Zamkowy, Żywiec APA

[chechaouen]

Piwa jeszcze nie piłem, ale ocena 1 rzeczywiście zalatuje mi infantylnym sekciarstwem. O gustach się nie dyskutuje. O tendencyjności w ocenianiu piwa - jak najbardziej. No ale spróbujemy, zobaczymy...

[Rogerson]

dodam, że wczoraj wylałem do zlewu (z powodu obrzydliwego smaku - Citrę z Birbanta i Black IPA z Doctor Brew, a co ciekawe Citrę już piłem i oceniłem kiedyś na b.dobre. może były źle przechowywane)

Jeżeli miałeś Citre z datą do 18.12.2014, to nie ma mowy o złym przechowywaniu - ta warka jest generalnie bardzo słaba i ma dziwny posmak, którego nie byłem w stanie zidentyfikować.

[Derbeth]

Smak: Prawie go tu brak, bardzo płytki, wodnisty, goryczka słaba, nic nie pozostaje, biorąc łyk nabiera się nosem konkretnego aromatu, ale ku zdziwieniu w ustach czuje się już tylko wodę... [1]

(...)

Jeśli trafią do szerszej dystrybucji (...) to będąc w zwykłym pubie bez zastanowienia po nie sięgnę.

A to bardzo ciekawe, że najpierw dajesz piwu najmniejszą możliwą ocenę za smak (przez co rozumiem, że było dla ciebie traumatycznym przeżyciem), a potem piszesz, że w sumie w pewnych okolicznościach na pewno byś je kupił w ciemno. Gdzie sens, gdzie logika? No chyba że zamierzasz je powąchać i wylać Tyle, że dałeś 2 za zapach.

[Radekw]

Piłem APĘ żywiecką wczoraj z butelki, kupioną za 4,70 w specjalistycznym sklepie i nie byłbym tak krytyczny jak kolega Rowing Jack.
Aromat z butelki jest bez wątpienia amerykański, przyjemny i wyraźny, piana średnio obfita ale drobna i ładnie oblepia szkło.
W szkle aromat jest juz niestety dużo słabszy, właściwie ledwo zaznaczony,
W smaku natomiast mamy srednią do niskiej goryczkę, za którą jak sądze odpowiedzialne jest magnum i odrobinę słodu. NIe jest słodkie, karmelowe.
Wadą według mnie jest niewielka obecność DMSu który zwłaszcza kiedy piwo się juz trochę ogrzało, zaczął dawać o sobie znać.
Podsumowując, przyzwoite codzienne piwo, ocenę zaniża zbyt niska goryczka, za słaby aromat w szkle i ten dms.
Jak najbardziej do powtórzenia.
Duża zaleta to dostępność, w końcu to koncern.

[Rowing_Jack]

A to bardzo ciekawe, że najpierw dajesz piwu najmniejszą możliwą ocenę za smak (przez co rozumiem, że było dla ciebie traumatycznym przeżyciem), a potem piszesz, że w sumie w pewnych okolicznościach na pewno byś je kupił w ciemno. Gdzie sens, gdzie logika? No chyba że zamierzasz je powąchać i wylać Tyle, że dałeś 2 za zapach.

Póki co, ŻAPA jest nowością i z czystej ciekawości spróbuję go jeszcze nie raz. Mając w pubie do wyboru Tyskacze czy Lechy z nalewaka, które znam już na pamięć wybór wydaje się oczywisty.

Kiepskie piwo, więc i ocena kiepska. Watro temat wałkować?

Kto posądza mnie o hejt czy stronniczość niech poszuka moich wcześniejszych postów w temacie ŻAPA i zobaczy jakie było moje nastawienie do piwa przed premierą.

Potem polecam wycieczkę do sklepu, zakup, powiedzmy, Jasnego Groma, ocenianego w smaku na średnio 3-4 i postawienie obok ŻAPA, wypicie, porównanie i zastanowienie się czy danie temu piwu np. 2-3 za smak byłoby fair w stosunku do poprzedniego.

Z niecierpliwością czekam na kolejne oceny, najlepiej osób które rzeczywiście miały okazję spróbować tego piwa (z butelki, na beczkę się nie załapałem, więc nie wiem czy wyszła lepsza).

Dziękuję, pozdrawiam, peace out and stout.

[expel]

Wszyscy piszecie o cenach powyżej 4zł.. ja zaś kupiłem w sklepie osiedlowym uchodzącym za jeden z droższych za 3.89zl jeżeli utrzymają tą cenę będe tam po nie wracał i traktował je jako grillowo meczowe piwo. I nie zgadzam się z kolegą który dał temu piwu 1 za smak. Wg mnie ma mocne 3 lub nawet 3.5.

