Zamkowy, Żywiec APA

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Rogerson
    Porucznik Browarny Tester
    • 2012.08
    • 421

    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Ravf Wyświetlenie odpowiedzi
    No cóż, dla koneserów euro-lagerów, na początek ujdzie. Tak samo na piwnych pustyniach ale jak ktoś pił chociażby Jankesa z Lwówka i mu smakował to tu będzie rozczarowany.
    Gustuję w AIPA i APA różnych maści, które biją na głowę Jankesa i nie jestem rozczarowany po wypiciu żywieckiego APA, ba będe chętnie do niego wracał jak tylko trafi do mojego sklepu osiedlowego

    Comment

    • rivendel
      Porucznik Browarny Tester
      • 2010.06
      • 262

      Na końcu reklamy pisze "edycja limitowana". Cóż to może oznaczać?
      Jest wiele sposobów zabijania czasu, ale nikt nie potrafi go wskrzesić

      Comment

      • Pancernik
        Pułkownik Chmielowy Ekspert
        🥛🥛🥛🥛🥛
        • 2005.09
        • 9791

        Ocena z ARTomatu

        Kolor: Zgaszony złoty, śladowo zmętniony. [4]
        Piana: Białokremowa, wysoka, całkiem trwała i sztywna. [4]
        Zapach: O, kurde, głównie trawa i inne zioła, może jakieś tło słodowe...? [3.5]
        Smak: Cierpka goryczka, znowu kojarząca mi się z trawą, w kierunku szczypioru, stonowana, delikatne tło owocowe - naprawdę daje radę . [4]
        Wysycenie: Niezbyt wysokie, OK. [4]
        Opakowanie: Co tu dużo pisać - opakowaniowa pierwsza liga, choć może jednak jeszcze nie Liga Mistrzów... [4.5]
        Uwagi: Heniek rzucił amerykraftom rękawicę - będę kibicował, a jak opodal spotkam ZAP-ę, se kupię .

        Moja ocena: [3.85]

        Comment

        • smaky78
          Kapral Kuflowy Chlupacz
          • 2012.11
          • 50

          Na butelce jest ekstrakt 12,5 i 5,4 % alk.

          Comment

          • Klatak
            Porucznik Browarny Tester
            • 2014.07
            • 431

            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika rivendel Wyświetlenie odpowiedzi
            Na końcu reklamy pisze "edycja limitowana". Cóż to może oznaczać?
            To znaczy to samo co z Białym, Bockiem i Marcowym. Obecnie limitowana a za pół roku, po "błaganiach" klientów trafi łaskawie do stałej sprzedaży. No chyba że miało by to być nieopłacalne w co wątpię, bo piwo jest przyzwoite i nareszcie wspomagane kampanią reklamową.


            PS. jest napisane, a nie pisze

            PS2. Na etykiecie też widnieje taki napis.

            Comment

            • rivendel
              Porucznik Browarny Tester
              • 2010.06
              • 262

              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Klatak Wyświetlenie odpowiedzi
              To znaczy to samo co z Białym, Bockiem i Marcowym. Obecnie limitowana a za pół roku, po "błaganiach" klientów trafi łaskawie do stałej sprzedaży. No chyba że miało by to być nieopłacalne w co wątpię, bo piwo jest przyzwoite i nareszcie wspomagane kampanią reklamową.


              PS. jest napisane, a nie pisze

              PS2. Na etykiecie też widnieje taki napis.
              Moja żona polonistka tego na szczęście nie widzi.
              Jest nowa warka z datą 28.05.2015. Też przyzwoite ale aromat słabszy.
              Jest wiele sposobów zabijania czasu, ale nikt nie potrafi go wskrzesić

              Comment

              • kosher
                Major Piwnych Rewolucji
                🥛🥛🥛🥛
                • 2005.04
                • 2316

                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Wujas Wyświetlenie odpowiedzi
                Z kolei na Rupniewskiego, po zadaniu pytania, czy otrzymam to piwo, usłyszałem:
                "To jabłkowe? Tak, jest ostatnia butelka"
                Dziś miałem identyczną sytuacją w jednym ze sklepów Społem w W-wie. Ekspedientka patrząc na etykietę była przekonana, że to nowe piwo z Żywca o smaku jabłkowym
                Last edited by kosher; 2014-12-10, 21:24.

