Jurand, Bock Beer (Koźlak)

[supersklep]

Dziwna sprawa się dzieje z Browarem Jurand bo sam browar nie istnieje ale utrzymuje dalej marki swoich piw zlecając produkcje w innych browarach.Wczoraj widziałem Kożlaka w nowej butelce 0,5 podobnej graficznie do Kożlaka z Ambera a miejsce produkcji to Browar Belgia.Alkohol pozostał tak samo czyli 7,8 %

[supersklep]

Oto i nowa butelka 0,5

[ART]

zdjęcie i butelki i samego piwa umieściłem kilka dni temu w galerii. ponieważ nowe piwo nie jest już w ogóle związane z Olsztynem i Jurandem jako takim - bardzo proszę w tym temacie komentować tylko śp. Juranda Koźlaka, nie jego nowe inkarnacje. wersja owego koźlaka z Belgii -> http://www.browar.biz/forum/showthread.php?t=70930

[supersklep]

Wiem że jest to kontynuacja Kożlaka z Juranda ale po przeczytaniu kontry wychodzi niezła łamigłówka.Ta firma Barlan Beverages Group jest to nowy właściciel hurtowni piw importowanych Danpol w Warszawie która to hurtownia miała w sprzedaży duży asortyment piw z Juranda.Browar Belgia jest teraz producentem Kozlaka tak jak w Budziejowicach robią Hebana

[ART]

ok, ale takie rozważania proszę prowadzić we wskazanym miejscu lub w nowym temacie. ten jest poświęcony Koźlakowi z JURANDA/OLSZTYNA. Wspomniana firma z tego co wiem była przez chwilę współudziałowcem Juranda i przejęła prawa do marek piw Juranda i teraz zleca produkcję innym browarom.

[e-prezes]

Jakoś nigdy nie przepadałem za tym piwem i dziś pijąc zapewne ostatnią butelkę dalej obstaje przy swoim. Gdzieś mi ten smaczek nie pasuje. Dość wyraźnie czuć alkohol, ale przebija się bardziej lekko karmelowy zapach. W smaku jednak nie ma tej goryczki jakiej bym oczekiwał od koźlaka, przy jednoczesnym dość wyrazistym karmelowym bukiecie. Na pewno będzie żal, że już nie ma, ale może BBG Koźlak będzie mi bardziej podchodził...

[Cooper]

Wiem że jest to kontynuacja Kożlaka z Juranda ale po przeczytaniu kontry wychodzi niezła łamigłówka.

Nie ma żadnej lamigłowki. Miejsce warzenia pokazanego przez Supersklep bock'a jest opisane jak wół z tyłu butelki - browar Belgia w Kielcach i dlatego piwo to powinno miec osobny post a nie "podszywać" się pod wyrób olsztyński. No chyba że już sami łykamy tą klamliwą podróbę. Oficjalnie jest to kontynuacja wyrobu olsztyńskiego jednak przeniesiona w produkcji do Kielc. W praktyce widzimy jednak że pod względem opakowania jest to podróba Ambera. Skoro browar Belgia legalnie kontynuuje produkt olsztyński to dlaczego nielegalnie podrabia opakowanie produktu Ambera ? Bock olsztyński miał zupełnie inna butelkę i etykietę papierową (a nie nadruk na szkle). Kolor samego nadruku (kremowy) też jest ściagnięty z produktu bielkówieckiego. Oczywiście nie czepaiam się do samej nazwy piwa i wizerunku kozła gdyż to jest wspólne na wszystkich opakowaniach piw typu Bock i nie podlega dyskusji.

[qberts]

Skoro browar Belgia legalnie kontynuuje produkt olsztyński to dlaczego nielegalnie podrabia opakowanie produktu Ambera ?

Poprawka, nie browar Belgia tylko zleceniodawcy czyli grupa Barlan Beverages.

