Księży Młyn, Bawełniane

[dyczkin]

Piwo gotowe do oceny

[Pancernik]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Złoty, może nawet jasnozłoty, lekko zmętniony. [4]
Piana: Biała, chwilowo wysoka, rzadka, krótkotrwała... [2.5]
Zapach: Dominuje chmiel, ale jest także lekkie tło słodowe. [4]
Smak: Goryczka z leciutkim powiewem ziół, przypalone nasiona słonecznika (ew, skórka razowca ze słonecznikiem ), ślad słodu. [4]
Wysycenie: Średnie w kierunku niskiego, ze względu na "restauracyjność", daje radę. [4]
Opakowanie: Goły kapsel, eta w kolorze zupy pomidorowej zabielanej , konsekwentna stylistyka browaru, podkreślająca włókiennicze tradycje miasta i położenia browaru. [4]
Uwagi: Zaskakująco smaczne piwo, gdyby jeszcze poprawić nieco gaz i pianę, byłoby naprawdę gites. Polecam .

Moja ocena: [3.85]

[dadek]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Żółty, mętne. [4.5]
Piana: Gęsta, równomierna, oczka mikroskopijne. Po kilku łykach pozostaje kożuch z solidną obręczą. Mocno lepi się do szkła. [4.5]
Zapach: Głównie drożdżowy z nutą słodową i chmielową. [4]
Smak: Tu dominuje solidna chmielowość na przyjemnej zbożowo-chlebowej podstawie. Nie brakuje ładnie komponujących się akcentów owocowych co powoduje, że mamy rasowego, goryczkowego, treściwego i bardzo smacznego pilsa. [5]
Wysycenie: W górnej strefie normy. Mogło by być niższe co uprzyjemniło by picie. [3.5]
Opakowanie: Gruby, pękaty kufel z firmowym logo, podkładka (podana z piwem). [5]
Uwagi: Prawie idealne piwo, jedynie ciut za dużo wysycone. Mankamentem jest też zbyt niska temperatura przy podaniu ale to efekt lania na barze wprost z tanków.
Próbowane 12.11.14 w browarze, cena 10 zł/0,5 l.

Moja ocena: [4.5]

[dadek]

Fotka:

[jacekwerner]

PIls próbowany 06.02 w browarze okazała się być niestety zainfekowany - "apteka" - o czym poinformowaliśmy sympatyczną obsługę. Szkoda
Dobrze, że wziąłem tylko próbkę.

[legart]

PIls próbowany 06.02 w browarze okazała się być niestety zainfekowany - "apteka" - o czym poinformowaliśmy sympatyczną obsługę. Szkoda
Dobrze, że wziąłem tylko próbkę.

Z butli pite pare dni temu to samo (data ważności jakoś lutowa) - w smaku i zapachu apteka plus jakby nafta.

[jacekwerner]

PIls

Miało być oczywiście Pils, mea culpa.

[sibarh]

Foto: