Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika ramidus
Wyświetlenie odpowiedzi
Zamkowy, Żywiec APA
Collapse
X
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika subaru555 Wyświetlenie odpowiedziA ja uważam, że bardzo warto!
Wypiłem już 2 butelki tego piwa i mogę stwierdzić, że jest to najlepszy stosunek jakości do ceny.
Nie interesuje mnie, że to Żywiec...
Od kilku lat pije piwa rzemieśnicze i nie raz kupowałem duuużo gorsze APA za 8-10 zł....
Polecam to piwo !
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika lasica_lwd Wyświetlenie odpowiedziJedynene 10zl za 0,5 na wynos i 14 zl na miejscu. Upadli na glowe, chyba ze to specjalnie aby nikt nie kupowalRzeczywistość jest po to, by podstawiać jej pod nos krzywe zwierciadła.
Serviatus status brevis est
3603 etykiety z zagranicznych piw wypitych osobiście, 1148 recenzji piw na browar.biz (z czego 733 zagraniczne opisałem i sfotografowałem jako pierwszy) - stan na 31.01.2020
Comment
-
-
W sklepach w Ełku piwo kosztuje 4,50 zł plus butelka zwrotna.
Parę tylko słów...
W aromacie czuć trochę amerykańskich chmieli.
Goryczka w smaku jest: dla zwykłego ludu za duża, dla craftowców za mała.
Moim zdaniem to dobry ruch. Piwo powoli, bez rewolucji może zmienić gusta wielbicielom Tatry lub Warki.
Data piwa do 29.04.2015.
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Jasno-herbaciany, przepisowy, pasujący do stylu [4]
Piana: Rzadka, grubo pęcherzykowa, szybko opadająca, znikomy lacing [2]
Zapach: Póki piwo zimne, jest ok, czuć amerykański chmiel, po ogrzaniu daje masłem, podręcznikowy diacetyl [2]
Smak: Prawie go tu brak, bardzo płytki, wodnisty, goryczka słaba, nic nie pozostaje, biorąc łyk nabiera się nosem konkretnego aromatu, ale ku zdziwieniu w ustach czuje się już tylko wodę... [1]
Wysycenie: Średnie, niby tak jak powinno być w APA, ale mimo wszystko słabo [3.5]
Opakowanie: Klasyczne dla specjałów Żywca, schludna etykieta, ładna butelka, jest nawet info o chmielach (zaskoczenie) ale nie na kontrze tylko na krawatce... dobrze, że w ogóle jest [4]
Uwagi: Pierwsze piwo na którym udało mi się poprawnie przeprowadzić pozytywną próbę żelazową - dłoń posmarowana wyraźnie pachnie monetami
Jeśli trafią do szerszej dystrybucji, tak jak marcowe, bock czy białe, to będąc w zwykłym pubie bez zastanowienia po nie sięgnę. Może na zmianę z marcowym, bo nie wiem czy dwa z rzędu byłbym w stanie wypić (kwestia frustracji i nadmiernego marudzenia). "Do użytku domowego" zdecydowanie wolę już wyłożyć te kilka zł więcej na coś lepszego.
Mistrzowie Żywieckiej Szkoły Piwowarskiej raczej się nie popisali, ale idą w dobrym kierunku. Pierwsze koty za płoty.
Moja ocena: [1.875]
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Rowing_Jack Wyświetlenie odpowiedziKolor: Jasno-herbaciany, przepisowy, pasujący do stylu [4]
Piana: Rzadka, grubo pęcherzykowa, szybko opadająca, znikomy lacing [2]
Zapach: Póki piwo zimne, jest ok, czuć amerykański chmiel, po ogrzaniu daje masłem, podręcznikowy diacetyl [2]
Smak: Prawie go tu brak, bardzo płytki, wodnisty, goryczka słaba, nic nie pozostaje, biorąc łyk nabiera się nosem konkretnego aromatu, ale ku zdziwieniu w ustach czuje się już tylko wodę... [1]
Wysycenie: Średnie, niby tak jak powinno być w APA, ale mimo wszystko słabo [3.5]
Opakowanie: Klasyczne dla specjałów Żywca, schludna etykieta, ładna butelka, jest nawet info o chmielach (zaskoczenie) ale nie na kontrze tylko na krawatce... dobrze, że w ogóle jest [4]
Uwagi: Pierwsze piwo na którym udało mi się poprawnie przeprowadzić pozytywną próbę żelazową - dłoń posmarowana wyraźnie pachnie monetami
Jeśli trafią do szerszej dystrybucji, tak jak marcowe, bock czy białe, to będąc w zwykłym pubie bez zastanowienia po nie sięgnę. Może na zmianę z marcowym, bo nie wiem czy dwa z rzędu byłbym w stanie wypić (kwestia frustracji i nadmiernego marudzenia). "Do użytku domowego" zdecydowanie wolę już wyłożyć te kilka zł więcej na coś lepszego.