[Cooper]

Nie wiem jak dla innych kolekcjonerów ale dla mnie liczy się gdzie piwo jest warzone tzn w jakim browarze. Cała otoczka zleceniodawców , wlaścicieli marki , dilerów , maklerów , dystrybutorów i innych podpinających się nie jest istotna. Omawianego w ostatnich postach kontrowersyjnego Koźlaka warzy browar "Belgia" w Kielcach i tyle.

[kopyr]

Nie wiem jak dla innych kolekcjonerów ale dla mnie liczy się gdzie piwo jest warzone tzn w jakim browarze. Cała otoczka zleceniodawców , wlaścicieli marki , dilerów , maklerów , dystrybutorów i innych podpinających się nie jest istotna. Omawianego w ostatnich postach kontrowersyjnego Koźlaka warzy browar "Belgia" w Kielcach i tyle.

Możesz, więc mieć do Belgii obiekcje tylko dotyczące smaku tego piwa, a nie jego opakowania, nazwy, ceny itd. Za wszystkie elementy poza smakiem odpowiada Barlan Beverages.

PS: A i co do tego smaku to sprawa nie jest pewna, bo np. zleceniodawca mógł sobie zażyczyć, że piwo ma kosztować 0,89zł za 0,5l (cena hipotetyczna) i takie mu też uwarzyli.

[JAckson]

Właśnie piję koźlaka z datą przydatności do 11.06.07, czyli przeterminowanego o ponad 3 miesiące.
Piwo nadal dobre, bez żadnych oznak zepsucia. Żona twierdzi, że alkohol stał się mniej wyczuwalny. Ja akurat nigdy nie wyczuwałem zbyt nachalnego alkoholu w tym piwie więc nie mogę tego potwierdzić.
Następny test piwa z tą samą datą przydatności do spożycia pewnie za jakiś miesiąc.

[Maidenowiec]

Nie na temat, ale uwielbiam to szkło Koźlaki też z niego piję.

[JAckson]

Dzisiaj wypiłem jedną buteleczkę z datą 11.06.07.
Piwo coraz lepsze. Gładkość, pełnia i orzechowe posmaki. Jednym słowem pychota. Ledwo się powstrzymuję przed przyniesieniem następnego.

[delvish]

Ocena z ARTomatu

Kolor: kolor brązowy, coś na kształt starej miedzi, ładny [5]
Piana: puszysta, delikatna w strukturze, wytrzymała spokojnie 5 min., później zalegała wytrwale cienkim kożuszkiem na całej powierzchni [4.5]
Zapach: intensywny, przyjemny słodowo-karmelowy, w tle czuć alkohol [4.5]
Smak: słodkawa z początku słodowość, staje się coraz to bardziej wytrawna, nawet w posmaku smak słodki dość wyraźny, bardzo ładnie i bardzo dyskretnie zaznacza się aksamitna goryczka, alkohol wyczuwalny, lekko rozgrzewa, zauważalne smaki od słodów karmelowego i monachijskiego, całość łagodna, zharmonizowana, pycha [5]
Wysycenie: delikatne, umiarkowane, trwałe, odpowiednie dla stylu [4.5]
Opakowanie: ładna, zgrabna butelka 0,33l, kapsel jurandowy, zielono-miedziano-złota kolorystyka całości, 18% ekstr., 7,8 alk, przydatność do 22.11.2008, w składzie cukier, brak zastrzeżen [4]
Uwagi: ależ pięknie dojrzewa sobie ten Koźlaczek, jest coraz smaczniejszy, bez dwóch zdań bardziej poprawny stylowo niż Koźlak z Bielkówka i IMO smaczniejszy, odnoszę wrażenie, ze stylowo jest tak trochę na pograniczu kożlaka i doppelbocka, szkoda że niedługo go braknie w moich zapasach

Moja ocena: [4.7]

[zAjkA]

dziś zakupiłem ostatnie dwie butle o dziwo w jednym z moich osiedlowych sklepików po 2,75 za sztukę