Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika domaluj
Wyświetlenie odpowiedzi
Zamkowy, Żywiec APA
Collapse
X
-
Nie piłem jeszcze tegoż piwa, a nawet za bardzo go na półkach nie szukałem (podobno jest na kartki ), ale ocenianie jego smaku na 1 i opakowanie na 2 świadczy o totalnym braku obiektywizmu. Rozumiem modę na niechęć do koncernów, ale bez przesady..
W zamian za Wasze niskie oceny, wyleję do zlewu Atak Chmielu
Comment
-
-
"wyleję do zlewu Atak Chmielu" - to Ci się zrymowało!
Oceny ŻAPA-y są całkiem zróżnicowane, co jest o tyle ciekawe, że przecież pijemy tę samą warkę, jak mniemam. Myślę, że oczekiwania wobec pierwszego koncernowego amerykana, odciskają silne piętno na ostatecznych ocenach tego piwska. Aspekt psychologiczny w pełnej krasie.Johnny Bonnano
Comment
-
-
W miarę podeszło mi to piwo. Do zapachu zastrzeżeń nie mam, natomiast w smaku pod koniec pojawia się efekt pustki z niezbyt przyjemną bardziej goryczą jak goryczką, na szczęście sam finisz jest już ok. Jako codzienne piwo, biorąc pod uwagę cenę i potencjalną dostępność - duży plus!
Comment
-
-
Zastanawiam się czy nie powinno być osobnej rubryki przy ocenianiu: "stopień piwnego zaawansowania". Jak widać po ilości moich postów np. jestem jeszcze w blokach tego spaceru. Dla mnie goryczka w Jankesie jest "w sam raz" dla mojej żony i lagerokolegów "za wysoka" a dla niejednego tutaj "phi".
Przy takim rozstrzale trudno wszystkie oceny brać jedna miarą, dlatego zawsze kątem oka spoglądam na liczbę postów osoby oceniającej . Dla mnie pewnie APA będzie obdarzona ogromnym bukietem oraz goryczką na poziomie 60 . Z powodu braku wyrobienia sensorycznego warzyw pewnie nie wyczuję tak jak nie wyczuwam mokrego kartonu czy innego masła (skunksa stosunkowo najłatwiej, wypijany ongiś litrami heineken uczulił już nos i faktycznie mieszkając parę lat w USA mogę stwierdzić, ma coś ze skunksa)
W Toruniu jeszczem nie uwidił....
Comment
-
-
Aromat ma bardzo ładny. Później już jest trochę gorzej. Jest trochę za bardzo nagazowane, lekko wodniste i ma słabą goryczkę - ale, jak ktoś wyżej napisał, piło się i gorsze krafty. W przeciwieństwie do tego, które piłem z beczki, nie ma diacetylu na finiszu. Ktoś napisał też coś z czym również się zgodzę: że to jakby lager o APA sznycie - fakt, ale w ogólnym rozrachunku: dobrze, że się pojawiło. Od czasu do czasu można golnąć, może komuś oczy otworzy, wątpię natomiast by podebrało klientów kraftom.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika subaru555 Wyświetlenie odpowiedziA wystarczy zadzwonić na infolinię Żywca i przemiła pani powie, jaki sklep w danym mieście ma go w swojej ofercie ...
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika e-prezes Wyświetlenie odpowiedzi"powinno być w Tesco".
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Kones Wyświetlenie odpowiedziZastanawiam się czy nie powinno być osobnej rubryki przy ocenianiu: "stopień piwnego zaawansowania". Jak widać po ilości moich postów np. jestem jeszcze w blokach tego spaceru. Dla mnie goryczka w Jankesie jest "w sam raz" dla mojej żony i lagerokolegów "za wysoka" a dla niejednego tutaj "phi".
Przy takim rozstrzale trudno wszystkie oceny brać jedna miarą, dlatego zawsze kątem oka spoglądam na liczbę postów osoby oceniającej . Dla mnie pewnie APA będzie obdarzona ogromnym bukietem oraz goryczką na poziomie 60 . Z powodu braku wyrobienia sensorycznego warzyw pewnie nie wyczuję tak jak nie wyczuwam mokrego kartonu czy innego masła (skunksa stosunkowo najłatwiej, wypijany ongiś litrami heineken uczulił już nos i faktycznie mieszkając parę lat w USA mogę stwierdzić, ma coś ze skunksa)
W Toruniu jeszczem nie uwidił....
Fakt, że każdy opisuje swoje odczucia, każdy ma inny próg, ale po wypiciu kilkuset piw w danym stylu, masz wobec stylu oczekiwania, takie a nie inne. Klaruje się tu dość wyraźna "część wspólna" tych różnych ocen czyli: ładny aromat, trochę wodniste, nietrwała piana, słaba - jak na ten rodzaj goryczka i "ale": do grila, na upał, towarzysko, dla nowicjuszy: w sam raz. Krafty powinny być spokojne.
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Lekko mętny, pomarańczowy. [4]
Piana: Przy nalewaniu nocno się pieni ale szybko opada, radukując się do cienkiej warstwy. [3.5]
Zapach: Ładny, srednio intensywny. Czuć ze jednak użyli amerykańskich chmieli. Mamy typowo cyturosowy aromat, choć bez szału. [4]
Smak: Goryczką wyczuwalna, ale samo piwo płaskie jak naleśnik. Tego co czuć w aromacie, nie czuć zbytnio w piwie. Wydaje się wodniste a po przełknieciu już nie czuć ze przed chwila w ustach było piwo. [2.5]
Wysycenie: Średnio wysokie. [4.5]
Opakowanie: Tragedia. Mdłe tak ze aż chce się rzygać. [1]
Uwagi: Ta spróbowałem z ciekawości, ale klientem żywca nie będę nadal. Nie pije piwa na codzień, wiec argument ceny mnie nie dotyczy. Chwilę po nin wypiłem nowe APA z Pinty. Różnica kolosalna choć to drugie ma mniejszy ekstrakt trochę. Ogólnie nie jest to złe piwo. Da się wypić, mordy nie wykrzywia, może być dobrym wstępem dla kogoś kto nigdy nie pił nic poza lagerem.
