Zarzecze, [Kingpin] Berserker

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • dyczkin
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2011.05
    • 3657

    Zarzecze, [Kingpin] Berserker

    Piwo gotowe do oceny
    Volenti Non Fit Iniuria // Białe jest białe, czarne jest czarne, a czerwone jest wredne!

    Moje warzenie // Piwny Wojownik

    Po co wolność // Żyję w kraju // Żydowskie roszczenia // Jaka róża taki cierń

    Etykiety z wypitych piw osobiście: 2605 z 41 krajów. Zagranica: 785 // Polska: 1820
  • VanPurRz
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2008.09
    • 4229

    #2
    Niezłe Black IPA w którym jest wyraźne amerykańskie chmielenie ale nie jest to masakrująca kubki smakowe gorycz. Są też inne smaczki jak czekolada, stoutowa paloność. Udane piwo które pije się z przyjemnością. Tylko tego alkoholu mogłoby być mniej (w smaku go nie ma ale w głowie czuć).
    "Nie myśl o tym, że wszystko się kończy. Myśl, że wszystko się dopiero zaczyna. To, co powinno być życiem: spokój, wolność i cisza" M. Hłasko, "Ósmy dzień tygodnia"

    Comment

    • meszek0009
      Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
      • 2014.04
      • 247

      #3
      Ocena z ARTomatu

      Kolor: Bardzo ciemno brunatny, zupełnie mętne. [4.5]
      Piana: Bardzo zbita, bardzo trwała, ciemne ekru, zdobi szkło. Świetna. [5]
      Zapach: Jest kawa, jest czekolada, są chmiele, ziołowe no i jest taka delikatna kwiatowość. Wszystko średnio intensywne. [5]
      Smak: Poezja. Jest tu wszystko. Przede wszystkim czekolada i kawa. Niezwykle przyjemne, szczególnie ta czekolada, mleczna, słodka, dochodzi najpóźniej i pozostaje długo w ustach. Miesza się ze słodową zbożowością i goryczką, średnio mocną, ale bardzo fajną, która kontruje tą lekką słodycz. Pomarańcze są, ale na "domyśl się", ale jest wyraźna kwiatowość od tego wrzosu i jaśminu, taka ziołowa i słodkawa. W smaku to jedno z lepszych BIPA jakie piłem. [5]
      Wysycenie: Bardzo niskie, piwo jest bardzo aksamitne. [4]
      Opakowanie: Ok. [5]
      Uwagi: Świetne piwo, zero skażenia, bardzo udany debiut, czekam na kolejne piwa.

      Moja ocena: [4.925]

      Comment

      • YouPeter
        Major Piwnych Rewolucji
        • 2004.05
        • 2379

        #4
        Ocena z ARTomatu

        Kolor: Ciemny, nieprzejrzysty, choć nie czarny, a z brązowym odcieniem. [4]
        Piana: Beżowa, drobnopęcherzykowa. Utrzymuje się kilka minut i pozostawia obfite ślady na ściankach szkła. [4]
        Zapach: Aksamitny czekoladowy, przełamany amerykańskimi chmielami. Podobnie jak w przypadku Rocknrolla początkowo intensywny i przyjemny, później jakby traci nieco swoje walory. [4]
        Smak: Przyjemny balans pomiędzy czekoladą, delikatna palonością a chmielami. Wytrawne i kwaskowate na finiszu. Goryczka wysoka i zalegająca, choć nie tak jak w przypadku APA. [4]
        Wysycenie: Mogłoby być trochę niższe. [4]
        Opakowanie: Podoba mi się styl i kolorystyka etykiet Kingpina. Widać, że cała koncepcja jest przemyślana i dopracowana. [5]
        Uwagi:

        Moja ocena: [4.05]
        Bo kto piwa nie pije ten jest wywrotowcem, świadomie uszczuplającym dochody państwa, bezideowcem.

        Comment

        • YouPeter
          Major Piwnych Rewolucji
          • 2004.05
          • 2379

          #5
          Foto...
          Attached Files
          Bo kto piwa nie pije ten jest wywrotowcem, świadomie uszczuplającym dochody państwa, bezideowcem.

