Jurand, Premium

[Jarema]

Kolor zbyt jasny, zdecydowanie "nie piwny"
Nasycenie CO2- dosc fajniutkie, chociaz mogloby byc troszke wieksze. Na szczescie podczas nawet powolnego spozywania nie ma sie wrazenia, ze koncowka jest rozgazowana.
Smak- Pierwsze lyki dziwne, ale po dluzszej chwili musze stwierdzic, ze bardzo przyzwoity smak. Niestety goryczka jest slabo wyczuwalna
Piana- dla mnei najwiekszy minus tego piwa. Trzymala sie chyba nie cala minute- od 3/4 piwa praktycznie nie wystepuje. Pojawia sie na poczatku w bardzo zadkiej konsystencji.
Zapach- malo wyrazisty. Jak juz sie czlowiek zaciagnie- czuje sie wywietrzale piwko
Opakowanie- nabyte w butelce zwrotnej- kaucja 35gr. Eleganckie, wyrozniajace sie od reszty.

Moja ocena: [2.975]

[Wujcio_Shaggy]

Wreszcie mój "służbowy" kufel wypełnił się tym, do czego był przeznaczony...
Kolor niezły, lekko złocisty, no, mógłby być tochę ciemniejszy.
Piana - drobna i gęsta, opada w akceptowalnym tempie, jakieś resztki zostają na długo.
Gaz - no, trochę za mało - wyraża się to już w zbyt cichym "psst" przy otwieraniu kapsla, bardzo niewiele bąbelków.
Zapach - niezbyt przyjemny, chmielowy, mniej słodowy, ale jest w nim cosik "duszącego".
Smak - dobry pojawia się po kilku łykach: bardzo miła gorzyczka, wyraźny posmak słodowy. Dobry i zachęcający do dalszej konsumpcji...
Opakowanie - butelka zwrotna, fajna, charakterystyczna etykieta, w złotym kolorze.
Fajne piwko, nie należy go unikać.

Moja ocena: [3.375]

[bury_wilk]

Kolor dla mnie za jasny, ale nie tragiczny. Taki jasno - złoty. Nasycenie niezłe. Gazuje cały czas, wydaje sie, że dość obficie, ale nie przeszkadza to w piciu. Piana taka sobie. Niska, grugoziarnista, biała i dość trwała. Zapach to najsłabsza strona tego piwa. Prawie go nie czuć. Trzeba się nieźle "sztachnąć", żeby zlokalizować woń chmielu. Mam nadzieję, że katar miałem... Smak już znacznie lepszy. Dobrze wyważony, klasycznie chmielowy, z średnią goryczką. Opakowanie, wprawdzie oryginalne, ale mimo to nie rewelacyjne, nie szczególnie rzucające się w oczy. Prosty, ale sympatyczny napis "regionalny przysmak" na kapslu, robi fajne wrażenie.

Moja ocena: [3.15]

[Oskarx]

Piłem tylko raz i chyba mi wystarczy.
Tyle ma gazu , że można by nim wypełnić trzy piwa.
Piana - nie zauważyłem.
Zapach - nie będę pisał co przypominał.
Może trafiłem na kiepską partię lub było źle przechowywane (transport, sklep)
Ogólnie ocena 3

[żąleną]

Piwo z gatunku treściwych. Kiedyś za takimi nie przepadałem, teraz wręcz przeciwnie.

Wyczuwam w Jurandzie silny kwiatowo-chmielowy posmak, który mi bardzo odpowiada. Posmak ten dość szybko przechodzi w wyraźną kwaskowatość momentami zahaczając o wodnistość. W miarę spożycia kwaskowatość ustępuje wspomnianemu posmakowi, który osadza się na podniebieniu.

Piana trochę dziurawa, ale kożuszek zaczyna się przetrzebiać dopiero po wypiciu 2/3 piwa.

Niezła kombinacja orzeźwienia i charakterku. W swojej kategorii cenowej (1,50 w Michasiu ) czołówka, w kategorii ekstraktowej tym bardziej (11%), w porównaniu z resztą polskich 'dwunastek' również wybija się ponad przeciętność.

[Wujcio_Shaggy]

Właśnie kupiłem z nowej dostawy (data przydatności 18.08). Zmieniona kontra, gładki kapsel. I smak też odmienny - bardziej goryczkowy, mniej wyczuwa się słód.
Ale nadal mi smakuje.

[robox]

Zakupione w Kauflandzie, w butelce bezzwrotnej po 1,39 zł/ 0,5l . Piwo ogólnie smaczne, piana utrzymująca się przez dłuższą chwilę, gazu sporo, pewnie można jeszcze spróbować. Kapsel już nowy zmieniony (napis browary).

[kishar]

Ja oceniam Juranda dość pozytywnie, piłem z butelki wiec nie ocenie barwy i piany, ale to co najważniejsze czyli smak jest naprawde w porzadku, może nie mma tam jakis ekstra doznan ale jest przyzwoity smak z takim dość dziwnym chmielowym posmakiem. I jeszcze jeden duzy plus cena 1,85 zapoł litra to naprawde niezle.

[cielak]

kolor- jasny, za jasny jak dla mnie
CO2-w sam raz pracuje
smak- wyraźnie chmielowy, trochę goryczkowy, DOBRY
piana- no właśnie szukam i nie widzę, brak
zapach- słaby, lecz chmielowy
opakowanie- butelka z ładną, złotą etykietą, nie to co TOP

Pierwszy raz próbowałem piwa z Juranda i muszę stwierdzić miłe zaskoczenie! Premium to naprawdę dobre piwko, następny będzie TOP. Już się boje!!