Moja ocena: [3.225]
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Mętny, pomarańczowy. [4]
Piana: Słaba, grubo pęcherzykowa, szybko opada, nie zdobi szkła. [2]
Zapach: Z butelki bardzo fajny. Iglaki, słodkie owoce cytrusowe, mango. W teku aromat wyparował, ciężko było cokolwiek wyczuć. [3.5]
Smak: W smaku przeważają chmiele, są cytrusy, iglaki, żywica. Goryczka przyjemna, lekko ściągająca, ale ja taką lubię. Piwo troszkę zbyt wodniste. [3.5]
Wysycenie: Dla mnie za wysokie. Szybko mnie nasyciło, i wzdęło. [2.5]
Opakowanie: Ładne, klasyczne, komplet informacji, kapsel dedykowany. [4.5]
Uwagi: Przyjemne APA, bez fajerwerków, ale i bez wad. Taki nieco rozwodniony Lwówek Jankes. Jak będzie szerzej dostępne i w cenie 4zł to nie będzie miało konkurencji. Kupione w alkoholowym na Siennej.
Moja ocena: [3.375]
Foto:Last edited by lasica_lwd; 2014-11-14, 10:10.
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Bursztyn, lekko zmętnione. [4]
Piana: Wysoka, grubopęcherzykowa, szybko się redukuje. Taki eurolagerowy - szampon pokrzywowy stajl. [3]
Zapach: Chmielenie bardzo dobrze wyczuwalne. Nie ma buchnięcia iglaków i tropików jak w przypadku większości APAczów rzemieślniczych, ale bardzo przyzwoicie. Na finiszu trochę cierpkawo. [3.5]
Smak: Bardzo przyjemne w odbiorze. Goryczka zbalansowana, czuć cytrusy. Lekko rozmydlone to wszystko i bez ciała, ale jestem zbudowany faktem, że takie piwo uwarzył polski Heineken. Jak najbardziej do powtórzenia. [4]
Wysycenie: Przegazowane na lagerową modłę. Niektórzy lubią - ja nie. [3]
Opakowanie: Niby kontynuacja serii, a papier jest jakiś makulaturowo-nijaki, zieleń spłowiała, a całość na półkach wśród innych butelek ukryta jak snajper w siatce maskującej na tle dżungli. Plus za butelkę zwrotną. [3.5]
Uwagi: Nie sądziłem, że to napiszę, ale po skończeniu butelki testowej, zacząłem żałować, że nie wziąłem jeszcze jednej. Warka do 29.04.2015.
Moja ocena: [3.65]
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Ciemny żółty w kierunku jasnych brązów; lekko zmętniony. [4.5]
Piana: Drobna i prawie kremowa, choć bardzo licha. [2.5]
Zapach: Wyraźny chmielowy z nutami zarówno iglastymi jak i owoców egzotycznych. W tle przebłyski przypraw korzennych, cynamonu, goździka. Diacetyl w ilościach nienarzucających się. Intensywność zapachu niższa od IPA i wersji imperialnych, co w kontekście smaku jest, niestety, usprawiedliwione. [4]
Smak: Pierwsze wrażenie to treściwość mniejsza od spodziewanej. Podbudowa słodowa słaba i nieskomplikowana, sprawia wrażenie lekkiej wodnistości piwa. Smak zdecydowanie gorzki, chmielowy, łagodzony słodową słodyczą. Uboższa wersja lwóweckiego Jankesa. Goryczka smaczna, bez ściągającej cierpkości. Całościowo smak dobrze ułożony, choć jak zapach ma trochę za słabą intensywność. [4]
Wysycenie: Idealne. [5]
Opakowanie: Butelka. [3]
Uwagi: Wydaje mi się, że trochę zawyżyłem ocenę za smak i zapach, ale w tej cenie jest to rzetelne, dobre piwo. W dodatku bez wad obecnych w dużo droższych wypustach rzemieślniczych.
Moja ocena: [3.875]Last edited by chemmobile; 2014-11-14, 17:00.Lwówek Śląski - 800 lat tradycji piwowarskich.
Kto piwem szynkuje, dawać ma właściwą miarę, kto to ominie, zapłaci 4 białe grosze kary - lwóweckie prawo piwowarskie AD 1609
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Pomarańczowy, przechodzący w bursztyn, dość mocno mętne. [4]
Piana: Dość wysoka, ale o przeciętnej trwałości, szybko się redukuje. [3]
Zapach: Czysty aromat chmieli amerykańskich, niezbyt intensywny ale przyjemny: mango, multiwitamina, odrobinę pędów sosny i cytrusów. [4]
Smak: Piwo rześkie i wytrawne, momentami lekko wodniste. Goryczka lekka, orzeźwiająca, lekko grejpfrutowa. W sumie całkiem niezłe. [3.5]
Wysycenie: Minimalnie za wysokie. [4]
Opakowanie: Klasyczne dla żywca, ładna butelka zwrotna, ładny kapsel. [5]
Uwagi: Przyjemne APA, w cenie ~4 PLN to całkiem przyzwoite piwo. Latem będę często wracał.
Moja ocena: [3.75]♪♫
♫
Comment
-
Comment