          Comment

          • docent
            Pułkownik Chmielowy Ekspert
            • 2002.10
            • 5205

            #6
            Ocena z ARTomatu

            Kolor: Czarny, nieprzejrzysty. [5]
            Piana: Beżowa, gęsta i drobna. W wersji z pompy bardzo okazała, z kranu trochę mniej. Ładnie osadza się na szkle. [4.5]
            Zapach: Intensywny i zadziwiająco złożony. Na przedzie motyw iglasto-sosnowy, zaraz potem wyraźna pomarańcza, w końcu w tle czekolada. Nieźle! [5]
            Smak: Pierwsze wrażenie to treściwość i pełnia piwa połączona z niesamowitą i raczej niespotykaną w ciemnych piwach cytrusową rześkością. Goryczka w porównaniu do premierowego piwa jest mniejsza, idealnie wyważona. Dopiero pod koniec, po wypiciu 3/4 objętości 500 ml zwiększa się intensywność odczuwania żywicy i goryczki. Czekolada i lekka paloność są idealnie dobrane. [5]
            Wysycenie: Średnie, idealne. [5]
            Opakowanie: Już od startu są etykiety, koszulki, podkładki. Inna kwestia to stylistyka, która nie wywiera na mnie jakiegoś piorunującego wrażenia. [4.5]
            Uwagi: Na premierze to piwo było mocno goryczkowe, po kilku dniach goryczka zdołała się ułożyć, choć pod koniec znów trochę kopie. Charakterna BIPA!

            Moja ocena: [4.925]
            Attached Files
            Last edited by docent; 2014-09-24, 20:13.
            Piwna Praha-przewodnik po praskich lokalach z prawdziwym piwem
            Przewodnik po miejscach gdzie warzy się i serwuje dobre piwo-Polskie Minibrowary
            Piwne podróże po Czechach-Piwne Czechy
            Polskie Minibrowary na FB - codziennie nowe informacje!

            Comment

            • Jerry_Brewery
              Kapral Kuflowy Chlupacz
              • 2014.02
              • 69

              #7
              Ocena z ARTomatu

              Kolor: Ciemnobrunatny, nieprzejrzysty. [4.5]
              Piana: Drobna, gęsta, kopiata i bardzo trwała. Pięknie trzyma się szkła. [5]
              Zapach: Klasyka BIPA i coś ponadto, czyli sporo czekolady, słonecznika i tytoniu, a po ogrzaniu wyłazi na wierzch jaśmin i wrzos. [4.5]
              Smak: Połączenie słodkiego, czekoladowo-kawowego uderzenia z wyraźną nutą pomarańczową. Na finiszu mocna goryczka, szkoda, że trochę zalegająca. [4]
              Wysycenie: Dobre, choć odrobię wyższe by nie zaszkodziło. [4]
              Opakowanie: Jedno z najbardziej charakterystycznych w Polandzie, rock'n'rollowo-mitologiczne. Lubię [4.5]
              Uwagi: Po więcej wrażeń zapraszam tutaj -> http://bit.ly/XKFW7n

              Moja ocena: [4.325]
              jerrybrewery.wordpress.com

              Comment

              • Marchi
                D(r)u(c)h nieuchwytny
                • 2006.12
                • 130

                #8
                Jestem pod gigantycznym wrażeniem tego piwa. Na pewno najlepsza BIPA, jaką piłem. Nie sądziłem, że coś mnie zwali z nóg w dzisiejszych czasach, ale w zasadzie oba piwa od Kingpina to zrobiły. Pite tydzień temu na premierze z beczki w krakowskim HoB. Dziś nabyłem w butli, jeżeli poziom będzie ten sam, to będzie poezja. Polecam.

