w rodzince bis widzialem
Zamkowy, Żywiec APA
Collapse
X
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika barsliw Wyświetlenie odpowiedziMoże w ogóle gdzieś w Warszawie, całej?
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika e-prezes Wyświetlenie odpowiedziNieźle, piwa wciąż nie ma w moich okolicach a tu już 5 stron dyskusji o nim
Comment
-
-
Koledzy z wielkich miast, wsiadajcie w bryki i jedźcie do mojego małego miasta
A już tak poważnie to dziwię się temu o czym piszecie... Przecież jest to piwo z koncernu i powinno być wszędzie, a już szczególnie w dużych miastach.
Ja piję to piwo codziennie od sześciu dni i coraz bardziej mi smakuje.
Trochę zmieniłem zdanie w sprawie aromatu. Może miałem katar? Zapach chmieli jest wyraźnie wyczuwalny.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika barsliw Wyświetlenie odpowiedziMoże w ogóle gdzieś w Warszawie, całej?Last edited by chechaouen; 2014-11-12, 19:18.
Comment
-
-
U mnie w Simply na mokotowie niestety nie ma. Wiesz mi , że nie pytałbym gdybym nie obszedł okolicznych marketów , alkoholi czy innych żabek.W piwowarstwie domowym nie ma przegranych.
Każde niepowodzenie czegoś uczy.
Przegrasz dopiero wtedy, gdy nie spróbujesz!
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika chechaouen Wyświetlenie odpowiedzi. Czyli idzie ze Wschodu, jak Armia CzerwonaLast edited by DariuszSawicki; 2014-11-12, 19:46.
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Pomarańczowy, mocno mętny [4]
Piana: Skromna. Dość szybko redukuje się też do cienkiej warstwy [3]
Zapach: Jest całkiem nieźle. Czuć charakterystyczny cytrosowo-tropikalny aromat. Nie jest on intensywny, tu zdecydowanie mogłoby być lepiej. Ale też nie trzeba się jakoś strasznie mocno wwąchiwać żeby go poczuć. Jest sporo mango i ten owoc dominuje w tej mieszance choć brzoskwinia też wyraźnie daje o sobie znać. Grejpfruta mniej [3.5]
Smak: Goryczka na średnim poziomie. W pierwszej fazie dość przyjemna, ale dość szybko przechodzi w jakąś taką toporną, prostą, nie do końca przyjemną. Poza tym całkiem sporo cytrusowo-tropikalnych odchmielnych posmaków. Gorzej to piwo wypada w warstwie słodowej, treściwość na niskim poziomie, piwo płaskie, zbyt płaskie. Wodnistość daje o sobie znać coraz bardziej z każdym kolejnym łykiem. Fatalnie nie jest, ale dobrze też nie. Takie na "tróję", dostatecznie [3]
Wysycenie: Nieco zbyt wysokie [3.5]
Opakowanie: Nie ma co pitolić - estetycznie ta nowa seria Żywca wypada bardzo fajnie, przynajmniej mi się podoba. Ładne zwrotne butelki. Do tego całkiem dokładny skład [4.5]
Uwagi: Piwo d... nie urywa, ale też nie spodziewałem się, że ją urwie. Jednak już sam fakt, że Żywiec na APA się porwał, uważam za krok w bardzo dobrym kierunku, dobra inicjatywa. Stosunek cena do jakości (ja kupiłem za 3,99) jak najbardziej zadowalający. Kto wie czy nie bardziej niż w przypadku wielu craftów. Pamiętam moje pierwsze w życiu piwo robione na amerykańcach (artezanowy Pacific). Jak poczułem tą żywicę i cytrusy, opadła mi szczęka i wkręciłem się w klimat na maksa. Oczywiście nie ma co porównywać ŻAPY do Pacifica, ale myśle, że sporo ludzi jak wyniucha i posmakuje tego owocu nawet w tak przeciętnym wydaniu, wkręci się jak ja. Piwo ogólnie daje radę. I pewnie będę po nie sięgał. Przyzwoite APA za 4 zeta? Dla mnie git
Moja ocena: [3.325]
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Rufi3M Wyświetlenie odpowiedziwidział ktoś w Trójmieście ?
Comment
-
Comment