Wg mnie piwo jest świetne, to najlepszy american wit jaki piłem. Porządnie nachmielone orzeźwiające i niezwykle pijalne piwo.

Moja ocena: [4.325]

[ramidus]

Szybkie pytanie w temacie: faktycznie nikt nie wyczul - zwlaszcza w aromacie ale nieco tez w smaku - kolendry?

[jacekwerner]

W składzie jej nie ma ...

[bklauzinski]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Słomkowo-miodowy, mętny. [4]
Piana: Ładna, sztywna, lecz dość szybko opadła. Pozostawia jednak ładne ślady. [4]
Zapach: Nalałem trochę zbyt schłodzone- na pierwszym planie cytrusy i lekka zbożowość. Po ogrzaniu delikatny ale łatwy do wyczucia aromat pieprzu. [4]
Smak: Bardzo lekkie, delikatne i orzeźwiające piwo. Cytrusy wychodzą na pierwszy plan razem ze zbożem, ale po chwili dochodzą mocne nuty pieprzowe. Goryczka na finiszu na odpowiednim, niewysokim poziomie. [4]
Wysycenie: Średnie nasycenie, na poziomie bardzo dobrze pasującym do całości. [4]
Opakowanie: Bardzo przyciągająca wzrok biała, lśniąca folia. Kolory amerykańskiej flagi- biały, niebieski i czerwony, nic poza nimi. Wykonanie nowego logo i nazwy na etykiecie raczej kojarzy mi się z socrealistyczną siermiężnością i przerostem formy nad treścią, ale w tym przypadku bardzo mi to pasuje. Zwraca uwagę smaczek, jakiego chyba nie używa nikt poza koncernami- znaczek"Nie jeżdżę po alkoholu" stylizowany na logo kolejarzy i PKSu-fiat 500 ze skrzydłami, wpisany w koło zębate.
Bardzo pozytywnie odbieram tę etykietę. [5]
Uwagi:

Moja ocena: [4.05]

[tuses]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Jasny, zmętniony. [5]
Piana: Niska, pozostaje w postaci pierścienia przy ściankach szkła. [3]
Zapach: Cytrusy, owoce tropikalne (liczi!), słodowa, pszeniczna nuta. Bardzo przyjemny i trwały. [4.5]
Smak: Delikatny, zbożowy, nieco gorzki. Pieprzności nie wyczuwam. Bardzo dobre, niezbyt treściwe, ale przecież nie miało takie być. [4.5]
Wysycenie: Niskie do średniego. [4]
Opakowanie: Prosta, interesująca grafika. Zawarto wszystkie potrzebne informacje. [5]
Uwagi: Butelka, kupione i próbowane w sierpniu 2014.

Moja ocena: [4.375]

[Pancernik]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Bladozłoty, mętny, obfita (chyba za obfita) zawiesina drożdżowa. [3.5]
Piana: Brudnobiała, drobna, średniowysoka, nietrwała. [3.5]
Zapach: Chmiel, sosna i cytrusy. Widocznie tak musi być... [3.5]
Smak: No fajnie, zgodnie z opisem na ecie jest trochę pieprzu, ale pszenicy to trzeba sobie poszukać..., No, może banana można wymlaskać. [3.5]
Wysycenie: Dość wysokie, to w tym piwie podstawowe nawiązanie po pszenicy . [4]
Opakowanie: Wysoka jakość wykonania, kapsel browaru, ciekawe wzornictwo, dość głęboko ukryte parametry. [4.5]
Uwagi: Amerykańska - z pewnością, pszenica - być może...

Moja ocena: [3.575]