                Comment

                • kenny
                  Kapitan Lagerowej Marynarki
                  • 2009.04
                  • 712

                  #9
                  Ocena z ARTomatu

                  Kolor: Ciemnobrunatny, mętny. [4.5]
                  Piana: Niska, szybko opada. [3.5]
                  Zapach: Dość słaby, ale ładny, kwiatowo-owocowo-czekoladowy. [4]
                  Smak: Dominuje kwaskowy posmak, na drugim planie gorzka czekolada, ziołowo-cytrusowa chmielowość i korzenno-ziemiste (?) posmaki. Goryczka średnia, zalegająca, nieprzyjemna, piołunowa. Po ogrzaniu mocno palone. [3]
                  Wysycenie: Średnie. [4]
                  Opakowanie: Grafika w stylu gierki The Binding of Isaac, nie pasuje mi to do piwa, ale doceniam fachową robotę. [4.5]
                  Uwagi: Dziwne piwo, nie podchodzi mi zupełnie bardzo długa i nieprzyjemna goryczka. Trochę zbyt kwaśne i wytrawne jak dla mnie. Po ogrzaniu przypomina w smaku przypaloną grzankę. Zastanawia mnie, że moje odczucia tak mocno różnią się od innych komentarzy. Ale co poradzić, niestety nie piję go z przyjemnością. Warka do 15.03.2015.

                  Moja ocena: [3.6]

                  Comment

                  • WojciechT
                    Major Piwnych Rewolucji
                    • 2012.09
                    • 2546

                    #10
                    Ocena z ARTomatu

                    Kolor: Prawie idealnie czarny. [5]
                    Piana: Nawet ładna, beżowa, zbita, średnio wysoka i niezbyt trwała. Zostawia na ściankach ładne wąsy. [3.5]
                    Zapach: Czekoladowy, palony, kawowy. Sporo żywicy, cytrusów, trochę kwiatowości. Ładnie pachnie, acz nie tak intensywnie, jak się spodziewałem. [4.5]
                    Smak: Lubię takie piwa. Z jednej strony mocna goryczka (chociaż trochę zalegająca), w "amerykańskim" - cytrusowym, żywicznym typie. Z drugiej - sporo posmaków palonych, kawowych i gorzkiej czekolady, wyraźna nuta pomarańczowa (jadłem kiedyś gorzką czekoladę z kawałkami pomarańczy - i to było moje pierwsze skojarzenie). Jak na swój ciężar jest nawet przyjemnie orzeźwiające i bardzo pijalne, właściwie to wypiłem je w 10 minut. [4.5]
                    Wysycenie: W porzadku. [5]
                    Opakowanie: "Przechowywać w w miejscu mrocznym i chłodnym" mnie rozbawiło Skład dokładny. [4.5]
                    Uwagi: Fajne, ale jasny Kingpin bardziej mi smakował.

                    Moja ocena: [4.45]

                    Comment

                    • yassmen
                      D(r)u(c)h nieuchwytny
                      • 2012.11
                      • 288

                      #11
                      Ocena z ARTomatu

                      Kolor: Niemal czarny. Bardzo mocna kawa zbożowa. [4.5]
                      Piana: Rozstrzelona, niepokaźna, szybko zmieniająca się w brak piany. [3]
                      Zapach: Pierwsze wrażenie - zaskakująco lekki, kwiatowo-cytrusowy. Po wwąchaniu się i odstaniu płynu - żywica, cierpkość i kwas izowalerianowy. [3]
                      Smak: Tępa dzida goryczy skutecznie eliminuje wszystkie inne nuty, które mogłyby się tam znajdować. [3]
                      Wysycenie: Niskie. I nie mam nic przeciwko. [4.5]
                      Opakowanie: Nie przecieka i trzyma ce o dwa. Etykieta powoduje, że człowiek przestaje wierzyć w słowo pisane. [4]
                      Uwagi: Czuję się jak uczestnik testu konsumenckiego. Wrzos? Jaśmin? Skórka pomarańczowa? W sumie gdyby w składzie na etykiecie były dorszowe policzki i ekstrakt z trufli to na pewno ktoś by to wyczuł i potwierdził, że smak nieziemski... Nudne, przechmielone piwo o ciemnej barwie i sporej mocy. Raczej Bitter End, niż Berserker.