Moja ocena: [3.35]

[Andrewbrw]

Piłem już Juranda (butelka zwrotna) w Gdańsku, bardzo mi zasmakował! Teraz kupuje we Wrocławiu w "kwadracie" w sklepie społem przy ul. Legnickiej ale w szkle bezzwrotnym za 1.80. niestety nie smakuje już tak dobrze, wyczuwalna dość spora wodnistość ale ogólnie piwo zapada w pamięć ! dobrze ,że są sklepy w których można dostać produkty Juranda ( jest jeszcze DUBLIN i ZINGI imbirowe)

[Pepek]

Nabytek z Piwniaka na wrocławskim Nowym Dworze.
Porządny, złocisty kolor. Piana też przyzwoita, bialutka złożona z drobnych pęcherzyków, z początku wysoka, lecz trochę zbyt szybko redukuje się do półcentymetrowego kożuszka. Nasycenie niestety słabe, nieliczne, drobne bąbelki niemrawo "pracują". Dobry smak tworzony przez wyraźną goryczkę przełamaną po chwili lekką słodkością. Zapach przeciętny, leciutki chmielowy. Piwo to rozlano do cienkościennej, bezzwrotnej butelki o poj. 500 ml, z ładnym wzorem etykiety w tonacji złoto-czarnej i firmowym kapslem.
Niezły pilsik, ale nie powalajacy na kolana. Warty powrotu, choć z tym trochę słabym nasyceniem CO2 raczej się nie sprawdzi w nadchodzące upalne, letnie dni.

Moja ocena: [3.525]

[lzkamil]

Nastepny prezent od Dzika.
Kolor zlocisty, typowo pilsowy (4)
Piana drobnobabelkowa, srednio trwala, zostawia cienki dywanik (3.5)
Nasycenie dla mnie za male (3.5)
Zapach dosc wyrazny, charakterystyczny, chmielowy i jednoczesnie mocno slodowy, troche chlebowy (4)
Smak tez bardzo charakterystyczny, dosyc surowa goryczka zrownowazona mocnym slodem, posmak jeszcze wyrazniejszy slodowy, taki 'notecki', chlebowy (5)
Opakowanie dosyc przecietne (3.5)
Urzeklo mnie to piwko, ma w smaku cos trudnego do okreslenia co mu nadaje swoisty charakter, a to dla mnie najwazniejsze.

Moja ocena: [4.3]

[docent]

Jurand Premium. Butelka i etykietka na przeciętnym poziomie. Kiepsko wygląda kontretykieta, którą wydrukowano na zwykłym papierze w przeciwieństwie do błyszczącej etykiety frontowej. Kolor złoty, bardzo klarowne, wręcz krystaliczne piwo. Piana malutka ale cienka warstwa pozostaje przez cały czas picia piwa. Zapach specyficzny, jakby piwa z minobrowaru. Wyczuwalne akcenty chmielowo-ziołowe, kiedyś tak pachniał Pils z Somy. Smak to bardzo przyjemne zaskoczenie - to piwo jest smakowite - wyczuwalne są drożdze które dają złudzenie 'jedzenia' piwa. Na końcu delikatny akcent goryczkowy. Nagazowanie troszeczkę zbyt słabe. Ogólnie porządne piwo za dobrą cenę. Warto spróbować!

Moja ocena: [3.875]

[Borysko]

Dzięki Żą za dowiezienie tego piwka.
Pianka po nalaniu tworzy się gęściutka, trzyma się też długo(4). Klarowne, złociste(4). Nasycenie dobre, utrzymuje się do końca (4).Zapach ujdzie, ale można lepiej. Niezbyt intensywny, chmielowy, ale pojawiają się nutki spotykane czasem w piwach domowych, tylko te mniej przyjemne (3,5)
Smak zaskakuje na plus. Zdecydowany i wyrazisty (zwłaszcza na 11-tke): słodowo-chlebowy, a do tego przyjemna, wyraźna goryczka chmielowa. Opakowanie - słabiutko. 2 kolorki, estetyka taka sobie. Plus za firmowy kapselek.
Ogólnie - zaskakująco smaczne piwo. Z radością włączyłbym je na stałe do listy zakupów, ale w moim miasteczku może być problem.

Moja ocena: [4]

[Akren]

Piwko zakupiłem w Warszawie w Hali Banacha w butelce z kaucją. Piwo kosztowało 1,49.
Kolor był taki troche ciemniejszy złotawy, jednak piwo nie do końca klarowne.
Nasycienie według mnie zbyt małe, przydało by się więcej bąbelków.
Smak oryginalny, czuć było dobrą wyraźną goryczkę i odrobinę takiego cierpkawego i lekko owocowego posmaku (nie jest to minusem).
Piana na początku była na prawdę bardzo ładna, wysoka, zbita i pare minut się utrzymała. Po mniej niż połowie jednak ledwo co jej zostało. Zapach dość słaby , i nie należał też do szczególnych. Opakowanie musze przyznać że podoba mi się. Może etykieta nie jest jakaś wymyślna i uboga kolorystycznie to jednak miła dla oka. Powiedziałbym że dodaje powagi temu piwu.
Ogólnie moge powiedzieć że warto spróbować Juranda. Ja na pewno wróce jeszcze do niego kiedyś.

Moja ocena: [3.525]