                Comment

                • rivendel
                  Porucznik Browarny Tester
                  • 2010.06
                  • 262

                  Wczorajszy dialog ze sklepu, ochraniarz i ekspedientka:
                  - piłeś ?
                  - nie, ale słyszałem, że straszenie nie dobre.
                  Dzisiejszy z pijalni Warki, ja i barmanka:
                  - smakuje Pani?
                  - nie ale z sokiem z marakui bardzo dobre
                  - strasznie zimne to piwo
                  - przecież piwo się zimne pije, zresztą żywiec tak ustawia lodówkę a oni CHYBA wiedzą co robią
                  Jest wiele sposobów zabijania czasu, ale nikt nie potrafi go wskrzesić

                  Comment

                  • Klatak
                    Porucznik Browarny Tester
                    • 2014.07
                    • 431

                    Pani z Warki nie raczyła przeczytać etykiety, jakoś mnie to nie dziwi.

                    Ja z kolei byłem w pijalni Warki jak jeszcze nie było zapowiedzianego ŻAPA w butelce. Pytam się Pana czy mają takie piwo. A co to? Nie słyszałem! No to ja mówię że nowość i że warzona w Cieszynie i testowo tylko w kegach. Pan zrobił minę jak by nie wiedział co to browar w Zamkowy i konwersacja się skończyła.

                    Comment

                    • Jimmy_jb
                      Kapitan Lagerowej Marynarki
                      • 2005.11
                      • 911

                      Wypiłem i nie jestem zachwycony. Takie sobie - mocno wygładzone, poprawne i grzeczne. Nie jest złe bo jest goryczka, jest lekka amerykańka chmielowość ale całość wodnista i mało wyrazista. Do Pacyfika z Artezana nie ma startu, AJPA z Pinty też lepsze. Ale na grilla latem jeszcze kupię.
                      Mona Browar Prywatny, Pruszcz Gdański Słoneczna

                      Comment

                      • dlugas
                        Major Piwnych Rewolucji
                        🍼
                        • 2006.04
                        • 4014

                        Z tym jabłkiem musi być coć na rzeczy. Kupiłem koleżance z pracy (tyskopijaczka) Stwierdziła, że faktycznie to piwo było jakieś inne to najbardziej pamięta, że pachniało jabłkiem (nie była w stanie określić czy zielonym importowanym, antonówką, dojrzałym czerwonym itp.)
                        Google Zdjęcia - wypite piwa PL [brak częstych aktualizacji]
                        Instagram [zawsze świeże zdjęcia, nie zawsze świeże piwa]
                        FaceBook -To co na Instagramie, tylko że na FB

                        Comment

                        • tfur
                          Major Piwnych Rewolucji
                          🍼🍼
                          • 2006.05
                          • 1311

                          po pierwszych próbach wystawiłbym żapie trzy z plusem
                          kolejne podejścia przekonują mnie do obniżenia oceny
                          właściwie poza zapachem piwo się, wg mnie, nie broni
                          a raczej nie wyrasta niczym ponad koncernową normę
                          jak będzie szeroko dostępne, pewnie z braku laku łyknę
                          raz czy drugi
                          veni, emi, bibi

                          Comment

                          • marian_koniuszko
                            Szeregowy Piwny Łykacz
                            • 2014.12
                            • 2

                            Pierwszy raz próbuje w tym miejscu (forum) ocenić piwo. Bardzo dobra propozycja od Żywca, pije już z drugiej warki (pierwsza na poczatku listopada). Nie jest to jakiś biały kruk stylu, ale w cenie poniżej 4PLN , trudno o coś fajnego.
                            Barwa, opakowanie, zapach na 4,5
                            smak mogłoby być lepiej , jednak to koncerniak więc 4

                            Comment

                            • pioterb4
                              Major Piwnych Rewolucji
                              • 2006.05
                              • 4322

                              smak mogłoby być lepiej , jednak to koncerniak więc 4
                              Zawsze myślałem, ze piwa dzieli się na dobre i inne, albo ocenia wedle stylu. A tu się okazuje, że składową oceną smaku i aromatu jest cena piwa i struktura organizacyjna producenta.

                              Comment

                              • Jasiek77
                                Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                                • 2014.03
                                • 107

                                Myślę, że jest to bardziej oczywiste niż mogłoby się wydawać, tj. branie pod uwagę czynnika spoza samej degustacji. Przykładowo, skłonny jestem podwyższyć ostateczną ocenę, kiedy dość średnie piwo staje się dla mnie bardziej atrakcyjne dzięki stosunkowo niskiej cenie.
                                Johnny Bonnano

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X