Wąsosz, Wąsosz 12

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Prusak
    Major Piwnych Rewolucji
    🥛🥛🥛🥛🥛
    • 2005.07
    • 4485

    #16
    Warka do 07.03.2016. Żadnego DMS nie wyczuwam, natomiast diacetyl, owszem, w dawce tolerowanej, choć wyrazistej, piana obfita, dosyć trwała, widoczny brak filtracji. Goryczka na średnim poziomie, przykryta niestety trochę przez maślane nuty. Gdyby nie zmierzanie w stronę Witnicy jeśli chodzi o masełko, dalej byłoby to jedno z ulubionych bezpretensjonalnych piw.
    No i zmiana etykiety. Mi się ta siermiężność, rodem z dawnych lat, podobała, teraz jest nijakość.

    Comment

    • DariuszSawicki
      Major Piwnych Rewolucji
      🍼
      • 2012.08
      • 2869

      #17
      Piwo zmieniło etykietę. Poprzednia była jak za Edwarda Gierka, a teraz jest jak za Gomułki.
      W zapachu bez zmian, landrynki, kartofle i zboże.
      Smakuje gorzej. Goryczka jest spora, trawiasta. Niestety na języku jest kłos zboża oblepiony masłem. Z każdym łykiem nasila się karmel.

      Piwo pogorszyło się, ale i tak jest niezłe w porównaniu z koncernami.
      Warka 29.03.2016.

      Comment

      • WojciechT
        Major Piwnych Rewolucji
        • 2012.09
        • 2546

        #18
        Ocena z ARTomatu

        Kolor: Ciemnozłoty z lekką mgiełką. [5]
        Piana: Raczej wysoka, przeciętnie trwała. Biała, drobna. [3.5]
        Zapach: Na początku przyjemne uderzenie ziołowego aromatu chmielu, niestety spod niego wyzierają mniej przyjemne landrynki, charakterystyczne raczej dla tanich strongów. [3.5]
        Smak: Skojarzeń z tanimi strongami ciąg dalszy. Mimo sporej, niekoniecznie przyjemnej goryczki piwo jest słodkawe, wręcz słodkie, co z każdym kolejnym łykiem powoduje, że piwo staje się męczące. Posmak zbożowy i delikatnie apteczny. Pełne, treściwe. [3]
        Wysycenie: Nie za wysokie, w porządku. [5]
        Opakowanie: Na kontrze niekonsekwencja. Raz zaczynają zdanie wielką literą, raz małą. Czasem stawiają na końcu kropkę, czasem nie. Zdecydujcie się! Sama etykieta mało ciekawa. [3]
        Uwagi: Piłem to piwo krótko po tym, jak pojawiło się na rynku i wtedy smakowało mi dużo bardziej.

        Moja ocena: [3.425]

        Comment

        • WojciechT
          Major Piwnych Rewolucji
          • 2012.09
          • 2546

          #19
          I nowa etykieta:
          Attached Files

          Comment

          • toto
            Kapitan Lagerowej Marynarki
            • 2006.12
            • 949

            #20
            Ocena z ARTomatu

            Kolor: pomarańczowo-bursztynowy, nieco mętny, ale prześwitujący [5]
            Piana: tworzy się tylko dywanik, niezbyt trwały [1.5]
            Zapach: wyraźnie owocowy, silnie utleniony, brzeczka, karmel, trochę masła [2]
            Smak: kwaskowy z nieprzyjemną goryczą, wyraźnie słodowy, ogólnie - ohydny [1.5]
            Wysycenie: średnie, może być [4]
            Opakowanie: butelka bezzwrotna brązowa, podobna do ŻGB, kapsel czarny golas, żółto-biała, skrajnie banalna etykieta, są wszystkie podstawowe dane, kontra niedbale przyklejona [2]
            Uwagi: Do 2.08.2016. Kompletne dno.

            Moja ocena: [2]

            Comment

            • Javox
              Pułkownik Chmielowy Ekspert
              🥛🥛🥛🥛🥛
              • 2009.11
              • 6460

              #21
              Piłem to w nowej odsłonie ale smak paskudny został.
              Grafika nędza i brak daty przydatności.

              Comment

              • jerzdna
                D(r)u(c)h nieuchwytny
                • 2014.07
                • 240

                #22
                Ohyda!
                Nie miałem wielkiego wyboru, poza koncerniakami, to Wąsosz wybrałem... :/
                Jasne pełne...masła, kukurydzy wrzuconej razem z puszką oraz nieprzyjemnej, tabletkowej goryczy (nie goryczki). Dużo potrafie znieść ale tego nie dopiłem. Brrr...