[ramidus]

trudno to nazwac ocena, ale z prywatnych notatek na untappd po wypiciu w PiwPaw kilka dni temu:

Aromat amerykanski, goryczka jest, tyle ze juz nie taka cytrusowa. nieco wodniste, za mocno nagazowane troszke. Ale wcale nie jest zle.
Dopisek: Piana nawet ladnie na szkle zostaje. Tyle ze na piwie po 3 minutach tylko pierscionek przy szkle
Dopisek: No dupy nie urywa, nijak

i kliknalem sobie 3 gwiazdki na 5 mozliwych.

edit: i tak, lane jest stanowczo drozsze niz 4 zlote, kosztowalo tyle co wiele craftowych... ale coz, ciekawosc

[grooken]

Ocena z ARTomatu

Kolor: ciemnopomarańczowe, mętne [4]
Piana: niewysoka piana opada dosyć szybko ale i tak jest lepiej niż na większości koncerniaków; lekkie oblepianie [3]
Zapach: delikatne cytrusy, żywica, owoce tropikalne - wszystko subtelne; dominuje słodki ananas; wad nie stwierdziłem [3.5]
Smak: cytrusowa goryczka, lekki karton; [3.5]
Wysycenie: przyjemne jednak słabo pijalne, ma za duże wysycenie; [2]
Opakowanie: seria żywcowych tłoczonych butelek z podanym ekstraktem i wymienionymi surowcami, kolor zielony - chmielu faktycznie ma najwięcej z dotychczasowych piw Żywca [3.5]
Uwagi: dobre piwo; jak na koncerniaka na sterydach muszę powiedzieć, że jest całkiem smaczne chociaż można było spodziewać się więcej aromatu; dla przeciętnego spijacza żywców będzie to i tak za dużo różnych aromatów, goryczka na całkiem przyzwoitym poziomie jak na APA, 30IBU+ na mój gust; jeśli miałbym wybierać piwo powszechnie dostępne w sklepach, wybrałbym Warmińskie Rewolucje z Kormorana

Moja ocena: [3.4]

[domaluj]

Ocena z ARTomatu

Kolor: jasny bursztyn, mętne [4.5]
Piana: po nalaniu była niezła, obfita i dość gęsta, ale szybko opadła i prawie nic nie zostało [2.5]
Zapach: wąchane prosto z butelki zaraz po otwarciu wypada dobrze - wyraźnie czuć cytrusy, ale tylko cytrusy, po przelaniu zapach cytrusów szybko znika, pojawia się lekka marakuja, brzoskwinia [3.5]
Smak: dość wodniste, ale ok, lekka goryczka, trochę nieprzyjemna, tępa, dość zalegająca, poza goryczką pustka, szału nie ma, owoców nie ma [3]
Wysycenie: zbyt wysokie, trochę zaburza odbiór piwa, [2]
Opakowanie: eleganckie, jak na produkt premium z Żywca przystało, plus za pełny skład, chmiele, i jeszcze ten miernik temperatury - czad;
wydaje mi się jednak, że zmienia kolor w niższej temperaturze, niż zalecane na etykiecie 9-11 st. C [4]
Uwagi: cieszę się, że to piwo powstało i mam nadzieje, że będzie łatwo dostępne

Moja ocena: [3.2]

[Jasiek77]

Jak na koncern - w porządku, choć cena, jak na tę jakość - za wysoka. Wolałbym trochę dolożyć i wypić Lubuskie IPA. Ocena w kontekście kraftowym - słabo. Aromat znacznie bardziej intensywny niż smak. A tutaj, niby bez wad, ale pustawo, nietragicznie, ale jednak wodniście i słodycz landynkowa. Trója.

[lucifuge]

Krótko i na temat: plusy za dostępność (sklepy osiedlowe), cenę (APA poniżej 4 zł) i jak mniemam powtarzalnosć. Minusy za nadmierne wysycenie (da sie zniwelować odpowiednio nalewając) i nieco tepa goryczkę. Za te pieniadze dobre piwo na co dzień.

[Czapayew]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Jasny pomarańcz, nieklarowny [3.5]
Piana: Dość gęsta i zbita, ale niezbyt obita i dość nietrwała. [3]
Zapach: Wyczuwalny chmiel plus nuty owocowe. Średnio zachęcający. [3.5]
Smak: Piwo na pół gwizdka. Goryczka niezdecydowana, dość płaski smak, nawet Lubuskie IPA lepiej mi smakowało. [2.5]
Wysycenie: Słabe - po paru minutach picia w górę wędrują nieliczne bąble. [2.5]
Opakowanie: Utrzymane w żywieckiej konwencji, kapsel dedykowany. [4]
Uwagi: Kupione za 4,65 zł w sklepie "Zorba" w DG-Ząbkowicach. Raczej nie zachwyciło, nie wiem czy powrócę.

Moja ocena: [3.025]

[pukko]

Powtórzę prośbę i zapytanie: czy ktoś widział ŻAPĘ gdzieś w bydgoskich sklepach? Jeśli tak to gdzie?

[boney]

Również powtórzę się, bo kręcę się, rozglądam, pytam i ciągle nic - gdzieś na ochocie/ursynowie/mokotowie/wilanowie albo w tych okolicach ktoś widział tego Żywca nieszczęsnego?

[barsliw]

Może w ogóle gdzieś w Warszawie, całej?