Mistrzowie Żywieckiej Szkoły Piwowarskiej raczej się nie popisali, ale idą w dobrym kierunku. Pierwsze koty za płoty.
Moja ocena: [1.875]
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Rowing_Jack Wyświetlenie odpowiedziZapach: Póki piwo zimne, jest ok, czuć amerykański chmiel, po ogrzaniu daje masłem, podręcznikowy diacetyl [2]
Smak: Prawie go tu brak, bardzo płytki, wodnisty, goryczka słaba, nic nie pozostaje, biorąc łyk nabiera się nosem konkretnego aromatu, ale ku zdziwieniu w ustach czuje się już tylko wodę... [1]
Dla mnie piwo jest, może nie wybitne, ale na pewno bardzo dobre. Dziś kosztowane było. Aromat świeży, wyraziście chmielowy. Jeśli w nim jest diacetyl, to chyba od buły z masłem, którą je zagryzałeś. A smak? 1? Ja pitolę, rozumiem, gdyby to był kwach + heavy metal + warzywa, itp. A tu przyjemne, delikatne piwo. Bardzo przyjemne nuty chmielowe i akuratna goryczka. No ale 'hejt muss sein', prawda?Last edited by canigggia; 2014-11-07, 18:34.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika canigggia Wyświetlenie odpowiedziJa rozumiem, że nie każdemu dane piwo przypadnie do gustu, ale trzeba naprawdę popisać się olbrzymią indolencją sensoryczną by wystawić chociażby za smak 1. O reszcie oceny, nawet nie chce wspominać. Rozumiem 'HEJT', ale w tym wypadku przybrał on już granice absurdu!
Dla mnie piwo jest, może nie wybitne, ale na pewno bardzo dobre. Dziś kosztowane było. Aromat świeży, wyraziście chmielowy. Jeśli w nim jest diacetyl, to chyba od buły z masłem, którą je zagryzałeś. A smak? 1? Ja pitolę, rozumiem, gdyby to był kwach + heavy metal + warzywa, itp. A tu przyjemne, delikatne piwo. Bardzo przyjemne nuty chmielowe i akuratna goryczka. No ale 'hejt muss sein', prawda?
a może po prostu O GUSTACH SIĘ NIE DYSKUTUJE i każdy musi ocenić sam. ja musiałem popić Grand Prix-em z Ciechana, żeby pozbyć się tego smaku. ale zrozumiem jak ktoś nazwie GP - shitem. chyba jednak takie dyskusje mijają się z celem. czekałem liczyłem na coś ciekawego i się zawiodłem. ale to tylko moje s u b i e k t y w n e odczucie.
dodam, że wczoraj wylałem do zlewu (z powodu obrzydliwego smaku - Citrę z Birbanta i Black IPA z Doctor Brew, a co ciekawe Citrę już piłem i oceniłem kiedyś na b.dobre. może były źle przechowywane)Last edited by lukasrp; 2014-11-07, 18:47.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika canigggia Wyświetlenie odpowiedziJa rozumiem, że nie każdemu dane piwo przypadnie do gustu, ale trzeba naprawdę popisać się olbrzymią indolencją sensoryczną by wystawić chociażby za smak 1. O reszcie oceny, nawet nie chce wspominać. Rozumiem 'HEJT', ale w tym wypadku przybrał on już granice absurdu!
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika lukasrp Wyświetlenie odpowiedzimoże jest kilka wersji bo bardzo dobre, to ono chyba nie jest...
a może po prostu O GUSTACH SIĘ NIE DYSKUTUJE i każdy musi ocenić sam. ja musiałem popić Grand Prix-em z Ciechana, żeby pozbyć się tego smaku. ale zrozumiem jak ktoś nazwie GP - shitem. chyba jednak takie dyskusje mijają się z celem. czekałem liczyłem na coś ciekawego i się zawiodłem. ale to tylko moje s u b i e k t y w n e odczucie.
dodam, że wczoraj wylałem do zlewu (z powodu obrzydliwego smaku - Citrę z Birbanta i Black IPA z Doctor Brew, a co ciekawe Citrę już piłem i oceniłem kiedyś na b.dobre. może były źle przechowywane)
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika canigggia Wyświetlenie odpowiedziA smak? 1?
A na ile ty wyceniasz smak wody z kranu?
Comment
-
Comment