                Comment

                • dlugas
                  Major Piwnych Rewolucji
                  🍼
                  • 2006.04
                  • 4014

                  #23
                  Nazwa: 12
                  Styl : lager (niefiltrowany) [unfiltered
                  5.2 % alk.
                  ? IBU
                  12 % BLG
                  Warka: 07/01/2017 pite 21/10/2016 ale przeleżało w lodóce 3 miesiące i czekało na kolejkę/chęć.

                  Dobrze nachmielony lager. Dziwny, bo czuję sporą nutę miodową i wyraźne maliny. Chyba starość? czy to piwo tak ma?
                  wypiłem bez problemu, ale powtarzać nie będę. Piwo maline bez dodatku czegokolwiek malinowego :]
                  Attached Files
                  Google Zdjęcia - wypite piwa PL [brak częstych aktualizacji]
                  Instagram [zawsze świeże zdjęcia, nie zawsze świeże piwa]
                  FaceBook -To co na Instagramie, tylko że na FB

                  Comment

                  • Prusak
                    Major Piwnych Rewolucji
                    🥛🥛🥛🥛🥛
                    • 2005.07
                    • 4485

                    #24
                    Chyba starość, bo ja maliny nie czuję. Ot, przeciętny wyrób, o niebo i tak lepszy niż koncerniaki, pełny, matowy posmak, na ustach zostaje goryczka i trochę masełka, nuty słodowe się nie ujawniają, raczej matowo-wodnisty podkład, wodnisty nie oznacza w tym przypadku pustki.
                    Przy obecnym wyborze piw, nie. W wiejskim sklepie, w lecie, gdyby był jedynym w towarzystwie tandety, biorę w ciemno.

                    Comment

                    • dlugas
                      Major Piwnych Rewolucji
                      🍼
                      • 2006.04
                      • 4014

                      #25
                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Prusak Wyświetlenie odpowiedzi
                      Chyba starość, bo ja maliny nie czuję.
                      warka ta sama co moja?

                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Prusak Wyświetlenie odpowiedzi
                      Przy obecnym wyborze piw, nie. W wiejskim sklepie, w lecie, gdyby był jedynym w towarzystwie tandety, biorę w ciemno.
                      no tu trzeba się zgodzić. :]
                      Google Zdjęcia - wypite piwa PL [brak częstych aktualizacji]
                      Instagram [zawsze świeże zdjęcia, nie zawsze świeże piwa]
                      FaceBook -To co na Instagramie, tylko że na FB

                      Comment

                      • Sylwek8
                        Szeregowy Piwny Łykacz
                        • 2016.10
                        • 14

                        #26
                        Prusak na bezrybiu i rak ryba. W wiejskich sklepach rzadkością są piwa typu Wąsacz. Królują koncernowe sikuny.
                        pyszne sałatki

                        Comment

                        • Prusak
                          Major Piwnych Rewolucji
                          🥛🥛🥛🥛🥛
                          • 2005.07
                          • 4485

                          #27
                          Post niepotrzebny. Wiem, co króluje w wiejskich sklepach i chyba wszyscy to wiemy. Nie jest tak źle z Wąsoszem. Wolę takie piwa niż dużą część przereklamowanej "rewolucyjnej" produkcji.

                          Comment

                          • nietzschee
                            Porucznik Browarny Tester
                            • 2016.07
                            • 319

                            #28
                            Wygląd: Kolor bursztynowy, czyli w nowomowie amber, a nie jasne, piana prawilna, wąsoszańska, (jak mawiają złośliwi - Wąsoszowi tylko piana wychodzi), drobna, ładnie obkleja szkło
                            Zapach: nijaki, lagerowy.
                            Smak: Brak filtracji wyraźnie odbija się na fakturze piwa, jest wręcz mączne, czy jest pełne? No trochę jest. Wąsosz mi się kojarzy z taką nutą melanoidynową, wyraźną i nie zawsze pasującą, np. do pilsa czy weizena, jest u nich zawsze, kolor wskazuje na jakiś słód wiedeński czy monachijski, ale tu ona pasuje. Piwo jest słodowe, melanoidynowe, drożdżowe i przyprawowe, jak na lagera to całkiem spoko, drażni połczyńska papierowość i zbyt wysoka kwaskowość (termin ma do listopada). Chyba najlepsze jakie piłem z Wąsosza (a nawet nie chyba). Wyraźna mleczność/maślankowość, która zaokrągla to piwo – dla mnie na plus. Goryczka powyżej średniej, do której przyzwyczajają regionalne, wysycenie trochę za wysokie.
                            Attached Files

                            Comment

                            Przetwarzanie...
                            X