                      Moja ocena: [3.2]

                      Comment

                      • Glingorth
                        Porucznik Browarny Tester
                        • 2014.04
                        • 283

                        #12
                        Ocena z ARTomatu

                        Kolor: Mroczna czerń [5]
                        Piana: Niewielka, ale drobnoziarnista warstwa, pozostawia ładne ozdoby na szkle [4]
                        Zapach: Dominuje głównie świeży i przyjemny zapach cytrusowo-chmielowy z mocną żywicą. Po ogrzaniu aromat lekko słabnie, ale za to staje się wyczuwalna czekolada i paloność, chociaż i tak do końca rządzą cytrusy. [4.5]
                        Smak: Przyjemna trochę zalegająca goryczka, żywica, pomarańcza, potem gorzka czekolada, w smaku głównie kwaskowatość. [4.5]
                        Wysycenie: Niskie, mogło by być ciut wyższe [4]
                        Opakowanie: Rzuca się w oczy, głównie przez tą mroczną świnkę Bardzo fajne tło, pełne info o składzie, mi to odpowiada. [4.5]
                        Uwagi: Jeszcze się nie spotkałem z tak orzeźwiającą Black Ipą, piwo czarne jak smoła a przy tym lekkie i bardzo pijalne.

                        Moja ocena: [4.45]
                        Last edited by Glingorth; 2014-10-01, 00:02.

                        Comment

                        • x57
                          Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                          • 2011.05
                          • 247

                          #13
                          Kolor ciemnobrązowy/czarny, mętne
                          Piana niska, jasno-brązowa, nietrwała, średnio-pęcherzykowa
                          Aromat bardzo przyjemny, mocne cytrusy, w tym sporo pomarańczy, za nimi kwiatowość, słodka czekolada, minimalny alkohol
                          Smak czekolada, lekkie orzechy, cytrusy, lekka kwiatowość, słodowość, finisz trawiasto-cytrusowy
                          Goryczka wysoka, ściągająca, taninowa, mocno pozostająca, piekąca, lekko też alkoholowa
                          Odczucie w ustach pełnia średnia do średnio-wysokiej, wysycenie średnio-niskie, piekące, szorstkie

                          Gdyba nie tragiczna goryczka piwo byłoby bardzo dobre, w tej wersji niestety przeciętne.
                          Mnie już cały język piecze a jeszcze nie skończyłem, piwo do wąchania

                          Comment

                          • betperf
                            Szeregowy Piwny Łykacz
                            • 2011.11
                            • 19

                            #14
                            Kończę już szklankę tego Berserkera, po wcześniej wypitym Rock'n'Rolla (ntb. całkiem udanego). Odpuszczę ocenę, gdyż to piwo oprócz mocnego nachmielenia, nie ma nic wspólnego z Black IPA.

                            Comment

                            • Oskaliber
                              Kapitan Lagerowej Marynarki
                              • 2010.05
                              • 727

                              #15
                              Kolor: Czarny, nieprzejrzysty.
                              Piana: Beżowa, obfita, gęsta, trwała. Utrzymuje się solidnym kożuchem bardzo mocno oblepiając szkło klasyczną koroną.
                              Zapach: Bardzo przyjemny. Intensywne amerykańskie chmiele: cytrusy, żywica, owoce tropikalne. Nuty od ciemnych słodów praktycznie niewyczuwalne.
                              Smak: Dosyć lekkie jak na swój ekstrakt, wytrawne. Dominacja mocnej, żywicznej goryczki. Dalej chmielowa cytrusowość, w której być może część roboty robi ta skórka pomarańczy, ale ciężko to wyodrębnić. No i wyraźne już, w przeciwieństwie do zapachu, posmaki palonych słodów: gorzkiej czekolady, kawy. Po przełknięciu na języku zostaje głównie właśnie kawa. Nie wiem jak pachnie/smakuje wrzos i jaśmin, ale żadnych nieznanych akcentów, które sugerowałyby ich obecność nie czuję.
                              Wysycenie: Średnio niskie.
                              Ogółem: Doskonałe piwo, nie wiem czy nie najlepsze Black IPA jakie piłem. Bardzo intensywne w aromacie, mocno wytrawne - a takie black IPA lubię najbardziej, dobrze zbalansowane smakowo, ale przede wszystkim z naprawdę niezłą dawką goryczki, którą chętnie widziałbym w każdym AIPA/Black IPA. Doszły mnie słuchy, że ma zostać ona zmniejszona w kolejnych warkach, co mnie bardzo smuci. Gdyby została na tym poziomie z chęcią sięgnąłbym po nie jeszcze nie raz, a powtarzać craftowe piwa zdarza mi się nieczęsto.
                              BeerFreak.pl

                              Comment

                              Przetwarzanie...